lolomanolo Opublikowano 30 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2017 Ja zmieniłem żółtą valet Pro na sponga i narazie nie widzę sensu wracać. Zrobiłem nim 4 auta, a ostatnio przed fusso przeleciałem jeszcze kontrolnie resztką valet pro i nie miała co robić. Trzeba jednak uważać, bo na sucho sponge potrafi zostawić ślady.
KHOT Opublikowano 30 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2017 Mnie ADBL Clay Sponge działa świetnie, ale w odróżnieniu od zwykłej glinki nie psikam lubrykantem, tylko mam zwyczajne wiadro z wodą i odrobiną szamponu, płuczę co chwilę w nim gąbkę i z wodą kładę na lakier bez otrzepywania.
Gold_Car Opublikowano 30 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2017 Może tu jest problem że dużo ludzi chce używać Clay sponge jak zwykłej glinki a sposób jaki opisał@KHOT jest prawidłowy często do wiadra z wodą... i jazda. Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
Fredi88 Opublikowano 1 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2017 Jeżeli producent wypuszcza ten wynalazek z dedykowanym poślizgiem to ma to razem działać... a działa średnio. Zostawia jakieś gluciane mazy na lakierze... Do mnie nie przemawia. Zostawiam do szyb, a do lakieru tylko glinka tradycyjna.
lolomanolo Opublikowano 1 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2017 Po zwyklej glince tez masz mazy, tak czy siak trzeba potem umyc auto...
Posejdon Opublikowano 1 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2017 Ilu użytkowników tyle opiniiJednemu przypasuje,drugiemu nie ale cóż zawsze można podywagować w końcu to taka nasza narodowa przypadłość-pomarudzićBtw klasyczna glinka jest najlepszaA moja racja jest najmojsza
Gold_Car Opublikowano 1 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2017 Mi chodziło że "klocek" od adbl trzeba często myć w wiadrze, bo jak by nie patrzeć coś zbiera z lakieru i to nie znika nie wchłania się w "klocek ", ani go w żaden sposób nie zje, hehe o czym niektórzy chyba zapominają . A czy używasz do poślizgu wody z szamponem, czy dedykowanego środka to powinna działać równie skutecznie . Używając tradycyjnej glinki widać że coś zebrała i jest brudna dzięki temu wiemy że należy zagnieść ja żeby tym syfem nie jeździć po lakierze. Więc może producent by pomyślał nad tym i zrobił kostkę w jasnym kolorze? Bo skoro kostka zbiera tyle samo co glinka to równie często powinno się ją płukać w wiadrze lub pod bieżącą wodą co zagniatać glinke. Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka 1
Fredi88 Opublikowano 1 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2017 2 godziny temu, lolomanolo napisał: Po zwyklej glince tez masz mazy, tak czy siak trzeba potem umyc auto... Nie chodzi o mazy... adbl zostawia gluta z tej "gumy" którą trzesz. Po glince nic takiego nie występuje. Glinki używam prawie od 7 lat...
lolomanolo Opublikowano 1 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2017 U mnie zostawial slady tylko jak sie sucho robilo na lakierze (goracym) i sie przyklejal. W prawdzie glutem bym tego nie nazwal, ale zakladam, ze o to Ci chodzi. Mi tez glinka pracuje sie przyjemniej, ze sponge musialem troche pokombinowac, ale oplacalo sie bo ma dwie niezaprzeczalne zalety - jak spadnie na glebe wystarczy przeplukac woda i po sprawie, oraz zywotnosc. Wlasciwie to zdecydowalem sie ja zakupic po tym jak u nowickiego pokazali mi taka co zrobila 20 aut...
kursien Opublikowano 2 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2017 Dnia 30.06.2017 o 23:11, KHOT napisał: Mnie ADBL Clay Sponge działa świetnie, ale w odróżnieniu od zwykłej glinki nie psikam lubrykantem, tylko mam zwyczajne wiadro z wodą i odrobiną szamponu, płuczę co chwilę w nim gąbkę i z wodą kładę na lakier bez otrzepywania. dokładnie dziś mam takie same odczucia!
