Skocz do zawartości

Sonax polymer netshield


SzaKal

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio nałożyłem dwie warstwy na auto klienta i zobaczymy jak się będzie zachowywało, dałem odstęp 24h a dwie warstwy poszły, żeby mieć pewność, że wszystkie miejsca zostały nawoskowane bo auto było białe i nic kompletnie nie było widać;) Relacja na fejsie jakby ktoś chciał zobaczyć, wizualnie nieźle ale mocno sealantowo z dużym połyskiem. Po 4 autach mam jeszcze pół opakowania.

 

[ Dodano: 21 Grudzień 2013, 14:23 ]

Poszło też na kilka elementów z plastiku zobaczymy jak się będzie trzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Netshield jest bardzo fajny pod względem ingow i mniejszego brudzenia ale jak dla mnie to trochę brakuje kropki nad 'i' w wyglądzie dlatego ja obecnie eksperymentuje z kładzeniem na niego QD Angelwaxa i jak na razie to jestem bardzo zadowolony. Look jest a ingi prawie jak na czystym Sonaxie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po skończeniu dwóch puszek starego PNS'a, nabyłem u chłopaków w ANB puszeczkę nowszej wersji specyfiku przeznaczonej dla mas :-] Do całej sprawy podszedłem dość sceptycznie, bo produkt bazowy był dla mnie idealny i obawiałem się, że wszystko popsuli :o Kilka fotek z aplikacji :

ev5d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Przygotowanie lakieru - umyte DG #901 , psiknięte prickiem i dargonem, następnie obficie spsikanie IPA ;) Pierwsza oberwała klapa bagażnika, efekt :

reoi.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Nawet nieźle :good: Wydaje mi się, że poprawili troszkę aplikację, początkowo aplikator jest strasznie tępy, kiedy trochę nasiąknie środkiem idzie już całkiem nieźle. To co jest o wiele łatwiejsze to ścieranie produktu. Przy 5*c ścierało się go bajecznie prosto, jednym pociągnięciem fibry, co przy poprzedniej wersji wcale nie było takie proste :good:

Aplikujemy dalej :

f2d5.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

JEDNO przetarcie fibrą :

uydp.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Jeszcze drobne odbicie na dachu :

2l0j.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Po aplikacji auto wyjechało od razu z garażu, odstało około godziny po czym ruszyło w drogę. Tego samego dnia pokonało 100km suchej trasy, następnego dnia ruszyłem do Niemiec, padał mocno deszcz, na trasie niezłe błotko, 4l płynu do spryskiwaczy wyparowało, a auto wciąż czyste :dontknow:

wpo5.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Myślałem, że to wina lakieru, ale test palca pokazał, że maska naprawdę jest czyściutka, to samo zderzak, gorzej z tyłem, ale tam nie działała siła wiatru i nie miało jak błotko się usunąć :-] Najgorsze zabrudzenia wyglądały tak :

no2d.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Wszystko zeszło na bezdotyku po umyciu ostatnim programem ;) kropelki po myciu :

t2et.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Tak autko odstało 2 deszczowe dni pod chmurką i przychodząc pewnego ranka zastałem to:

 

kxxk.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

v6yv.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Jak oni to robią, przygotowanie lakieru było serio na szybko, aplikacja także, gdybym tak byle jak postąpił z FK1000P (co robiłem wcześniej) już by go nie było. Zobaczymy ile posiedzi, jeśli tyle ile w zeszłą zimę normalny PNS, to dokupię kilka puszeczek ;) Póki co wszystkie zmiany zaliczam na plus :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się moimi spostrzeżeniami:

 

Podczas aplikacji miałem wrażenie, że produkt nie chce chwytać lakieru..

Docieranie ręcznie wywoływało psychiczne i fizyczne osłabienie..

Jako że pogoda sprzyjała i miałem wolny garaż to położyłem 2 warstwy..

Po sprawdzeniu kropelkowania atomizerem, jakoś szału nie było..

Minęło 13 dni, dziś piana valet pro i spłukanie pod ciśnieniem a szczena :shock:

Potem przemycie rękawicą i szamponem 4nano i znów spłukanie i ponownie :shock:

 

Efekt cudowny, woda ucieka jak głupia-> wszystkie trudności związane z aplikacją wybaczone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas aplikacji miałem wrażenie, że produkt nie chce chwytać lakieru..

Docieranie ręcznie wywoływało psychiczne i fizyczne osłabienie..

chcąc się cieszyć dłuższym efektem nałożyłem 2 warstwy PNS na oczyszczony lakier i wspomagam go BSD, a nie odwrotnie co u Ciebie mogło być przyczyną trudności w aplikacji, docieraniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdyby ktoś się zastanawiał jak ten PNS zapobiega brudzeniu się karoserii to efekt na busiku po 350km w deszczu:

ytbj.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Lewa połowa to FK1000p, prawa to PNS ;) Takich 50/50 trochę jest na tym aucie i ze wszystkich LSP (BSD, fk1000p, sonax wosk na mokro, sealant od megsa) to właśnie pns pozostaje prawie zawsze niezabrudzony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja aplikowałem następująco: Po korekcie i wykończeniu auto zostało umyte bardzo silną piana aktywną. Następnie całe przetarte CarPro Eraser i po nim IPA (30%). Używając dużego aplikatora gąbkowego (taki grzybek o średnicy 10cm) nakładaliśmy na jeden element, tak aby cały był pokryty dosyć cienką wartwą. Czekaliśmy 30s-45s i od razu dokładne, delikatne wycieranie. I tak panel po panelu. Po całym aucie jeszcze jedno dokładne i delikatne wytarcie, dla świętego spokoju. Dwie godziny przerwy i druga warstwa.

Jak widać na filmie produkt działa znakomicie. Pytanie jest jak długo... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.