Planetarne maszyny polerskie

[yas]

@mefONE  wisisz

[PiterG]

Zdjecia flex xce vs evoxa hdx8 mk II

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[Ari]

Zdjecia flex xce vs evoxa hdx8 mk II

Obie zostają w arsenale? Będzie jakieś bezpośrednie porównanie?
W innym poście opisałem wrażenia z HDX8. Jak oceniasz gumowanie łba EVOXa vs Flex?

Zapewne Flex ma identyczne jak XFE. Ciekaw jestem Twoich wrażeń.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[PiterG]

@Ari gumowanie glowy oceniam na plus.

Miejsce chwytu na wysokosci przelacznika ma mniejsza srednice w przypadku evoxy. Flex jest grubszy.

Co do gumowania uchwytu na wysokosci przelacznika... Kompletnie nie ma to dla mnie znaczenia. Pracuje w rekawiczkach.

 

Po wlaczeniu "na sucho" flex nie posiada specyficznego chrobotania, ktore slyszymy i czujemy w evoxie. Flex jest lagodniejszy (tak okreslila maszynke moja zona).

 

Co to aspektow pracy wypowiem sie najwczesniej w niedziele. Wtedy bede mial czas pobawic sie flexem.

 

Tyle ode mnie na szybko.

PS: Flex nalezy do mnie, evoxa do kolegi. Nie zostawiam ich obu dla siebie.

 

 

 

[rafalk]

Pany, czy polerki planetarne mają opcję założenia mniejszych talerzy bp?

W którymś sklepie widziałem flexa xc, gdzie gratis dodają talerz 11 cm. Jak to z tym jest?

[powalla]

No ale do takiego BP dalej zakładasz pada 125mm , więc raczej zapomnij o 100mm gąbkach.

[sadam55]

Do makity PO 6000C pasuje talerz 75mm z flexa. Miałem kupić, ciągle zapominam :)

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

https://r.tapatalk.com/shareLink/topic?url=https%3A%2F%2Fwww%2Eautogeekonline%2Enet%2Fforum%2Fshowthread%2Ephp%3Ft%3D120637&share_tid=120637&share_fid=2622&share_type=t&link_source=app


Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[PiterG]

Mialem cos wczesniej napisac o flexie. Zrobilem xce korekte auta. Kilka etapow. Lacznie z matowieniem calego boku auta i pozniejszym wyciaganiem tego.
Maszyna, tak jak wspominal juz Arek, bardzo prosta w prowadzeniu. Wrecz bajecznie prosta. Grunt to trzymac sie plaszczyzny panelu nad ktorym pracujemy. Trzeba zwracac uwage na wszelkie zalamania, przetloczenia, wkleslosci. Trzymac sie rowniotko wzgledem powierzchni i nic nie prowadza, nie trzeba sie silowac. Rewelacja.
Mam nadzieje, ze w weekend bedzie okazja do sprawdzenia xce oraz evoxy "ramie w ramie" przez trzy osoby.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[BiałyGTi]

Dodam tylko ze xce ma naprawde minimalne drgania względem innych maszyn . Oraz jest cicha jak na tego typu maszyne. Mozna robic nia cały dzien i nie odczuwamy skutków. Gdzie przy xfe po paru h juz mozna bylo odczuć w rekach ze pracowało sie DA 

 

ja jestem z xce zadowolony bardzo 

[#kris]

Czytam i czytam o XCE i coraz bardziej mnie do niej ciągnie, tylko mam z tyłu głowy czy to nie przerost formy nad treścią dla świeżaka...

 

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[D@ViD]

3 minuty temu, #kris napisał:

Czytam i czytam o XCE i coraz bardziej mnie do niej ciągnie, tylko mam z tyłu głowy czy to nie przerost formy nad treścią dla świerzaka...

