Skocz do zawartości

Sonax Xtreme Briliant Shine Detailer


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
13 minut temu, maciek-drummer napisał:

A gdzie to można znaleźć co sądzi producent? Ewentualnie możesz napisać?

 

Opublikowano
2 godziny temu, powalla napisał:

Znasz sklad bsd i fusso i stwierdzasz, czy tylko gdybasz? 

A sądzisz, że się mylę?
NP. AW enigma i dedykowany QDek uważam, że się uzupełniają, ale fusso i BSD, które samo w sobie jest killerem uważam, że robi drugą warstwę i jeśli ktoś mówi, że reanimował fusso za pomocą BSD nie che mi się w to wierzyć. Jakoś tak na logikę mi to nie pasuje. Ja rozumiem QD w taki sposób, że oczyszcza finalnie położony wcześniej wosk i uzupełnia go (jeśli jest to zestaw dedykowany/pokrewny).

 

Opublikowano
4 minuty temu, Birkhof napisał:

sądzisz, że się mylę?

To tak samo prawdopodobne jak to że napisałeś prawdę . 

 

Nie znając składu obu produktów nie można stwierdzić czy się uzupełniają, czy nie , no i jak widać po firmie Soft99 , to nawet ich niektóre QD nie "uzupełniają" fusso . Jednak oni mogą to napisać bo znają skład i wosku i QD, a Ty jeśli nie znasz składu, to tylko gdybasz 😉 

Opublikowano
28 minut temu, powalla napisał:

To tak samo prawdopodobne jak to że napisałeś prawdę . 

 

Nie znając składu obu produktów nie można stwierdzić czy się uzupełniają, czy nie , no i jak widać po firmie Soft99 , to nawet ich niektóre QD nie "uzupełniają" fusso . Jednak oni mogą to napisać bo znają skład i wosku i QD, a Ty jeśli nie znasz składu, to tylko gdybasz 😉 

No tak, to tylko własne wnioski z obserwacji produktów i próba znalezienia jakiejś logiki w tym 🙄

Opublikowano

Nie tyle co reanimowałem ile po prostu druga warstwa dała efekt prawie jak po położeniu na nowo fusso.

Jeśli ktoś piszę że to zły produkt do tej ceny to po prostu nie ma pojęcia albo ma kiepski kolor auta 😉 . U mnie na srebrnym jasnym graficie robi robotę. W sumie niczego większego nie spodziewałem się po tym za psie pieniądze a tu proszę po dwóch warstewkach w krótkich odstępach psik na element jest efekt jak po fusso 😉 Na pewno do jasnych i srebrnych lakierów gdzie głębie trudno wyciągnąć mogę polecić z czystym sumieniem. Będzie też dobry dla tych co jeżdżą na ręczną i nie mają czasu dokładnie wytrzeć auta - przy założeniu że mają lakier podobny do mojego bo na innym nie kładłem.

 

 

Opublikowano
Nie tyle co reanimowałem ile po prostu druga warstwa dała efekt prawie jak po położeniu na nowo fusso.
Jeśli ktoś piszę że to zły produkt do tej ceny to po prostu nie ma pojęcia albo ma kiepski kolor auta . U mnie na srebrnym jasnym graficie robi robotę. W sumie niczego większego nie spodziewałem się po tym za psie pieniądze a tu proszę po dwóch warstewkach w krótkich odstępach psik na element jest efekt jak po fusso Na pewno do jasnych i srebrnych lakierów gdzie głębie trudno wyciągnąć mogę polecić z czystym sumieniem. Będzie też dobry dla tych co jeżdżą na ręczną i nie mają czasu dokładnie wytrzeć auta - przy założeniu że mają lakier podobny do mojego bo na innym nie kładłem.
 
 

Dla mnie za tępy przy pracy ale na bęben felgi sprawdza sie idealnie ;-)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie mam porównania jestem laikiem ale na tle konkurencji ponoć  dosyć żywotny to przeboleję tą tępotę - nie wiem jak inne chodzą. Nie było dla mnie to specjalnie ciężkie albo jakoś odczuwalnie niewygodne. Zajmuje mi to jakieś 5-7 minut na szybko +/- myślę że raz na miesiąc nie będzie to dla mnie jakimś  problemem przy wyborze.

