Skocz do zawartości

Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie 3?


Rekomendowane odpowiedzi

Kilka dni temu kupione "nowe" auto dla żony. Jej dotychczasowa Micra K11 zostanie dla teściowej na dojazdy do pracy.

"Nowe" auto nosiło ślady użytkowania na myjniach typu szczota więc zagrane było mycie na 2 wiadra + Menzerna FG400 + Menzerna FF3000 + Soft99 Fusso Coat, na opony Megs Endurance. do tego jeszcze przepolerowane z grubsza lampy z przodu i z tyłu dla odświeżenia wyglądu.

Teraz jest dużo lepiej.

Takie 50/50 dla porównania.

mcdeEOy.jpg?1

I efekt końcowy.

ixRUCD4.jpg?2

BapnIhw.jpg?2

Wczoraj jechałem typ pierdzidełkiem trasę 100km i przyznam, że całkiem fajnie się tym bączkiem jeździ.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w głowie taki imperatyw szykowania się do zimy. Ostatnia zostawiła mi w głowie trwałą krzywdę. I pomimo iż nic się nie stało - raz trochę dłużej kręciłem dieslem, parę razy przymarzał mi płyn do spryskiwaczy na szybie, zmarzła mi tylko jedna lawenda i jeden bukszpan, a oba w skrzynce i nieosłonięte - to chcę mieć wewnętrzny spokój, że jestem przygotowany i cierpieć w żaden sposób nie będę.

Dziś na tapecie ce-trójka. Ostatnio na jej przykładzie prezentowałem działanie Prostaffa CC Water Gold w roli typowego QD:

Zdecydowałem się jej nie dekontaminować, nic nie kombinować, bo raz, że trochę bez sensu, a dwa, że w dającej się przewidzieć przyszłości nie przyprowadzę jej do siebie, bo nie ma takiej potrzeby, a pieprzyć się na myjni mi się nie chce. Dlatego z zewnątrz ją umyłem zielonym FXem, obserwując wypasiony efekt hydrofobowy będący wspólnym dziełem Colli 845 i Water Golda, dokładnie umyłem wnęki, wyczyściłem uszczelki ExceDe Tire&Rubber Cleanerem rozrobionym 1:4, wytarłem, posmarowałem sztyftem Turtle Waxa i zebrałem nadmiar. Uszczelki ładne, przyczernione i przyjemnie miękkie. :) Jeszcze coś muszę wpuścić w zamki (bębenki i mechanizmy) oraz zawiasy. Zamki chyba posmaruję smarem z dwusiarczkiem molibdenu, a zawiasy - białym smarem. Dzisiaj nie miało to sensu, ze względu na pozostałości wilgoci. Także jeszcze to i przynajmniej to auto będę miał z głowy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej efekt dwóch dni mojej pracy przy wymianie podsufitki na czarną. Kilka lat temu kiedy pierwszy raz wsiadłem do auta, które właśnie taką miało strasznie się zajarałem. Jako, że nie mogłem zamówić w salonie mojej konfiguracji z czarną podsufitką, kupiłem ją oddzielnie i przystąpiłem do rozbierania 2-miesięcznego auta :shock: 

Śrubki nie zostały, wszystko pasuje, moim zdaniem wnętrze nabrało teraz charakteru. Oceńcie sami.

Przepraszam, że foty rozmazane, ale ręce trzęsły mi się ze zmęczenia.

0dc9f7b6d190.jpg
dc1a79fd1776.jpg
fb5bb1e4da3d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, paperson napisał:

@maciejowy gratuluję roboty. Wnętrze auta, to teraz spójna całość. Mi by się ręce trzęsły ze strachu, że pourywam nowe plastiki :D lub pozaginam nową tapicerkę. 

Też to miałem. Na szczęście zniszczyłem tylko 3 spinki, ale miałem w zapasie więc wszystko ok :D Robota przy plastikach to ostre tyranie w porównaniu do tego jak delikatnie trzeba się zachowywać przy montażu samej tapicerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@maciejowy wiem, wiem. Sam to przechodziłem w swojej starej e36 latem. Warto tak czy siak mieć tych kilka spinek w zapasie. Natomiast do nowych plastików i bezpieczeństwa delikatniejszych spinek grupy VW zakupiłem na aliexpress taki zestaw. Polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, paperson napisał:

@maciejowy wiem, wiem. Sam to przechodziłem w swojej starej e36 latem. Warto tak czy siak mieć tych kilka spinek w zapasie. Natomiast do nowych plastików i bezpieczeństwa delikatniejszych spinek grupy VW zakupiłem na aliexpress taki zestaw. Polecam :)

Zakupiłem podobny, tylko większy zestaw, ale mówiąc szczerze użyłem go z 3 razy. Większość plastików jest tak pasowana, że jedyna możliwość ich demontażu to szarpanie (mocne szarpanie) w miejscach spinek. Inaczej nie zejdą. Moje palce wołały już o pomoc pod koniec demontażu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie rowniez podoba sie efekt. Teraz palce moga odpoczac.

 

 

Maly edit: wyszczotkowalem swoje dwa futrzaki ... Carpro woolwash mitt. Jedna ma juz 4 lata i wyglada rewelacyjnie w porownaniu do drugiej, ktora ma miesiac.

