Skocz do zawartości

Pokaż swoje babole:) Czyli zbiór tego czego robić się nie powinno!


Rekomendowane odpowiedzi

W tym temacie każdy odważny niech wkleja swoje hologramy, przypały oraz wszystkie błędy które popełniliśmy ku przestrodze innym użytkownikom:)

Zacznę od swojego wczorajszego przypalu:) podczas testów pasty postanowiłem zrobić 50/50 od taśmy:) samo robienie 50/50 od taśmy już jest przypałem i nie powinniśmy tego robić! Zrobiłem to na aucie na którym mogłem coś zepsuć bez stresu, dla dobrego pokazania działania pasty. Po oderwaniu taśmy odeszła ona z lakierem bezbarwnym! Jaki z tego wniosek? Na nie pewnych powierzchniach lakierowanych przed oklejeniem dobrze jest osłabić klej na taśmie przyklejajac ją np do spodni:) pozdrawiam czekam na wasze przypały:)20190116_210354.jpg.8227692211a35061aad6f71a2b382056.jpg20190116_210741.jpg.2686d7a54962a792e44488f798c40c22.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wojtek1788  U mnie podobna sytuacja, od razu po odebraniu paczki zabrałem się za test , okleiłem tak, żeby nie zajechać na uszczelkę tj. byle jak, bez dekontaminacji. Pamiętam to jak dzisiaj, moje początki, pierwsza impregnacja pada, łezka się w oku kręci. Tak, wiem, że olaboga jak tak można było zrobić, ale byłem tak zajarany, że musiałem. No i jak oderwałem taśmę to z bezbarwnym na całej długości. Teraz już tego uszkodzenia nie ma widać, bo oddawałem samochód na całkę do polakierowania etc. Ale niesmak pozostał. Również wtedy wyleczyłem się z używania budżetowych taśm lakierniczych ( castorama leroy merlin etc) I zacząłem używać tylko 3M.

IMG_5205.JPG

IMG_5206.JPG

IMG_5207.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mrsjackdan napisał:

@wojtek1788  U mnie podobna sytuacja, od razu po odebraniu paczki zabrałem się za test , okleiłem tak, żeby nie zajechać na uszczelkę tj. byle jak, bez dekontaminacji. Pamiętam to jak dzisiaj, moje początki, pierwsza impregnacja pada, łezka się w oku kręci. Tak, wiem, że olaboga jak tak można było zrobić, ale byłem tak zajarany, że musiałem. No i jak oderwałem taśmę to z bezbarwnym na całej długości. Teraz już tego uszkodzenia nie ma widać, bo oddawałem samochód na całkę do polakierowania etc. Ale niesmak pozostał. Również wtedy wyleczyłem się z używania budżetowych taśm lakierniczych ( castorama leroy merlin etc) I zacząłem używać tylko 3M.

 

Super, być może uratowaliśmy czyjś lakier:) w moim przypadku użyłem taśmy 3m:) więc ona nie chroni przed takimi przygodami:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Co do tasmy to ja polecam rowniez zielonego colad-a ona jest lekko woskowa a klej jest na tyle mocny zeby wytrzymal najazdy na nia ale nigdy nie trafilo mi sie oderwanie czegos z lakierem.

 

Moja skucha to znowu modna 50/50 na jednym elemencie robiac schodek z ktorym potem sie pierdzielilem dosc dlugo zeby nie byl widoczny niestety brak zdjecia. Ale tak bylo, od tamtego czasu jak 50/50 to tylko z sasiadujacym elementem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szkoda, że już nie mam fotek, przypalony akryl na masce, najlepsze jest to, że ten lakier nawet źle zareagował na PRICKBORTA- wciągnął jak gąbka i zostały białe ślady, które schodziły tylko maszynowo. W życiu nie spotkałem się z takim lakierem, lakier hondy przy nim to twardziel. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

