Skocz do zawartości

Wosk Na Mokro


kaka17ab

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Strus napisał:

To raz 🙂

A dwa to to że z oprysku na auto zużyjesz dużo więcej produktu niż z atomizera. Wyobrażasz sobie takiego Wet Coat'a a oprysku lecieć ? :-o

Dobry oprysk i naprawdę nie ma takiego problemu 😁

Nie używam takich produktów ale wystarczy mi doświadczenia z deironow i odsmalaczy z butli z atomizerem i palce odpadają przy pierwszym 😁

Oprysk da szerszy strumień i z dobrą wprawą w zużyciu nie odczuje się różnicy 😉 tylko podkreślam DOBRY OPRYSK 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 0,5 w oprysku wystarczy Ci na całe auto to działaj. 
Tylko ja sobie nie wyobrażam wywalić na raz pół litra wet coata na przykład. 
Masz rozmach
Czytałeś co pisał Powalla o brillant nanowax i jego wydajności z jednego litra? Nawet jeżeli pójdzie 1l roztworu to starczy na dluuuugo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Strus napisał:
Ja wszystko zrozumiałem. I tutaj kończę temat skoro zaczynasz personalnie zamiast tematycznie

To Cie wyprowadzę z błędu. Pytam o środek budżetowy który używa Powalla, który jest baaaaardzzo wydajny i zużywajac go nawet 1l na auto starczy na długo. A ty żeby wyszło na twojej albo sam nie wiesz co piszesz, podajesz przykład kocha 3x drozszego.

Druga sprawa nie patrząc na cenę ona są w opakowaniach np 1l, stosuje się je w proporcji 1 do 100. Jeżeli byś potrafił policzyć to byś nie pisał że szkoda na auto wylać litr czy dwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, rustin napisał:

To Cie wyprowadzę z błędu. Pytam o środek budżetowy który używa Powalla, który jest baaaaardzzo wydajny i zużywajac go nawet 1l na auto starczy na długo. A ty żeby wyszło na twojej albo sam nie wiesz co piszesz, podajesz przykład kocha 3x drozszego.

Druga sprawa nie patrząc na cenę ona są w opakowaniach np 1l, stosuje się je w proporcji 1 do 100. Jeżeli byś potrafił policzyć to byś nie pisał że szkoda na auto wylać litr czy dwa

 

Struś pisał o Gyeonie Wet Coat, który faktycznie jest trwały, drogi ale nie lubi jak się go aplikuje w dużej ilości na panel, dlatego opryskiwacz ciśnieniowy tu nie ma sensu. Moim zdaniem 2-3 strzały z atomizera na element typu drzwi jest wystarczajże bo woda z myjki i tak rozprowadzi środek. Natomiast wspominany Proelite, Koch Chemie czy Shiny Garage Wet Protektor bez problemu nadają się do oprysku z typowego opryskiwacza ciśnieniowego i powinieneś z nich być raczej zadowolony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tommy Lee napisał:

Shiny Garage Wet Protektor bez problemu nadają się do oprysku

To też ? Dla mnie to raczej typ Wet Coata.

Kocha faktycznie można lać z oprysku bo przy zakupie litra to na kilka pokoleń będzie 🙂🙂 ProElie nie znam więc się nie wypowiem.

Z tym że dla mnie jest to po prostu nieekonomiczne. Z oprysku idzie znacznie więcej niż z atomizera. Nie wiem jak oprysk woskiem ma się do oprysku np takim Citrusem ale tego ostatniego to np na kombi z tych mniejszych to optymalnie jest 2 - 2,5 litra. Więc zastanawia mnie jak opryskiem w ilości 0,5 czy 1 litr oblecieć całe auto. Chyba że to zupełnie inny oprysk 🙂🙂  Nie znam się bo nie miałem takich pomysłów nigdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki 😳faktycznie się pomyliłem z tym SG, bo ma trochę podobna nazwę do Kocha, miał być tylko Koch i Proelite.

