Skocz do zawartości

Polerowanie kloszy lamp


Rekomendowane odpowiedzi

@Patryk14 Ja lecę rotacją a jakiegoś super dużego doświadczenia nie mam i jakoś jest ok.  Trzeba robić tylko z głową i nie będzie kłopotu bo wiadomo jak się ktoś uprze to i lampy stopi.

 

Z innej beczki mam do zrobienia kolejne lampy i jak do tej pory robiłem zawsze ręcznie chciałbym kupić maszynkę. Czy maszynka na papier o rozmiarze 93mm nie będzie za duża? Czy np Skil 7125/1082  będzie dobrym wyborem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze musisz się liczyć z tym, że będą czasem takie zakamarki (przykład - narożnik lampy w BMW e60, mocno schowany w wystającym ponad klosz zderzaku), gdzie maszyną nie dojdziesz i trzeba ręcznie coś dokończyć papierami.  Ja do takich zakamarków - pracuję na rotacji - dokupiłem sobie stożek / "szyszkę"

ca6398713a5fd06c8571d2fc9aa08c68.jpg

aby po papierach właśnie takie zakamarki ogarniać pastami bez większych problemów.
Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
8 godzin temu, menior napisał:

A czy po polerce lamp trzeba je koniecznie czyms zabezpieczyc?

Jeżeli tylko przepolerujesz maszyna i pasta nie naruszając warstwy ochronnej to nie trzeba zabezpieczać. Jak matujesz papierami to zabezpieczenie jest konieczne tak jak napisał @rafalk

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza opcja - polakierowanie kloszy lakierem bezbarwnym ale tylko takim z utwardzaczem ( w sprayu są już takowe) - wtedy poleruje sę klosz papierami wodnymi tak do gradacji 2000 i na to idzie lakier. Bez utwardzacza nie ma sensu bo będzie lipna trwałość.

Ewentualnie jak ktoś nie ma dostępu do lakieru z utwardzaczem/lakierni to można klosze potraktować powłoką kwarcową dedykowaną do powierzchni plastikowych (np Gyeon Trim).

Pzdr.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć !

Ostatnio dostałem do zrobienia po koleżeńsku lampy w Astrze. Efekt finalny nie był dla mnie zachwycający, oczywiście widać różnice, ale nie jest to piękny klar. Lampy były w aucie od nowości, trzymane pod chmurką baaardzo zaniedbane. Część syfu była również pod kloszem i tak też sobie tłumaczę brak zachwycającego efektu. 

Schemat działania to 600-1000 3M; 1200-1500 Kovax; futro na rotacji + koch heavy cut (2 obfite przejazdy); biała gąbka NAT + koch heavy cut; czarna gąbka NAT + menzerna 3500

Nie mam super szczegółowych zdjęć ale może dojrzycie coś coby dało się jeszcze wyciągnąć a ja tego nie zrobiłem 😞 Może za mało i za delikatnie przejechane papierem 600?

W miejscu padania światła widać jego załamania na kloszu...podobnie było, gdy poświeciłem latarką z bliska przed polerowaniem. Czy to już degradacja od słońca czy niskich temperatur ? Czy może również mogłem coś na to poradzić ?

Poniżej wrzucam lampę po stronie kierowcy, żeby można było czymś chociaż troszkę nacieszyć oko w tym poście 🙂

Piąteczka !

 

20181113_134108.jpg

20181113_161529.jpg

20181113_134115.jpg

20181113_145836.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem jest tak, że lampa cała, równomiernie jest od środka delikatnie okurzona. Przez to, że kurz jest równomierny to nie widać tego tak odrazu, że to w środku ale właśnie z zewnątrz wydaje się, jakby klosz nie był wyprowadzony w 100%. 

Spokojnie - nie jeden raz miałem takie pranie mózgu, że próbowałem poprawiać, dokańczać itp i dopiero na końcu okazywało się, że to przykurzenie od wewnątrz lampy. Generalnie jeśli klosz wykończyłeś 2-3 gradacjami past tak, że pod LEDem nie widać mikrorysek a klosz wydaje się taki jakby lekko mleczny to na 99% jest to wina kurzu w środku lampy. Czasem też jest to efekt podświetlenia lampy LEDEm już kiedy na dworze jest ciemno - wtedy część światła odbija się także od samego odbłyśnika i klosz potrafi tak jakby "mlecznie" wyglądać. W świetle dziennym okazuje się, że jest bardzo dobrze (zdarza mi się czasem robić lampy u kogoś pod domem - zwłaszcza w okresie takim jak teraz, już po zmroku).

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie najpewniej w takim razie jest to sprawa tego co się dzieje pod spodem. Z jednej strony dało się nawet zauważyć zacieki od drugiej strony klosza, ale nie sądziłem, że aż tyle brudu potrafi dostać się przez nie do końca szczelną uszczelkę. 

W takim razie chyba nie mogę się obwiniać, zrobiłem co mogłem i co się dało. 

A sprawa z tymi załamaniami światła? Coś da się z tym zrobić ? Jak wspomniałem na "świeżym" kloszu też to było widać, oczywiście znacznie mniej, a dość dobijające jest to, że polerowanie tylko potęguje efekt.

Piąteczka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem ostatnio identyczną sytuację jak kolega wyżej tylko w Mercedesie E270. Prawa lampa zrobiona idealnie , lewa również wypolerowana idealnie ale wciąż jakby zamglona. Po paru próbach ponownego polerowania poddałem się. Szkoda, bo rzuca się to mocno w oczy, nie mówiąc już o minie klienta, który chyba nie do końca wierzył w moje tłumaczenia :P

Kiedyś spotkałem się z takim zamgleniem lampy  od wewnątrz z winy spalenia taniej chińskiej żarówki....Niestety nigdy nie było okazji ani czasu na próby pozbycia się tego bałaganu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładna robota 👆

Z ciekawości...może ktoś z Was się podejmował renowacji również wewnątrz ? Przeglądając usługi w całej Polsce znalazłem kilka osób które za 50PLN robią regenerację kloszy i od wewnątrz i od zewnątrz 🧐

Nigdy nie miałem okazji rozklejać bo zawsze mnie straszono, że to fe i be. Ale czy to naprawdę jest aż takie straszne, a ponowne zaklejenie tak trudne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie lampy z tych Astr/Vectr/Signumów mają o tyle problem, że ich górna część jest dość wysoko pociągnięta i mocno wypłaszczona. Powoduje to, że w tym miejscu słońce najmocniej je smaży i praktycznie 99% tych lamp jest pożółkniętych/zajechanych w górnej części i od tej góry idzie to potem w dół. Taki ich urok z uwagi na swoją konstrukcję.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.