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
 

Dla świeżaka to idealny kompromis

Dobrze "chodzi" po lakierze w sumie sama cie prowadzi no i jakość, trwałość na lata

[sadam55]

A bp jest tak samo rozwiązany jak w xfe?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[xadamx]

W dniu 23.07.2020 o 22:00, PiterG napisał:

Mialem cos wczesniej napisac o flexie. Zrobilem xce korekte auta. Kilka etapow. Lacznie z matowieniem calego boku auta i pozniejszym wyciaganiem tego.
Maszyna, tak jak wspominal juz Arek, bardzo prosta w prowadzeniu. Wrecz bajecznie prosta. Grunt to trzymac sie plaszczyzny panelu nad ktorym pracujemy. Trzeba zwracac uwage na wszelkie zalamania, przetloczenia, wkleslosci. Trzymac sie rowniotko wzgledem powierzchni i nic nie prowadza, nie trzeba sie silowac. Rewelacja.
Mam nadzieje, ze w weekend bedzie okazja do sprawdzenia xce oraz evoxy "ramie w ramie" przez trzy osoby.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
 

Piotrek wrzucaj spostrzeżenia @BiałyGTi mogliśmy porównać HDX8 vs XCE są pewne uwagi co do głośności obu maszyn i dgrań.

Ja swojego faworyta już znam

 

[PiterG]

Dzieki uprzejmosci kolegi@xadamx zostalem zaproszony do jego garazu.  Zazdroszcze mu go

Stwierdzilem, ze bedzie to swietna okazja do tego, zeby przetestowac flexa xce oraz maszyne evoxa hdx mk II. Kilka slow ode mnie. W tescie udzial braly dwie osoby.

 

Halas:

Pewnie wiekszosc z Nas dbajac o swoj sluch pracuje w sluchawkach (my rowniez) wiec ta czesc opisu okaze sie zbedna.

Mimo wszysto chcac sprawdzic maszyny stwierdzilismy, ze trzeba "zerknac" rowniez w strone halasu. Jest on na bardzo dobrym poziomie. Dla nas obu maszyna evoxy generuje halas przyjemniejszy dla ucha. Jesli mozna tak napisac jest bardziej plaski. Natezenie jest troche inne (bardziej soft), przepraszam za okreslenie. Nie jestem audiofilem. Roznica jest naprawde niewielka ale mozna ja uslyszec. Zaznaczyc nalezy, ze dzwiek z flexa rowniez jest przyjemny. Obie maszyny generuja duzo przyjemniejszy dzwiek niz sprzety typu DA, czy to flex xfe czy krauss S15. Nie mierzyslimy ilosci db. Co ciekawe podczas uruchamiania przyjemniejszy dzwiek generuje flex. Nie ma on tego zgrzytu podczas startu.

 

Wibracje.

Obie maszyny prezentuja bardzo dobry poziom. Wiem, w przypadku halasu bylo podobnie.

Roznice:

Flex w okolicach biegow 1-4 generuje mniej wyczuwalne wibracje. Ich odczucie jest przyjemniejsze. W zakresie 5-6 biegu roznica miedzy evoxa jest juz mniej wyczuwalna. Mniej ale podczas dluzszej pracy sklaniam sie ku flexowi. Zaznaczyc nalezy, ze w przypadku kazdego biegu obroty we flexie sa ok 10% mniejsze niz w evoxie. Mimo wszystko przy biegu 3 w evoxie oraz 3,5 we flexie nadal wibracje flexa sa przyjemniejsze.

 

Prowadzenie.

Pewnie to interesuje najwiecej osob.

Trzeba zaznaczyc jedno. Sa to maszyny planetarne. Sposob dzialania zostal juz wielokrotnie omowiony. Nie bede tego powtarzal. Maszyny sa proste w obsludze. Trzeba tylko trzymac sie płaszczyzny elementu.

Prowadzenie panele poziome (w praktyce tylko dach) tutaj uchwyt evoxy naprawde daje plus. Jest roznica. Flex w tym przypadku ustepuje evoxie. Flex prowadzi sie przyjemnie ale evoxa dzieki uchwytowi D udoskonala to prowadzenie jest po prostu wygodniej. Zaznaczyc nalezy, ze tylko wtedy kiedy evoxa ma swoj uchwyt. W przypadku odkrecenia uchwytu D od evoxy na pierwsze miejsce wysuwa sie flex.

