Skocz do zawartości

Zarobki DETAILERA na ETACIE W PL - Ż>A>L


Rekomendowane odpowiedzi

jarekrk, zupełnie sie z Tobą nie zgodzę. Faktem jest, że korporacje mogą zapłacić więcej, ale nigdy nie zapłacą więcej niż pracownik jest wart. Raczej odwrotnie zrobią. Przy zasobach ludzi i wiedzy jakie mają korporacje nie jest dla nim problemem jak odejdzie 1-3-5 pracowników z oddziału. Natomiast w małych firmach może to już rodzić problemy. Mentalnie jesteśmy jeszcze na wschodzie i mamy nature narzekaczy stąd płace są takie jak nie inne w większości zawodów.

 

P.S. Z wątku o zarobkach detailera zrobił nam sie wątek ogólnopłacowy :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracownik czy nowa maszyna to "narzedzia" do robienia kasy.

Jesli inwestycja jest ekonomicznie uzasadniona wchodzimy w to, jesli nie rezygnujemy.

Tu nie ma co filozofowac. Jesli czuje ze jako procownik jestem wart wiecej i chce wiecej, biore kredyt, szukam miejscowki i wchodze w role szefa, ze wszystkimi tego profitami i bolaczkami. A co :-]

Mam szczescie, za jakis czas inni pracuja na mnie, nie mam szczescia, podwijam ogon pod siebie i wracam do niedobrego szefa i glodowa pensyjke ;) Wolny rynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642213 Naprawdę zgodziłbyś się pracowac za tyle z taką odpowiedzialnością na karku?

 

 

Tu już ostro poleciałeś.

To co odpowiedzialności ma powiedzieć np. mój kumpel, który jako operator żurawia, pracując pn-pt. po 10h i w soboty po 6h miał nieco ponad 3k PLN na rękę?

No chyba, że uważasz iż detailer ma bardziej odpowiedzialną pracę niż osoba manewrująca tonami na głowami wielu ludzi.

 

Nie potrafisz odróżnic w tym wypadku rodzajów odpowiedzialności :)

 

 

Twój kumpel wg Ciebie ponosi odpowiedzialnośc za ludzi - zabezpieczenie placu budowy czyli min. bezpieczeństwo pracowników , jak żuraw sie wyj..bie , nie odpowie operator (chyba że bedzie naj..any, nie ma uprawnien etc ) , a nadzór :) od tego są żeby chodzi po placu budowy i przypierdzielali sie do kazdej zakurzonej śrubki w sprzęcie , czy każdego kto zdejmie w 40st upale kask żeby obetrzec pot z czoła.

 

 

Co ma powiedziec Twój kumpel ? Że dał się dymac. Operatorzy sprzętów budowlanych zarabiają 2x tyle co napisałeś, bynajmniej jak pracowałem na budowie drogi 10 lat temu, w międzynarodowej firmie budowlanej którą zna pewnie kązdy, to przykładowo operator koparko-ładowarki zarabiał za 8h pracy 5x w tygodniu ok 3,5 kzł netto, do tego nadgodziny, dieta, premia to było średnio + 50% podstawy.

Operator byle walca miał 2,5kzł podstawy (10 lat temu!! ) i oczywiście dodatki.

 

Będąc detailerem, samodzielnym - jak to modnie teraz sie nazywa, odpowiadasz w pierwszej kolejności za Siebie, i to co spier..iłeś . Bo przecież jesteś samodzielnym detailerem i szef nie musi stac nad Tobą i Ci mówic tu mniej grzej, tam wiecej tnij - a jak zepsujesz, to masz po jabłkach , jak już wspomniałem , ubezpieczenie pokryje straty, szef uje..ie wypłate, premię , a brand dostanie grubo po pi..dzie bo przecież prawilnemu Januszowi załatwiłbyś zrobienie laski wzamian przez Natalię Siwiec to prędzej czy później i tak ktoś go zapyta dlaczego lakierował auto czy jakiś element naprawiał a ten jak będzie przy gorzale to z wkur...enia że 2 letnie bezwypadkowe auto jest lakierowane, wykrzyczy - TE CH..JE JAK POLERWALI MJE AUTO TO SIE PRZETARLI/PRZYPALYLLY itd itp, i poczta pantoflowa idzie, jeszcze jak ktoś jakiś pasjonat to szykujta dupy bo trzeba wtedy miec twarde.

