Skocz do zawartości

Zakup używanego auta 2


Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @Michał126. Ecoboost-ów nie biorę po uwagę.

Czy jest ktoś na forum, kto za opłatą mógłby mi sprawdzić auto z poniższego linku ?

https://www.otomoto.pl/oferta/kia-ceed-salon-pl-1-6-41000-tys-km-ID6CBtlp.html?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym widział, że fajne auto i od prywatnego (jeszcze pierwszego właściciela), to tak. Niestety, ale wszystkie modele które bierzesz pod uwagę występują głównie jako poleasingówki, na drugim miejscu sprowadzone.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Michał126 stwierdziłem, że dobrze mówisz ale okazało się, że właściciel drugi w dodatku auto kupione pół roku temu od firmy z przebiegiem bodajże 21 tys km po 4 latach 🙂 wiec chyba szkoda mojego czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten którego zalinkowałem? Przecież przed wykupem z firmy to mógł być po prostu leasing. Ja niedługo będę miał służbowe auto i też będę próbował wynegocjować takie warunki, by móc wykupić je z firmy po trzech latach, skoro będę nim sam jeździł i będę o nie dbał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Matrix 1.6 jest trochę mułowaty do tej budy lepiej 2.0. 

Szwagier ma z 2004 auta, auto bez grama rdzy, auto ma swoje bolączki ale części nie są jakieś  drogie. Parę razy nim jechałem i auto mega wygodne, da się kupić wersję z fajnym wyposażeniem w porównaniu do vagow. 

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie myślę nad tym Peugeotem, boję się troszkę bo Peugeot maja podobno jazdy z elektroniką ale cena wygląd i wyposażenie to duży plus w porównaniu do vagów. 2.0 nie chciałbym z powodu opłat. 1.6 dużo awaryjniejszy od 2.0?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak:

 

Ja mam C8, brat kupił 407 2.0 HDi z 2004 roku 4 lata temu.

 

Samochód niebrzydki, dobrze wyposażony (przydałby się ksenon, ale jest za to np. dwustrefowa klimatyzacja automatyczna i 9 poduszek), wygodny, pali mało, jeździ żwawo. Ma długi zwis przedni, wiec w mieście czasem sprawia problemy. Ładnie wykonane wnętrze, jednak nie wszędzie bardzo trwałe, generalnie nie jest źle. Dobra blacha, o ile auto nie było naprawiane po wypadku. Jedne z najlepszych diesli na rynku. Auto wielowahaczowe zawieszenie.

 

Ale...

 

To już nie są proste w obsłudze samochody (tzn. nie są też bardzo skomplikowane, ale nie ma tu mowy o toporności rodem z 1.9 VP). Jeśli trafisz na zaniedbany egzemplarz, to może wydrenować Ci portfel szybciej, niż się spodziewasz, nawet mimo tego że silnik jest uznawany za bezawaryjny. Niechlujny serwis, słabe paliwo, krótkie odcinki - tego te jednostki nie lubią. Tu na forum sam właściciel opisuje auto, obecnie oczywiście pieniędzy włożone jest jeszcze więcej a ciągle do perfekcji czegoś brakuje: http://peugeot.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=223210

 

Jednak wynika to w dużej mierze z tego, że auto nie ma pewnej historii ani przebiegu (obecnie jakies 255000 km, w chwili zakupu na liczniku było 169000, samochód prawdopodobnie byl rozbity), a bratu bardzo zależy na tym, żeby było w 100% sprawny i na nie nie szczędzi. To nie są obecnie młode samochody, więc po prostu musisz uważać i jeśli już znajdziesz interesujący egzemplarz, dokładnie go sprawdź.

 

Co do silników - 2.0, jeśli zadbany, jest super. Ja mam 2.2 i też nie narzekam - Francuzi umieją robić diesle. Nawet z oslawionym FÁP da się żyć, ale trzeba umieć odpowiednio auto z nim użytkować, albo szukać wersji bez niego (1.6 może być go pozbawiony, w 2.0 był to już standard, z tego co wiem). W połączeniu z 6-biegowym manualem masz fajny, całkiem dynamiczny samochód na długie trasy. Kultura pracy w porządku.

