Skocz do zawartości

Krótkie pytanie i krótka odpowiedź


AreK

Rekomendowane odpowiedzi

@Yookeekaze wycieraj auto po myciu 🙂 2 znajomych wydało duże pieniądze na "systemy zmiękczania wody" i uja to im dało. owszem w jakimś stopniu zmniejszyło to osiadanie "osadu" ale biorąc pod uwagę koszty-efekt nie ma to sensu. Myślę nad pewnym rozwiązaniem problemu ale jest w "fazie testów" 😉 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CarlosBlack Systemy zmiękczania wody powodują, że jony wapnia i magnezu, odpowiedzialne za osady kamienne, są wymieniane na jony sodu, woda taka także zostawia osady bo sód po odparowaniu też zostanie, nie ma opcji, natomiast takie waterspoty z sodu są o wiele łatwiejsze w usunięciu niż osady wapnia czy magnezu. Mówię oczywiście o profesjonalnych systemach uzdatniania wody ze sporymi ilościami żywicy jonowymiennej.

Alternatywą są systemy odwróconej osmozy, które nie zastępują jonów soli, a je odseparowują, powodując że w wodzie na wyjściu z RO praktycznie nie ma minerałów, więc nic się nie osadza.

Ale też nie do końca, ponieważ nawet woda idealnie czysta, gdy leży na lakierze to przyciąga brud, który zostaje na lakierze gdy ta odparuje - tak więc jak mówisz, najlepszym wyjściem jest natychmiastowe wytarcie ręcznikiem lub zdmuchnie np dmuchawą.

Nie żyjemy w próżni, brud i kurz były, są i będą.

 

@Yookeekaze Nie polecam, moim rodzicom poleciłem coś podobnego, bo mają twardą wodę, dużo kamienia i żelaza - nic to nie dało.

Chcesz czystej, miękkiej wody to zamontuj system odwróconej osmozy z membraną minimum 100 GPD, i ze zbiornikiem na wodę czystą, musi mieć z 20 litrów minimum, bo produkcja wody z RO jest dość wolna i jeśli będziesz płukał auto to tej czystej wody ci po prostu braknie.

  • Lubię to 3
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CarlosBlackależ wycieram oczywiście ale czasami po prostu nie nadążę latać z ręcznikiem i miejscami zdąży podeschnąć po spłukaniu (specjalnie polewam nawet dodatkowo wodą żeby auto nie schło i myję w cieniu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, t.sienkiewicz91 napisał(a):

@xadamx żeby to było black piano to od razu bym złapał polerkę w rękę i wypolerował. 

A to taki dziwny chropowaty plastik. 

Ale jak mówisz, żeby polerować to spróbuję 🙂

Zobacz jak wyszły mi na Hondzie w PSB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@xadamx tylko w Hondzie z tego co wiem, to słupki są lakierowane (o ile się nie mylę), wiec polerka jak najbardziej. W Guliettcie wydaje mi się, że jest to plastik is fanstastik z drobną struktura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, t.sienkiewicz91 napisał(a):

@xadamx tylko w Hondzie z tego co wiem, to słupki są lakierowane (o ile się nie mylę), wiec polerka jak najbardziej. W Guliettcie wydaje mi się, że jest to plastik is fanstastik z drobną struktura.

Nie wiem jak w innych ale w tej co robiłem nie były lakierowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yookeekaze Mam taki system zamontowany na wejściu wody do domu. Powiedział bym, że pomaga przez pierwszy tydzień po wymianie filtrów, ale ciężko mi to potwierdzić, bo zakładałem je na samym początku więc nie wiem jak wygląda woda bez nich. Sąsiedzi mają różne zmiękczacze i inne systemy i u nich podobno też się osadza duża ilość kamienia i innych minerałów. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AndrewZS napisał(a):

@t.sienkiewicz91 spróbuj D-Luxem, trwale przyciemnia.

Oczywiście CP DLUX ale nie na utlenioną powierzchnię. Dla mnie to nie ma sensu. Po roku na utlenionym plastiku zaczynają się pojawiać plamy.

