siewcu Opublikowano 9 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 Gówniane kulki do paintballa. Byłem, wyszedłem z siniakami - według obsługi wszystko ok a to, że się kulki nie otwierają to normalne, bo z dalekiej odległości to się nie otworzą. 2 otwarte, kilkanaście nie. Zabawa fajna, ale więcej obrażeń wyjdzie raczej z kulek, a nie biegania po lesie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pływak Opublikowano 9 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2018 Normalka do takiej gry używane są najtańsze kulki, a te sa twarde. Kulki turniejowe są znacznie bardziej kruche ale i inny typ markerów uzywany jest na turniejach. Grałem kiedyś turniejowo w paintball i siniaki oraz krwiaki to normalka tym bardziej, że regulamin dopuszczal dwie cienie warstwy odzieży i na turnieju bez skrupułów mozna było dostać serie po plecach z metra. Taki urok tego sportu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 U nas nikt o niczym nie mówił, nie wspominali o tym, że rękawiczek nie dostaniemy, że trzeba mieć wysokie buty itd... A skoro kilkanaście kulek z tego samego miejsca się nie otwiera to chyba jasne z czym jest problem. Finalnie jeden ślad na ramieniu, drugi na brzuchu(ten pierwszy dużo bardziej widoczny, bo tam akurat było poniżej rękawa tshirta) i dwa duże siniaki na głowie. Osłony oczywiście żadnej nie było, tylko maska na przód. Na szyję też nic, a w grdykę też oberwałem Zabawa fajna, ale podziękuję za takie elementy. Na laserowy spoko bo przynajmniej nie można dostać po jajach, a ponoć poprzednim razem ktoś po chamsku drugiemu tak kilka(naście) kulek z bliska wpakował. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pływak Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 Taka specyfika gier komercyjnych, dostal bys kule turniejowe to by bylo narzekanie, ze drogie, a badziewie bo albo sie rozbijają w lufie markera, który nie jest przystosowany do delikatniejszych kul albo rozbijaly by się na kazdym krzaku. Jak by Cie trafili to i tak to czuć i zostają siniaki. Tak wygląda turniejowa gra gdzie nikt nie płacze jak dostanie 10 kul po plecach czy kroczu https://youtu.be/YCKcodBuqE4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 Tyle że turniej a zabawa na imprezie firmowej to dwie różne rzeczy Szczególnie że kilka osób dostało mocniejsze markery z innymi kulkami... A jak na kilkanaście otworzą się dwie to już jest mało przyjemnie mimo wszystko. Chyba że ktoś na kulkach przyoszczędził i kupił najtańsze możliwe, to wiadomo do kogo mieć pretensje o chłam no cóż, gdyby nie takie rzeczy to by było fajnie. Szczególnie że ten co strzelał usłyszał i zobaczył, że dostałem i walił dalej... Niektórzy chyba nie powinni mieć wstępu do takich miejsc, bo brakuje chyba świadomości, że pomimo stroju i maski i tak można komuś zrobić krzywdę Bo strzelam, że mogą się zdarzyć gorsze rzeczy przy braku wyobraźni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pływak Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 Ten sport byl kiedyś zaliczany do ekstremalny, a dzis porobiło się mase niedzielnych wypozyczalni i płacz, ze kulki twarde i boli. Jak zaczynalem grać za dzieciaka kilkanaście lat temu i wracalem posiniaczony to ani razu nie narzekałem bo wiedziałem na co się piszę... nie dawal wam nikt oświadczenia do podpisania przed grą i nie uprzedzil o możliwych konsekwencjach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CoolBreeze Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 @siewcu kilka siniaków po rozgrywce w paintball, to, tak jak pisze @Pływak , standard. Jak uważasz, że coś było nie tak, to pretensje do organizatora, że nie reagował. Wiele strzelanek przerobiłem, wiele siniaków było, ale zawsze jakiś gamemaster był i ścigał kolesi i koleżanki z zapędami. Tak czy siak, postrzelaj na reball'ach, to docenisz słabe kule z farbą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 @Pływak nikt o niczym nie uprzedzał i żadnych oświadczeń nie było. Szkolenie z BHP czyli ściągamy zabezpieczenie z markera dopiero wychodząc ze strefy bezpieczeństwa, zakładamy maskę przed wyjściem ze strefy bezpieczeństwa i nie strzelamy z dystansu