 

Podsumowując - operator vs detailer - przed tym pierwszym stoi sztab ludzi, nad którymi jest jeszcze inspektor nadzoru, kierownik budowy, dyrektor budowy i dopiero het het daleko gdzies jest SZEF. przed detailerem stoi tylko szef, góra jak duże jakieś studio to moze jest z jeden supervisor ale on przeciez i tak rączki umyje szybko bo on tylko rozdaje zadania.

 

 

bono-e30, to skora ja odpowiadam za 10 osób którymi kieruje i pracują przy wysokim ryzyku zawodowym(branża energetyczna) to powinienem zarabiać nie wiem, 15k idąc tym tokiem myślenia ?

 

15k może nie , ale jeżeli nie zarabiasz chociaż połowy tego to zrezygnowałbym i poszukał innego miejsca zatrudnienia, i pamietaj, Ty tylko kierujesz tym zespołem (jestes supervisorem jak w powyższej historii) czyli - dziś robimy awarię tutaj, a jutro przyłącze tam - oni mają miec uprawnienia i odpowiadac z SIEBIE(jak detailer) w pierwszej kolejności

Jezeli natomiast tylko Ty posiadasz uprawnienia, a 10 osób pod Tobą jedzie na Twoich papierach to brałbym od każdego 80% zarobków za to :) wtedy TY odpowiadasz za nich.

 

Można by panowie porównywac tutaj jak dzień do nocy.

 

Sprawa jest o tyle ciekawa że odważe się tu przytoczyc inne porównanie - Woda i Diamenty - bez jednego z tych nie żyjesz, a wraz jest tańsze od tego drugiego ;-)

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dochodzimy do tego, że samodzielny detailer powinien zarabiać 5+kpln 'netto', a właściciel studia niech się zadowoli 1.5kpln dochodu, wtedy na pewno będzie w stanie pokryć koszty ubezpieczenia studia od OC albo strat wywołanych przez pracownika. Przed dalszą dyskusją nt. odpowiedzialności pracownika proponuję dogłębną lekturę art. 114 i następnych Kodeksu pracy, ze szczególnym uwzględnieniem art. 117 par. 2 i 120 Kp oraz zapoznanie się z koncepcją winy (to nie to samo, co "odpowiedzialność"), o której mowa art. 114 Kp.

 

O odpowiedzialności za życie/zdrowie innych członków zespołu też już mi się nie chce pisać, bo to faktycznie porównywanie jabłek i pomarańczy. Skoro to nie 'brygadzista' odpowiada (materialnie) za zdrowie/życie członków zespołu, to dlaczego ma dostawać extra kasę za to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faraon3021, lub jestem świetnym specjalistą, managerem i płacą mi każdą stawkę.

Gdzie slowo klucz to "swietnym" a przynajmniej takim ktorego trudno zastapic innym.

 

faraon3021 Narzekanie na właścicieli i prezesów firm to też nasz narodowy sport :D

Ja bym to zmienil na... narzekanie to nasz sport narodowy. Mozna jeszcze dodac, przerzucanie na innych, winy za wszelkie porazki i nieszczescia jakie nas spotykaja. ;)

Wiem bo sam tak robie :D ... czasem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bono-e30 nie chce mi się rozpisywać nt. bzdur które wypisujesz o odpowiedzialności.

