Co mnie dziś wkurzyło 3

[Michał126]

12 godzin temu, CarlosBlack napisał:

@mefONE z doświadczenia; jak masz papier od policji (nie od ręki ale kopię z czasem dostaniesz) o nic się nie martw pod kątem wypłaty. jak ciapaci zagraniczni to przeciągnie się trochę w czasie - PBUK to musi przejąć papiery od UFG. 

Przecież co do zasady ubezpieczyciel sam zwraca się do policji o kopię notatki - to z UFG nie jest tak samo?

[CarlosBlack]

@Michał126 tak, chodzi o to, że jak nie było policji to papieru nie zrobią  

[tegies]

Wycięli mi w nocy katalizator.   Samochód uziemiony,  Kuźwa....

[zibi-M]

3 godziny temu, tegies napisał:

Wycięli mi w nocy katalizator.   Samochód uziemiony,  Kuźwa....

Współczuje, coś ostatnio te katalizatory wróciły do łask.  Ja sobie założyłem kamery przy oknie w mieszkaniu po tym jak mi porysowali auto i też 2 dni temu była u mnie policja prosić o nagranie bo w nocy wycięli katalizator w Vw bora sąsiada. 

[Lotek900]

@zibi-M u nas w okolicy (Chrzanów) to ostatnio plaga.  Co 2-3 dni czytam że w nocy grasowali i wycinali. 

[Marros]

Niestety cena katalizatorów na skupie powoduje wzrost takich akcji. 

Znajomemu wycięli środkowy tłumik(w kształcie katalizatora), a kat został dosłownie kilka centymetrów dalej  Wyobrażam sobie minę tego idioty złodzieja, jak spojrzał do środka puszki  

[tegies]

Niestety będę musiał lawetę wzywać, nie da się jechać - za duży ryk. po uruchomieniu silnika Poza tym nie mam za bardzo jak podwiesić rury tłumika końcowego która aktualnie leży na glebie (jazda do przodu urwie mi mocowania tłumika) - nie mam gdzie wepchnąć drutu aby go podwiesić (samochód na parkingu pod blokiem). Laweta będzie musiała od tyłu samochód wciągać.

Z ciekawostek: zniknął także wkład lusterka. Policja zna takie akcje, twierdzą że złodzieje biorą sobie lusterko aby lepiej widzieć gdzie ciąć pod spodem

Wiecie może czy do takiej aakcji można wezwać lawetę z podstawowego ubezpieczenia PZMotu? Bo do zdarzenia drogowego można (laweta do 20km) ale do szkody na parkingu?

[Tomas-sg]

Ehh ja dzisiaj byłem przy rozmowie video mojej żony z jej siostra i narzeczonym. Całości nie słyszałem ale usłyszałem że naprawial pewnej kobiecie auto, nie wiem co było było do wymiany ale zamiast wymienić to złączył wtyczkę a 900 stówek wpadło... Ta duma w ich głosie ze zarobili łatwe pieniądze mnie przeraziła... Muszę wypić jakiegoś dobrego mocnwgo drinka

[keza]

@Tomas-sg niestety co raz więcej takich osób, chętnych na łatwą kasę. 

[Tomas-sg]

Godzinę temu, keza napisał:

@Tomas-sg niestety co raz więcej takich osób, chętnych na łatwą kasę. 

Przykre, żałosne i brak mi słów. Zamurowalo mnie jak to usłyszałem. Mimo że prawie rodzina to że swoim autem w przyszłości będę omijał

[Karbo]

W dniu 21.08.2021 o 20:12, mefONE napisał:

Pecha ciag dalszy…

Staryy... to chyba witam w klubie, ciągnie się za mną szereg niepowodzeń niczym gluty z nosa... Dramat... 

Trzymam za Ciebie kciuki, żeby choć odrobinkę Ci się powiodło  

Pozdro!

[Slovak]

@tegies, na zachodzie kradną też elementy wnętrza - https://www.facebook.com/photo?fbid=381745929987640&set=pcb.381745969987636

[Michał126]

15 godzin temu, tegies napisał:

Wiecie może czy do takiej aakcji można wezwać lawetę z podstawowego ubezpieczenia PZMotu? Bo do zdarzenia drogowego można (laweta do 20km) ale do szkody na parkingu?

