damiano2007 Opublikowano 4 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2020 @rygryss u mnie trochę inaczej to wygląda. Krople jadą od 65km/h, ale przez dwie sekundy po przejechaniu wycieraczek jest tak jakby mgła na szybie. Po 2 sekundach odparowuje. W dniu 2.02.2020 o 21:23, Gardor napisał: Czy w przypadku używania wycieraczek w czasie lekkiego deszczu pozostaje mgiełka po "przejeździe" wycieraczek Przez dwie sekundy się takie coś utrzymuje.
Grzechu23 Opublikowano 4 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2020 Również udało mi się na szybko na weekendzie sprawdzić Bazooke od Softa Nie było warunków pogodowych na pełną foto relację, więc na tą chwilę tylko krótka wzmianka - Aplikacja na mokry lakier dzięki tej nowości w postaci "atomizera" ciekawa - Samo rozprowadzenie produktu MF bez problemów - Zauważalne szkiełko/połysk typowy dla mocnych syntetyków (mi sie podoba zwłaszcza na jasnych/białych lakierach) - Krople sprawdzone na drugi dzień -> mistrz - bazooka trafiła również na przednie plastiki + boczne szyby Ogólnie fajny produkt i czekam na lepszą pogodę i test na superbie
Dystrybutor Soft99 Opublikowano 4 Lutego 2020 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2020 Czekaliśmy z odpowiedzią, aż pojawi się tu kilka Waszych obserwacji i pytań Na wstępie dziękujemy za przeprowadzone dotąd testy - jak zwykle jesteście w tej materii niezawodni! Przejdźmy zatem do konkretów, gdzie postaramy sie rozwiać wątpliwości: Aplikacja na wilgotny, mokry, a może suchy lakier? Woda to czynnik istotny z dwóch względów - po pierwsze wydłuża prcoes odparowania pomagając w łatwym rozprowadzeniu produkt na powierzchni. Po drugie - w konsekwencji - pomaga produktowi równomiernie wiazać na całym elemencie . Jak już słusznie zauważono, praca na suchym lakierze jest mało przyjemna, bo sam produkt nie daje zbyt wiele poslizgu mikrofibrze. Dodatkowo, aplikowany na sucho wiąże dość miejscowo, błyskawicznie odparowując. Bawcie się jednak i próbujcie - nic nie zastąpi doświadczenia Boczny spust - jaka jest jego rola? Zarzucono nam już w tej kwestii czysty marketing, ale to byłaby zbyt skomplikowana droga, a nawet ślepa uliczka Przyczyny są dwie - obie prozaiczne. Boczny spust umożliwia ciągłe podawanie preparatu, co powinni docenić posiadacze dużych aut (np. dostawczych), którym przyspieszy to aplikację. To oczywiście miły gadżet, a w europejskich realiach dbałośc o auta użytkowe to zwykle fikcja. W Japonii wygląda to nieco inaczej,a innym takim przykładem jest Ultra Glaco w wersji Long Type - zaprojektowany z myślą o wygodnej aplikacji na SUVach / Busach. Druga sprawa to kwestia bezpieczeństwa i ekologii - w Japonii istnieje konieczność całkowitego opróżnienia opakowań pod ciśnieniem, przed ich wyrzuceniem. I również do tego słuzy boczny spust Temperatura, a ciśnienie wyrzutu Gaz zawarty w opakowaniu reaguje na temperaturę - im niższa, tym mniejsze jego rozprężenie i mniejsze ciśnienie "na wylocie". Częśc z Was tego doświadczyła, ale rozwiązanie jest proste i zostało już wspomniane - wystarczy przez chwilę ogrzać puszkę w ciepłej wodzie, a problem zniknie. Unikajcie jednak ogrzewania ogniem lub podgrzewania do bardzo wysokich temperatur! Warto też przed użyciem energicznie, kilkanaśnie razy wstrząsnąć puszką, by skutecznie wymieszać zawartość. Czy Rain Drop przyciemnia? W zasadzie to pytanie o to, czy Rain Drop kryje i przyciemnia, bo oko może podobnie interpetować te dwie kwestie, szczególnie na ciemnych lakierach. Specjalnie dla Was przeprowadziliśmy dziś więc małe doświadczenie. Wybraliśmy "odpwiednio" utrzymany egzemplarz, który nie zostawi wątpliwości i zrobiliśmy małe 50/50. Wnioski pozostawiamy Wam i zachęcamy do podobnych testów Rain