Jeśli wg Ciebie operator nie ponosi odpowiedzialności za ludzi nad głowami których pracuje, to nie mamy o czym rozmawiać.

Jak np. podmuch wiatru bujnie ładunkiem, a ten zmiecie kilka osób to niby odpowie za to nadzór?

Kawałek blachy (czytaj auto) więcej warte niż ludzkie życie

:shock:

Odnośnie zarobków, to nie wiem w jakim kraju ty żyjesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

641797 Zrobiłem jakiś tam orient przez ostatni czas w tej branży, i utrzymuje Swoje zdanie że 2500netto to wyzysk , żal, i w sumie sam wstydziłbym się płacic pracownikowi który ogarnia 90% roboty w miesiącu za mnie , taką głodową stawkę , ale cóż ja pazerny nie jestem wiec pewnie ch..owy pracodawca byłby ze mnie ;-)

Ciekawe co sam robisz ;)

Bez obrazy, ale powinieneś się wstydzić tego co napisałeś, w ogóle się nie znasz na jakimkolwiek zarządzaniu, kieszonkowego bym Ci nie powierzył, a co dopiero firmy. Zresztą, załóż sam działalność, płać uczciwie (a nie jak ci złodzieje i wyzyskiwacze)- ciekawe jak daleko zajdziesz...

 

Detailing to nie sztuka tylko rzemiosło co też powinni wziąć sobie niektórzy ludzie do serca, bo patrząc na stawki niektórych studio nie dziwi się, że niektórzy narzekają na brak klientów. 500 zł netto za umycie zew. i nawoskowanie średniej wielkości auta to moim zdaniem lekka przesada. Rozumiem wszystko, ale po trzeciej wizycie w takim zakładzie okazuje się, że taniej wyszłoby kupić sprzęt i robić to wszystko samemu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642567 500 zł netto za umycie zew. i nawoskowanie średniej wielkości auta to moim zdaniem lekka przesada. Rozumiem wszystko, ale po trzeciej wizycie w takim zakładzie okazuje się, że taniej wyszłoby kupić sprzęt i robić to wszystko samemu

 

Ehhh kolego bez urazu, ale dlaczego innym zaglądasz do portfela ? Co to jest pięćset złotych dla ludzi którzy tyle zarabiają w godzinę?

Klientów nie ma, jeśli już (w mojej ocenie) bo Polacy na każdym szczeblu mają właściwość kiszenia pod sobą, zamiast zużywać. A Warszawiaków z dziada pradziada ilu w stolicy mieszka, ze 10 procent? Gdzie ta elita? Na pewnym poziomie nie dyskutuje się kosztów, one poprostu są.

 

A detailing to sztuka, sztuka dyscypliny i zmuszania samego siebie do zaglądania w ciemne dziury. Cena za mycie z woskowaniem mnie nie dziwi, bo to zajęłoby mi, w pojedynkę, conajmniej 4 godziny ze spoconym rowem. 6-7, aby być zadowolonym. Same roboczogodziny kosztują zatem 400 PLN, niech 20 % pochłoną chemikalia = 500PLN. :)

W tej cenie nie wliczone jest (a życze sobie więcej...u mnie) mycie szyb z żadnej strony! Ledwie wysuszenie bez zostawiania śladów.

 

Zrozum, jak każdy serwis elitarny, skierowany jest do specyficznej grupy odbiorców. Takiej, która docenia detale i jest w stanie płacić za mycie podtrzymujące. Coś jak medycyna estetyczna. Nikomu nie jest naprawdę potrzebna, ale niektórzy poprostu są wyczuleni na piękno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642574 Ehhh kolego bez urazu, ale dlaczego innym zaglądasz do portfela ?

Gdzie ja komuś zaglądam do portfela? Ot korzystam z cenników na stronach, nie wiem co w tym złego.