@Fredi88 to raczej loteria jest. Zazwyczaj jest to wina lakiernika bo zle zmatuje badz wcale tego nie zrobi. I sie klar trzyma ledwo co. Tak jak pisze wyżej albo oslabic tasme albo użyć delikatnej badz mocno nie przyklejac . Ja zazwyczaj oklejam ranty i chromy oraz listwy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, rygryss napisał:

najlepsze jest to, że ten lakier nawet źle zareagował na PRICKBORTA-

Miałem to samo. Suzuki Jimny. Prick odbarwił i zmatowił lakier wszędzie gdzie leżał. Przykryte woskiem ale na wiosnę maszyna w dłoń i jedziemy. Ale prickiem go już nie tknę bo wszystko chyba już zeżre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku winnym okazały się

- lakier z 2001 roku, samochód nie garażowany przez 95% czasu był traktowany normalnie czyli Ludwik irchą etc. Przebieg tez zrobił swoje po 500 k km zderzak w moim przypadku był wypiaskowany. Maska miała liczne odpryski tak samo jak całe auto. Wieku i przebiegu nie da się oszukać, zwłaszcza w okresie zimowym. Drugim winnym była wada fabryczna z jaką wychodziły octavie. Baza byla przesuszona stąd częste widoki schodzącego klaru. U mnie historia z błędami lakiernika nie wchodzi w rachubę gdyż całe auto było w oryginale. I czy to z drzwi dach zderzaki czy maska klar zaczął schodzić wszędzie, zwłaszcza po okresie zimowym auto zrobiło się muchomorem. 

 

Co się tyczy wpadek również przy tym samochodzie jak pierwszy raz chciałem ogarnąć wnęki z 15- letniego smaru to czy użyłem prickborta czy apc 1:10 po wzruszeniu brudu schodzil lakier do podkładu. Także tutaj tez mała przestroga.  Mnie uratowała sytuacja że auto i tak oddawałem na całkę wiec nie robilem prób w niewidocznym miejscu.

52154817-51F4-4E9C-A750-CA2F97900B85.jpeg

5ED5AD1F-CB2F-4383-8029-E6A0FD62F8F8.jpeg

7AEEE299-224D-492E-874A-2FF177976E38.jpeg

920F3FC1-BE9E-4AFE-B8DE-65013436C95C.jpeg

95C480B0-B0F0-4EAC-9E42-FE3BF4AFBD1A.jpeg

168545A3-821B-4ECF-9AB7-80467B89F4B4.jpeg

85888444-D263-4074-BE07-69656A58816D.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mi strachu narobiliście tymi taśmami :shock: Jak w takim razie oklejać auto żeby takich niespodzianek nie było? Fakt jeszcze mi się nie trafiło ale nie uśmiecha mi się malować choćby elementu.

Jak zrobisz element to ściągać taśmę. Nie odklejać auta i np 2 dni taśma jest na wszystkich elementach. Kiedyś tak ściągnąłem farbę z anteny płetwy na dachu. Od tego czasu obklejam elementy które danego dnia będę robił i po każdym elemencie ściągam taśmę jeżeli już nie będzie potrzebna. Na razie problemu nie ma.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co chodzi niektórym z tymi 50/50 od taśmy, nigdy nie miałem problemu na żadnym lakierze, żadnego schodka, odcięcia itd., więc nie ma co straszyć innych. Zazwyczaj są to tak znikome wartości grubości poniżej błędu pomiarowego miernika.

A jak ktoś ma problemy z odklejeniem taśmy, np. kiedyś zorientowałem się, że przykleiłem do plastidipa (po fakcie) to wystarczy taśmę papierową rozmoczyć wodą i dopiero odklejać bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje początki i praca nad klasykiem Alfy z lat 60-tych jak dobrze pamiętam. Polerując rotacją maskę, która miała mega dużo obłych elementów maszyna w pewnym momencie mi objechała i zaorałem krawędzią BP po zderzaku, który przyjarałem praktyczne na wylot 😭 Wszystko na oczach właściciela, który prawie zszedł na miejscu...

