bienek Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia Ciekawe że DIY nic nie zostawia, a auto takie jakieś bardziej błyszczące się wydaje :) Umyłem 1 raz rineslessem i sobie myślę " albo mi się wydaje albo jakoś takie błyszczące się zrobiło". Za chwilę przychodzi mój ojciec i mówi " co zrobiłeś z autem że tak się błyszczy" :) 1
Eidos71 Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 16 minut temu, bienek napisał(a): Ciekawe że DIY nic nie zostawia, a auto takie jakieś bardziej błyszczące się wydaje Po umyciu zawsze bardziej się błyszczy 1
bienek Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia Po umyciu zawsze bardziej się błyszczy Kurde na to bym nie wpadł 1
powerf Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia Kurde, ONR i Carlab Poliwash zachowują się jak dla mnie mega podobnie, z tą różnicą że Carlab jest dużo bardziej śliski niż ONR. Natomiast w taki sam sposób oba szampony trochę słabo wypłukują brud np z mikrofibry czy rękawicy chenille, dodatkowo oblepiając tym brudem wiaderko. Myjąc Poliwashem mam wrażenie że woda robi się tylko delikatnie brudna po płukaniu rękawicy, ale nie zauważyłem tego, żeby to miało jakiś wpływ na skuteczność czy bezpieczeństwo mycia. Z drugiej strony mycie takim n914 czy diy powoduje że już po pierwszym płukaniu rękawicy, woda w wiaderku robi się brudna. Chciałbym poznać procesy fizyczne / chemiczne które stoją za myciem szamponem Carlab, bo mimo że rękawica po wypłukaniu jest lekko przebarwiona burdem, to mimo wszystko jest bezpieczna dla lakieru - a tego akurat jestem pewien bo już kilka myć zrobiłem nim i zawsze bacznie obserwuję efekt:)
RAZERS Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 2 godziny temu, powerf napisał(a): Kurde, ONR i Carlab Poliwash zachowują się jak dla mnie mega podobnie, z tą różnicą że Carlab jest dużo bardziej śliski niż ONR. Natomiast w taki sam sposób oba szampony trochę słabo wypłukują brud np z mikrofibry czy rękawicy chenille, dodatkowo oblepiając tym brudem wiaderko. Pora wypróbować gąbkę 1
Mr.Wolf Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia @bienek zauważyłem to samo. Zdarzyło mi się popełnić rinselessa parę razy. Co prawda w użyciu było Ech2O, ale w rozcieńczeniu 1:200 to raczej homeopatia mając na względzie, że rozcieńczenie pod QD to 1:15-20. Wytarłem, niczym nie podbijam przy ususzaniu i widzę, że jakieś takie szkiełko się pokazuje. Myślałem, że mi się wydaje, natomiast nie, bo kumpel na stacji jak tankowałem pytał czy jakąś korektę robiłem, bo tak świeżo lakier wygląda.
makazkinn Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia @CAR CRAZY a ADS w stosunku do tych wszystkich ma sens? Bo kończą mi się zapasy DIY i McKees właśnie
imola33 Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia @makazkinn przesiadłem się z ADS na DIY. Chyba trochę fajniejszy. Lepszy poślizg w DIY 1
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 3 Kwietnia Partner forum Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia 8 godzin temu, powerf napisał(a): ale nie zauważyłem tego, żeby to miało jakiś wpływ na skuteczność czy bezpieczeństwo mycia Jeżeli przed myciem jest odpowiedni pre wash to ten film brudu który zostaje raczej nie powoduje zarysowań, dlatego nie obniża bezpieczeństwa Godzinę temu, makazkinn napisał(a): @CAR CRAZY a ADS w stosunku do tych wszystkich ma sens? Bo kończą mi się zapasy DIY i McKees właśnie ADS to druga strona medalu, w porównaniu do DIY czy McKees: typowo polimerowy, boostujący, ale rozsądne właściwości myjące, szczególnie zauważalne we wnętrzu auta. Moim zdaniem najbardziej śliski lakier po nim po osuszeniu (zbędny QD) 26 minut temu, imola33 napisał(a): @makazkinn przesiadłem się z ADS na DIY. Chyba trochę fajniejszy. Lepszy poślizg w DIY Podczas mycia delikatnie tak, ale po myciu jak nie używasz QD to po DIY masz tępo, a po ADS jak po QD. Tak jak pisałem już kilka razy: Rinseless moim zdaniem dobieramy w zależności od całego procesu mycia jaki robimy, ewentualnie można tez podejść "pogodowo": - bardziej brudne auto, gorsza pogoda: DIY, Mckees - lato, auto bardziej zakurzone niż brudne: Absolute, ADS, Wolfgang itp. 2
imola33 Opublikowano 3 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 3 Kwietnia Godzinę temu, CAR CRAZY napisał(a): Podczas mycia delikatnie tak, ale po myciu jak nie używasz QD to po DIY masz tępo, a po ADS jak po QD. Tak jak mówisz. Chociaż nie powiem, że po ADS było jakoś super ślisko, taki przeciętny qd. Przynajmniej u mnie. Oba szampony są fajne. I nawet trochę zatęskniłem za zapachem ADS.
