Co mnie dziś wkurzyło 3

[xadamx]

1 godzinę temu, marcineke napisał(a):

Z żonką dorabiamy sobie do budżetu detailingiem, legalnie, ciężko pracujemy, z uwagi na limit i moją pracę bierzemy auta na weekendy lub jakieś tam prania w tygodniu.Ostatnio dość się kręci telefonów jest,termin na lakier miesiąc do przodu czyli jest dobrze, ale ....zawsze musi być ale...

Co miesiąc zdarza się że ktoś zarezerwuje termin i nie przyjedzie ale teraz to już przegięcie.Gość( dalszy znajomy) uniesiony 3 tygodnie temu, prosta tania korekta lakieru, gość umówiony na piątek na 16 tą, w czwartek standardowo wysyłam SMS z przypomnieniem, brak odpowiedzi w piątek o 14,30 wiadomość że go nie będzie...przecież na szybko nie załatwię auta,sobota wolna....

W tygodniu zadzwonił następny dalszy znajomy z tej samej wioski, prosta robota, wnętrze Audi A6 bez prania, konserwacja skór, miał podstawić w niedzielę auto i odebrać w poniedziałek wieczór, powtórka,SMS brak odpowiedzi, brak auta.

Takiego nerwa mam że nawet nie wiem czy do roboty pójdę.Nie rozumiem ludzi ze dupę zawracają i terminy blokują i nie przyjeżdżają...ja mam honor i nie będę wydzwaniał i się prosił,.

Zacznij brać zadatek. Dupozawracacze od razu się wykruszą.

[marcineke]

@xadamx za cienki jestem żeby brać zadatki,nawet ogromny problem mam żeby zobaczyć auto przed robotą, może kiedyś jak urośniemy, zrobimy się znani to będziemy mogli wymagać.

Przez telefon zawsze auto lekko zakurzone, jak mówię że jak będzie gnój to 50% dopłaty to nawet pokazując gnój gość twierdzi że tylko kurze pościerać, tu już się przyzwyczaiłem, niestety moja żona nie i wojuje.

Tu macie zdjęcia aut co tylko kurze trzeba zetrzeć i tyle roboty.Avto tylko z ostatnich 2 tygodni.

[therioon]

Z żonką dorabiamy sobie do budżetu detailingiem, legalnie, ciężko pracujemy, z uwagi na limit i moją pracę bierzemy auta na weekendy lub jakieś tam prania w tygodniu.Ostatnio dość się kręci telefonów jest,termin na lakier miesiąc do przodu czyli jest dobrze, ale ....zawsze musi być ale...
Co miesiąc zdarza się że ktoś zarezerwuje termin i nie przyjedzie ale teraz to już przegięcie.Gość( dalszy znajomy) uniesiony 3 tygodnie temu, prosta tania korekta lakieru, gość umówiony na piątek na 16 tą, w czwartek standardowo wysyłam SMS z przypomnieniem, brak odpowiedzi w piątek o 14,30 wiadomość że go nie będzie...przecież na szybko nie załatwię auta,sobota wolna....
W tygodniu zadzwonił następny dalszy znajomy z tej samej wioski, prosta robota, wnętrze Audi A6 bez prania, konserwacja skór, miał podstawić w niedzielę auto i odebrać w poniedziałek wieczór, powtórka,SMS brak odpowiedzi, brak auta.
Takiego nerwa mam że nawet nie wiem czy do roboty pójdę.Nie rozumiem ludzi ze dupę zawracają i terminy blokują i nie przyjeżdżają...ja mam honor i nie będę wydzwaniał i się prosił,.

Wprowadź kaucje i tyle

[Eryczek]

36 minut temu, xadamx napisał(a):

Zacznij brać zadatek. Dupozawracacze od razu się wykruszą.

Koleżanka jest fryzjerka. Od ok roku bierze zadatek 50 zl kiedy na farbowanie zapisują się nowe klientki. Doszla do tego kiedy w maju w zeszłym roku, w okresie komunijnym, wystawiło ją siedem klientek umówionych na "grubo".

Problemu podobno większego nie było.

[marcineke]

@Eryczek mając bazę klientów, staż na rynku, jak najbardziej realne, w moim przypadku raczej nie realne, zwłaszcza że 90% robót to znajomi, znajomi znajomych, z polecenia.

Trzeba spróbować zwłaszcza od znajomych znajomych.

Choć tu wystawili mnie znajomi których dobrze znam.

[xadamx]

8 minut temu, marcineke napisał(a):

@Eryczek mając bazę klientów, staż na rynku, jak najbardziej realne, w moim przypadku raczej nie realne, zwłaszcza że 90% robót to znajomi, znajomi znajomych, z polecenia.

Trzeba spróbować zwłaszcza od znajomych znajomych.

Choć tu wystawili mnie znajomi których dobrze znam.

