Skocz do zawartości

Polityka i tematy z nią związane


Rekomendowane odpowiedzi

669711 Też mi się wydaje że Platforma zwycięży hahahahahha.
669724 zwracam uwagę że większość postów w tym temacie jest przesiąknięta szyderstwami

To kim jesteś, szydercą czy kłamcą? :o

Dla Ciebie mogę być jeźdźcem apokalipsy. Nie jestem zainteresowany Twoją opinią na mój temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3,2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Do mnie się zwracasz człowieku, czy do tych którzy pisali przede mną? Kolejna mało konkretna wypowiedź.

Na wypadek gdyby jednak chodziło o mnie, to zwracam uwagę że większość postów w tym temacie jest przesiąknięta szyderstwami i kłamstwami, zwracaj więc z łaski swojej uwagę na to Twoim kolegom.

 

Mnie nie podoba się konkretnie wezwanie skierowane do czytających ten wątek, zaczynające się od negatywnej oceny ich zdolności intelektualnych. Jeśli tobie nie podoba się coś w wypowiedziach innych czytających, to możesz sam piętnować poziom i obnażać kłamstwa.

 

Z nazywaniem innych moimi kolegami też bym uważał, bo to że zgadzamy się w pewnych kwestiach nie świadczy o znajomości czy zażyłości. Chyba że mowa o znajomości z forum, wówczas byłoby to jasne, kolego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do mnie się zwracasz człowieku, czy do tych którzy pisali przede mną? Kolejna mało konkretna wypowiedź.

Na wypadek gdyby jednak chodziło o mnie, to zwracam uwagę że większość postów w tym temacie jest przesiąknięta szyderstwami i kłamstwami, zwracaj więc z łaski swojej uwagę na to Twoim kolegom.

 

Mnie nie podoba się konkretnie wezwanie skierowane do czytających ten wątek, zaczynające się od negatywnej oceny ich zdolności intelektualnych. Jeśli tobie nie podoba się coś w wypowiedziach innych czytających, to możesz sam piętnować poziom i obnażać kłamstwa.

 

Z nazywaniem innych moimi kolegami też bym uważał, bo to że zgadzamy się w pewnych kwestiach nie świadczy o znajomości czy zażyłości. Chyba że mowa o znajomości z forum, wówczas byłoby to jasne, kolego.

 

Nie jestem zdziwiony że znów nie jesteś zachwycony tym co napisałem. Obawiam się jednak że mam rację, ponieważ większość tubylców jest zakochana w działaniach i wartościach charakteryzujących PO.

Podmiot "kolega" interpretuj jak uważasz. Wyjaśniając, choć dla innych myślę że to raczej niepotrzebne, miałem na myśli bywalców tego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem zdziwiony że znów nie jesteś zachwycony tym co napisałem. Obawiam się jednak że mam rację, ponieważ większość tubylców jest zakochana w działaniach i wartościach charakteryzujących PO.

Podmiot "kolega" interpretuj jak uważasz. Wyjaśniając, choć dla innych myślę że to raczej niepotrzebne, miałem na myśli bywalców tego tematu.

 

Zachwyt czy jego brak nie ma tu znaczenia. Ma znaczenie fakt, że pomimo jasnego stanowiska moderatora kolejny raz w niewybredny sposób oceniasz osoby o odmiennych poglądach. Przy czym likwidacja IPNu to akurat pomysł podebrany PiSowi, który chce podporządkować archiwa instytutu pod Archiwum Państwowe (likwidując możliwość swobodnego dostępu prokuratorom IPNu, czyli niwecząc istotę tej instytucji).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

669732 Nie jestem zainteresowany Twoją opinią na mój temat.

Do głowy by mi nie przyszło, żeby się tym fatygować. Chodziło mi o to, czy sam siebie uważasz bardziej za kłamcę czy szydercę?

 

Skoro nie dociera do Ciebie prosta odpowiedź, żeby zareagować, odpowiem Ci za pomocą anegdotki, którą jak sądzę równie trudno będzie Ci zrozumieć.

Znajomego od którego wynajmowałem kiedyś garaż bardzo denerwowało to, że ktoś z mieszkańców nie zamykał drzwi wejściowych do kamienicy i nie potrafił się zachować wracając do domu podczas obowiązywania ciszy nocnej, dlatego przykleił na drzwiach karteczkę - "Kto nie zamyka drzwi i drze się w nocy jest c***m, buc*m, skurwysyn*m".