turzol Opublikowano 2 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2017 Dla mnie Sponge Clay sprawdza się idealnie kiedy mamy mało czasu a np. kilka aut do wygłaskania. Ja gąbką ADBL przelatuje 3 auta rodzinne w niecałą godzinę, glinką mazałbym o wiele dłużej przy tym samym efekcie. Dodatkowym atutem jest fakt, że po skończonej pracy zamykam ją w pudełku i od razu gotowa jest do pracy. Nie trzeba się bawić w zagniatanie, wygrzewanie i inne rytuały które towarzyszyły zwykłej glince.
rafalk Opublikowano 2 Lipca 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2017 Mój Clay Sponge bardzo rysuje lakier, nie wiem co jest przyczyną. Czy jest możliwość uratować go jakoś, można czymś go umyć? 1
Moderator Domel Opublikowano 2 Lipca 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 2 Lipca 2017 13 minut temu, rafalk napisał: Czy jest możliwość uratować go jakoś, można czymś go umyć? co ? lakier czy sponga ?
Danielusinek Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2017 Witam, odgrzeje kotleta odrobinę, mi ostatnio clay sponge też zostawił pamiątkę na lakierze, może za rzadko moczyłem, będę dalej testował, do szyb jak najbardziej.
alexander.p Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2017 wykończyłem glinkę i zamówiłem clay sponge od ADBL (podobna ale zarazem inna praca i charakterystyka jak standardowa glina) jak dla mnie duży plus użytkowania w chłodne dni jak teraz Dużo ciepłej wody z szamponem + częste opłukiwanie gąbki ponieważ nie wciąga syfu jak glinka @daniel2 u Ciebie mogło właśnie to spowodować niespodziankę.
Gozdziu23 Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2017 Clay sponga trzeba często płukać bo syf które zdejmujesz jest nie w glince a na wierzchu i po prostu trzesz jak piaskiem po lakierze, znam z autopsji. Niestety dla mnie clay sponge jest zbyt mało agresywny iczesto są problemy przy wiekszych syfach ze smoły aby je nim zdjąc .Fajny gadzęt który warto mieć przy samochodach zadbanych, przyspiesza o wiele prace, ale bez zwykłej glinki dla mnei obejsc sie nie da. Chyba że innych zadowala glinkowanie na 70% a nie 100%
alexander.p Opublikowano 12 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2017 oczywiście glina na+ i faktycznie stare kropki ze smoły ciężko atakuje
Danielusinek Opublikowano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2017 @alexander.p możesz mięć racje, woda z szamponem była, częste płukanie tez, myślę ze zabrakło wyższej temperatury wody i to była główna przyczyna moich problemów, glinka ma rożne twardości co trochę ułatwia dobór względem temperatury panującej w pomieszczeniu plus temp. wody w której możemy w razie potrzeby ja ogrzać, w przypadku clay sponge tylko temp. wody, praca z nią jest przyjemna na pewno jej nie przekreślam, zdrowych wesołych dla wszystkich pozdro.
Thomas Opublikowano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2017 wg mnie te clay sponge to słaba rzecz, ciężko wyczuć powierzchnię w czasie pracy, do tego słabo zbiera. Jak dla mnie więcej bałaganu narobi niż dobrego. Osobiście ja tego więcej nie użyje . Lepsza jest zwykła glinka.
KapselK Opublikowano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2017 Używałem kilka razy clay sponga, ale jednak pewniejszy jestem zwykłej glinki.
Fredi88 Opublikowano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2017 Ja robiłem ze 3 podejścia... Dla mnie to badziew. Najgorzej wydane 50zł na auto ever Dobrze, że chociaż kupiłem jak była promo za 99zł z 5l poślizgiem.
Pływak Opublikowano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2017 Ja kupiłem bo na miejscu nic innego nie było. Żadnych negatywnych objawów nie zauważyłem poza tym, że jednak zwykła lepiej zbiera syf. Ta się nadaje do mało zaszczurzonego auta. Wiec i tak na wiosne muszę się zaopatrzyć w sprawdzoną valletpro
alexander.p Opublikowano 15 Grudnia 2017 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2017 przy takich szrotach jakie ostatnio mam, szybko gline zamawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się