 

1.6 też jest okej, ale tam występuje problem z podkladkami pod wtryskami - gdy się zużyja, czuć w kabinie spaliny. W układzie smarowania jest takie paskudne sitko, które może nam się zatkac i zabić turbinę. Recepta - pilnować wymian oleju (żadnych eksperymentów z parametrami) albo je wyrzucić. Do tego oczywiście samochód będzie wolniejszy, ale może to dla Ciebie nie jest super ważne. Jeżeli ja miałbym wybierać, to wziąłbym 2.0.

 

Co poza tym? Wyrabiają się klapy mieszalnika powietrza/motoreduktory, czy jakoś tak - w skrócie: z jednej strony dmucha gorącym, z drugiej zimnym powietrzem. Wymiana prosta, ale gdy już... zrzuci się deskę. Ewentualnie można ciąć plastik. Drobne usterki elektroniki - zamazujący się wyświetlacz radia, "Service" świecący czasem bez powodu, zacinajace się sterowanie szybami, błędy związane z czujnikami powietrza w oponach (można wyłączyć komputerem serwisowym). Może się zdarzyć tak, że kable w gumowym wezu od karoserii do klapy bagażnika pekna i coś nie będzie działać, np. otwieranie bagażnika lub oświetlenie w nim. Po zakupie auta przydaje się Lexia lub Diagbox/mechanik z dostępem do takowych - podstawa przy diagnostyce + możliwość ustawienia auta "pod siebie".

 

Większe problemy z prądem mogą być, ale 407 jest juz raczej bardziej stabilny pod tym względem niż np. 307 lub C5 I, przynajmniej tak mi się wydaje. Choć prawda jest taka, że czasem w PSA (jak to i w innych markach) nie dzieje się nic, aż nagle jest bum i auto unieruchomione - C8 nie psulo się przez 5 lat, aż nagle stanęło na trasie, bo usmażyl się przekaznik pompy paliwa. Problemy zaczynają się wtedy, gdy w grę wchodzi BSM/BSI.

 

Konkluzja: to są naprawdę dobre, wygodne i trwałe mechanicznie auta, ale wyjątkowo mściwe, jeśli traktowane byle jak

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmieje się z ludzi którzy uważają że auta francuskie są problematyczne, lub mają problemy z elektroniką. Te w większości wynikają z niewiedzy i braku doświadczenia oraz podejścia mechaników.

Sam miałem kilka francuzów i oprócz C5 (miałem dwa, ten drugi był pechowym egzemplarzem ale pewnie bym ogarnal temat) nie było żadnego problemu. Ale podejście do serwisowania tych aut wymaga IQ większego niż wiek mechanika.

 

Peugeot w odróżnieniu od Renault jest lepiej wyciszony i lepiej spasowany. Silnik 2.0HDi jest super silnikiem ale w wersji 163KM. Jego kultura pracy jest super.

Ale... nie zmienia to faktu że wczoraj na wylotówce z Bydgoszczy jeden takowy się spalił.

 

Nie czytałem jaki budżet i jaki rok w tym Peugeotcie ale... jeśli ktoś nie jest jakimś zagorzałym fanem motoryzacji to kupowałbym auto możliwie młode - takie da najmniej problemów.  Tutaj Laguna III z 2.0dCi pozwala na swiezy rocznik w dobrej cenie a auto jest praktycznie bezawaryjne. Za ciut więcej to może C5/Peugeot 508. Ja z tego wszystkiego w takiej kasie i tak bym szukał E61 po liftingu - bo przed, same złomy.

Ale to już taka może i miłość do marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wiosnę zbliża się powoli moment sprzedaży Paska B6 i wymiany na coś lepszego. Mam już tak wielki mętlik w głowie, że nie wiem za jaką konkretną marką patrzeć. 

Konkretnie to:

- budżet +- 30 tys. 

- wielkość kombi/sedan ala Laguna/Passat 

- oszczędny niezawodny diesel lub benzyna+gaz

Rocznie robię +-25 tys km (40km do pracy w jedną stronę) tak się utrzyma jeszcze przez 3 może 4 lata. Szukam czegoś niezawodnego z dobrą blachą, nie musi być na full wypasie. Dobrze aby był klimatronik dwustrefowy, szyby w prądzie i światła do jazdy dziennej ale nie obowiązkowo. Z doświadczenia wiem, że z większego wyposażenia nie korzystam w ogóle jak tempomat, grzane stołki czy podgrzewane lusterka (mam w B6). Nie potrzebuję wielkiej mocy pod maską mam spokojny styl jazdy a 105KM w B6 jakoś jeździłem i specjalnie nie narzekałem.

