Skocz do zawartości

ADBL Clay Sponge czy lepiej tradycyjna glinka?


radziu797

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie ADBL Clay Sponge działa świetnie, ale w odróżnieniu od zwykłej glinki nie psikam lubrykantem, tylko mam zwyczajne wiadro z wodą i odrobiną szamponu, płuczę co chwilę w nim gąbkę i z wodą kładę na lakier bez otrzepywania. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli producent wypuszcza ten wynalazek z dedykowanym poślizgiem to ma to razem działać... a działa średnio. Zostawia jakieś gluciane mazy na lakierze... Do mnie nie przemawia. Zostawiam do szyb, a do lakieru tylko glinka tradycyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilu użytkowników tyle opinii:biggrin:Jednemu przypasuje,drugiemu nie ale cóż zawsze można podywagować w końcu to taka nasza narodowa przypadłość-pomarudzić;)Btw klasyczna glinka jest najlepsza:DA moja racja jest najmojsza:laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło że "klocek" od adbl trzeba często myć w wiadrze, bo jak by nie patrzeć coś zbiera z lakieru i to nie znika nie wchłania się w "klocek ", ani go w żaden sposób nie zje, hehe o czym niektórzy chyba zapominają . A czy używasz do poślizgu wody z szamponem, czy dedykowanego środka to powinna działać równie skutecznie . Używając tradycyjnej glinki widać że coś zebrała i jest brudna dzięki temu wiemy że należy zagnieść ja żeby tym syfem nie jeździć po lakierze. Więc może producent by pomyślał nad tym i zrobił kostkę w jasnym kolorze? Bo skoro kostka zbiera tyle samo co glinka to równie często powinno się ją płukać w wiadrze lub pod bieżącą wodą co zagniatać glinke.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, lolomanolo napisał:

Po zwyklej glince tez masz mazy, tak czy siak trzeba potem umyc auto...

Nie chodzi o mazy... adbl zostawia gluta z tej "gumy" którą trzesz. Po glince nic takiego nie występuje. Glinki używam prawie od 7 lat... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie zostawial slady tylko jak sie sucho robilo na lakierze (goracym) i sie przyklejal. W prawdzie glutem bym tego nie nazwal, ale zakladam, ze o to Ci chodzi.

Mi tez glinka pracuje sie przyjemniej, ze sponge musialem troche pokombinowac, ale oplacalo sie bo ma dwie niezaprzeczalne zalety - jak spadnie na glebe wystarczy przeplukac woda i po sprawie, oraz zywotnosc. Wlasciwie to zdecydowalem sie ja zakupic po tym jak u nowickiego pokazali mi taka co zrobila 20 aut...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.06.2017 o 23:11, KHOT napisał:

Mnie ADBL Clay Sponge działa świetnie, ale w odróżnieniu od zwykłej glinki nie psikam lubrykantem, tylko mam zwyczajne wiadro z wodą i odrobiną szamponu, płuczę co chwilę w nim gąbkę i z wodą kładę na lakier bez otrzepywania. ;)

dokładnie dziś mam takie same odczucia! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Sponge Clay sprawdza się idealnie kiedy mamy mało czasu a np. kilka aut do wygłaskania.  Ja gąbką ADBL przelatuje 3 auta rodzinne w niecałą godzinę, glinką mazałbym o wiele dłużej przy tym samym efekcie. Dodatkowym atutem jest fakt, że po skończonej pracy zamykam ją w pudełku i od razu gotowa jest do pracy. Nie trzeba się bawić w zagniatanie, wygrzewanie i inne rytuały które towarzyszyły zwykłej glince.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

wykończyłem glinkę i zamówiłem clay sponge od ADBL (podobna ale zarazem inna praca i charakterystyka jak standardowa glina) jak dla mnie duży  plus użytkowania w chłodne dni jak teraz Dużo ciepłej  wody z szamponem + częste opłukiwanie gąbki ponieważ nie wciąga syfu  jak glinka :D

@daniel2 u Ciebie mogło właśnie to spowodować niespodziankę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Clay sponga trzeba często płukać bo syf które zdejmujesz jest nie w glince a na wierzchu i po prostu trzesz jak piaskiem po lakierze, znam z autopsji.
Niestety dla mnie clay sponge jest zbyt mało agresywny iczesto są problemy przy wiekszych syfach ze smoły aby je nim zdjąc .Fajny gadzęt który warto mieć przy samochodach zadbanych, przyspiesza o wiele prace, ale bez zwykłej glinki dla mnei obejsc sie nie da. Chyba że innych zadowala glinkowanie na 70% a nie 100% :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@alexander.p możesz mięć racje, woda z szamponem była, częste płukanie tez, myślę ze zabrakło wyższej temperatury wody i to była główna przyczyna moich problemów, glinka ma rożne twardości co trochę ułatwia dobór względem temperatury panującej w pomieszczeniu plus temp. wody w której możemy w razie potrzeby ja ogrzać, w przypadku clay sponge tylko temp. wody, praca z nią jest przyjemna na pewno jej nie przekreślam, zdrowych wesołych dla wszystkich pozdro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie te clay sponge to słaba rzecz, ciężko wyczuć powierzchnię w czasie pracy, do tego słabo zbiera.

Jak dla mnie więcej bałaganu narobi niż dobrego.

Osobiście ja tego więcej nie użyje .

Lepsza jest zwykła glinka.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.