Słuchaj. Nikt nie mówi o pobieraniu 50% wartości roboty. Weź chociaż 100-kę zadatku. Nie ma sie co szczypać. Sam widzisz, że znajomi Cię wystawili a nie zupełnie ktos obcy.

Jak  znajomi będa krzywo patrzeć, to powiedz im jaka była geneza, że znajomi wystawili Cię do wiatru i nieststy musisz tak zrobić. Mądry zrozumie. Cwaniaczek od razu odpuści oszczędzając Tobie nerwów.

[Michał126]

W dniu 20.10.2023 o 10:41, MMCzysci napisał(a):

Albo kiedy chcesz zrobić ładne zdjęcie, ale butelki ADBLa trzymają swój stały poziom

Wystarczy kupować porządne produkty porządnych producentów

[MMCzysci]

Vampire robi dokładnie to czego od niego chcę. Nie czuję potrzeby kupowania czegoś z wyższej półki na moje potrzeby. Mogliby się tylko ogarnąć z tymi butelkami i triggerami, ale przelanie go do opakowania po allegrini rozwiązuje problem Dla porównania D-Toxa miałem raz i starczy.
Generalnie rzecz biorąc przestaję wierzyć w coś takiego jak porządny trigger po serii padniętych canyonów, które są uważane za takie dobre, w ostatnim czasie.

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[marcineke]

@MMCzysci z 15 szt Canyon zostało mi może ,5 szt za ,6 miesięcy.

Kupiłem Marolex urwały się gwint po 3 miesiącach, odesłałem na gwarancji oddali kasę 

Kupiłem Kwazar Heavy Duty, wytrzymuje ale trigger pracuje tragicznie, na powrocie wyrzuca towar.Wiecej nie kupię.

Carpro w Spotless wytrzymał 2 użycia 

Kiurkab fajny odkręcany już 2 szt zaczęły lać z dołu i do wyrzucenia choć były pod Apc 1:10 

Dojrzewam do kupowania po sztuce powoli IK.

[xadamx]

19 minut temu, marcineke napisał(a):

@MMCzysci z 15 szt Canyon zostało mi może ,5 szt za ,6 miesięcy.

Kupiłem Marolex urwały się gwint po 3 miesiącach, odesłałem na gwarancji oddali kasę 

Kupiłem Kwazar Heavy Duty, wytrzymuje ale trigger pracuje tragicznie, na powrocie wyrzuca towar.Wiecej nie kupię.

Carpro w Spotless wytrzymał 2 użycia 

Kiurkab fajny odkręcany już 2 szt zaczęły lać z dołu i do wyrzucenia choć były pod Apc 1:10 

Dojrzewam do kupowania po sztuce powoli IK.

Marcin wypróbuj te co wysłałem linki. Do APC, IC, IPY, QD i sealantów na bazie SIO2 - u mnie te szare bez problemu się sprawdzają. Te złote mam w "kwasach" i żyja od dłuższego czasu. Póki co do TARów i Deironów nie uzywałem tych szarych bo wykańczam inne.

Ale fajne wnich też jest to, że po dłuzszym staniu nie trzba ich pompować jak Canyony. Działają od razu.

Jedyny z nimi problem jest taki, że maja nieco za krótki gwint i na niektórych butelkach trzba uważać żeby nie przechylać za mocno, bo lubią tamtędy podciekać.

[Eryczek]

2 godziny temu, marcineke napisał(a):

@Eryczek mając bazę klientów, staż na rynku, jak najbardziej realne, w moim przypadku raczej nie realne, zwłaszcza że 90% robót to znajomi, znajomi znajomych, z polecenia.

Trzeba spróbować zwłaszcza od znajomych znajomych.

Choć tu wystawili mnie znajomi których dobrze znam.

@xadamxdobrze mówi. Tłumacz ludziom dlaczego to robisz. Bo szkoda Ci czasu na niepoważnych ludzi, bo masz kolejkę i bez sensu siedzieć i nic nie robić bo Cię ktoś wystawił jak możesz pracować i zarabiać. Kto i tak chce Ci wstawić samochód, nie będzie miał z problem a ten co się zapisuje ale jeszcze nie przemyślał do końca tematu, będzie miał okazję to przemyśleć. Nie panikuj! Ludzie nie są aż tak nie ogarnięci jak Ci się wydaje. Tzn. część jest ale z nich to dupa a nie klient więc się nie martw że ich "stracisz".

[drufi]

@MMCzysci
Dojrzewam do kupowania po sztuce powoli IK.

Przecież IK to zwykły canyon, chyba, że piszesz o ciśnieniowym.

[marcineke]

@drufi poważnie?

Tyle ludzi twierdzi że IK to Mercedes wśród triggerów, myślałem o takich typu Multi TR za 69 zł , ale teraz patrząc na zdjęcia to chyba tam rzeczywiście Canyon jest...

