Skocz do zawartości

pianownica za... 18PLN :)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
dlaczego moj marolex sam psika Oo???

 

ale już po przeróbce czy jeszcze w stanie "fabrycznym"?

 

Ogólnie to końcówka musi być mocno zakręcona żeby trzymał ciśnienie.

Upewnij się czy w dyszy jest ta gumowa uszczelka.

  • Odpowiedzi 521
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
po przeróbce jak są filce w środku. bez działa normalnie...

 

powinno być tak:

 

dysza niebieska => filce => uszczelka okrągła => opryskiwacz

 

Wszystko musisz na tyle mocno skręcić, żebyś nie mógł przekręcić samą dyszą.

Opublikowano
teraz mam problem ze zdjęciem żołtej końcowki, bo ta cześć która jest w srodku kręci się razem z tą która jest na zewnątrz i nie wiem jak to odkręcic :dontknow:

 

wszystkie dysze są wciskane w ten tzw. adapter (a dopiero adapter z dyszą nakręca się na opryskiwacz).

Jeśli masz na myśli dyszę żółtą to trzeba ją zwyczajnie wypchnąć.

 

Przy samym opryskiwaczu nie ma nic do grzebania, poza wypaleniem dziurki w rurce.

Wszystko co należy "dołożyć" aby pianował mieści się w tym adapterze. Czyli dysza, filce, uszczelka.

Opublikowano
Czy ktoś zechciałby zaprezentować relację z opryskiwania autka Marolexem? Jakieś foto nawet pojedyńcze wystarczy ;)

 

ja wieczorkiem coś wrzucę...

Opublikowano

Dzisiaj zmodyfikowałem swojego marolexa według wskazówek z forum:)

 

efekt niezły :), super byłby z podkładkami od Glorii ale koszt przeróbki wzrasta a od czego są zmywaki kuchenne ;)

 

dodałem dwie podkładki wykonane z gąbki kuchennej, trzy się nie mieszczą

 

otwory wypaliłem dwa ale ostatecznie jeden zakleiłem ponieważ efekt z jednym ale większym w moim przypadki jest lepszy

 

Modyfikacja jest o niebo lepsza niż poprzednia którą miałem - marolex i końcówka pianująca od kwazara

Opublikowano
Odgrzeje troche temat bo cos przycichlo :-]

Ma ktos moze pomysl co zrobic zeby piana byla bardziej jednolita .

Opryskiwacz Marolex Industry 12

 

i tak wygląda już dobrze, wydaję mi się że trzeba więcej powietrza bo za dużo środka idzie i dlatego trochę spływa

Opublikowano

maya, moze slabo to widac ale w malym Marorexie nie mialem problemu z utrzymaniem jednolitej mieszaniny a tu na przemian lecial plyn albo bardzo besta piana.

Dalem wezsza rurke doprowadzajaca i kombinowalem z otworkami az mi wyszlo cos takiego jak na filmiku.

Niestety efekt mnie nie zadowala a skonczyly mi sie pomysly :dontknow: ....na razie .

Ciesze sie ze dzialaja male marolexy :) Postaram sie zeby i ten dzialal podobnie jak FM50 :song:

Opublikowano

Jak ktoś wkłada filce z glorii to też mu się pierwszy tak wciska w tą końcówkę herbicydową? Bo zrobiłem roztwór ok. 500ml wody + 17-18ml VP ph neutral i 2filce leci przyzwoicie, a przy 3 nie ma siły wypchnąć :P.

Opublikowano
Jak ktoś wkłada filce z glorii to też mu się pierwszy tak wciska w tą końcówkę herbicydową?

Niestety :( , moje filce po tych wszystkich eksperymentach wygladaja na "umeczone" ale i tak robia swoje.

Duzym ulatwieniem przy skecaniu koncowki jest ulozenie filcow na opryskiwaczu(w poziomie) i nakrecenie reszty od gory

Opublikowano

Podobny efekt uzyskałem po dopięciu końcówki z filcami od glorii do dużego opryskiwacza z castoramy, a po drobnym tuningu rurki jest jeszcze lepiej.

Opublikowano

Moje wypociny.

Sorry za jakość, ale można powiedzieć, że film nagrywany był słoikiem po dżemie :)

 

Bohaterem jest Marolex Master 2000, dysza herbicydowa niebieska, 3 filce z filcowej wkładki do butów, piano to jakiś marketowy no-name.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.