malkolm Opublikowano 19 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 ani PB Black Hole ani #16 nie są cleanerami, to czymś musisz usunąć olejki po polerowaniu.. w najgorszym przypadku możesz umyć auto
Administrator Evo Opublikowano 19 Lutego 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 19 Lutego 2010 detailngworld twierdzi że BH ma w sobie cleanera.
Gość Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2010 Tak właśnie gdzieś wyczytałem,dlatego w zakupach pominąłem typowego cleanera. Jednak dla dobra sprawy po polerce umyję auto. Ponieważ Po BH i #16mag są z innych firm,czy aby przypadkiem to nie koliduje- myślę o słabej spójności między warstwami? Może ktoś stosował taki zestaw i ma opinie. Ponieważ to temat o glinkach,więc z innymi zapytaniami przejdę do właściwych tematów.
JJ. Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2010 Do oczyszczenia powierzchni możesz użyć jeszcze alkoholu izopropylowego, nie wiem tylko w jakich stężeniach się go używa..
piotres Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2010 Ja dzis zwazylem i pocialem glinke Bilt Hamber (regular): masa teoretycznie 200gram, w praktyce 246gram . No i daja eleganckie pudeleczko na glinke . Za cene 9.89 funta uwazam ze najlepszy zakup. Testy - na wiosne
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 20 Lutego 2010 Partner forum Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2010 jonny7777, Ja od jesieni nakładam black hole i na to megs #16, aplikuje wosk co 1,5 - 2 miesiące i ani razu wosk się nie skończył. Na megs-a #16 2 miesiące to króciutki okres no ale nie mogę wytrzymać dłużej bez aplikacji Co do efektu to na moim czarnym lakierze bardzo ładnie współgrają i dają ładny WET LOOK . W moim odczuciu efekt jest lepszy niż black hole + collinite 915. pozdrawiam
Gość Opublikowano 20 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2010 Dzięki "CAR CRAZY" za opinię,moje zakupy okazują się dobre tym bardziej ,że mój lakier to ciemna zieleń w padająca w czerń. Powiedz mi jeszcze raz,czy po polerce umyć auto normalnie szamponem,czy zastosować jakiś cleaner?
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 22 Lutego 2010 Partner forum Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 jonny7777, Jak masz fundusz to cleaner na pewno będzie lepszym i profesionalnym rozwiązaniem nie tylko oczyścić resztki wcześniejszych past, ale także dodasz te kilka % dodatkowego ostatecznego wygładzenia. No a jak fundusz jest bardzo ograniczony to umycie auto pomoże chociaż w usunięciu resztek past .
Gość Opublikowano 22 Lutego 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2010 Jeszcze raz dzięki za dokładne wyjaśnienie tematu.
Gość Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 czy przed glinkowaniem moge caly samochod umyc - all purpose clenerem Meguiarsa??? zeby go oczyscic ? i czy nie zaszkodzi on lakierowi? i jaki produkt do glinki - wszedzie podaja Quick Detailera a spotkalem sie ze pisza tez Last Touch Meguiarsa ?? czy on sie tez nadaje?
Kubz Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 i jaki produkt do glinki - wszedzie podaja Quick Detailera a spotkalem sie ze pisza tez Last Touch Meguiarsa ?? czy on sie tez nadaje? Np szampon Megsa GC + woda, było już o tym na forum.
19Urban94 Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 Umyj autko normalnie, do dania poślizgu glince nadaje sie zwykly szampon samochodowy rozcienczony z wodą... Glinka wyciągnie cały bród który nie został umyty gąbką czy rękawicą... Chłopie poczytaj troche forum.. Tu jest wszystko o detailingu.!!