Bym powiedział że taka namiastka fusso bo ten ponoć też się ciężko nakłada chociaż mi nie przeszkadza i nie narzekam.

 

 

Opublikowano
Nie mam porównania jestem laikiem ale na tle konkurencji ponoć  dosyć żywotny to przeboleję tą tępotę - nie wiem jak inne chodzą. Nie było dla mnie to specjalnie ciężkie albo jakoś odczuwalnie niewygodne. Zajmuje mi to jakieś 5-7 minut na szybko +/- myślę że raz na miesiąc nie będzie to dla mnie jakimś  problemem przy wyborze.
Bym powiedział że taka namiastka fusso bo ten ponoć też się ciężko nakłada chociaż mi nie przeszkadza i nie narzekam.
 
 

BSD to był kiedys forumowy hit, powiedział bym ze jego największe zalety spowodowały jego problem. No bo jak produkt w tej cenie mial lepsze kropelki i trzymał dłużej niż niejeden wosk. Nie mowie tutaj o woskach które dają glebie itp.
Zobacz sobie o nim wątek.
Ja osobiście mam go zawsze na półce - felgi, wnęki, doły drzwi, tablice rejestracyjne - sprawdza sie idealnie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano
W dniu 13.07.2018 o 18:48, V_tec napisał:

Edit . Nieaktualne pytanie. Kupione bsd na fusso 12.

Ps.Domel piękny filmik ,kolorowa czerwona koszulka u pana, kolorowe butelkowe tło, wysoka jakość, coś tam bredzi od rzeczy dziadek i niezdecydowanych na pewno zachęci.  Taka współczesna yt reklama. Nie wiem w jakim celu to oglądać i puszczać dalej ale ok.

 

Czy widziałeś kiedyś jakie samochody i w jaki sposób robi ten gadajacy od rzeczy dziadek?

Opublikowano
Godzinę temu, Birkhof napisał:

BSD to był kiedys forumowy hit

ponieważ to bardzo mocny zawodnik , poczytajcie archiwalne testy EVO jak katował BSD różnymi środka i porównywał do innych  QD-ków  , więc jak ktoś mi tu twierdzi że BSD nie ingeruje w nałożony wcześniej wosk to nie wie o czym mówi .

kiedyś zimą BSD był idealnym lekarstwem na szybko  padający wosk w dolny partiach karoserii.

Opublikowano
42 minuty temu, yacek _b napisał:
2 godziny temu, Birkhof napisał:

BSD to był kiedys forumowy hit

 

Jak dla mnie to jest nadal niesamowity produkt. Robi bardzo dobrą robotę i np. na PNS siada jak złoto albo jako samodzielna ochrona.

  • Okay 1
Opublikowano
4 godziny temu, Birkhof napisał:

No tak, to tylko własne wnioski z obserwacji produktów i próba znalezienia jakiejś logiki w tym 🙄

Jak dla mnie to wszystko proste i logiczne 😉 zaden QD ani nie ingeruje(w sensie niszczy) ani nic nie reanimuje,a czy sie uzupelnia to kwestia upodoban bo po prostu,na istniejace juz zabezpieczenie(jesli takie jest) doklada swoja krotkotrwala,i na przykladzie Fusso i BSD bylo to dla mnie bardzo widoczne gdy na wiosne na zamierajacego fusso zapodalem BSD efekt byl jak by faktycznie fusso odzylo,podbil nieco efekt i odzywilo odpychanie wody ale efekt trwal pare tygodni i wrocil efekt zamierajacego fusso bo...BSD sobie juz splynal 

Opublikowano

BSD przykrywa wszystko. Zrobcie sobie 50/50...

To nie jest wlasciwie detailer, a sealant w sprayu.

Opublikowano
3 godziny temu, Birkhof napisał:

powiedział bym ze jego największe zalety spowodowały jego problem

Problem raczej tkwił w tym, że po pierwszym zachwycie większość ludzi zaczęło zauważać jego duże wady i poszła dalej, a zostali jedynie najbardziej zacięci fanboje.

  • Lubię to 1
  • Nie lubię 1
Opublikowano
Problem raczej tkwił w tym, że po pierwszym zachwycie większość ludzi zaczęło zauważać jego duże wady i poszła dalej, a zostali jedynie najbardziej zacięci fanboje.