Fotek z zajścia nie mam, ale skończyło się na uzupełnieniu ubytku malowaniu elementu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, turzol napisał:

Moje początki i praca nad klasykiem Alfy z lat 60-tych jak dobrze pamiętam. Polerując rotacją maskę, która miała mega dużo obłych elementów maszyna w pewnym momencie mi objechała i zaorałem krawędzią BP po zderzaku, który przyjarałem praktyczne na wylot 😭 Wszystko na oczach właściciela, który prawie zszedł na miejscu...

Fotek z zajścia nie mam, ale skończyło się na uzupełnieniu ubytku malowaniu elementu. 

To poszalałeś:) hehe pamiętam jak mój kolega kupił pierwszą maszynę makita 9227 i chciał  pokazać mamie jak poleruje maske w aucie, sznurki od spodni wkrecily mu się w pada i prawie mu jaja urwało bo miał  włączoną blokadę na szczęście w ostatniej chwili wyłączył  maszynę,  mi osobiście kiedyś złapało sznurek od kaptura, też w porę zareagowałem Ale od tamtej pory nie zakładam bluzy ze sznurkami. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kostek88 napisał:

Nie wiem o co chodzi niektórym z tymi 50/50 od taśmy, nigdy nie miałem problemu na żadnym lakierze, żadnego schodka, odcięcia itd., więc nie ma co straszyć innych. Zazwyczaj są to tak znikome wartości grubości poniżej błędu pomiarowego miernika.

A jak ktoś ma problemy z odklejeniem taśmy, np. kiedyś zorientowałem się, że przykleiłem do plastidipa (po fakcie) to wystarczy taśmę papierową rozmoczyć wodą i dopiero odklejać bez problemów.

Polecam się lepiej przyjrzeć.😉

Można się zdziwić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
6 godzin temu, wojtek1788 napisał:

mi osobiście kiedyś złapało sznurek od kaptura

Przypomnilo mi sie jak kiedys podczas gdy cos robilem na masce ktora mam w domu jako taka do zajechania 😛 zlapalo mi firane 

 

received-1640318439391489.jpg

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, impex napisał:

Polecam się lepiej przyjrzeć.😉

Można się zdziwić.

Nie musisz mi polecać, pracuje w świetle z 3 kierunków, a Ty? 🙂 Pad pracując przy taśmie nie jest w stanie zrobić bardzo ostrego schodka, bo zawsze po części wchodzi na taśmę, gdzie w tym miejscu koncentruje się nacisk, a niewchodząc na taśmą, nie dochodzi idealnie do niej. Nigdy nie miałem problemu z usnięciem odcięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pierwsza polerka w życiu, więc nauki jeszcze sporo przede mną 😉

Pacjentem była alfa 147 z mega zmęczonym lakierem - po dekontaminacji na lakierze pojawiły się miejsca matowe jak po papierze ściernym.  Słabsze kombinacje nie dawały zadowalających efektów więc od razu przy pierwszej korekcie musiałem użyć pada z mikrofibry i Sonaxa CutMax (maszyna DA 9mm ) .

Jak uniknąć uszkodzeń jak na załączonych zdjęciach?   Oklejać wszystkie krawędzie taśmą ( wiem , że nie wszyscy tutaj stosują takie rozwiązanie) ?  Nie dojeżdżać do krawędzi podczas mocnego cięcia?  Dziwne jest to, że uszkodzona krawędź jest niżej niż próg, na logikę powinienem uszkodzić raczej krawędź na progu. Macie dla mnie jakieś sugestie na przyszłość ? 🙂

IMG-20180923-WA0008.jpg

IMG-20180923-WA0010.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kudlaty86 w przypadku pracy na drzwiach, to najprościej je otworzyć i żeby się nie zamykały, to coś miękkiego włożyć w prób . np butelkę plastikową po wodzie.

Co do takich elementów jak próg no to mały pad 75mm 🙂 i włączyć myślenie i koncentracja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.