Wstępnie myślałem nad 508 1.6/2.0 HDI z pierwszych roczników i nawet na fb do klubu się zapisałem. Mam obawy bo jest multum tematów o wyskakujących kontrolkach i ciągłym podczepianiem pod kompa w celu sprawdzenia różnych błędów. Poza tym w tym budżecie bardzo ciężko o diesla z 1 na początku w przebiegu. Silniki benzynowe mało udane z tych roczników.

Octavia 2 mam na oku 1.6 TDi lub 2.0 na CR. Z benzyn nie wiem do końca co mógłbym wybrać. Ojciec nie dawno kupił taką w 1.8 TSI ale te silniki lubią brać olej i z gazem średnio się nadają aczkolwiek jeździ się komfortowo i mają naprawdę niskie spalanie. 

Laguna 3 w 1.5 lub 2.0 DCI?. Jak z elektroniką i eksploatacją miał ktoś styczność?

Wiem, że diesla bez FAP w rocznikach (2010 w górę) będzie trudno znaleźć ale było by fajnie. Niby trasy robię ale zawsze to mniejsze ryzyko na awarię i wyskakujące kontrolki w kompie. 

VW nie biorę raczej pod uwagę mają słabe blachy a mam dość walki z rudą jak przy swoim B6. Octavie mają już lepsze zabezpieczenie przed korozją. Może coś od Opla jest sensownego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dante05 napisał:

Konkretnie to:

- budżet +- 30 tys. 

- wielkość kombi/sedan ala Laguna/Passat 

- oszczędny niezawodny diesel lub benzyna+gaz

To może auto też na F  -  Mondeo MK4 😉  Również mało awaryjne diesle spokrewnione z Peugeotem, bo to PSA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dante05 napisał:

Na wiosnę zbliża się powoli moment sprzedaży Paska B6 i wymiany na coś lepszego. Mam już tak wielki mętlik w głowie, że nie wiem za jaką konkretną marką patrzeć. 

Konkretnie to:

- budżet +- 30 tys. 

- wielkość kombi/sedan ala Laguna/Passat 

- oszczędny niezawodny diesel lub benzyna+gaz

Rocznie robię +-25 tys km (40km do pracy w jedną stronę) tak się utrzyma jeszcze przez 3 może 4 lata. Szukam czegoś niezawodnego z dobrą blachą, nie musi być na full wypasie. Dobrze aby był klimatronik dwustrefowy, szyby w prądzie i światła do jazdy dziennej ale nie obowiązkowo. Z doświadczenia wiem, że z większego wyposażenia nie korzystam w ogóle jak tempomat, grzane stołki czy podgrzewane lusterka (mam w B6). Nie potrzebuję wielkiej mocy pod maską mam spokojny styl jazdy a 105KM w B6 jakoś jeździłem i specjalnie nie narzekałem.

Wstępnie myślałem nad 508 1.6/2.0 HDI z pierwszych roczników i nawet na fb do klubu się zapisałem. Mam obawy bo jest multum tematów o wyskakujących kontrolkach i ciągłym podczepianiem pod kompa w celu sprawdzenia różnych błędów. Poza tym w tym budżecie bardzo ciężko o diesla z 1 na początku w przebiegu. Silniki benzynowe mało udane z tych roczników.

Octavia 2 mam na oku 1.6 TDi lub 2.0 na CR. Z benzyn nie wiem do końca co mógłbym wybrać. Ojciec nie dawno kupił taką w 1.8 TSI ale te silniki lubią brać olej i z gazem średnio się nadają aczkolwiek jeździ się komfortowo i mają naprawdę niskie spalanie. 

Laguna 3 w 1.5 lub 2.0 DCI?. Jak z elektroniką i eksploatacją miał ktoś styczność?

Wiem, że diesla bez FAP w rocznikach (2010 w górę) będzie trudno znaleźć ale było by fajnie. Niby trasy robię ale zawsze to mniejsze ryzyko na awarię i wyskakujące kontrolki w kompie. 

VW nie biorę raczej pod uwagę mają słabe blachy a mam dość walki z rudą jak przy swoim B6. Octavie mają już lepsze zabezpieczenie przed korozją. Może coś od Opla jest sensownego?