Drop w roli niewidzialnej wycieraczki Problemy, które sie tu pojawiły mogą mieć różne przyczyny, ale postaramy się zacząć od podstaw, a są one właściwe nie tylko dla Rain Dropa, ale w ogóle dla niewidzialnych wycieraczek. Chwilowe "zamglenie" po przejeździe wycieraczek njaczęściej wynika z istotnych różnic temperatur wewnątrz i na zewnątrz i jest czymś naturalnym, do czego po prostu trzeba się przyzwyczaić. Co do skakania wycieraczek, to bardzo często wynika ono ze stanu piór, stanu samej szyby, ale są i przypadki ciężkie do wytłumaczenia, gdzie zjawisko to po prostu występuje, mimo braku negatywnych czynników. Patrząc jednak na dwie różne opinie powyżej, widzimy że produkt sam w sobie przyczyną raczej nie jest, a składa się na to kilka elementów. 2 1 1
DZIADZIA Opublikowano 4 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2020 2 godziny temu, Soft99 napisał: Co do skakania wycieraczek, to bardzo często wynika ono ze stanu piór, stanu samej szyby, ale są i przypadki ciężkie do wytłumaczen He he, celowo poszło tylko na połowę, szyby strona z rain Dropem piszczy, strona bez, midzio
analyzator Opublikowano 4 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2020 @rygryss u mnie też słabo na czołowej. Wycieraczki przeskakują. Wycieraczki nowe fordowskie.
devilsky Opublikowano 5 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2020 U mnie idealnie poprawiło NW na szybie. Nic nie przeskakuje, nie piszczy, żadnej mgły itp. Wycieraczki Valeo, 3 letnie, stan: kierowcy bardzo dobra, pasażera trochę maże. A to przyciemnienie to raczej maskowanie rysek, na lakierze w bardzo dobrym stanie tego nie widać. Na Waszym lakierze wyszło zacnie.
DZIADZIA Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 witam kilka wypocin z mojej strony... na wstępie napiszę od razu, że dla mnie produkt jest fenomenalny Na początku mnie drażnił ze względu na wyrzut, słabe ciśnienie w pojemniku. Ale wrzuciłem puchę do wiadra z gorącą wodą i wyrzut był bajeczny, latem będzie idealnie. Osuszanie tym produktem jest super, najlepiej uzbroić się w dwie MF, jedną zbieramy wodę z SOFTEM, a drugą docieramy dla pewności, że nie będzie mazów. Osobiście nie zauważyłem żeby produkt zostawiał mazy i moim zdaniem, wystarczy jedna konkretna MF i mamy szybko, fajnie i z zabezpieczeniem lakieru. Poślizg przy tym produkcie jest obłędny, w porównaniu do SSW jest przepaść na korzyść SOFTA, zdecydowanie lepszy poślizg. SSW ma fajniejsze krople, ale mniej wody zostaje po stronie SOFTA, a to jest ważne przy osuszaniu, ale zobaczymy który dłużej posiedzi. Aplikacja na suchy lakier, czyli traktowanie produktu jako QD... znośna, a nawet b.dobra, delikatny opór i bez problemu dotarłem produkt. Do aplikacji na sucho proponuję MF z krótkim włosem, przy długim jest topornie. Niestety produkt jest mało wydajny, poprawia się to przy rozgrzaniu puchy, myślę, że na 3 razy wystarczy. Producent deklaruje trwałość do 3 m-cy, czyli wychodzi nam 9 m-cy zabezpieczenia przy fenomenalnej aplikacji, Kolejnym minusem jest to, że produkt fantastycznie kropelkuje, przy kolejnym myciu, będziemy mieli trochę wody do zebrania i tu mam zgrzyt... dlatego wolę go na suchy lakier, zużyjesz mniej produktu i na pewno rozłożysz go równiej, ale z drugiej strony ten produkt uwielbia wodę i aplikacja na mokro jest obłędna. Zauważyłem również, że po aplikacji na jedną stronę szyby, wycieraczka zaczęła piszczeć, ale tylko jak szyba jest zimna, możliwe, że latem ten objaw nie będzie występował, osobiście nie widzę go na szybie czołowej. Ogólnie, fantastyczny produkt dla tzw BLOKERSÓW (bez urazy), wskakujesz na myjnie, pianka, szampon, płukanie, zarzucasz SOFTA, docierasz i masz suchy, zabezpieczony, błyszczący lakier. Produkt bardzo mi się podoba i dzięki @Soft99 za możliwość zabawy tym produktem. Klasycznie filmik... 3 1 2
