karambol Opublikowano 30 Października 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Października 2016 Kladlem apkiem od zymola przy 6 stopniach dotarte po 5 min szara mf od kocha i wszystko piknie, a sv lotos juz mi sie z zimna mazal i smuzyl. Dziś próbowałem dokładnie w tej samej konfiguracji i moim zdaniem dramat! Aplikator zymola tak jak by sie zapychał fusso, a fibra od kocha mazała go zamiast zbierać. Na czarnym lakierze porobiłem swirle i musiałem jeszcze raz finishem na DA poprawiać. Może coś robiłem źłe ale wiem jedno... nie będzie drugiego podejścia, to była moja pierzewsza próba z fusso i ostatnia
MarcinM Opublikowano 4 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2016 Ten wosk jest bardzo wydajny - należy go malutko dawać na aplikator. Moje spostrzezenie jest takie, iż należy go jakby "bardziej" wcierać w lakier niz tylko nakładać, szczególnie na ciemnych lakierach. Inaczej zostawia mazy z racji nierównego przyciemnienia. A przyciemnia całkiem całkiem. Ja sie nauczyłem go i ze względu na trwałość całkiem polubiłem.
W1Michal Opublikowano 4 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2016 u mnie nie było takich problemów aczkolwiek w słońcu miałem leciutkie tłustawe ślady, musiałem poprawić polerowanie jeszcze raz czystą fibrą, trzeba sie przyłożyć do ścierania fusso. po 24h lekko prysnałem megsem UQD przetarłem i wyszła bajka UQD lubi sie z fusso
airbites Opublikowano 4 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2016 Dziwi mnie niska trwałość...u mnie wytrzymał prawie 2 miesiące...a producent podaje 3 meisiące i przejechał jakis 5-6 tys. km...bez spomagaczy czy coś..i raz był myty w myjni bezdotykowej...
grzybero Opublikowano 4 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2016 Słyszałem o szkole kładzenia softa "na krzyż" ... wzdłużne ruchy góra dół ,następnie na tym samym elemencie wzdłużnie lewo prawo.(+zwilżony aplikator) Wszystko rozchodzi się o różnice w stopniu przyciemnienia które jest pewnie spowodowane grubością nałożonego produktu. Też miałem parę razy taki problem na czarnym BMW
Ipkol Opublikowano 4 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2016 Ja aplikowałem Fusso na volvowski sapphire black. Tak jak producent przykazał na swoich materiałach i filmikach: mokrym oryginalnym aplikatorem nakładałem cieniutki film wosku. Żadnych problemów z plamami nie miałem, a nakładałem taki wosk pierwszy raz w życiu.
zawisza Opublikowano 19 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2016 http://showcarshine.pl/home/2193-soft99 ... ieru-.html Czy to jest ten 'dedykowany' cleaner pod fusso i kiwami ? Wie ktos moze czy cale takie opakowanie schodzi na raz ? Czy mozna pare razy auto przygotowac z jednej buteleczki ?
Mateusz65 Opublikowano 19 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2016 panowie czy na tkai lub nawet i wosk collinitle'a od razu po nawoskowaniu jest dobrze przelecieć go QD Morning Dew ?
Eidos71 Opublikowano 19 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2016 [ref=#ff3366]zawisza[/ref] - chodzi Ci o Soft99 Micro Liquid Compound Set ? Nie zwracaj specjalnie uwagi na to, czy jest to "dedykowany" (czyli tego samego producenta, co wosk/sealant) cleaner, czy nie. Generalnie dobry cleaner - najlepiej pozostawiający jak najbardziej jałową powierzchnię, zwłaszcza pod Fusso - i będzie ok. Są trzy rodzaje tego cleanera - "żółty" do lakierów ciemny metalik, "zielony" do lakierów jasny metalik, oraz "niebieski" do białego lakieru. 250 ml cleanera spokojnie powinno wystarczyć Ci na 3-4 porządne oczyszczenie lakieru dużej osobówki.
zawisza Opublikowano 19 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2016 Tak dokladnie o ten chodzi, teraz zauwazylem ze link coś nie dziala A jeszcze jedno pytanie - cleaner sie używa maszynowo czy ręcznie aplikatorem ?
Eidos71 Opublikowano 20 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2016 Można maszynowo, wskazane DA, lub ręcznie - aplikatorem z MF.