Gość Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 ... nio wlasnie czytanie kurna z tydzien urlopu by sie przydalo dzieki za wiadomosci [ Dodano: 21 Marzec 2010, 13:05 ] ... a jeszcze jedno :P:P jakie glinki polecacie ? chodzi o firme - bo te z megsa sa dosc drogie np. do showcar shine ale jak ma byc dobra to jest warta ceny
fernando Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 a jeszcze jedno :P:P jakie glinki polecacie ? chodzi o firme - bo te z megsa sa dosc drogie np. do showcar shine ale jak ma byc dobra to jest warta ceny Ja polecam glinkę SFX Ultra-Fine od Sonusa. Jest sporo tańsza od Megsa (ponad 1/3), a - moim zdaniem - lepsza... 80 gram (nie 50 - jak w megsie) kosztuje 45PLN.
kabul Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 Czytałem wielokrotnie ,że Ultra Fine Sonusa jest tak delikatna ,że nie usuwa wosku. Może ktoś to potwierdzić?
Deco Opublikowano 21 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2010 Ja pod koniec przyszłego tygodnia powinienem mieć glinkę Bilt Hamber soft i regular zamówiłem parę sztuk więc jak ktoś będę mógł odsprzedać po atrakcyjnych cenach. Ale o szczegółach to już napiszę w innym dziale .
turzol Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Nakręciłem krótki filmik pokazujący moją ulubioną glinkę Sonus Green w akcji. Widać ile syfu zebrała z maski po kilkunastu "machach", dodam że lakier był ostatnio czyszczony glinką dokładnie pół roku temu. http://vimeo.com/10415836
Marco Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 To nie wiem co ja źle robię...bo moja glinka po czyszczeniu praktycznie się nie zabrudziła... Nie wiem co jest tego przyczyną-czysta powierzchnia(wątpię) ,słaba glinka(Showcarshine clay bar light),lichy lubrykant?Jedyne co zauważyłem to ze lubrykant staje się mętny,przybrudzony gdy spływa z powierzchni w czasie glinkowania. Po procesie powierzchnia jest gładka i wydaje się oczyszczona ale...sam już nie wiem...
Administrator Evo Opublikowano 25 Marca 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 A nagrzałeś glinke wcześniej w ciepłej wodzie ? Czego użyłeś jako lubrykantu ?
Gość Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Nie ma się czym przejmować Teoretycznie po dłuższym czasie nie ma szans, że glinka będzie czysta. A nie mam pojęcia co można robić źle. A lubrykant robi się mętny.
Marco Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 A nagrzałeś glinke wcześniej w ciepłej wodzie ? Czego użyłeś jako lubrykantu ?Nie ogrzewałem jej w wodzie -jest dość miękka wiec samo ugniatanie w rekach zmiękczyło i nagrzało myślę wystarczająco. Woda z szamponem Nigrina.
turzol Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 ja zawsze w czasie gdy glinka nie pracuje wkładam ją do naczynia z ciepłą wodą na ok 2 minuty. Glinka jest wtedy bardziej plastyczna i łatwiej się formuje. Poza tym zawsze spryskuje glinkę lubrykantem przy pierwszym kontakcie z lakierem , czego na moim filmiku nie widać akurat. Stosowałem już różne glinki na różnych autach i zawsze po użyciu na jednym panelu na glince zbiera się masa syfu, często cieżko powiedzieć jaki ma kolor w oryginale Na ten sezon testował będę prekursora glinek czyli niebieską Clay Magic bo Sonus mi się już skończył .
arbibar Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Turzol, właśnie mnie przekonałeś do glinkowania. ... a miałem zadać pytanie Po co glinka? skoro podobny efekt uzyskam używając np wosku czy pasty lekko ściernej ... oj chyba czeka mnie wydatek (glinka)
kuflik Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 arbibar, 11stron przekonywania, że glinka to konieczność a Ciebie przekonał ostatni post:D chyba czytałeś niedokładnie ten temat;p
arbibar Opublikowano 25 Marca 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2010 Czytałem, czytałem (wyjątkowo dokładnie), ale było głównie jak i którą stosować. Po co stosować było niedużo że np smoła? przecież nie mam, a jeżeli się pojawi to pasta tempo załatwi sprawę. Utleniony lakier? Wosk lekkościerny i po temacie. ... po umyciu i nawoskowaniu samochód niby czysty, a w słońcu nawet się świecił, tylko TEGO blasku nie było
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się