Mając odniesienie można je zauważyć, dlatego akurat na lakier go nie stosowałem, ale dla mnie zawsze bedzie mial swoje miejsce na półce


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Opublikowano

Tylko nie wszyscy mają lakiery gdzie najdroższe woski i spreye zrobią większą robotę. Co innego jakieś ciemniejsze kolory a co innego srebrne i jasne gdzie większej różnicy względem ceny nie odczuje nawet ktoś kto dłużej w tym siedzi. A jeśli jakaś będzie to nie warta zachodu i wydanych pieniędzy jeśli nie startuje się do konkursu.

Dużo ludzi używa soft99 i wszyscy jak nie większość będą zadowoleni z bsd. To są produkty które długo zabezpieczają auto i dla niektórych osób wybierających fusso właśnie ten  punkt ma największe znaczenie.

Długo próbowałem znaleźć QD/QW które zrobiło by mi coś czego nie dokonało fusso i nie znalazłem niczego tutaj na forum  po czym bym miał większą różnice i różnica ceny była by tego warta , parę godzin spędziłem na forum. Z drugiej strony niektórym by QW i QD nie wytrzymał tygodnia albo 3 dni przy tych km które robię zwłaszcza jak poleci mocniejszy deszcz w trasie.

Tak jak kiedyś mi fusso leżało 4-5 miesięcy tak teraz po 2,5 w sezonie letnim potrafi mi zejść z maski.

Jak się mało km robi i ma się ciemny kolorek to faktycznie BSD nie będzie idealną propozycją.

 

Dziwne też żeby od preparatu za 25zeta oczekiwać bóg wie czego i porównywać do innych które kosztują 2 lub więcej tyle.

  • Nie lubię 1
Opublikowano

Panowie postanowiłem Wam coś pokazać.  Spotykam się ze stwierdzeniem że bsd daje plastikowy look i że on nie odpowiada i ogólnie bla bla bla jaki to Sonax zły bo za tani chyba. Akurat sprawa jest taka że w ramach testu mam na masce i klapie bagażnika dwie różne powłoki znanych firm(specjalnie nie napiszę jakie, ale bardzo cieszą oko ludzi). Od razu zaznaczam że nie chińska która tak cieszy ludzi na naszym forum.  Wiec postanowiłem zaaplikować BSD na resztę samochodu i pocykałem Wam dzisiaj zdjęcia po przejechaniu około 500km od nałożenia tych specyfików, wiec auto zakurzone.


Ps: Tak tak dressing na opony angelwaxa trwałością nie grzeszy

IMG_4961.JPG.63a1f5a38d8b0178b383a756bb5e2639.JPG


IMG_4962.JPG.ff38e8ec1d4bfbedb8988fcf09684ce3.JPG


IMG_4960.JPG.b9bbca983e42596361dae807acde7621.JPG


Odcina się jakoś BSD od powłok? Może po prostu trzeba zadbać o lakier i zrobić przynajmniej modnego one stepa a nie ciągle go smarować innymi kosmetykami(zaznaczam że mojemu lakierowi daleko do ideału ale to daily car)

@Evo Przeczytałem Twój pierwszy post w tym temacie i jako fan naturalnych wosków z wysokiej półki. Bardzo chętnie wracam do BSD bo bardzo go lubię. A ludzie co mają problem że pojawiają się waterspoty niech kupią jakiś waterspot remover. Ogólnie każdy hydrofobowy produkt zostawi waterspoty, taki już jest minus kropelkowania.

  • Lubię to 8
  • Nie lubię 1
Opublikowano
W dniu 30.07.2018 o 15:35, yacek _b napisał:

kiedyś zimą BSD był idealnym lekarstwem na szybko  padający wosk w dolny partiach karoserii.

Tak było, teraz wydaje mi się, że został wyparty w dużej mierze przez ADBL SSW, oba są twardymi zawodnikami.