 

Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

założyłem zimówki na mk3 i mk1. Opony letnie i felgi z MK1 - dostały full detoks, dressing ADBL. Może jeszcze mi sie uda DLUX'a na nie nałożyć przed mrozami.

MK3 dostało nowe stalówki. Na ponach lexy Angelwax Elixir a na felgach DLUX. Jestem ciekaw czy DLUX ochroni te felgi na tyle co by jeździć bez kołpaków (sama żonka mi to zasugerowała, żeby sprawdzić co ta powłoka jest warta ;) )

2017-11-10_11.05.40.jpg
2017-11-10_11.05.51.jpg
2017-11-10_11.14.14.jpg
2017-11-10_11.18.51.jpg
2017-11-10_13.00.26.jpg
2017-11-10_16.06.50.jpg
2017-11-10_16.30.27.jpg

 

 

Zaraz zabieram się za detoks kół i felg z MK3.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W polo założona zima na ori alu 15-stkach, gumy dostały mambę shine a koła SSW.

Odstawiłem też auto do aso z uwagi na sporadycznie pojawiające się błędy kontroli trakcji/esp i czujnika ciśnienia opon na desce. Przypadłość dość częsta w 1.2 tsi i trochę myląca bo tak naprawdę usterka dotyczy osprzętu silnika a nie układu esp. Pomaga czyszczenie przepustnicy plus jej adaptacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Skończyłem. 4 godziny. Od 19 do 23:00. Balkonowe mycie.

Dawno takich szczurów nie robiłem. Zostały dziwne wżery w środku ale efekt mnie zadowala.

Używałem chyba wszystkiego co miałem w zasięgu ręki. Dawno sie tak nie urobiłem. Zdzieranie resztek gum po odważnikach - zużyłem cały spray Chusola.

Jutro DLUX, Qyeon Tire i na stojak.

2017-11-10_22.37.29.jpg
2017-11-10_22.40.05.jpg
2017-11-10_23.11.35.jpg
2017-11-10_23.12.25.jpg

 

3 godziny temu, SylPio napisał:

@Domel czy ja dobrze widze ? Mk1 pod kocem trzymasz ? emoji848.png

 

Tak zwany kocyk bezpieczeństwa. Auto robi często za półeczkę ;)

2017-11-10_13.12.42.jpg
2017-11-10_13.13.01.jpg

1 godzinę temu, Fredi88 napisał:

jak kołderka z ikei :D

zgadza się. Ikea. Custom made na zamówienie :D Pani krawcowa zszyła mi trzy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy się chwalą swoimi zajebistymi stalowymi zimowkami a ja przymierzyłem letnie :)

Teraz zostaje tylko wybór odpowiedniej opony wstepnie zdecydowalem sie na uniroyal rainsport 3 .

Wdł mnie jeden z fajniejszych wzorów felg Forda

 

sYmEl8d.jpg

 

Umyłem,nasmarowałem,pozbawiłem akumulatora,zatankowałem i uspałem bestię na zimę,szkoda że sezon tak szybko zleciał zrobiłem raptem 2 tys km.

YRGbvmY.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@danielek., jeden z fajniejszych wzorów, bo to taki ST-wanna-be :D

Co do bestii - ja jeszcze nie usypiam... Na początku grudnia się zastanowię ;) Ale pakiet będzie raczej standardowy - mycie, jakiś QDek, płyty paździerzowe pod koła, żeby wilgoć nie szła od posadzki, pełen bak V-Powera z AR6200, czyszczenie i smarowanie łańcucha i byle do wiosny :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fredi88, jak byłem we Wiedniu i w Budapeszcie, to zauważyłem, że to popularny motyw :D Ale 17" chyba nie ma, a jak są, to za chore pieniądze ;) Zresztą ja mam teraz bardzo miękkie opony (Michelin Pilot Street), które dają radę nawet przy -5*C i suchej drodze :D, ale w pewnym momencie chyba trzeba postawić kropkę i schować motocykl definitywnie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Michał126 napisał:

@Fredi88, jak byłem we Wiedniu i w Budapeszcie, to zauważyłem, że to popularny motyw :D Ale 17" chyba nie ma, a jak są, to za chore pieniądze ;) Zresztą ja mam teraz bardzo miękkie opony (Michelin Pilot Street), które dają radę nawet przy -5*C i suchej drodze :D, ale w pewnym momencie chyba trzeba postawić kropkę i schować motocykl definitywnie. :D

No tu wiara normalnie jeździ zimą. Zwłaszcza skuterami do pracy jak niedaleko... a że ja mam 3,5km to taki srytek wychodzi najlepiej :) zobaczymy jak radzi to sobie na śniegu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż mi się przypomniało, jak mi ojciec opowiadał, jak dobre dwadzieścia lat temu jechał Fiatem Uno przez jedną z okolicznych wiosek - pełno śniegu, ślisko jak cholera, aż widzi przed sobą gościa na komarku... Koleś w pewnym momencie gwałtownie skręcił, ojciec o mało w niego nie trzasnął, więc stanął, zatrzymał go i zapytał czemu nawet ręki nie wystawił - a ten odpowiedział z rozbrajającą szczerością - bo bych sie wydupcył. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.