642574 Co to jest pięćset złotych dla ludzi którzy tyle zarabiają w godzinę?

Ilu takich ludzi jest? Na oko to jakieś 80 tysięcy miesięcznie a te 5 stówek to bez vatu ;)

642574 Klientów nie ma, jeśli już (w mojej ocenie) bo Polacy na każdym szczeblu mają właściwość kiszenia pod sobą, zamiast zużywać. A Warszawiaków z dziada pradziada ilu w stolicy mieszka, ze 10 procent? Gdzie ta elita? Na pewnym poziomie nie dyskutuje się kosztów, one poprostu są.

Co mają do tego Warszawiacy? Nie ogarniam Ciebie. A klientów mało, bo jak wskazałem ceny są z dupy. 615 zł brutto za umycie i nawoskowanie auta to sporo i nic tego nie zmieni. To tak jakbyś poszedł na kawę trzy razy i kosztowałoby Cie to tyle, że kupiłbyś sobie za to ekspres i kilo kawy ;)

Zresztą gdyby ceny zakładów nie były tak wysokie to nie byłoby tego forum. To jest naprawdę wąską tematyka a spójrz ilu jest tu userów. Te liczby nie wzięły się znikąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mbieniek przebywa w innej rzeczywistości, z naszymi realiami ma ona wspólnego tyle, że płaci się pieniędzmi.

 

Pytanie czy płacący 615 zł za umycie auta człowiek to elita, czy może raczej idiota?

Mam wrażenie że to jest nabijanie ludzi w butelkę. Polerowanie starych złomów z rachunkami opiewającymi na kilka tysięcy? Można by się zastanowić czy nie byłoby uczciwe zamiast osłabiać lakier, zaproponować powtórne lakierowanie. Na pewno nie w każdym przypadku ma to sens, ale dajmy na to cięcie jakiegoś typowego strucla, nieszczególnie wartościowego, za mega pieniądze? Mam poważne wątpliwości czy taki zleceniodawca ma dobrze w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ogarniam Ciebie. A klientów mało, bo jak wskazałem ceny są z dupy.

 

Z tego co widzę, zapatrzyłeś się w swoje pojmowanie świata więc nie dziwiłbym się jakbyś w szkole podstawowej nie ogarniał ;)

Wskazałeś to, podpierając swoją tezę czym? Swoim przekonaniem :lol:

 

Po raz kolejny napiszę, ceny poprostu są, jakie są. Ci, którzy widza w tym swój najswojszy sens tyle płacą, nazwij ich idiotami czy ludźmi majętnymi (może poprostu ludźmi?)

To, z jakiego miejsca te ceny pochodzą nie ma żadnego znaczenia. Prawidłowa odpowiedź brzmi: To ich głowa oraz ich kieszeń (tych "klientów") , bądźmy szczęśliwi że są tacy którzy mogą :):good:

 

Zawsze wydawało mi się, że każde forum istnieje bo jest spora grupa ludzi pasjonujących się tematem/tematyką. A nie poprostu takich, co to widzą w tym oszczędności. :D

A jeśli nadal nie ogarniasz mnie, zacznijmy od tego, że wystawiasz głowę ze swojego szanownego...ekhm...backside.

 

:roll: Po co za coś płacić, jak można to zrobić samemu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mbieniek, szacun za Twój post z wczoraj, podpisuje sie pod tym. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że detailing to sztuka a nie jakaś chałtura, rzemieślnictwo. W Polsce z reguł jest zasada - ma być tanio i dobrze. Tanio i dobrze to można czasem zjeść coś mieście, jak sie dobrze poszuka. Te pojęcia nie mają miejsca w "naszej" profesji. NIestety wiele osób tutaj nie ma nic wspólnego z detailingiem, stąd tyle nieporozumień w tym temacie. Więcej nie chce mi się pisać na ten temat, część osób polerki w rękach nie miała, nie wie co to znaczy katować jakieś auto z 40 h, więc o czym mamy tutaj dywagować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mbieniek, szacun za Twój post z wczoraj, podpisuje sie pod tym. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że detailing to sztuka a nie jakaś chałtura, rzemieślnictwo. W Polsce z reguł jest zasada - ma być tanio i dobrze. Tanio i dobrze to można czasem zjeść coś mieście, jak sie dobrze poszuka. Te pojęcia nie mają miejsca w "naszej" profesji. NIestety wiele osób tutaj nie ma nic wspólnego z detailingiem, stąd tyle nieporozumień w tym temacie. Więcej nie chce mi się pisać na ten temat, część osób polerki w rękach nie miała, nie wie co to znaczy katować jakieś auto z 40 h, więc o czym mamy tutaj dywagować.