maazur Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia Testował ktoś szampon rinseless od CARLAB? Warto go kupić jako pierwszy szampon rinseless? Szukam czegoś głównie do umycia auta z kurzu jak nie chce mi się wyciągać myjki.
powerf Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia @maazur Testowałem, już prawie pół butelki zużyłem - mi się podoba, bardzo podobny do ONR ale dużo większą śliskość. W innych kwestiach raczej standardowo, jeśli będziesz go używał tylko do mycia rinseless to jak za tą cenę bardzo dobry produkt. Trochę nie przekonuje mnie jako QD w zalecanym stężeniu, bo zostawiał mi smugi trudne do usunięcia. Ale jako szampon - bardzo dobry. 1
maazur Opublikowano 17 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 17 Kwietnia 10 minut temu, powerf napisał(a): @maazur Testowałem, już prawie pół butelki zużyłem - mi się podoba, bardzo podobny do ONR ale dużo większą śliskość. W innych kwestiach raczej standardowo, jeśli będziesz go używał tylko do mycia rinseless to jak za tą cenę bardzo dobry produkt. Trochę nie przekonuje mnie jako QD w zalecanym stężeniu, bo zostawiał mi smugi trudne do usunięcia. Ale jako szampon - bardzo dobry. Dzięki Ci za odpowiedź. Odezwę się do Ciebie na priv z pytaniem.
Mr.Wolf Opublikowano 5 Maja Zgłoś Opublikowano 5 Maja Widziałem, że Shiny Garage wypuściło swój szampon. Ktoś może testował lub zamierza?
SerowyCheetos Opublikowano 5 Maja Zgłoś Opublikowano 5 Maja @Mr.Wolf W tym tygodniu jak będę mieć czas to będę testować, mam dwie próbki, jestem ciekawy jak poradzi sobie z pyłkami 1
powerf Opublikowano 5 Maja Zgłoś Opublikowano 5 Maja @Mr.Wolf polimerowy, ciekawe jak wypada w porównaniu z Carlab 1
Mr.Wolf Opublikowano 5 Maja Zgłoś Opublikowano 5 Maja Nie wszystkim przypadnie do gustu, bo z opisu wynika, że ingeruje w hydro.
grechut Opublikowano 5 Maja Zgłoś Opublikowano 5 Maja @Mr.Wolf Jak używałeś ech2o to w jakim rozcieńczeniu? 1:200?
Mr.Wolf Opublikowano 5 Maja Zgłoś Opublikowano 5 Maja Myłem gąbką od Softa. Wcześniej zaatakowałem lakier TFR od Cleantle. Mycie było bardzo poprawne, choć traktuję to bardziej jak ciekawostkę. Jestem zwolennikiem tradycyjnego mycia, choć pewnie w sezonie zimowym po dobrym prewashu będę chciał jeszcze spróbować Ech2O systemem waterless i fibrami.
grechut Opublikowano 6 Maja Zgłoś Opublikowano 6 Maja A Panowie czym różni się - mycie bez spłukiwania - mycie bezwodne Bo tak czytam charakterystykę ech2o i są dwie takie opcje..
powerf Opublikowano 6 Maja Zgłoś Opublikowano 6 Maja @grechut Bezwodne - rozrabiasz sobie ECH2O w stężeniu 1:10-1:20, obficie spryskujesz panel i suchą mikrofibrą delikatnie, w jedną stronę przecierasz, często zmieniając strony mikrofibry - mniej bezpieczna metoda niż rinseless, do tego na całe auto zejdzie ci wiele mikrofibr, a przy stężeniach 1:10-15 ECH2O jeśli nie dotrzesz dobrze to lubi zostawić smużki lub haze. Bez spłukiwania - rozrabiasz 1:200, wrzucasz fibry, gąbkę, lub rękawicę, oraz robisz tym samym lub trochę mocniejszym stężeniem oprysk wstępny auta. 2
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się