Tyle kasy płacić za samą butelkę?

Jeszcze mi się butelka nigdy nie zepsuła.

 

[drufi]

Tak to wygląda w "najnowszej" wersji z nakładką.

[Gardor]

Apropo opryskiwaczy i butelek Ik, serio są warte wydania sporej kasy? 

[MikeLBN]

@marcineke W kwazarach to nie wada - one są tak specjalnie zaprojektowane.

U mnie na stałe zagościły triggery Epoca SP05 - żaden mi jeszcze nie padł od chemii - nawet TriX, czy Meguiar's Wheel Brightener wytrzymują. Jedynie jak za mocno dokręcam to bywa że przy gwincie się urywa.
Chociaż obecnie wiele produktów przelałem do mniejszych buteleczek z triggerem jak w Wash Mist, co też ma wiele zalet bo łatwo jest równomiernie zaaplikować odpowiednio małą ilość np. QD, więc nawet te upierdliwe typu Elixir robią się przyjemne w aplikacji

[Michał126]

7 godzin temu, MMCzysci napisał(a):

Vampire robi dokładnie to czego od niego chcę. Nie czuję potrzeby kupowania czegoś z wyższej półki na moje potrzeby. Mogliby się tylko ogarnąć z tymi butelkami i triggerami, ale przelanie go do opakowania po allegrini rozwiązuje problem Dla porównania D-Toxa miałem raz i starczy.
Generalnie rzecz biorąc przestaję wierzyć w coś takiego jak porządny trigger po serii padniętych canyonów, które są uważane za takie dobre, w ostatnim czasie.

Ale ja nie pisałem o szajni garaż, tylko o takich rzeczach, jak Soft99 Iron Terminator czy CarPro IronX CarPro wychodzi drożej, ale Soft niekoniecznie, zwłaszcza że co jakiś czas można wyhaczyć fajne promo w ich sklepie internetowym i u partnerów. I ja to prawdę mówiąc nie mam czasu i kasy na testowanie za pośrednictwem portfela, a jak z Softa coś kupię to zawsze jest przynajmniej przyzwoite.

[MMCzysci]

No spoko, rozumiem. Może przy jakichś przyszłych zakupach. Wysokie progi na moje nogi

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[imola33]

A ja od siebie napiszę, że nigdy nie miałem problemów ani z triggerami, ani z Vampirem. ADBLa nie lubię, to znaczy mają jakieś tam przyjemne produkty w ofercie, ale jednak konkurencja ma lepsze, za podobne lub mniejsze pieniądze. Natomiast jedyny trigger, który mi kiedykolwiek całkowicie padł od chemii, to trigger z K2 przy Aluxie 1:1. Wytrzymał 4 felgi Canyon męczy mi już 3 albo czwartą butelkę deirona i nadal jak nowy

[marcineke]

@MikeLBN właśnie od kilku dni mocno eksploatuje trigger od Softa Mist Wash , jest rewelacyjny, mam 1 szt, co chwilę myję i używam z czymś innym.Do dressingów czy interiorów jest rewelacyjny.

[MMCzysci]

Canyon męczy mi już 3 albo czwartą butelkę deirona i nadal jak nowy

A mój w środę padł od T&R w rozcieńczeniu 1:3. Kolejny przypadek w ostatnich miesiącach. Nie ogarniam.


Wyryte w skale z S20 FE 5G

[Rafal9304]

Mam Canyon w APC, T&G, Deironizerach, każdy przelał już z 10-20 litrów a ten od APC może i z 30  Każdy dalej działa, po użyciu nawet ich nie płucze, po prostu kończę używać i odstawiam. Dla mnie to najlepsze atomizery. 

[czester]

Chyba mam prawie 1L ADBL Tangy do wylania... Ponoć "przemroził się" w paczkomacie. Piana jako tako ale mycie jakby samą wodą...

[xadamx]

45 minut temu, czester napisał(a):

Chyba mam prawie 1L ADBL Tangy do wylania... Ponoć "przemroził się" w paczkomacie. Piana jako tako ale mycie jakby samą wodą...

Nie ma mowy aby się przemroził w takich temperaturach jak teraz. Mój szampon zeszłą zime przeleżał w nieogrzewanym garażu. Ba, jednego dnia podczas mrozów garaz był otwarty kilka godzin. Szampon co prawda wygladał po tym jak "kasza" ale wystarczyło go na kilka godzin postawic na grzejniku i wrócił do pierwonego stanu. Do dzisiaj działa jak należy.

[czester]

@xadamx Taka konkluzja ADBL...

EDIT: Myłem nim auto przed dekontaminacją i po prostu jakaś porażka. Mam jeszcze Carlaba kwaśnego tego w starym opakowaniu i to jakaś przepaść. Wiem że to kwaśny szampon i trochę inaczej się zachowuje ale masakrycznie źle mi się nim myło.