Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

@Michał126 To teraz wiem, dlaczego już rok czekam na zwrot kosztów auta zastępczego 😞 Ciśniesz Pzu chyba do ostatniej kropli, masz tam jakieś znajomości, czy poprostu szczęście? Rzetelną argumentacją ich raczej nie przekonujesz, bo według PZU 2+2 = 5 więc swój świat swoje kredki 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, zibi-M napisał:

Nowa wersja Pricborta 2 strzały i padł atomizer, dobrze ,że miałem przygotowany inny, po tym co czytałem o ich jakości.

Miałem dokładnie to samo. 2 psiknięcia i koniec. Przelałem do butelki od SG ale po kilku strzałach atomizer zaczął bardzo topornie działać ? Do czego to teraz najlepiej przelać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie uważam, ze są wysokie bo 5 stów za RSa to nie jest dużo po prostu mnie śmieszy gdy z jednej strony czyta się narzekania na rosnące składki, a z drugiej na publicznym forum ktoś się chwali, że naprawa będzie go kosztować 8 stów, a dostał 6 koła i leci po flaszkę bo zrobił interes życia. To zawsze działa w dwie strony bo ubezpieczalnia z własnej kieszeni nie płaci ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawki w Polsce są śmiesznie małe, są praktycznie nieopłacalne w porównaniu do tego, co zarabiają zachodnie firmy, z resztą kolejne firmy są łykane przez zagranicznych potentatów. Skoro włoskie czy austriackie firmy mogą kupować kolejne polskie "duże" firmy, to czemu te intratne interesy w Polsce nie kupują zagranicznych firm? Przecież nie jesteśmy małym krajem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Pływak napisał:

Osobiście nie uważam, ze są wysokie bo 5 stów za RSa to nie jest dużo po prostu mnie śmieszy gdy z jednej strony czyta się narzekania na rosnące składki, a z drugiej na publicznym forum ktoś się chwali, że naprawa będzie go kosztować 8 stów, a dostał 6 koła i leci po flaszkę bo zrobił interes życia. To zawsze działa w dwie strony bo ubezpieczalnia z własnej kieszeni nie płaci 😉

Też nie uważam, że są wysokie, a najbardziej mnie bawią narzekania tych, którzy nawet nie rozumieją odpowiedzialności towarzystw ubezpieczeniowych za zdarzenia i dają się dymać jak dzieci. Mógłbym te 6 koła przeznaczyć na naprawę w technologii zaproponowanej przez ASO (wymiana ramy), jednak z technicznego punktu widzenia naprawę można przeprowadzić inaczej, jednak ASO nie dysponuje odpowiednią technologią, a jest zarazem podmiotem posiadającym wiążące dla TU zdanie na temat technologii napraw. Ponieważ zorganizowałem sobie naprawę mocowania sam - pieniądze mam w kieszeni. To coś złego? Przy wariancie serwisowym wypłata byłaby jeszcze wyższa, ale zakres robót absurdalnie duży, a korzyści - zerowe (prócz marży serwisu). Lvl janusz to jest u tych, którzy intencjonalnie powiększają zakres powstałej szkody, a potem paprają się po garażach. I tutaj widziałbym pole do wzrostu składek. Niemniej TU nie jest instytucją charytatywną i widocznie ten interes pt. PZU jakoś się jeszcze spina, nawet jak ktoś się wódki napije za część odszkodowania, bo mu zostanie.

W dniu 22.08.2018 o 20:19, mrsjackdan napisał:

@Michał126 To teraz wiem, dlaczego już rok czekam na zwrot kosztów auta zastępczego 😞 Ciśniesz Pzu chyba do ostatniej kropli, masz tam jakieś znajomości, czy poprostu szczęście? Rzetelną argumentacją ich raczej nie przekonujesz, bo według PZU 2+2 = 5 więc swój świat swoje kredki 😄

Nie mam żadnych znajomości, zresztą musiałbym mieć je naprawdę wysoko 🙂 Znam tylko jednego rzeczoznawcę i to tylko na podstawie likwidowanych szkód (sympatyczny i uczciwy facet). Swojego udziału w tym dopatruję się tylko w kompletnym załatwianiu spraw bez zbędnej zwłoki i konsekwentnym upominaniu się o spełnienie powinności TU , co wynika z tego, że po wielu załatwionych sprawach mam już blade pojęcie na temat procedur. Jeżeli chodzi o absurd, to usiłowałem przesunąć odpowiedzialność finansową za holowanie ze mnie (z tytułu polisy assistance) na sprawcę (z tytułu polisy OC) - i niedasie, co innego, gdybym zapłacił gotówką i przesłał fakturę... wywaliłem czterostronicowe pismo reklamacyjne z sentencją uchwały SN w analogicznej sprawie i przesłałem do działu reklamacji. Wcześniej wymieniłem wiadomości, które wzajemnie w stosunku do siebie wyglądały jak "Latający cyrk Monty Pythona".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2018 o 23:46, wojtecki napisał:

Miałem dokładnie to samo. 2 psiknięcia i koniec. Przelałem do butelki od SG ale po kilku strzałach atomizer zaczął bardzo topornie działać ? Do czego to teraz najlepiej przelać ?