Prosty człowiek, a było go stać na podanie trzech opcji do wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Panowie, nie wiem co się stało ale poszaleliście :kox:

 

KR54321, nie wiem co Cię dziś od rana złego spotkało ale przegiąłeś (mnie spodobała się sugestia z PW: żona poszła strajkować choć jej Witold zabronił :kox: ). Za "tumanów naiwniaczków" zostajesz doceniony banem. Zasady w pierwszym poście były wyraźnie wyznaczone, nie obrażamy innych forumowiczów.

 

Freddy, za "talon na balon" mogę dać lizaka i pogłaskać chłopczyka po główce.

Czy możesz rozwinąć zdanie skierowane do funkoval "Bezczelny hipokryto najpierw ubliżasz i liczysz na kulturę i szacunek to jakaś kpina". Chciałby interweniować ale nie mogę znaleźć posta w którym ten forumowicz obraża kogoś z tu obecnych. Proszę o wskazanie mi tej jego wypowiedzi.

 

Manolito77, to kto gdzie organizuje wesele i kogo na nie zaprasza to jego prywatna sprawa i bardzo proszę o nie ciągnięcie tej kwestii w tym temacie.

 

Temat zostaje odblokowany i polecam rozważne dobieranie słów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo dla admina za reakcje. :good: A już myślałem, że poziom niektórych wypowiedzi tylko mi się nie podoba. Ale nikt nie wspomniał o dzisiejszym czarnym proteście kobiet. Chciałbym wyrazić szacunek dla manifestujących kobiet. Jestem za pozostawieniem i tak już rygorystycznej ustawy aborcyjnej. Kobiety powinny same decydować o swoim zdrowiu i życiu, a głos hierarchów kościelnych chociaż niezmienny od lat nie powinien być decydującym. Jestem również ciekaw jak protest wpłynie na poparcie PIS. Mimo, że to projekt obywatelski, a nie PIS to większość rządząca zdecydowała za dalszym procedowaniem. Wypowiedź P. Waszczykowskiego na temat protestu - sam nie wiem jak to określić, chyba lepiej jakby się nie odzywał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
669829 Kobiety powinny same decydować o swoim zdrowiu i życiu,

 

Nie jestem za tym by decydowali o tym inni, ale chyba mówiąc o aborcji to w większości wypadków kobieta decyduje nie o swoim życiu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem za tym by decydowali o tym inni, ale chyba mówiąc o aborcji to w większości wypadków kobieta decyduje nie o swoim życiu...

 

O swoim także, bo nie widać jakoś tabunów chętnych do urodzenia za nią i przejęcia opieki nad 'niechcianym' dzieckiem.

Poza tym życie w postaci zapłodnionej komórki jajowej do pewnego momentu jest tak samo świadome, jak zboże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się dzisiaj ubrałem cały na czarno, co zostało zauważone na pierwszych w tym roku akademickim zajęciach. :) Prywatnie mam dość liberalne podejście do aborcji, bardziej, niż stanowi to obecna ustawa. A do sprzeciwu nie tyle zachęcają mnie osoby protestujące z mojego otoczenia, co kościółkowe kołtuny w wieku 20+, których znam. Bezmyślnie powtarzają głos przedstawicieli Kościoła Toruńskiego, a przy próbie dyskusji padają z ich ust wyświechtane frazesy. Trzeba skończyć z zaściankowością, rozumianą przeze mnie jako hołdowanie ultrakonserwatywnym wartościom bez próby refleksji nad tym. To jest zaraza, która toczy ten kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brakuje mi bardzo głosu pierwszej damy i wspominam P. Marie Kaczyńską która potrafiła przeciwstawić się Rydzykowi. Coraz częściej słychać głosy , że sam piekny wygląd i wycieczki zagraniczne na koszt podatników nie wystarczą. A miałem zupełnie inne zdanie o pierwszej damie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zmorka a wiedzę czerpiepsz z tvn i wyborczej hehe. Też tego nie kumam. Dzisiejszy protest popieram. Kiedyś kumpel powiedział mi coś badzo mądrego. "Dziecko nie jest Twoje tylko Państwa" i to by się zgadzało.