damiano2007 Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 23 minuty temu, rygryss napisał: Ogólnie, fantastyczny produkt dla tzw BLOKERSÓW Ja bym tutaj jeszcze dodał młodych adeptów detailingu. Bo: - łatwy w aplikacji - wszechstronne zastosowanie (ja go użyłem gdzie tylko się dało), więc ktoś kto zaczyna przygodę w detailingu, może na początek kupić taką bazookę. Ja sobie obczaiłem fajny tip na aplikację: Używam do osuszania średnio chłonnego ręcznika. W ten sposób zbieram większość wody, na lakierze zostaje lekki wilgotny film, co ułatwia aplikację i pozwala ekonomicznie aplikować. Ja używałem znaku "Z" Zorro na detal i było aż nad to, bo fibra docierająca sama trochę wypiła, co pozwoliło mniej aplikować. Myślę, że przy takiej aplikacji na pięć kompletnych aut styknie jedna pucha. @rygryss fajny obszerny test. 1
Strus Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 3 godziny temu, rygryss napisał: Ogólnie, fantastyczny produkt dla tzw BLOKERSÓW (bez urazy), wskakujesz na myjnie, pianka, szampon, płukanie, zarzucasz SOFTA, docierasz i masz suchy, zabezpieczony, błyszczący lakier Z mojego punktu widzenie nie różni się to kompletnie niczym od SSW czy Water Golda a 3 czy nawet 5 aut z jednej puszki za 70zł czynią Bazookę produktem mocno nieopłacalnym.
DZIADZIA Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 Tanio nie jest, ale jak wiadomo każdy produkt znajdzie swojego właściciela. Patrząc zdrowo-rozsadkowo produkt rzeczywiście jest nieopłacalny, ale praca nim naprawdę robi banana na gębie, przynajmniej u mnie. 1
analyzator Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 Opłacalnością tego nie nazwę bo to indywidualne zrozumienie wartości, ale obiektywna efektywność kosztowa jest słaba. @rygryss na moje oko to na bogato polewasz - na moje jedno użycie to szło 1/2-1/3 tego psikałeś. Po jeździe w deszczu i brudzie - auto wygląda dobrze, niewiele przyczepionego piasku etc. Look jeden z tych, który ma coś w sobie i ogólnie ciekawa kombinacja cech (śliskość to serio poziom carpro elixir, połysk w stronę watergolda ale na oko jest przyciemnianie). Już sam fakt, że odnoszę do powyższych to sporo bo mam szafkę prodktów, które mają zalety i są fajne ale nie mają podjazdu Podoba mi się spływanie wody bo kropelki nie sterczą żeby sterczeć z zwykle lądują na ziemi. Chciałem dzisiaj pyknąć foty po deszczu i nie bardzo było co pykać 2
Strus Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 Ja się wciąż mocno zastanawiam jakie znaczenie ma owa śliskość. Sam czasem sprawdzam, ale to bardziej pod kątem przekazania info w świat niż dla siebie. Moim zdaniem to jest parametr który kompletnie nie ma znaczenia. Rozumiem ze to mogłaby być kwestia zrzutu ale BSD tępe jak cholera a zrzuca elegancko. Więc ja akurat tem parametr pomijam przy każdym produkcie bo nie bardzo jest go do czego odnieść - ani to zaleta ani wada. 1
Moderator Domel Opublikowano 6 Lutego 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 33 minuty temu, analyzator napisał: na moje oko to na bogato polewasz - na moje jedno użycie to szło 1/2-1/3 tego psikałeś. Wystarczy jedno Z na masce i woda która jej nośnikiem pięknie rozprowadza Bazzoke na całej powierzchnie - nie trzeba psikać na każde 50x50cm panelu. 26 minut temu, Strus napisał: Ja się wciąż mocno zastanawiam jakie znaczenie ma owa śliskość. Sam czasem sprawdzam, ale to bardziej pod kątem przekazania info w świat niż dla siebie. Moim zdaniem to jest parametr który kompletnie nie ma znaczenia. Mam takie samo zdanie i zawsze mam w pamięci BSD który jest tępy jak papier ścierny a robił robotę i zrzut jak luksusowy wosk.