Z tym "trwale" to bym polemizował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yookeekaze Jak chcesz to możesz sprawdzić, ale to nie zda egzaminu raczej, a jeśli już chcesz coś takiego montować, to - nie wiem ile elementów filtracyjnych planujesz użyć - ale ja użyłbym co najmniej 2 filtry wstępne te tzw sedymentacyjne - pierwszy np 10 mikron, drugi 1 mikron, potem filtr węglowy, a potem bym dodał 2 filtry zmiękczające - o ile taki układ oczyści ci wodę z zanieczyszczeń mechanicznych i chemicznych, o tyle ze zmiekczeniem wody może być różnie, bo obawiam się że woda pod ciśnieniem jaki masz w wężu dość szybko przez ten układ filtracyjny przeleci i żywica jonowymienna może nie zdążyć jonów Ca i Mg podmienić. Dlatego 2 filtry zmiękczające bym zastosował jeśli już.

Ale nie oczekiwałbym jakichś mega rezultatów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yookeekaze pamięta tylko, że oprócz tego musisz wymieniać filtry co ileś m3 wody, a 3 szt to co najmniej 50pln. Lepsze więcej.

@powerf tak jak sugerujesz, 5 czyli duża ilość filtrów spowoduje dodatkowo obniżenie ciśnienia w układzie i przepływ może być zbyt mały dla myjki 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Qukie Ilość filtrów, w tym wypadku 5, będzie miała bardzo mały wpływ na finalne ciśnienie wody - wiem co mówię. Nie będzie za mało do myjki, no chyba że ciśnienie wody przed filtrami będzie mniejsze niż 3 bary, w co wątpię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



@Yookeekaze Jak chcesz to możesz sprawdzić, ale to nie zda egzaminu raczej, a jeśli już chcesz coś takiego montować, to - nie wiem ile elementów filtracyjnych planujesz użyć - ale ja użyłbym co najmniej 2 filtry wstępne te tzw sedymentacyjne - pierwszy np 10 mikron, drugi 1 mikron, potem filtr węglowy, a potem bym dodał 2 filtry zmiękczające


Lepiej tak jak wstępne w osmozie, czyli 10 mikron, węglowy, 1 mikron
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kerad W sumie może i lepiej by tak było, ale jak dasz 1 mikron przed filtrem węglowym, to filtr węglowy dłużej zachowa swoje właściwości - filtry wstępne są zwykle 2x tańsze niż węglowy, więc można je wymieniać częściej 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zeea potwierdzam, też używam deszczówki do zasilenia myjki i nie ma ciśnienia czasowego przy osuszaniu auta. 

Panowie, szukam takiego siuwaxu co by np. po jeździe 2-3 dni w deszczowej pogodzie w środku tygodnia wrzucić z pianownicy na auto, dać temu chwilę poleżeć i spłukać z brudem, tak by auto było relatywnie czyste. Myję ręcznie zazwyczaj w weekendy, taki produkt przydałby się na szybką akcję w tygodniu, by dociagnąć do ręcznego mycia z w miarę czystym autem. Wiadomym jest, że neutralną pianą typu ADBL Yeti takiego efektu nie uzyskam. Byłoby miło, gdyby nie zjadało za bardzo LSP. Mam bańkę TFR, ale to zostawiam na sezon zimowy. Słyszałem wiele dobrego o produktach Bilt Hamber. Jest do wyboru Auto Foam oraz Touchless. Co lepsze i czy spełni moje wymagania napisane powyżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@xadamx kłócić się nie będę, bo nie mam aż takiego doświadczenia, ale Matt Pedros poleca właśnie D-Luxa na wyblakłe plastiki i robiąc taką usługę u siebie daje 2 lata gwarancji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AndrewZS napisał(a):

@xadamx kłócić się nie będę, bo nie mam aż takiego doświadczenia, ale Matt Pedros poleca właśnie D-Luxa na wyblakłe plastiki i robiąc taką usługę u siebie daje 2 lata gwarancji....

Ale ja też go używam, cały czas. Wiem tylko, mając doświadczenie w swoim aucie. Od tamtego czasu po prostu staram się polerować takie plastiki, jeśli ich wygląd jest słaby i dopiero wówczas aplikuję dluxa. 

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.