Opublikowano
4 godziny temu, Gardor napisał:

ogólnie bla bla bla jaki to Sonax zły bo za tani chyba

Bardzo Cię proszę, nie powielaj tych bzdur, bo to chyba największa i najbardziej idiotyczna teoria spiskowa detailingu. Obserwowałem wzlot i upadek BSD i nie przypominam sobie, by ktokolwiek w ten sposób krytykował BSD, a jeżeli znasz taką osobę, to wklej cytat, chętnie się pośmieję z takiego bałwana. Argument "bo wszyscy by używali, gdyby był droższy/innej firmy" jest żenująco słaby, szczególnie że zawsze występuje po wskazaniu obiektywnych wad tego środka i przypomina argumenty antyszczepionkowców, nie mające żadnego poparcia w rzeczywistości. BSD jest jaki jest, ma zalety, ma wady. Przyklejanie łatki hejterstwa każdej merytorycznej krytyce to nie jest chyba poziom dyskusji o jaki nam chodzi na forum.

  • Nie lubię 2
Opublikowano
10 minut temu, ghost napisał:

Tak było, teraz wydaje mi się, że został wyparty w dużej mierze przez ADBL SSW, oba są twardymi zawodnikami.

Mam obydwa choc ssw dopiero testowany,ale zawsze czytalem ze jego trwalosc to ok miesiaca,a bsd sam potrafi i miesiacami ponoc lezec,z drugiej strony ssw fajnie podbija a bsd w niewielkim stopniu

Opublikowano
16 minut temu, ghost napisał:

Tak było, teraz wydaje mi się, że został wyparty w dużej mierze przez ADBL SSW, oba są twardymi zawodnikami.

Nie do końca, to zupełnie różne środki o zupełnie różnym przeznaczeniu. Aczkolwiek masz rację, że nowa moda na środek nietrwały, ale maksymalnie banalny w aplikacji (nie bez uzasadnienia, bo również jestem pod wrażeniem możliwości ssw) wypiera bsd, poprzez zmianę przyzwyczajeń.

  • Nie lubię 1
Opublikowano

@KHOT przepraszam że według Ciebie powielam te „bzdury” ale nie jestem jedyna osoba która tak odczuwa i odczuwała. Lecz nie zależy mi na tym niech ludzie uzywaja co chcą. Ale niech sami sprawdza jak on działa na własnej samochodzie i dopiero podziela się opinia. 

Btw. Nikt wprost nie napisze ze nie używa bsd bo jest za tanie 

 

Chodziło mi w tym wszystkim bardziej o pokazanie ze wcale looku nie ma złego po bsd. Powiedzcie mi dokładnie jakie ma wady ten produkt? Trudne docieranie jak dla mnie to mit, waterspoty żaden problem. No chyba że brak śliskości przeszkadza w „dotyku” lakieru i pogarsza  samopoczucia usera to przepraszam. Ale jeśli chce przyjemności z pracy przy samochodzie wtedy lepiej zdecydować się na porządny naturalny wosk. 

  • Lubię to 2
Opublikowano

To dorzucę coś do tematu 🙂 Szukałem fajnego trwałego qd/qd spray sealanta ale bardziej na lato. Moim zdaniem wadą bsd jest tyko dobry look, brak śliskości i słabe radzenie sobie z kurzem. No i znalazłem. SOFT99 FUKUPIKA Spray Strong Type Quick Detailer. Na aucie wytrzymał 5000km/6-7 tygodni w tym upały, garażowanie pod drzewami, niemilosierne zlewy na autobanach w tym gradobicie, prędkości 200+ i wypalanie słońcem. Czyli żaden hardkor 😉 Auto super się domywało i kleiło się do niego zaskakująco mało robali. Bardzo łatwo sie z tym szuwaksem pracuje, bez drugiego docierania. Wygląd szklisty raczej syntetyczny ale bardzo fajny, przyciemnianie minimalne, ocieplanie nie występuje. Świetnie radzi sobie z wodą. BSD mam na półce i w zimie na pewno będzie miał swoje zadania ale na teraz czy na lakier czy na wosk fukupika bardzo mi przypasowała i jest moim obecnym faworytem. Niestety jest droższa od sonaxa. Wydajność będzie podobna. Konsystencję ma bardzo wodnistą.

W innym wątku pisałem też o innym szuwaksie: tenzi carnauba spray. Na czerwonym uni wygląd opad kopary, ciepły soczysty look i śliczny połysk. Wyglądem rozwalił zymola titanium O_O. Naklada się uporczywie i rozmazuje - dwie ścierki i po kawałku. Siedział zaskakująco dobrze. Jako niedroga opcja zamiast bsd na lato też można przemyśleć jak nie przeszkadza wam cierpliwsza aplikacja.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.