Na uwage zasluguje rowniez fakt, ze w przypadku  maski, tej roznicy juz nie ma. To raczej kwestia pozycji ciala wzgledem polerowanego elementu.

Panele pionowe. Jedyny aspekt, w ktorym widzimy juz wieksza roznice w obu maszynach. Co ciekawe roznica widoczna jest dla testera, ktory pracowal planetarkami kilka godzin jak i dla osoby pracujacej maszyna tego typu juz kilkadziesiat godzin. Arek rowniez o tym wspominal. Flex jest duzo stabilniejszy w pracy na panelach pionowych, przetloczeniach. W momencie kiedy evoxa ma swoj uchwyt D roznica jest spora (jest duzo gorzej) . Flex w tym momencie jest duzo spokojniejszy, bardziej zwarty, pewny.

W celu weryfikacji zdjelismy rowniez uchwyt D z evoxy. Poprawia to sytuacje ale nie jakos diametralnie, pewnie wynika to z malej ilosci miejsca na palce po zdjeciu uchwytu z evoxy. W dluzszej perspektywie dalej flex prowadzi sie duzo przyjemniej. Ciekawe, biorac pod uwage wysokosc od glowki do panelu, na ktorym pracujemy. W evoxie jestesmy blizej obrabianej powierzchni. Podczas pracy na przetloczeniach, bokach auta padlo stwierdzenie , ze flex prowadzi sie przyjemniej niz krauss S15

 

Ergonomia.

Flex. Przelacznik biegow znajduje sie w odpowiednim miejscu (wypowiadam sie za osobe trzymajaca uchwyt prawa reka, a glowke lewa) . Znajdziemy go intuicyjne pod palcem. Ustawiony bieg widac tylko z boku. Fajnie byloby wyciac okienko 3x3mm i dac oznaczenie rowniez od gory. Flex nie ma nawet mini odbojnikow, ktore zagwarantuja brak sladow odkladania maszyny na plecy przy dluzszym uzytkowaniu. Mysle, ze te "udogodnienia" nie sa na tyle zaawansowane technicznie aby generowaly jakies gigantyczne koszty czy wymagaly rekonstrukcji obudowy. Gumowanie gripu na gorze maszyny oceniam na duzy plus. Rowniez jego kształt pozwala znalezc miejsce na prawie wszystkie palce. Jest wygodnie na poziomych jak i pionowych elementach. Nie znajdziemy w tej maszynie gumy w miejscu chwytu w okolicach wlacznika. Jest tam tylko plastik. Dla mnie nie gra to roli, pracuje w rekawiczkach. Plastik zreszta nie jest na tyle sliski aby przeszkadzal on w pracy bez rekawiczek. Uchwyt na wysokosci wlacznika jest rowniez troche grubszy niz w evoxie. Wyjscie kabla zasilajacego z maszyny. Rozwiazanie zastosowane we flexie uwazam, za korzystniejsze, w połączeniu z silikonowym kablem zasilajacym jest bardzo dobrze. Mysle, ze inni moga zauwazyc, ze kabel flexa jest bardziej sliski, moze spadac z ramienia. Nam sie to nie zdarzylo. Dlugosc obudowy, Flex jest bardziej zwarty. Odnosze wrazenie, ze pomaga to wlasnie na panelach pionowych.

Evoxa.

Bardzo fajnie rozwiazany przelacznik biegow. Mysle, ze zadowolone beda osoby praworęcze jak i leworęczne. Ogromny plus za gumowe odbojniki, ktore umozliwiaja odlozenie maszyny na plecach bez obaw o uszkodzenia, zadrapania czy inne slady na obudowie. Grip, uchwyt gorny, o ktorym wspominalem na swoje zalety w przypadku pracy nad dachem. Po zdjeciu uchwytu niestety nie jest juz tak kolorowo. Glowka jest po prostu mala. Jest malo miejsca na palce i pewny chwyt. W przypadku dluzszej pracy, brak miejsca doskwiera. Miejsce chwytu w okolicach wlacznika jest pokryte guma. W przypadku pracy bez rekawiczek moze to mieć dla kogos znaczenie, polepszajac uchwyt. W tym miejscu evoxa jest smuklejsza od flexa.