mniejszego niż 3 metry. Reszta to tak naprawdę tłumaczenie zasad gry i fair play, których niestety niektórzy nie potrafili zrozumieć... Nie dostaliśmy wcześniej też informacji, że rękawiczki są mocno wskazane tak jak i buty powyżej kostki - ja przypadkiem miałem akurat i się przydały. Buty niestety zwykłe(całe szczęście, że w kiepskim stanie, bo w ładnych pumach motorsport bym nie wszedł do lasu) ale było dość sucho, plus... Ja rozumiem, że to zabawa w lesie, no ale kur... żeby chociaż tojtoja nie było? Drewniany wychodek bez deski, jak to zobaczyłem to mi ręce opadły. Bieżącej wody brak, tylko mniej niż połowa baniaka 20 l, żenada jeśli chodzi o sprawy sanitarne. Nie poinformowali też o tym, żeby ubrania zostawić(a najlepiej ubrać ich jak najwięcej pod kombinezon), bo tam, gdzie mam widoczny ślad(swoją drogą niezbyt wyglądający na siniaka a bardziej poparzenie dookoła miejsca uderzenia) miałem na zewnątrz tylko kombinezon, drugi już jest mało widoczny, bo trafiło tam, gdzie miałem jeszcze tshirt pod spodem. Gdybym wiedział, że tak będzie to bym na siebie jeszcze kurtkę narzucił pod ten kombinezon. Pływałbym, no ale... kask też wolałbym mieć swój, motocyklowy, niż tę ich maskę - przynajmniej nie miałbym niewidocznych z powodu włosów siniaków na głowie. No cóż... zabawa fajna, ale może po prostu na gówniane miejsce trafiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pływak Opublikowano 10 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Września 2018 Albo po prostu nie ten sport wybrałeś Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siewcu Opublikowano 11 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Września 2018 A to na pewno Zabawa fajna, ale drugi raz się tam nie pojawię... Chyba że w jakimś bardziej cywilizowanym miejscu i przygotowany na pewne sytuacje, np z adekwatnymi butami i ciuchami. I osłoną głowy i szyi... Zdecydowanie wolę bilard choć niektórzy twierdzą, że to nie sport... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas-sg Opublikowano 13 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 Pieknie... zdazylem wrocic z pracy... jutro mial byc zakup auta. Dzwoni telefon ze Baner, ktory montowalismy w marcu sie rozerwal, wypadly z niego aluminiowe usztywniacze ". 4 auta zniszczone. Co najlepsze prawie 1200 km od domu. Rano samolot i plany sie posypaly... K***a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 15 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Pojechałem wczoraj motocyklem w Alpy. Pierwsza ulewa złapała mnie w Czechach - przeczekałem kulminację i pojechałem dalej w lekkim deszczu. W Brnie przestało, ja zadowolony... na chwilę. W Wiedniu powtórka i przestało dopiero u @Fredi88 na rejonie. Nocleg 150 km od celu, gorący prysznic, a w butach mam dalej mokro... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredi88 Opublikowano 15 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Wczoraj były u nas mega ulewy, dawno takich nie było. Dziś i przedwczoraj piękne słoneczko. Cały tydzień ma być ładnie. @Michał126 o której leciałeś? Jechałeś drogą S6? Wczoraj leciałem o 16.30 do Wiener Neustadt a z powrotem do domu o 18:30. Może się gdzieś minęliśmy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 15 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 @Fredi88, przed 17 wyjechałem z Wiednia, o 17:30 byłem na stacji za Wiener Neustadt i o 18 ruszyłem dalej. Jechałem S6 i potem A9.Poznałbym Twoje auto Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredi88 Opublikowano 15 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 9 minut temu, Michał126 napisał: @Fredi88, przed 17 wyjechałem z Wiednia, o 17:30 byłem na stacji za Wiener Neustadt i o 18 ruszyłem dalej. Jechałem S6 i potem A9.Poznałbym Twoje auto Jechałem akurat teścia autem. Srebrny rapid spaceback. Ale na PLkach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 16 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 @Fredi88, pewnie zwróciłbym uwagę. Albo i nie, bo jechałem jak pingwin, sztywno, jak po sznurku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrsjackdan Opublikowano 17 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2018 10 ADBL Shaker-ów poszło w śmietnik, nie jestem z nich zadowolony, cieknie po łapkach. Im więcej używam tym bardziej cieknie, atomizer najnowszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Birkhof Opublikowano 17 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2018 4 minuty temu, mrsjackdan napisał: 10 ADBL Shaker-ów poszło w śmietnik, nie jestem z nich zadowolony, cieknie po łapkach. Im więcej używam tym bardziej cieknie, atomizer najnowszy. Panie, butelki i atomizery Megsa. Polecam - od 10 lat niezawodne (poza skrajną chemią jak kwasy i hardcorowe zasady). