kabul Opublikowano 7 Listopada 2009 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2009 julian o zwilżaniu aplikatora czytałem na jakimś zagranicznym forum i po prostu chciałem wypróbować tą metodę. Nie porównywałbym wilgotnego aplikatora do padającego deszczu. Warstwy mi wyszły bardzo cienkie a na razie jak widać nie przełożyło się to na trwałość. Co do schnięcia to ja bardziej z niewiedzy pozwoliłem na wyschnięcie i spolerowałem dopiero po teście palca. Dziś bym zrobił tak jak piszesz ale przez to też nie zauważyłem na razie jakiś ubocznych skutków. Broń boże nie każę nikomu tak robić - po prostu u mnie jest ok.
Big Opublikowano 8 Listopada 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2009 julian, faktycznie przeczytałem na stronie collonite że wosk 476 powinno sie polerowac po ok 10-15 minutach od nałozenia. Tyle, że nic tam nie pisze, o tym że ma to nastapić TUŻ PRZED wyschnięciem. Producent używa wręcz słów ".... aż przeschnie" które wręcz sugerują polerowanie PO wyschnięciu wsoku. Julian, żebysmy sie dobrze zrozumieli - ja nie mówię, że nie a masz racji i że nie powinno się postępowac tak jak piszesz. Chodzi mi tylko o to, że producent nic nie wspomina o polerowaniu tuż przed wyschnięciem. Co więcej 476 po zalecanym przez producenta czasie odczekania jest ... suchy !! Dzień wczesniej przed przygotowaniem mojej O II, wykonywaliśmy z kumplem korektę lakieru w Vectrze C mojego ojca (też czrnej). Efekt równiez zabepzieczany był woskim 476 i jego polerowanie zaczęliśmy (z powodu goniącego nas czasu) własnie po ok. 10-12 min od położenia. Tyle, że wczesniej wykonałem test palca i ten wosk był już ... suchy !!! Więc niezaleznie od tego, czy polerowanie 476 nastepowalo po 10 min (jak nakazuje producent), czy też po 20 min, jak zrobiłem to ja na swojej O II, polerowalismy SUCHY wosk. (Nadmieniam, że zarówno Vectra C jak i Moja Octavia była czyszczona w tym samym pomieszczeniu, w tych samych warunkach).
fonnes Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Niestety koniec wosku Oba auta przygotowane tą samą metodą: - mycie - glinka Zymol - AG SRP 2x - wosk Później mycie średnio raz na 10 dni mocno rozcieńczonym Sonax-em (fonnes kup sobie wreszcie porządny szampon ) rękawicą Megsa metodą na 2 wiadra. Woski nałożone prawie w tym samym czasie czyli początek października. Wygląda na to że AG HD Wax lepiej daje radę. Tak jak się przyjrzałem bliżej, to Harly "poległ" w walce z płynem do spryskiwania szyb. A tu efekty:
kabul Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Niestety koniec wosku Później mycie średnio raz na 10 dni mocno rozcieńczonym Sonax-em (fonnes kup sobie wreszcie porządny szampon ) To nie wina szamponu. żaden szampon Sonaxa nie ma pH większego od Gold Classa Meg'sa a większość ma mniejszy.
Thomas Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 ja położyłem niedawno kolejną warstwę Harly tak więc kropelkowanie jak najbardziej świetne
przemas22 Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 U mnie też to chyba nastąpł koniec. Wosk Collinite 845 nałożony po AG SRP 3 miesiące temu. Auto za każdym razem myte wstepnie piana carvalet potem szampon carvalet. Ilość myć przez ten czas 12. Na błotnikach jest duzo lepiej niz na masce ale to normalne raczej. Błotnik
fonnes Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 ja położyłem niedawno kolejną warstwę Harly Szczęśliwy ten który może Nie mając garażu, co mogę zrobić w obecnej aurze???? Nic tylko czekać na poprawę pogody [ Dodano: 25 Grudzień 2009, 13:38 ] przemas22 fajne fotki i widać że jednak Colli coś tam trzyma
SM Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Eee tam, nie gadajcie, 3 miesiące, dobry wynik, chociaż tak trochę głupio, kiedy skończy Ci się wosk w środku zimy
Łukasz Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Eee tam, nie gadajcie, 3 miesiące, dobry wynik, chociaż tak trochę głupio, kiedy skończy Ci się wosk w środku zimy Tak, tylko pamiętaj, że został potraktowany 12 razy aktywną pianą - to sporo Uważam, że wynik jest naprawdę dobry.
SM Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Eee tam, nie gadajcie, 3 miesiące, dobry wynik, chociaż tak trochę głupio, kiedy skończy Ci się wosk w środku zimy Tak, tylko pamiętaj, że został potraktowany 12 razy aktywną pianą - to sporo Uważam, że wynik jest naprawdę dobry. Czyli tym bardziej wyszło bardzo dobrze
przemas22 Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Nie zapominajcie, że po piance był napewno nie za delikaty szampon carvalet. Neutralny DODO siedzi w szafce, gdyz chciałem sprawdzic podobno odporność 845 na takie warunki. I myśle , że jest w tym niezły
sinrock Opublikowano 25 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Grudnia 2009 Przed wczoraj nakładałem 2 warstwy Coli 476 w odstępie ok 1,5h na Mazdę 626 - nie wiem czy to dobrze ale miałem na zrobienie auta tylko 1 dzień (mycie, glinka, 1xSRP + 2xColi). Temperatura w garażu 10-15C.Spolerowany po ok 15min. Przed nałożeniem wosk leżał w domu w temp 20-25C. Moje spostrzeżenia: + bardzo prosto się go nakłada na lakier oraz aplikator + o ile nie nałożymy go za dużo to bez problemu się poleruje + daje niezły połysk - pachnie jak pasta do butów, zapach ten utrzymywał się dość długo w garażu Co do trwałości, to się jeszcze nie wypowiadam bo woskowałem nią auto pierwszy raz, moge tylko powiedzieć, że myte będzie NXT + rękawica. Zobaczymy ile wytrzyma... Powiedzcie mi jak to wygląda z testem palca na wyschniętym wosku? Na oko wydawało mi się, że wosk wysechł po tych 15min, jednak po przejechaniu palcem po mglisto-szarej powłoce lakier wyglądał jak bym zebrał całą warstwę, a sam wosk był nieco tłusty.