Z tą ekonomia to też właśnie zależy od produktu, bo pamiętam że jak kupiłem pierwszy raz Gyeona Wet Coat to wypsikałem na auto ponad 1/4 butelki 0,5l. Teraz przy oszczędnej aplikacji wychodzi całkiem znośnie, ale też zauważyłem że czasami potrafią zostać miejscowo małe plamki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Jeszcze sezon nie rozkwita ale już zaczynam przygotowania.

Dziś bawiłem się kilkoma produktami i najlepiej wciąż wypada SG Wet Protector. I stopniowo będą testy na autach - potrwa to kilka miechów pewnie żeby wydać wyrok ale po którejś już zabawie, stwierdzam że SG miażdży konkurencję. Dodatkowo zacząłem się bawić szamponem Meguiar's Car Wash Plus. Chcę go porównać z innymi killerami LSP ale jakoś po pierwszym teście pupy mi nie urywa. Tafla niby jest ale już z kompletnym ściągnięciem Wet Protectora ma problemy - przebicia są. Może to wina MF a nie dedykowanej rękawicy Megsa 😉 ale wątpię 😉 Sprawdzimy to też na kilku autach w tym sezonie.

ProElite Brilland NanoWax właśnie na klapie nie osiągał wybitnych wyników dlatego nie będę go jeszcze skreślał. Ale bardziej mu do Unique Iris niż do SG. Spodziewałem się lepszego zrzutu i mniejszej ilości kropel. Po psikaniu nie widać takiego wiązania wody jak w SG. Bardzo charakterystyczny widok gdzie tafla wody jest ścinana. Aplikacja ProElite przypomina aplikację QD - bez reakcji na wodę.

Te pretesty maja na celu najpierw nakreślić mi jakiś poziom testowania, pokazać zachowanie produktu na typowo czystych, "laboratoryjnych", "sterylnych" warunkach. Pokazać jak np woda zachowuje się, ścina, czy spływa. Także już potem na autach mogę rozszerzyć lub porównać sobie rezultaty.

Byle do wiosny 🙂

#pretesty #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowapianownica #testybalkonowe

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel 

Ja również stawiam SG WP na pierwszym miejscu.

Jeśli chodzi o Megsa wash plus to rzeczywiście ma problem z usunięciem SG, Gyeon i innych produktów z SIO2. Ale powiem Ci , że woski zdziera doskonale. Przetestowałem na Zymolu i Megsie #16. Pierwszy raz jak umyłem auto Megsem wash+ na którym był  3 dniowy Glasur i zobaczyłem taflę na lakierze to musieli mi zrobić defibrylację😂

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocha Protector Wax przelałem trochę w tą zimę i jest to bardzo fajny produkt. Na auto idzie 300-400ml gotowego roztworu. Świetny look - czasem mi kopara opadała ile połysku dodaje. Nakładanie banalne. Pienienie przy spłukiwaniu to przyjemy efekt i pokazuje czy już wypłukane. Co do trwałości to ciężko mówić bo auto jest myte często. Nigdy nie zostawił jakiegoś maza czy śladu. Trzymam z daleka od przedniej szyby bo po aplikacji potrafiło się coś mazać za wycieraczką.

Plan na myjnię jest taki - piana neutralna wzmocniona green starem, do felg coś do felg. Płukanie bardzo solidne. Czasem doły/nadkola proszkiem z większej odległości. Potem koch i płukanie demineralką. Proste tanie i skuteczne jako szybki maintenance w zimie. Potem powrót do domu dwupasmówką gdzie można złapać ze 150 i temat osuszania mam z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Berd napisał:

@analyzator 

Spróbuj Gyeon Wet Coat lub Shiny Garage WP, to Koch pójdzie w odstawkę 

 

oba brałem pod uwagę ale no właśnie. Koch ma fajny look i bezproblemową aplikację. No i mam zapas z tego litra 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 lata później...

Nie chce tworzyć nowego wątku. Jaki wosk na mokro polecacie dla leniwego bez docierania. To znaczy jade na myjke, dokładnie myje samochód, następnie nakładam preparat na mokry lakier spłukuje i wuala -gotowe. Rzucicie pare produktów ktore spelniaja te wymagania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.