Wyjscie kabla z obudowy, niby kulowe ale jego zakres jest bardzo ograniczony. W tym przypadku lepszym moim zdaniem jest tradycyjne rozwiazanie z flexa. Evoxa jest dluzsza. Jak zauwazyc mozna na zdjeciach umieszczonych przeze w tym temacie juz wczesniej, roznica ta nie jest duza. Mimo wszystko chyba ma to wplyw na prowadzenie.

 

Pady uzyte podczas testow byly identyczne.

Obie maszyny sa bardzo mocne. Ocena jest subiektywna. Jak wiecie z opinia jest jak z d..., kazdy ma swoja.

Roznica w cenie znana jest kazdemu.  Nie bede sie wypowiadal. Wiem, ze mozna kupic nowe xce u autoryzowanego dystrybutora za 1750 zl (3lata gwarancji). Prosze nie pytac na PW, gdzie?

Mysle, ze evoxe mozna czasem znalezc z rabatem 10% czyli 1170zl.  Z czego pamietam jest mozliwosc odplatnego przedluzenia gwarancji.

Ja wybieram flexa. Robi rewelacyjna robote na bokach i przetloczeniach a na poziomych nie odstępuje tak bardzo od evoxy (z uchwytem D).

Bardzo wazne. Byl to test dwoch naprawdę dobrych maszyn. Powaznie, evoxa, biorąc pod uwage cene, pozytywnie zaskakuje zabierajac swoj kawalek tortu z rynku maszyn.

Oczywiscie kwestie jakosci, serwisu, jakosci obsługi klienta nie jestesmy w stanie teraz oceniać. Czas pokaze. @xadamx a dla Ciebie (flex czy evoxa)?

 

@sadam55 tak, montaz talerza na 3 srubki.

 

 

 

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

[#kris]

@PiterG odświeżałem odswieżałem i jest... teraz tylko kwestia czy kabel czy aku@xadamx również dzięki

Pozdrawiam.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[AreK]

Moim zdaniem kabel

@PiterG co do prowadzenia XCE na dachu. Zrobisz kilka aut i nie zauważysz „problemu” . Czasami można pomoc sobie korzystając z drabinki/stołka. Jak jesteśmy wyżej, łatwiej jest prowadzić maszynę. 
„Głowę” maszyny chwytamy od boku a nie z góry. Jest dużo wygodniej i stabilniej.

Cały czas korzystam i zarażam Evoxą i Flexem. Pozostałe maszyny tego typu mi nie leżą. 

Ciesze się, że planetarki tak bardzo Wam się podobają. Gdy wielbiłem 3401, większość robiła wielkie oczy a teraz?

Z czystym sumieniem mogę powiedzieć „ ...a nie mówiłem?”

 

[PiterG]

Dla mnie przewod rowniez sztos. Niektórzy pewnie powiedza, ze sliski. Jesli chodzi o prowadzenie na dachu... Dokladnie o to mi chodzi. Kwestia pozycji ciala wzgledem polerowanej powierzchni. Mysle, ze szczebelek wyzej na drabinie i byloby duzo lepiej.@AreK masz racje. Maszyny planetarne to piekna sprawa. Grunt to nie zrazic sie po pierszym prowadzeniu. Tak, jak wczesniej wspominales. One sa naprawde proste w prowadzeniu. Kwestia czasu, doswiadczenia o checi poznania tego sprzetu. Bez uprzedzen i negatywów po pierwszych próbach.


Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

[xadamx]

@PiterG Flex.