Ipkol Opublikowano 20 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2016 [ref=#ff3366]zawisza[/ref], Jakiś miesiąc temu aplikowałem ten cleaner dedykowanym aplikatorem. Bez problemu, ewentualny niedopracowany nadmiar ścierałem mikrofibrą. Na to poszło Fusso i gra gitara. Dziś po miesiącu położyłem na to Gyeon Coat, wcześniej tylko podkręcany FW Botox - nadawał bardzo fajnego shine'u.
maciek-drummer Opublikowano 24 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2016 Korci mnie by kupić Fusso do ciemnych lakierów, mam jednak obawy z powodu problemów z mazami, tym bardziej, że będę kładł na granatowe uni... Rozważam jeszcze FK i nie mogę się zdecydować. Jak to jest z tym moczeniem aplikatora w końcu? Może się ktoś wypowiedzieć? Przeczytałem cały wątek i zdania są mocno podzielone.
Ipkol Opublikowano 24 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2016 Korci mnie by kupić Fusso do ciemnych lakierów, mam jednak obawy z powodu problemów z mazami, tym bardziej, że będę kładł na granatowe uni...Rozważam jeszcze FK i nie mogę się zdecydować. Jak to jest z tym moczeniem aplikatora w końcu? Może się ktoś wypowiedzieć? Przeczytałem cały wątek i zdania są mocno podzielone. Ja aplikowałem nawilżonym aplikatorem tak jak wskazuje producent w swoich materiałach. Lakier to volvowski Sapphire Black. Żadnych mazów czy plam.
Nexsus Opublikowano 24 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2016 Korci mnie by kupić Fusso do ciemnych lakierów, mam jednak obawy z powodu problemów z mazami, tym bardziej, że będę kładł na granatowe uni...Rozważam jeszcze FK i nie mogę się zdecydować. Jak to jest z tym moczeniem aplikatora w końcu? Może się ktoś wypowiedzieć? Przeczytałem cały wątek i zdania są mocno podzielone. Ja aplikowałem nawilżonym aplikatorem tak jak wskazuje producent w swoich materiałach. Lakier to volvowski Sapphire Black. Żadnych mazów czy plam. Nawilżony w jaki sposób jesli możesz zdradzić rąbek tajemnicy ?
powalla Opublikowano 24 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2016 Takim cudownym specyfikiem ... wodą
Lukasz-odkrywca Opublikowano 27 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2016 W dużym skrócie to co tutaj przeczytałem, świadczy o tym ,że to jeden z lepszych wosków na zimę. Czy Colli 476s jest trwalszy? Który z tych dwóch wosków jest łatwiejszy w aplikacji? Z ógry dziękuję za odpowiedź
ARTurde Opublikowano 27 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2016 Temat czytałem już jakiś czas temu, ale z tego co pamiętam, problem maz występuje głównie, jeśli nie wyłącznie na masce - według mnie jest to spowodowane temperaturą rozgrzanego silnika, czego efektem są właśnie delikatne odcienie - nie mają one nic wspólnego z niedotartym woskiem. Wczoraj robiąc szybkie porównanie: po dotarciu wosków, dokładnie w tych samych miejscach - na środku - gdzie silnik wysuszył pianę: pojawiły się wspomniane różnice w odcieniu - nadmienię, że pojawiły się zarówno na WATER BLOCK'U jak i FUSSO. Dlatego uważam, że aplikacja minimalnej ilości - cienkiej warstwy oraz na zimnej masce/wystudzonym silniku, nie stanowi problemu i nie ma wtedy mowy o żadnych mazach, plamach czy odbarwieniach. Pozdrawiam - Artur PS odcienie samoistnie zniknęły...
MarcinM Opublikowano 27 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2016 Dodatnie siebie iż fusso coat nie powoduje problemów gdy jest wcierany, a nie tylko miziany po wierzchu lakieru. Tak jakby musiał nasączyć lakier. Dziwne wiem.
W1Michal Opublikowano 27 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2016 W dużym skrócie to co tutaj przeczytałem, świadczy o tym ,że to jeden z lepszych wosków na zimę. Czy Colli 476s jest trwalszy? Który z tych dwóch wosków jest łatwiejszy w aplikacji? Z ógry dziękuję za odpowiedź jak dla mnie to lepiej mi sie pracowało z Fusso. Zarówno nakładanie jak polerowanie. Trwałościowo mój test fusso trwa ale raczej collinite nie jest trwalszy od fusso tylko odwrotnie
Lukasz-odkrywca Opublikowano 28 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2016 W1Michal Dziękuję za odpowiedź.
W1Michal Opublikowano 28 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2016 od razu zakup inny aplikator bo ten żółty co jest w puszce sie nie nadaje jak dla mnie. Kładłem zielonym royal padsem i było ok albo bilt hamber biały
Lukasz-odkrywca Opublikowano 28 Listopada 2016 Zgłoś Opublikowano 28 Listopada 2016 Dzięki jeszcze raz A jak się ma docieranie tego wosku w temperaturach poniżej 0 ? W garażu mam tylko delikatnie na plusie czy warto podgrzewać ten wosk suszarką ?
Dolek10 Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2016 Nie ma potrzeby podgrzewania suszarka jak masz na plusie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się