Good Stuff SiO2 Wax

[KiziorDZN]

18 godzin temu, D@ViD napisał:

@KiziorDZN mogłbyś wiecej szczegółów zdradzić jak przygotowałeś lakier? (tak z ciekawosci, jaki cleaner itp )

Gdzieś tam wyżej już pisałem ale wklejam jeszcze raz.

Mycie (GS Pure Shampoo), iron, glinka, Fireball Ultimate Paintwork Cleaner + kolejne mycie (CleanTech Tech Cleaner).

Lakier uważam, że mam zadbany. Iron i glinka za dużo nie zebrały (głównie to tylko na progach). Po takim oczyszczeniu miałem na aucie pełną taflę. Po dość dokładnym osuszeniu nałożony Sio2.

[D@ViD]

@KiziorDZN nie chce snuć teorii ale po Fireball Ultimate Paintwork Clenaner mialem tez problem z woskiem Funky Witch Mystic Shine. Krople koślawe, hydro słabe. Jak dobrze pamiętam @Domel też po tym cleanerze kładł QW  FW Amulet i też coś nie pykło. Tak więc ten Cleaner Fireball, coś mi nie pasi... Tafla po nim jest, ale chyba jakoś zapycha lakier....

[KiziorDZN]

Spróbuję w takim razie potraktować lakier (a przynajmniej testową część) rotacją i megsem ultimate polish. Zobaczymy jakie będą tego wyniki. Dzięki za podpowiedź, nie pomyślał bym, że UPC coś może mieszać.

[Grzechu23]

18 godzin temu, D@ViD napisał:

@KiziorDZN Tak więc ten Cleaner Fireball, coś mi nie pasi... Tafla po nim jest, ale chyba jakoś zapycha lakier....

Nie mogę się z tym zgodzić.

Stosowałem ten cleaner juz wiele razy(ostatnio nawet wczoraj) pod różne LSP (woski, sealanty, nano coat od Fireball) na różnych lakierach i nigdy nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków.
Krople zawsze 1 klasa. Trwałość lsp w żadnej sposób nie zaburzona.

 

[Bapko]

Nie mogę się z tym zgodzić.

Stosowałem ten cleaner juz wiele razy(ostatnio nawet wczoraj) pod różne LSP (woski, sealanty, nano coat od Fireball) na różnych lakierach i nigdy nie zauważyłem żadnych negatywnych skutków.
Krople zawsze 1 klasa. Trwałość lsp w żadnej sposób nie zaburzona.

Może macie jakieś różne sposoby jego użycia a później wymycia?

[D@ViD]

14 minut temu, Bapko napisał:

Może macie jakieś różne sposoby jego użycia a później wymycia?

Na pewno trzeba użyć bardzo dobrego szamponu odtłuszczającego i bardzo dokładni wymyć ten Cleaner. Ponieważ potrafią zostać, "białe naloty" w miejscach w których się nie domyje.

Ja tak miałem i potem w garażu jeszcze WipeOutem cale auto obleciałem. A myłem zwykłym szamponem, neutralnym.

Tyle ode mnie z moich wniosków  

[mizakrze]

Hej, piszczał Kolegom aplikator przy nakładaniu?

 

[devilsky]

@mizakrze Nie, ale ja tak nakładam wosk na początku, żeby cały aplikator był delikatnie "zagruntowany"

[wyimaginowany88]

Na moim lakierze GS również tygodnia nie poleżał... z resztą moje auto nie lubi się z woskami i więcej już żadnego nie kupię, od tygodnia leży już powłoka. Dla mnie to fenomen jak u kogoś natural potrafi leżeć 2-3 miesiące i to przy aucie stojącym pod chmurką. Na fellgach jeszcze siedzi i to bez przygotowania, tylko mycie i deiron. Pechowy lakier mam

[ghost]

W dniu 17.08.2020 o 09:01, D@ViD napisał:

Na pewno trzeba użyć bardzo dobrego szamponu odtłuszczającego i bardzo dokładni wymyć ten Cleaner. Ponieważ potrafią zostać, "białe naloty" w miejscach w których się nie domyje.

Ja tak miałem i potem w garażu jeszcze WipeOutem cale auto obleciałem. A myłem zwykłym szamponem, neutralnym.

Tyle ode mnie z moich wniosków  

Też zauważyłem, że te cleanery się źle wymywają.

 

Miało być szybciej w stosunku do zwykłego cleanera.

 

A w praktyce najlepiej trzeba po każdym elelemencie obficie wypłukać. Potem całość porządnie umyć. I tak jak Ty zrobiłeś, przydałby sie płyn inspekcyjny na koniec.

 

Chory pomysł, wolę klasyczne cleanery sprawdzone od lat

 

 

W dniu 18.08.2020 o 21:49, wyimaginowany88 napisał:

Dla mnie to fenomen jak u kogoś natural potrafi leżeć 2-3 miesiące

Warunki warunkami, ale jakość powłoki lakierniczej ma znaczenie.

Wstępnie o ile pamiętam tyle woski siedziały u mnie:

Pinnacle Souveran 1 mies

Dodo BV / Swissvax Porsche 1.5 mies

CG Petes53 2.5 mies

IW Optic / s99 Waterblock 3 mies

BH Finis 4-5 mies

S99 Fusso 5-6+ mies

[KUBA46]

@ghost to i ja się dorzucę do tej listy.

Zymol Concours 2 miesiące. Już chyba wybiło 5kkm. Garażowany sporadycznie. No i nigdzie się nie wybiera Myśle, że dobije do 3 miesięcy. 
 

[Lukaso]

Tak co do trwałości wosków to zachaczę jeszcze taka kwestie że zależy co dla kogo znaczy koniec wosku. Gdzieś tu był test wosku że chyba po 2 miesiącach w połowie maski była tafla wolno zjeżdżająca a w połowie szybciej ale nadal taflą i człowiek mówi wosk siedzi. A wiele ludzi powiedziało by że dla nich to już koniec. 

Owszem zgodzę się że nawet jeśli zrzut wody jest słaby to wosk jest jeszcze na lakierze bo czuć to choćby podczas mycia jak łatwo rękawica ślizga się jednak hydro jest już słabe co mnie osobiście średnio leży choćby ze względu gorszego osuszania. Edit: i dla mnie koniec wosku to jak już hydro jest słabiutkie i tak na to patrzę.