 

Potwierdzam :) przeczytałem ten temat cały i ludzi którzy myślą że "detailing jest drogi" niech się zajmią "detajjjjlingiem po 200zł" , dla niedowiarków którzy mówią że klientów jako tako brak wystarczy przelecieć kilka profili na FB ludzi którzy prowadzą studia chyba sami swoich samochodów nie podstawiają.... rozumny Polak zrozumie za co płaci kilka stówek czy tam tysięcy :good: , ale dla Polaczka już będzie nie do pojęcia :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detailing to nie sztuka - to rzemiosło i fach. Detailer jest rzemieślnikiem tak, jak szewc, krawiec, hydraulik - wykonuje pracę zleconą przez zleceniodawcę, czasem podrzuci własną propozycję wykonania tego zlecenia w taki, lub inny sposób. Sztuka to - wg mnie - tworzenie czegoś od zera, w sposób wyjątkowy. Detailer "jedynie" naprawia/poprawia coś, co uległo zepsuciu/podniszczeniu w wyniku działania czasu/czynników zewnętrznych. I nawet detailing na poziomie wyjątkowym/idealnym jest nadal "tylko" rzemiosłem. A ceny za takie usługi kształtuje przede wszystkim popyt i to, ile za wykonanie danej usługi jest gotów zapłacić klient, a nie ile wyduma sobie detailer. I tak, na zasadzie domina, popyt na usługę i możliwości/chęci finansowe klientów będą głównymi wyznacznikami ewentualnych zarobków detailera na etacie (pomijam dobrą wolę właściciela studia, oraz poziom kosztów stałych).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde to ja myslalem ze pan Kazik jest strozem na myjni, a to "mecenas sztuki" ;)

Panowie jaja sobie robicie. To co wyprawiamy ze swoimi autami, to inna sprawa i nie tego dotyczy ten temat. Klient placi za realny efekt i jego trwalosc.

Ma w powazaniu nasze uniesienia zwiazane z aplikacja dobrego wosku. Umiejetnosc czytania etykiet i skrupulatne powielanie wyuczonych procedur nie czyni z nikogo artysty. Nie potrafie zrozumiec, dlaczego detailer powinien zarabiac wiecej niz np gosc od renowacji starych parkietow.

Moze zabierze glos ktos, kto czuje, ze jest doswiadczonym i wybitnym znawca w temacie detailingu i uwaza ze zarabia w Polsce za malo w stosunku do innych specjalistow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde to ja myslalem ze pan Kazik jest strozem na myjni, a to "mecenas sztuki" ;)

Panowie jaja sobie robicie. To co wyprawiamy ze swoimi autami, to inna sprawa i nie tego dotyczy ten temat. Klient placi za realny efekt i jego trwalosc.

Ma w powazaniu nasze uniesienia zwiazane z aplikacja dobrego wosku. Umiejetnosc czytania etykiet i skrupulatne powielanie wyuczonych procedur nie czyni z nikogo artysty.

 

Patrz, a jak hiszpańska rodzina królewska zamawiała portret u gościa o nazwisku Goya to z pewnością mieli na uwadze jego uniesienia przy nakładaniu farby na płótno. Chyba że on artystą nie był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.