 

Napisane z Tapatalka za pomocą Xiaomi RN2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Bliźniak[/ref] trafna obserwacja :good: osobiście mam wrażenie, że między małżonkami pp. Duda jest jakiś bliżej nieznany układ. Ona, pomimo bardzo ciekawych korzeni rodzinnych, milczy w sprawach niewygodnych dla opcji męża, ale jeszcze nie wiadomo, co otrzymuje w zamian.

 

[ref]grembi[/ref], żeby dziecko było Państwa, to jeszcze wiele brakuje w zakresie wsparcia rodziców w jego wychowaniu. Nie w 'uprawianiu' mięsa armatniego, ale wychowaniu wartościowego obywatela. Na terenie Białołęki działa jeden publiczny żłobek, a do przedszkoli są dość długie kolejki. Nauka języków? Niezbyt dobrze. Ekonomia gospodarstwa domowego czy wiedza o świecie współczesnym? Nieistniejące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]funkoval[/ref], Białołęka to nie jest najszczęśliwszy przykład organizacji wzorcowego osiedla ;)

Ale jako przykład przeciętnego może być? Dzielnica ma mnóstwo terenów zielonych czy rekreacyjnych, plaże i tereny nad Kanałem Żerańskim biją cokolwiek nad Wisłą w zakresie aktywnego wypoczynku, całkiem nieźle skomunikowana jest z resztą miasta - na terenie dzielnicy jest jeden most, na granicy z drugą - druga przeprawa, ceny mieszkań nie zabijają, więc wbijają tu ludzie młodzi i niezbyt zamożni, w wieku właśnie do rodzenia dzieci.

Ja wiem, że żłobek, przedszkole, podstawówka to zadania gminy, ale budżet gminy nie bierze się z kosmosu. A prywatne żłobki i przedszkola kwitną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]funkoval[/ref], chodzi o to, że ta dzielnica rozwinęła się na kanwie planów deweloperów odnośnie zagospodarowania kupionych przez nich skrawków terenu, a nie na kanwie planów miasta. I z tego co mi wiadomo, lwia jej część nie ma/niedawno nie miała Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego. Trudno oczekiwać, by osiedle wybudowane na surowym korzeniu bez odgórnego zaplanowania posiadało coś więcej, niż zaledwie jednostki mieszkaniowe. I tak, to jest patologia; patologia głównie wczesnych lat dwutysięcznych (z późniejszymi konsekwencjami), która uchyliła wcześniej obowiązujące plany zagospodarowania, pozwalając na powstawanie miejsc takich jak Białołęka.

 

Żeby nie było, to nie jest tylko problem Warszawy - np. dookoła Wrocławia też jest sporo takich miejsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]funkoval[/ref], chodzi o to, że ta dzielnica rozwinęła się na kanwie planów deweloperów odnośnie zagospodarowania kupionych przez nich skrawków terenu, a nie na kanwie planów miasta. I z tego co mi wiadomo, lwia jej część nie ma/niedawno nie miała Miejscowych Planów Zagospodarowania Przestrzennego. Trudno oczekiwać, by osiedle wybudowane na surowym korzeniu bez odgórnego zaplanowania posiadało coś więcej, niż zaledwie jednostki mieszkaniowe. I tak, to jest patologia; patologia głównie wczesnych lat dwutysięcznych (z późniejszymi konsekwencjami), która uchyliła wcześniej obowiązujące plany zagospodarowania, pozwalając na powstawanie miejsc takich jak Białołęka.

 

Akurat dzielnica ta powstała między innymi w celu zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych:

- pracowników Żerania i Polfy (okolica Modlińskiej/Obrazkowej)

- wojskowych (Portowa)

- członków największej w kraju spółdzielni mieszkaniowej (RSM Praga - osiedle Poraje).

To, o czym piszesz w większości ma miejsce po wschodniej stronie torów (osiedle Derby itp.), ale i tak ilość szkół podstawowych jest dość duża.

I problem nie leży tylko w braku planowania, tylko w ilości ludzi, którzy mieszkając na Białołęce nie uznali za stosowne płacić na niej podatków, a w końcu m.in. w oparciu o to ustala się wysokość budżetu dzielnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.