Do zdarzenia zawsze można, do tego musiałbyś spróbować - dużo zależy od tego, jak to zakwalifikuje osoba przyjmująca zlecenie.

[tegies]

20 minut temu, Michał126 napisał:

Do zdarzenia zawsze można, do tego musiałbyś spróbować - dużo zależy od tego, jak to zakwalifikuje osoba przyjmująca zlecenie.

Będę dzwonił na infolinię to dam znać jakby ktoś miał podobną sytuację.

24 minuty temu, Slovak napisał:

@tegies, na zachodzie kradną też elementy wnętrza - https://www.facebook.com/photo?fbid=381745929987640&set=pcb.381745969987636

I w takich przypadkach warto rozważyć prawo do uzasadnionego samosądu.

Kiedyś  przepłoszyłem z parkingu 2 małolatów, nie wiem czy amatorów katalizatorów czy amatorów lusterek. Przepłoszyłem , a mogłem dać im wp... ol.

 

EDIT:

Podstawowy pakiet PZMot nie obejmuje tego typu zdarzeń. Także jak ktoś będzie miał taką sytuację to nie ma co dzwonić.

[MMCzysci]

Coś mi się gubi. Płyn konkretnie. Czerwonawy taki, chyba jakiś ważny, cholera...

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[devilsky]

W dniu 30.08.2021 o 10:48, MMCzysci napisał:

Coś mi się gubi. Płyn konkretnie. Czerwonawy taki, chyba jakiś ważny, cholera...



 

Taaa? Ale wycieka? Na zewnątrz? I to widać? Szczęściarz... U mnie ginie w magiczny sposób, żadnego wycieku nie widać, test na głowicę ok...  CKFC/CUPA cholerne

[MMCzysci]

No właśnie nie widzę, żeby ciekło, ale ewidentnie samochód go chla za dużo... Dam na wymianę oleju, to każe zrobić test na CO2. Zmartwiło mnie jeszcze bardziej, że jednocześnie teraz "wykwitło" drobne zapocenie olejem...

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[devilsky]

@MMCzysci No u mnie jeszcze 2 opcje pozostały: chłodnica intercoolera i/lub chłodniczka egr. Podobno nie da się tego naprawić tylko wymienić ale moja wewnętrzna cebula coś wymyśli, bo 2tyś zł x2 piechotą nie chodzi. Kup tester CO2 w motoryzacyjnym i sam zrób. Do mechanika nie musisz jechać, info od mojego mechanika

[MMCzysci]

Dzięki, coś wymyślę. Jak to będzie UPG, to załamka...

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[krzygaj]

@MMCzysci może być gorzej - ja w O2 wymieniałem głowicę  - miałem BKD i w gratisie od VW była pękająca głowica 

Główne objawy to - ubywający płyn, masło na korku oleju, a w późniejszej fazie, to i kopcenie na biało na zimnym silniku...

[MMCzysci]

Myłem samochód ostatnio pod koniec lipca, w dodatku nawet nie swój... a niedługo w ogóle nie będę miał na to czasu... Inaczej sobie ten "sezon" wyobrażałem.

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[krzygaj]

W dniu 1.09.2021 o 22:51, MMCzysci napisał:

Dzięki, coś wymyślę. Jak to będzie UPG, to załamka...

Wyryte w skale z S20 FE 5G
 

Coś się wyjaśniło? - przed chwilą trafiłem na coś takiego - nie wiem co tam masz za silnik:

Wielu właścicieli aut, w których zepsuły się chłodnice EGR zapłaciło majątek za swój brak wiedzy. Dlaczego? Bo awaria chłodnicy EGR powoduje bardzo podobne objawy do uszkodzenia uszczelki pod głowicą. W bardzo wielu przypadkach klient trafiający do warsztatu z zepsutym autem dostaje wielotysięczny rachunek właśnie za naprawę głowicy i wymianę uszczelki pod nią, choć tak naprawdę w samochodzie trzeba było wymienić tylko kosztującą kilkaset złotych chłodniczkę. Dla wyjaśnienia: żeby obniżyć emisję tlenków azotu w wielu autach spaliny z wydechu są częściowo zawracane do komór spalania – to tzw. recyrkulacja spalin. Żeby spalin można było wprowadzić do komór spalania jak najwięcej, trzeba zmniejszyć ich objętość, a da się to zrobić schładzając je. Do tego właśnie w nowoczesnych dieslach potrzebna jest chłodniczka EGR, czyli niewielki wymiennik, w którym spaliny są schładzane. Problem polega na tym, że cienkie ścianki wymiennika z czasem tracą szczelność i wtedy gazy spalinowe trafiają do płynu chłodzącego – objawy są wtedy niemal takie same jak przy przepalonej uszczelce pod głowicą, czyli płynu ubywa, a w zbiorniczku wyrównawczym "bąblują" spaliny. Jeśli ktoś użyje "testera uszczelek pod głowicą" i pochopnie zinterpretuje wyniki, to może uznać, że trzeba zdjąć głowicę i co najmniej wymienić jej uszczelkę – koszty idą w tysiące. Często jednak okazuje się, że mimo drogiej naprawy objawy pozostają bez zmian – dopiero wtedy niektórzy przypominają sobie o chłodniczce EGR. Nasza rada: jeśli twój diesel ma objawy wskazujące na przepalenie uszczelki pod głowicą, poproś najpierw o sprawdzenie, czy przypadkiem problem nie tkwi w małej chłodniczce EGR – tak będzie taniej!

[buka]

Ostatnie dni urlopu, miało być spokojne przygotowywanie auta na zimę  a jak na złość człowiek wylądował z noga w gipsie

[MMCzysci]

Coś się wyjaśniło? - przed chwilą trafiłem na coś takiego - nie wiem co tam masz za silnik:
Wielu właścicieli aut, w których zepsuły się chłodnice EGR zapłaciło majątek za swój brak wiedzy. Dlaczego? Bo awaria chłodnicy EGR powoduje bardzo podobne objawy do uszkodzenia uszczelki pod głowicą. W bardzo wielu przypadkach klient trafiający do warsztatu z zepsutym autem dostaje wielotysięczny rachunek właśnie za naprawę głowicy i wymianę uszczelki pod nią, choć tak naprawdę w samochodzie trzeba było wymienić tylko kosztującą kilkaset złotych chłodniczkę. Dla wyjaśnienia: żeby obniżyć emisję tlenków azotu w wielu autach spaliny z wydechu są częściowo zawracane do komór spalania – to tzw. recyrkulacja spalin. Żeby spalin można było wprowadzić do komór spalania jak najwięcej, trzeba zmniejszyć ich objętość, a da się to zrobić schładzając je. Do tego właśnie w nowoczesnych dieslach potrzebna jest chłodniczka EGR, czyli niewielki wymiennik, w którym spaliny są schładzane. Problem polega na tym, że cienkie ścianki wymiennika z czasem tracą szczelność i wtedy gazy spalinowe trafiają do płynu chłodzącego – objawy są wtedy niemal takie same jak przy przepalonej uszczelce pod głowicą, czyli płynu ubywa, a w zbiorniczku wyrównawczym "bąblują" spaliny. Jeśli ktoś użyje "testera uszczelek pod głowicą" i pochopnie zinterpretuje wyniki, to może uznać, że trzeba zdjąć głowicę i co najmniej wymienić jej uszczelkę – koszty idą w tysiące. Często jednak okazuje się, że mimo drogiej naprawy objawy pozostają bez zmian – dopiero wtedy niektórzy przypominają sobie o chłodniczce EGR. Nasza rada: jeśli twój diesel ma objawy wskazujące na przepalenie uszczelki pod głowicą, poproś najpierw o sprawdzenie, czy przypadkiem problem nie tkwi w małej chłodniczce EGR – tak będzie taniej!

Dzięki za zainteresowanie, póki co nic nie wyjaśniałem. "Jeżdżę, obserwuję."

Wyryte w skale z S20 FE 5G

[Notcon]

@MMCzysci u mnie płyn znikał bardzo powoli. Zwykle około cm ze zbiorniczka wyrównawczego na około rok. Wywaliło mi pompę wody, wtedy sikało i było coś widać. To jednak nie załatwiło tematu. Jakiś czas temu zauważyłem plamki pod zbiorniczkiem. Okazało się, że zbiorniczek miał mikropęknięcia, a to co ubywało zwykle zaraz parowało i nie było nic widać. Zbiorniczek wymieniony na razie spokój.