analyzator Opublikowano 6 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 6 Lutego 2020 @Domel tych co fajnie biją wodę a w dotyku są gorsze niż goła blacha jest więcej, oczywiście bsd ale weź SSW - śliski ok do pierwszego mycia potem jest tępy jak bsd, koch chemie protector wax, też. Wszystkie mają niezły look na moment aplikacji. Pewnie wspólna rodzinka polimerowych wymiataczy. Po co śliskośc? Praktyczny aspekt jest minimalny poza radością na koniec pracy i zwykle lepiej się dociera. Chociąż niekoniecznie, weź deturnera QW - śliski jak masełko ale nie leży raczej i brudzi sie standardowo a docieranie dla cierpliwych i fajne to jest jak masz kiepskie światło Poza pratycznym brakiem zalet śliskości per se, lubię jak lakier jest śliski jak masełko, po prostu. Długo czekałem np na towar, który bedzie jak BSD ale śliski. Turtle ICE. Look, mega śliskość, bardzo dobry zrzut i "odpychanie brudu". Trwałość. Dla mnie to jest pierwszy produkt, który jako spray sealant pobił BSD Wracajac do bazooki to śliskość jest bardzo porządana - potwierdza aplikację przy docieraniu
Dystrybutor Soft99 Opublikowano 7 Lutego 2020 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2020 18 godzin temu, rygryss napisał: Produkt bardzo mi się podoba i dzięki @Soft99 za możliwość zabawy tym produktem. Wielkie dzięki za test! Świetnie udało Ci się uchwycić łatwość użycia, no i fajnie popatrzeć jak radzi sobie na mniej popularnej powierzchni - matowej folii 18 godzin temu, rygryss napisał: Niestety produkt jest mało wydajny, poprawia się to przy rozgrzaniu puchy, Rozgrzanie puchy to dobra praktyka w takich zimowych warunkach, bo niestety gaz będący nośnikiem produktu w niskich temperaturach potrafi zmniejszyć ciśnienie. Co do wydajności to musimy tu podkreślić jedną rzecz, którą zaobserwowaliśmy na filmie - użyta ilość preparatu. Test to w końcu test i się nie czepiamy, ale poszło na bogato, a nawet bardzo Oczywiście nie generuje to problemów z dotarciem, ale taką ilością jaką użyłeś na masce można spokojnie obdzielić jeszcze 2 sąsiednie elementy Przy kolejnych próbach polecamy Wam pokombinować z minimalną ilością Rain Dropa - bywa to zaskakujące jak niewiele preparatu potrzeba, by osiągnąć dobry wynik. Podpowiedź nr 2 - zwróćcie uwagę na odległość dyszy od elementu. Im większa odległość, tym bardziej rozproszony strumień trafia na element i bardziej równomiernie go pokrywa Warunek to oczywiście brak wiatru. 1
DZIADZIA Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2020 @Soft99 , zdaję sobie sprawę, że za dużo, ale produkt aż się prosi żeby psikać.
Dystrybutor Soft99 Opublikowano 7 Lutego 2020 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2020 11 minut temu, rygryss napisał: @Soft99 , zdaję sobie sprawę, że za dużo, ale produkt aż się prosi żeby psikać. Rain Drop kusiciel Ale doskonale to rozumiemy, ten sposób aplikacji jest zabawą samą w sobie
DZIADZIA Opublikowano 7 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2020 @Soft99 właśnie o to chodzi, coś nowego, tak naprawdę bardziej katalog mnie psikanie niż zbieranie. Szkoda, że nie ma jakiegoś ciekawego zapachu.