witkacy Opublikowano 26 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Grudnia 2009 Co do trwałości, to się jeszcze nie wypowiadam bo woskowałem nią auto pierwszy raz, moge tylko powiedzieć, że myte będzie NXT + rękawica. Zobaczymy ile wytrzyma... NXT podobno może uszkodzić wosk. Lepiej zaopatrz się w jakiś bardziej neutralny szampon jak np. Gold Class
wierzba Opublikowano 27 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2009 Odnośnie 476s - piszecie, że ważny jest czas w którym trzeba spolerować wosk - pytanie moje czy woskujecie element po elemencie i czekacie na spolerowanie czy robicie całe auto i potem polerujecie (wosk już będzie zapewne suchy) ??? Powiedzcie mi jak to wygląda z testem palca na wyschniętym wosku? Na oko wydawało mi się, że wosk wysechł po tych 15min, jednak po przejechaniu palcem po mglisto-szarej powłoce lakier wyglądał jak bym zebrał całą warstwę, a sam wosk był nieco tłusty. jak właściwie przeprowadzić ten test - jeżeli było to sorry
julian Opublikowano 27 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 27 Grudnia 2009 ja do tej pory kilkukrotnie nakładałem i spolerowywalem element po okolo 10 minutach, ale nie bylem do konca zadowolony w trwalosci. więc ostatnio zostawilem na ponad 30 minut. zeszlo w miarę łatwo, jak będzie z trwałością to się okaże. myślę, ze kwadrans na schnięcie przy temperaturze typu 15-20 stopni jest ok.
MetalMagnes Opublikowano 28 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 A czy nie lepszym/najlepszym rozwiązaniem na zimę będzie sealant. Po lekturze/opiniach na forum moim faworytem jest Wolfgang Deep Gloss Paint Sealant 3.0. Wspaniały wygląd i trwałość w jednym! Metys bardzo go chwalił. Za rok na pewno na zimę kładę ten sealant.
julian Opublikowano 28 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 pewnie lepszy, bo w takich samych warunkach potrafi wytrzymać dwukrotnie dłużej. ale aplikacja bywa sporo trudniejsza i bardziej mozolna. nie wiem jak w wpyadku wolfganga, ale są takie ustrojstwa...
MetalMagnes Opublikowano 28 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 Julian, co do aplikacji to zerknij tutaj na wypowiedź Metysa http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... c&start=15 Wygląda to dobrze
Gość Opublikowano 28 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 To co to jest CG blitz, w sklepie jako sealant występuje?. Nałożyłem na mondka ale jeszcze nie miałem okazji umyć i nie wiem jak teraz trzyma, za dużo dziadostwa na lakierze. Nie mam doświadczenia w nich ale jak przeczytałem o trudności w aplikacji i jego trwałości to ten blitz mi nie pasuje do opisu ze sklepu.
Administrator Evo Opublikowano 28 Grudnia 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 No i Colli 476 wytrzymał równe 2 miesiące i się poddał. Biorąc pod uwage to że powierzchnia przygotowana była średnio,tylko SRP,oraz to że auto przez 2 miesiące było 5 razy na bezdotykowej myjni BP+brak mojego doświadczenia,to byłypierwszy raz jak go nakładałem, to myśle że nie jest tak źle.
sander Opublikowano 28 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 auto przez 2 miesiące było 5 razy na bezdotykowej myjni BP Myłeś tym proszkiem czy tylko opłukiwałeś wodą?
Administrator Evo Opublikowano 28 Grudnia 2009 Administrator Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 Kompletny cykl,tyle tylko że bez hydrowosku.
sander Opublikowano 28 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2009 To jak dla mnie bardzo ładny wynik. Muszę potraktować mojego #16 proszkiem bo do tej pory to jeśli jechalem na bezdotykową to samą wodą opłukiwałem.
MetalMagnes Opublikowano 29 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2009 To co to jest CG blitz, w sklepie jako sealant występuje?. Nałożyłem na mondka ale jeszcze nie miałem okazji umyć i nie wiem jak teraz trzyma, za dużo dziadostwa na lakierze. Nie mam doświadczenia w nich ale jak przeczytałem o trudności w aplikacji i jego trwałości to ten blitz mi nie pasuje do opisu ze sklepu. Znalazłem tego Blitza, ale to jest produkt House of Wax-Blitz. To jest detailer. http://houseofwax.pl/product_info.php?c ... ucts_id=29.
Gość Opublikowano 29 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 29 Grudnia 2009 Marcin to nie to. zaraz poszukam, bo kupowałem razem z pianą w cycu. o to mam http://www.cleanyourcar.co.uk/sealants/ ... d_227.html wygląda i zachowuje się jak detailer.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się