Bardzo dużo styczności z Laguna III. Pisalem wyżej o tym.

2.0dCi, 1.5dCi ciężko będzie sprzedać itp.

2010 w góre to już 100% DPF będzie.

DPF jest bezproblemowy. Jedynie gumowe wężyki od temperatury kruszeją. 2 minuty, 5zł i problem rozwiązany albo nawet uciąć końcówkę i nasunąć na kruciec ...

 

Jeśli masz 30 tyś zł to... Peugeot 508 z 2.0HDI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MMCzysci napisał:

Może C5 X7 2.0 EW10A?

Fajna buda, poczytam i wezmę pod uwagę.

58 minut temu, kedar napisał:

To może auto też na F  -  Mondeo MK4

Może mieć problemy z rudą. Jestem dość wyczulony na ten temat po swoim B6 i wolę tego nie przechodzić ponownie. Auto zostanie na min. 6 lat więc za jakiś czas może się coś dziać.

12 minut temu, lukasz_byd napisał:

2.0dCi, 1.5dCi ciężko będzie sprzedać itp.

Możesz rozwinąć temat? Opinia? 

13 minut temu, lukasz_byd napisał:

Jeśli masz 30 tyś zł to... Peugeot 508 z 2.0HDI.

Ciężko w tych pieniądzach będzie dostać coś z rozsądnym przebiegiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie jakieś pomysły na auto z napędem na 4 koła lub na tył i do tego z mocnym benzynowym silnikiem do 25-30 tyś. Audi A3 8P 3.2 vr6 póki co mam na oku ale nie wiem czy w tej kasie coś się uda trafić. Aha i wtrysk musi być tradycyjny MPI. W tej kasie ciężko poszaleć z jakimś wyborem ale może jest coś co przeoczyłem o o czym zaraz mi przypomnicie 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dante05 

Z racji budżetu 30K to auto około 6-10 letnie, bo widzę, że celujesz w segment D. Sam niedawno szukałem auta więc mogę się podzielić moimi przemyśleniami.

Ogólnie to bym podzielił auta na kilka kategorii i na to zwracał uwagę:

Japońskie/Koreańskie - Silniki benzynowe bdb nadające się do gazu. Gorzej z blachą - tak jak w mazdach, czy hondach.

Francuskie - koncern PSA, Reanault - tutaj można coś kupić młodsze roczniki i w lepszych wyposażeniach aniżeli samochody konkurencji. Wolnossące benzyny są okej. Turbo Pb już gorzej.  Blacha trzyma się solidnie. Zdarzają się dziwne przypadki z elektroniką - wiem, mam citroen C2 w domu 🙂. Laguny III są ciekawą alternatywą, a z racji spapranej renomy tego auta przez Lagunę 2, auta te nie trzymają wartości. 

Niemieckie - Opel, koncenrn VAG - one najbardziej trzymają cenę i tutaj jest największe ryzyko kupienia diesla "igły" od niemca, bo niestety polskie Janusze chcą Be pińć tera sześć z małymi przebiegami i tanie. Takie też dostają od handlarzy haha :D. Dziwi mnie, że twój pasek gnił. Może było przy nim coś malowane/szpachla?

Co do benzyn od Waga, to mogę się wypowiedzieć tylko i wyłącznie na temat 1.4 TSI. Kupuj tylko wersję silnika EA211 - całkiem inny silnik, rozrząd na pasku, nie ma jakichś poważnych awarii. Olej czy bierze? nie wiem jeszcze.

Ople są ciężkie niestety, co przekłada się na słabą dynamikę i większe spalanie. Uwaga na felerne skrzynie M32 przed rocznikiem 2012. Po tym roku poprawili. Silnik 1.4 Turbo (A14NET) lubi gaz. W tym silnik też z początków produkcji trzeba zwrócić uwagę na membranę odmy i tzw. "grzybek" w kolektorze, który tą membranę zabija. 

  • Lubię to 1
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zdanek 3 litry w e46 szału nie robi. Poza tym pchać się w M54 to na dzień dobry trzeba by rozbierać ten silnik. Już chyba pogrzebie te marzenia o tylnym napędzie/quattro i sięgnę po Saaba 9-3 2.0T aero lub 2.8 v6 turbo. Ewentualnie porozglądać się za A4 b6 1.8T quattro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.