Moderator Streat Opublikowano 7 Lutego 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2020 No to i ja pokusiłem sie o test na 4 autach Kilka słów o samy produkcie @Soft99 Rain Drop (dziękuje bardzo za podesłanie do testów). Produkt jest w mojej ocenie fenomenalny No zakochałem sie w nim od pierwszego użycia, to jak fajnie rozpyla sie produkt, jego działanie oraz łątwość aplikacji i dotarcia to po prostu mistrz Fakt jego cena jest wysoka patrząc z punktu widzenia wydajność do ceny ale tak naprawdę czy zawsze musi chodzi o ekonomie w naszej pasji? Powiem szczerze że jak skonczy mi sie aktualna pucha to zainwestuje w nową ponieważ zakochałem sie w tym produkcie, moze i jest drogi, ale sama zabawa nim daje ogromną frajde A wiec przejdźmy do testu. Postanowiłem zbadać jaka jest wytrzymałość tego produktu, podzieliłem maske na 3 elementy tak aby sprawdzić która technika nanoszenia jest lepsza. Po stronie kierowcy aplikowałem produkt na całkowicie mokrą powierzchnie, po strone pasażera na początku przetarłem delikatnie tak aby zebrać wiekszość wody i wtedy dopiuero zaaplikowałem produkt. W obu przypadkach dotarcie było bez problemów. Środkowa cześć maski pozostała bez zabezpieczenia tak aby było porównanie jak długo produkt utrzyma sie na powierzchni. Zatem pierwszy egzemplarz testowy Civic na którym znajduje sie powłoka FX Protect Vision (powłoka powoli kończy swój żywot) auto garazowane Przebieg auta to: 54289 Zdjecia z aplikacji: Jak widać produktu starałem sie dawać skromnie aby sprawdzić ile tak naprawde potrzebe go tutaj efekt hydro po aplikacji jest dobrze Co zauważyłem to lepiej dać na lekko przetarty panel ponieważ efekt hydro jest zdecydowanie lepszy. Tak samo jak na maske postanowiłem zaaplikowac na tylna szybe (tutaj hydro minimalnie sie poprawiło ) na szybie jest niewidzialna wycieraczka. No i jeszcze zobaczymy jak sobie poradzi na dachu: Plus lewa lampa: Honda CRV zabezpieczenie Soft99 Fusso auto garażowane: Przebieg: 33186 Test taki sam jak w civicu tylko tutaj ograniczyłem sie do samej maski: Ku mojemu zdziwieniu efekt hydro lepszy był po stronie gdzie nadmiar wody został zebrany Mercedes Sprinter brak zabezpieczenia auto garażowane: Przebieg:161196 Efektu hydro nie zdążyłem zrobić zdjecia ponieważ powoli zaczął mróz łapać a tu trzeba było jeszcze jedno auto ogarnac VW Sharana brak zabezpieczenia auto nie garażowane: przebieg: Jak pogoda pozowli to w przyszłym tygodniu zdam relacje jak zachowuje sie RD 1
devilsky Opublikowano 8 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2020 Panowie, ktoś sprawdzał jak z docieraniem z przyschniętym, rozprowadzonym produktem? Ale nie pryśnięte i zostawione, tylko roztarte na mokrej masce. Bo ja musiałem się trochę namęczyć, jak z ciekawości poczekałem aż rozprowadzona na masce bazooka wyschła.
b0l5 Opublikowano 8 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 8 Lutego 2020 Siema wszystkim, ja również otrzymałem Rain Dopa do testów za co bardzo dziękuje @Soft99. Moje próby rozpoczęły się dokładnie tydzień temu. Temperatura oscylowała w granicach 10 stopni, więc była to dopuszczalna norma. Słowem o opakowaniu: - na pewno jest to w jakimś stopniu innowacja na rynku, gdyż wcześniej nie miałem styczności z tak fajnym wizualnie zrobionym produktem - o ile się nie mylę jest to pierwszy produkt softa w aluminiowym opakowaniu - świetny atomizer, tylko jak podkreślił @rygryss (swoją droga subuje )na takie temperatury warto umieścić produkt w gorącej wodzie, z resztą tak samo jak w przypadku ze sprayami. 