Dodam od siebie, że nie zauważyłem aby we flexie trzeba było trzymać się płaszczyzny. Celowo na pionowym elemencie "kantowałem" go i wcale nie czułem aby Flex żył własnym życiem. Prowadzenie było bardzo pewne. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to maszyna idioto odporna. W przypadku Evoxy już tak lekko nie jest.

Popracowałem dalej Evoxą i zauważyłem, że dodatkowo ma tendencję do podskakiwania. W takt obrotów lekko potrafi podskakiwać.

Ponieważ mam jeszcze trochę roboty przy aucie i spokojnie mogę korzystać z Evoxy kolegi @robo przyjrzę się jej dokładniej.

Pisząc ten tekst pomyślałem sobie, że muszę się do Ciebie Piotrek uśmiechnąć i na przyszłość pożyczyć XCE na Opelka aby przetestować

[PiterG]

@xadamx dziekuje za zabranie glosu. Oczywiscie nie ma problemu. Mozesz liczyc na xce i jeszcze dluzsza zabawy z nia.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Ari]

Ja po 3 autach zdobionych HDX zadaję sobie pytanie: dlaczego tak późno się zdecydowałem na maszynę planetarną. Był DAS, Duetto, 2 maszyny o skoku 15, jedna 21.
Pięknie pracuje się taką maszyną na lakierze, ale szczególnie na obłościach,gdzie maszyna ruchu talerza nie zatrzymuje. Można również dojechać do krawędzi naprawdę blisko. Przy robocie rzadziej sięgam po małe DA.
O minusach jak dla mnie pisałem już kiedyś. Grip D powinien być w całości gumowy, czasem maszynę prowadzę poprzecznie i ręką wędruje na gołym plastiku. Mało tego, nie wiem po co gumowany grip na głowie maszyny. Chyba dlatego, że wszystkie z nowej serii tak mają. Jednak na HDX lepiej pracuje się z dodatkowym uchwytem.

Nie żałuję jednak, że sprzedałem flexa XFE i zamieniłem go na Evoxę.
Maszynką również zachwycony kolega, który pomagał mi przy robocie, prawda@luq92 ?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[Kristof En]

12 godzin temu, Ari napisał:

Pięknie pracuje się taką maszyną na lakierze, ale szczególnie na obłościach,gdzie maszyna ruchu talerza nie zatrzymuje. Można również dojechać do krawędzi naprawdę blisko. Przy robocie rzadziej sięgam po małe DA.

Do małych elementów już niedługo, może pod koniec września będzie też mała planetarna - HDX8-M (mini)

 

[AreK]

@Kristof En  REWELACJA!!!

 

[Ari]

Do małych elementów już niedługo, może pod koniec września będzie też mała planetarna - HDX8-M (mini)
 

Nie gonicie za trendami, wy je wyznaczacie!
Dobrze myślę, że będzie to pierwsza taka maszyna na skalę światową?

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[AreK]

19 minut temu, Ari napisał:

Dobrze myślę, że będzie to pierwsza taka maszyna na skalę światową?

Próby robi już więcej firm ale żadna nie wprowadziła tego do oferty. Przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo .

[Kristof En]

@Ari prawdopodobnie to będzie faktycznie pierwsza mała planetarna
W tym roku wydawało się że nie uda się jej zrobić bo przed nią mieliśmy wprowadzić jeszcze małego mini polishera wielkości jak i-brid ale koncepcja się trochę skomplikowała i projekt musi poczekać a dzięki temu mini planetarna jest już ukończona. Sam jestem ciekaw jak zostanie przyjęta więc nawet nie robimy pre-testów bo nie ma do czego porównywać. Konstrukcja oparta jest o ten sam silnik który stosujemy już w małych maszynach więc tu nie ma niewiadomych. Przekładnie są całkowicie nowe ale tu się nie boimy bo nasz producent przekładnie ma świetnie opanowane pod względem żywotności i kultury pracy. Dodatkowo nowa obudowa która zagości też w niektórych dotychczasowych małych modelach i pozwoli też zrobić DA12 z talerzem 75mm której nam trochę brakuje w portfolio.