Skocz do zawartości

Rain-x


YearOne

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie miałem absolutnie żadnych problemów z docieraniem. Ale po jakichś 2 miesiącach po rain-xie nie ma żadnego śladu :/ To pewnie przez płyn do spryskiwaczy (jakaś taniocha z supermarketu).

No i właśnie: są jakieś płyny, które nie są tak agresywne dla NW? Jakich Wy używacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polerowałem zwykłą mikrofibrą ( marketową ), próbowałem też papierowym ręcznikiem. Ja RainX`a kupiłem w Realu, większość z wystawionych po przyciśnięciu opakowania syczała - nieszczelne zamknięcia, wybrałem taki, który był szczelny. Gdzieś mam jeszcze ścierkę villedy do szyb ( niebiesko - pomarańczowa ) - być może będzie łatwiej. Szmatki prane w płynie do prania, po myciu płynem do szyb tłuste zakola nie powstawały. Może ten mój jakiś trefny, zwietrzały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie skończyłem nakładanie Rainx. W planach były 2 auta, ale po pierwszym mam dosyć :/ . Kładzie się bardzo fajnie, ale dotrzeć ten preparat to jakiś hardcore. Próbowałem w różnej konbinacji, jak w instrukcji obsługi po wyschnięciu, po szybkie nakładanie i od razu polerowanie, długie schnięcie i w zasadzie w każdym przypadku masakra. W dodatku cały czas zostaje film który sprawia wrażenie tłustego,

 

 

U mnie to samo 3 godziny walczyłem wewnątrz auta ze środkiem RainX AntiFog i z zewnątrz z RainX NW aż w końcu doszedłem do efektu zadowalającego bo nie wiem w jaki sposób da się to zrobić lepiej.

Problem był ze smugami które nie wiem skąd się brały ale najwięcej problemów było ze środkiem RainX AntiFog który zostawiał ich po sobie więcej.

Najlepszy efekt wyszedł gdy po kolejnym (4 :wallbash: ) umyciu szyby nałożyłem RainX na dość sporym płatku a po chwili zwilżoną w tym produkcie nową mikrofibrą wycierałem szybę następnie nie dopuszczając do wyschnięcia środka na szybie suchą dużą mikrofibrą wycierałem do sucha.

 

 

dziś zakupiłem w K@vflandz&e RainX NW i RainX AntiFog 12,49zł/szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Antifog to jakas masakra jest. W zeszlym roku mialem polozony na przednia szybe i w mrozy mialem lod na zewnatrz i wewnatrz. Nigdy wiecej takiego bledu nie popelnie. Nie masz garazu- nie nakladaj antifoga na zime.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem rainX na lustrze w łazience w nadziei, że po wyjściu z wanny przetrę lustro i będę mógł się ogolić widząc co robię. Po pierwszym nałożeniu zostały ślady ( widoczne po zaparowaniu ). Pierwszą warstwę jak kładłem zostawiłem do wyschnięcia nawet niewielkie krople. Następnego dnia jak kładłem ( dzisiaj rano ;) ), to tarłem płatkiem aż prawie wyschło, po zaparowaniu nie widać żadnych mazów na lustrze. Pomijając fakt że nałożenie tego na lustro w łazience w zasadzie nic nie zmieniło jeżeli chodzi o parowanie, to po przetarciu lustra trochę więcej widać.

 

Zimą żaden antyparowy preparat nie da rady jak masz wilgotno w aucie, szron zawsze się odłoży na zamarzającej szybie. Trzeba auto wietrzyć jak tylko jest słońce i jak ktoś ma gumowe wycieraczki to od czasu do czasu dobrze jest je wyciągnąć, żeby wykładzina pod nimi przeschła + wymiana filtra pyłkowego co najmniej raz w roku ( węglowy raczej częściej ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie miałem problemów z dotarciem Rain-xa,również zawsze nakładam płatkiem kosmetycznym i wycieram MF no name-kupionym kiedyś w jakimś sklepie,zawsze zostawiam Rain'a na 10-12min.i poleruję,jeśli jest jakiś problem z dotarciem zwilżam MF wodą i jest Git :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza jazda po nałożeniu rainx i ..... porażka. Po użyciu spryskiwaczy wycieraczka przetarła i zrobiło się mleko na szybie co najgorsze po każdym przejeździe wycieraczki. Jazda pod słońce prawie po omacku. Z szyby czołowej chyba będę usuwał powłokę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie też to zaobserwowałem po pierwszej aplikacji.