1 godzinę temu, devilsky napisał: Panowie, ktoś sprawdzał jak z docieraniem z przyschniętym, rozprowadzonym produktem? Ale nie pryśnięte i zostawione, tylko roztarte na mokrej masce. Bo ja musiałem się trochę namęczyć, jak z ciekawości poczekałem aż rozprowadzona na masce bazooka wyschła. @devilsky Ja sprawdzałem, o czym niżej. Wpierw standardowo, oczyściłem lakier pianą, szamponem, zrobiłem deironizację, potem cleaner. Po etapach wstępnych, poszła BAZooKA w ruch. Moje pierwsze spostrzeżenia/Aplikacja: - wystrzał piany średni, ale po włożeniu butelki z ciepła wodą była zdecydowana poprawa - piana na lakierze znika po dosłownie 10-15 sekundach - produkt rozprowadza się bajecznie łatwo - nie powoduje smug - nie wydaje mi się, by lakier stał się przycieniony, być może dlatego że to srebrny kolor - zapach jak taki tani płyn do szyb - produkt aplikowałem na mokry lakier, gdzie krople były duże, ale później wziąłem mikrofibrę i starłem wodę z grubsza, pozostawiając lakier w dalszym planie lekko wilgotnym - producent zalecał, by przy takich temperaturach jak teraz odczekać kilka minut zanim finalnie dotrzemy produkt i tak też zrobiłem. - produkt rozprowadziłem na całym aucie łączni z szyber dachem, szybami bocznymi i szybą tylnią - po odczekaniu 30 minut od aplikacji ostatniego elementu auta, dotarłem produkt finalnie. Bezproblemowo nic tu nie zasycha - lakier wydaję się ślizgi, natomiast nie czuć pod ręką takiej wiecie mega powłoki jak to ma się w przypadku wosków - Po aplikacji - odczekałem 3h i pojechałem na imprezę i szczęście chciało, że złapał mnie deszcz Wiadomo, gdy auto stało na deszczu kropelki nie były tak zdefragmentowane. Dwa dni temu (500 km) pojechałem na myjnię i oto rezultaty: Słowem podsumowania: Produkt meeega! Szkoda, że nie mogłem go porównać z innym tego typu produktem. Aplikacja bomba. Na początku myślałem, że za mało go dałem i coś robię nie tak, a w rezultacie okazało się że wszystko wyszło super. Wydaję mi się że produkt starczy na 3-4 auta i to tak spokojnie. Wydaje mi się również, że gdyby go aplikować na mokrą mikrofibrę starczyłby jeszcze na więcej aut, ale to już sprawdzę w lato. Na masce miałem nałożone Fusso, więc ciekawe ile wytrzyma. Z tego miejsca raz jeszcze chciałbym podziękować @Soft99 za użyczenia mi do testów Rain Dropa. Dla was zawsze służę pomocą.
alfaJersey Opublikowano 11 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2020 Wygląda ciekawie, mógłby być fajnym uzupełnieniem Kiwami/12Months i mycia "po japońsku" - w sumie w sam raz żeby na bezdotyku wieczorkiem oblecieć samchód. Ciekaw jestem jakby wypadł obok Future Armour od DJ. Szkoda, że Soft nie ma szamponu do mycia bez wycierania, bo bym sobie może takie cudo fundnął i porównał z zestawem Dodo jaki mam do takiego pucowania.
b0l5 Opublikowano 15 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 15 Lutego 2020 Kolejny tydzień z bazuką + myjnia bezdotykowa Orlen proszek + woda Zauważyłem że brud tak łatwo nie schodzi z bazuki. Wpierw atakowałem samą wodą, ale to nic nie pomagało więc wjechał pierwszy program czyli mycie proszkiem. Na koniec wszystko zmyłem wodą + kolejny tydzień
smerf91 Opublikowano 7 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2020 To i ja się pochwalę efektami zabawy @Soft99 Rain Drop Bazooka Bawiłem się na żony Astrze i na moim Peugeocie Najpierw Astra: Aplikacja na mokry lakier po myciu @ADBL snowball Zetka Elegancko się rozprowadza i szybciutko odparowuje Teraz szyby Zero problemu... I tak to wygląda na gotowo: Czas na peżo. Temperatura 8'C. Auto wymyte Autolandem Aktywnym I na gotowo: Tak wiem, w niewyjaśnionych okolicznościach straciłem kołpak... Podsumowując jak dla mnie super produkt. Aplikacja na duży plus, "atomizer" fajnie rozpyla, elegancko wciąga wodę, smugi szybko odparowują, lakier robi się przyjemnie śliski. Kropelek i trwałości nie sprawdzałem. Jak dla mnie ogółem super produkt! Zarówno na lakierze, szybach czy plastikach radzi sobie świetnie, nie ma mowy o żadnych mazach Przyciemnienie na tych lakierach nie zauważyłem Dzięki @Soft99 i do następnego!
Dystrybutor Soft99 Opublikowano 10 Marca 2020 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2020 Dziękujemy za kolejne testy i Wasze obserwacje! Teraz pozostaje nam czekać na aktualizacje po dłuższym czasie i większych przebiegach
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się