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ari Opublikowano 18 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2018 W dniu 9.09.2018 o 09:23, alexander.p napisał: 8h one step, Carisma 1998 rok ,niebieska i co? i zabrakło mi czystych, świeżych padów ( a mam pięć one step RoyalPads) musiałem mocno kombinować ze szczoteczkami i czekać aż odpoczną,wrrrrrr zły na siebie jestem Raz - do One Stepa polecam żółtego rupesa. Miażdży jakością pracy Royala. Royal też dla mnie dziwnie chłonie EX04. Dwa mój ostatni sposób na pady: Jeśli masz w arsenale rotację to: 1. psik psik IPĄ na pad. Wcierasz dokładnie palcami w każde miejsce na padzie. 2. Mycie pod bieżącą wodą. 3. Zapinasz na 2 minuty na rotację, obroty na max i leży sobie odłogiem. Po tej operacji pad praktycznie gotowy do użycia. Tą metodą robię auta na 2 pady i jest to wystarczająca ilość. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrsjackdan Opublikowano 18 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2018 @Birkhof przerzuciłem się na kwazary. I jak narazie jestem zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alexander.p Opublikowano 18 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2018 Godzinę temu, Ari napisał: Raz - do One Stepa polecam żółtego rupesa. Miażdży jakością pracy Royala. Royal też dla mnie dziwnie chłonie EX04. Dwa mój ostatni sposób na pady: Jeśli masz w arsenale rotację to: 1. psik psik IPĄ na pad. Wcierasz dokładnie palcami w każde miejsce na padzie. 2. Mycie pod bieżącą wodą. 3. Zapinasz na 2 minuty na rotację, obroty na max i leży sobie odłogiem. Po tej operacji pad praktycznie gotowy do użycia. Tą metodą robię auta na 2 pady i jest to wystarczająca ilość. RP strasznie chłonie, może kwestia oddania pasty z pada... w sobotę będę robił one step, zrobię jak piszesz. który to dokładnie pad Rupesa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ari Opublikowano 18 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2018 Godzinę temu, alexander.p napisał: RP strasznie chłonie, może kwestia oddania pasty z pada... w sobotę będę robił one step, zrobię jak piszesz. który to dokładnie pad Rupesa? Robiłem ostatnio właśnie przerzutkę podczas pracy i zdecydowanie wolę pracować na kształcie trapezowym. Niestety mój Royal Pads to pierwszy wypust, teraz już są V, co nie zmienia faktu, że żółty rupes wyciął lepiej. Musiałem się z nim pogodzić bo do tej pory wszystkie pady rupesa, które miałem zbytnio mi nie podeszły. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterG Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 Wydajesz w sklepie kilka stów na czesci, które wg stanów na stronie internetowej są w sporych ilościach po czym po otrzymaniu kasy przez sklep okazuje sie że tego brakuje, na tamto trzeba czekać ... Po co w takim razie pisac, że na stanie jest np. 86 filtrów skoro po chwili nie ma ani jednego. Rozumiem, że zdarzają się wyjątkowe sytuację i duże zamówienia ale nie w przypadku 8 pozycji na 10 zamowionych przeze mnie.Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 27 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Września 2018 @SylPio, nie masz w swojej okolicy porządnej hurtowni stacjonarnej? Ja się już wyleczyłem z takiego oszczędzania. A filtry do Opla to akurat oryginalne są tanie jak barszcz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiterG Opublikowano 28 Września 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2018 Niestety mimo obecności hurtowni problem jest z dostępnością amsoil. Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się