też tak wczoraj miałem, 3 razy dokładnie psiknąłem @SNB-Kasia co się dzieje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie wkurzyło dziś to, że zauważyłem pękniętą szybę czołową w moim MB w124 😑 U mnie w mieście są 2 fachowcy zajmujący się wymianą szyb, ale do nich nie ma raczej co jechać więc będę musiał szukać fachowca gdzieś indziej, docelowo w Lublinie. Chciałem oddać felgi do regeneracji, ale będzie musiało to poczekać bo jak widać trafił się poważniejszy problem do rozwiązania, a co za tym idzie kolejny wydatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj w planie miałem ogarnięcie opon w Pugu, ot tak rekreacyjnie. Dawno ich nie ruszałem więc przyszedł ich czas. Przed wyjazdem na miejscówę coś mnie podkusiło, żeby podjechać na bezdotyk i opłukać auto z lekkiego kurzu. Tak tylko demineralką. Piątak w kieszeń i na myjkę. Potem prezjeżdżka 6km z prędkościami 90-95km. Myślę sobie wszystko ładnie zejdzie, autko będzie suche. No i... noż kuchnia nie wiem jaką oni demnineralkę mają, ale znowu jestem w białych spotach 😞 Damn it!!!

Dobrze, że po lekkim namoczeniu elegancko schodzą. Ale robotę dodatkową mam 😞

Acskff35J_txdKlrW8D0dA_52VrJ-kuEpjFWv2qe

tonxpQFO1Nk9dbCVpyVSrJv5wqxhAZehzxJRFkMy

PZqWmALW3s73TNx2WbPip1aplEp6uhl8lBmN9B-4

8grhZ3IrUcmnd79IsBK_DObl1pkKc6-261IDQfjY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CoolBreeze Aż oczy bolą 😞 Najlepsza demineralka jest z rana jak zbiorniki pełne "czystej" wody, choć itak nie wszędzie jest demi...

Kiedyś pytałeś co w moim 5008 - 1,5diesel 130 kuni z adblue, wyboru nie miałem, choć itak brałby ON skoro tankuję na firmę 🙂   ( była to wersja demo u dealera - w momencie odbioru najechane 1699km )
Kiedy zlot ?? hehe, mam małe dwa słodziaki w domu i nie mam co liczyć na kilka godz wolnego samotnego 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, kursien napisał:

 Aż oczy bolą 😞 Najlepsza demineralka jest z rana jak zbiorniki pełne "czystej" wody, choć itak nie wszędzie jest demi...

Jak się płukałem w okresie wakacji, to wszystko było ok. A dzisiaj klops... A dwa wiadra dopiero w następną niedzielę.

8 minut temu, kursien napisał:

Kiedyś pytałeś co w moim 5008 - 1,5diesel 130 kuni z adblue, wyboru nie miałem, choć itak brałby ON skoro tankuję na firmę 🙂   ( była to wersja demo u dealera - w momencie odbioru najechane 1699km )

Jak brałeś z Deszczna (po kolorze mi pasuje), to ci powiem, że fajnie się nim jeździło 🙂Zmiana w stosunku do mk1 jest na duuży plus. Chociaż ja jestem zwolennikiem PB i wesołej serii THP 🙂

10 minut temu, kursien napisał:

Kiedy zlot ?? hehe, mam małe dwa słodziaki w domu i nie mam co liczyć na kilka godz wolnego samotnego 😉 

Na chwilę obecną mam jednego słodziaka, ale od października dojdzie następny - w zasadzie następna 🙂 Wiec też z wolny będzie ciasno. Ale... 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuzyn chciał kupić auto, leciwe bo leciwe ale powinno być sprawne jak zapewniał sprzedający... Typowy Janusz. Klima do nabicia, sprężarka po regeneracji , silnik po remoncie, klocki wymienione ale tarcze totalny szmelc... Z przodu dostał strzała, lekko zagięta podluznica, lusterka elektryczne nie działają, połamany panel, brak obudowy na skrzynkę bezpiecznikow, l brak hamulców prawie że, cieknacy przewód hamulcowy przy łączeniu z zaciskiem, cieknaca chłodnica, silnik zagrzygany olejem od dołu... Mieszki wytarte jakby miała co najmniej 500 000 km... Tylna wycieraczka nie działała. Silnik miał mula okropnego przy ruszaniu, podczas gwałtownego przyspieszenia buda się trzesla... Prawa nowa lampa przód jasna, lewa z czarnym środkiem do regeneracji na stowke....tyl zachowywał się jak na gumowych pilkach więc amory pewnie do wymiany....

Wysłane z mojego BLA-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8h one step, Carisma 1998 rok ,niebieska i co? i zabrakło mi czystych, świeżych padów ( a mam pięć one step RoyalPads) 😞 musiałem mocno kombinować ze szczoteczkami i czekać aż odpoczną,wrrrrrr zły na siebie jestem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Nie znam tych konkretnych padów - mogę się jedynie domyślać ich charakterystyki.

Też obstawiam za dużą ilość pasty. Do tego MOGŁO dojść mały wypracowanie jej na wcześniejszych elementach przez co sporo zostawało jej na padzie. Na pierwszym i drugim  elemencie trzy groszki pasty będą w porządku ale na kolejnym spróbuj dać jej już mniej. Na mniejszych elementach typu przedni błotnik też dawaj mniej. Jeśli pad jest już przesiąknięty pastą, czasami starcza tylko jeden groszek.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.