Podczas jazdy w deszczu bez użycia płynu do spryskiwaczy wszystko było OK.

Myślałem, że to przez niedotarty produkt z okolic wycieraczek.

W przeciągu kilku dni sprawdzę czy oby na pewno, bo teraz się postarałem przy docieraniu.

Dimmus, jakiego płynu używasz? U mnie jest Sonax Xtreme zimowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym mazaniem to ja tez mialem i mam zagwozdke, bo np jak szyba byla zroszona i przejechalem z rana wycieraczkami to masakra, kurzo-woda zostala rozmazana , mgielka nie mgielka ktora nie chciala schodzic - slowem masakra. Potem kilka dni pozniej normalnie padalo i przelecialem na swiatlach wycieraczkami , aby cokolwiek bylo widac i co ? Bardzo delikatna mgielka, ale znikajaca po 0.5 sec , ktora w ogole nie przeszkadza.

Ja mam rain-x z hameryki ( taka fanaberia ) , ale zauwazylem ze roznie sie sprawuje roznie nakladajac w roznych warunkach ( moge sie mylic wiadomo ) jak polezy na aucie chwile po wypolerowaniu zanim sie wyjedzie na zewnatrz na wilgoc to jest jakos lepiej potem. Wydaje mi sie tez ze jak temp nakladania jest wyzsza to srodek sie jakos lepiej przyjmuje ( jak nakladalem przy tych granicznych 4 stopniach to na zimnej szybie bylo pol ciekawie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dimmus, jakiego płynu używasz? U mnie jest Sonax Xtreme zimowy.

Używam koncentratu od VW, rozrabiam z kranówką, ale chyba ostatnio trochę za mocny się zrobił, wlewam litr koncentratu i do pełna wodą, w polo mam zbiornik 2,5l a kilka razy uzupełniałem jak jeszcze ponad pół litra w zbiorniku było. Sam koncentrat ciężko odparowuje. Będę w salonie to poproszę o kartę składu ( czy jak to się nazywa ).

Wymieniałem gumkę pióra na oryginalną, po stronie kierowcy mam nową po stronie pasażera wymienianą chyba w kwietniu. Po stronie nowej jest lepiej niż po przejechaniu półrocznej, ale w obu przypadkach podczas jazdy pod słońce efekt jest nie do przyjęcia.

Zauważyłem w kilku miejscach niedotarty produkt, ale efekt mleka bez różnicy czy na dotartym czy niedotartym jest taki sam.

 

Jeszcze wracając do mazania, jak na szybie odłoży się delikatna mgiełka to ciężko jest ją uzunąć, dla testów nałożyłem na lustro w łazience i jak szyba zaparuje to trzeba wycierać do sucha bo cały czas na lustrze jest "mleko"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejny pozytyw po zastosowaniu rain-x. :D

 

dzisiaj, na dworze około -1st C, pada drobny śnieg z deszczem.

Auto stało 10h a po odpaleniu wystarczyło włączyc wycieraczki i szyba czysciutka. Z tego co widzialem, wiekszosc jechala skrobaczkami i bylo slychac, że na szybach maja przymarznięty śnieg/lód

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie przy pierwszych opadach wycieraczki potrafiły przeskoczyć, później po kilku dniach wszystko w normie, lekka mgiełka w niczym nie przeszkadzająca.

Nakładany w 16 stopniach płatkiem kosmetycznym, polerowane mikrofibrą po ok. 15 minutach. Nie miałem problemów ze smugami.

 

Pierwszy raz jak kładłem RainX to go dużo za dużo napaćkałem na szybę i wtedy miałem problem ze spolerowaniem go. Możliwe że tutaj leży przyczyna kłopotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.