Skocz do zawartości

Który preparat najmocniejszy do felg ?


michallus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem z felgami. Poprzedni wlasciciel bardzo ale to bardzo je zaniedbal.

Probowalem czyscic je Atackiem , ale po zdjeciach widac ze niewiele to pomogło.

Zastanawiam sie teraz co kupić, żeby usunać ten asfalt, klej, nie wiem co tam jeszcze, smar i znajomy podpowiada mi ze to jakiś olej.

imag0058xv.th.jpg

imag0059j.th.jpg

imag0057q.th.jpg

 

Tutaj jest stan 2 przednich felg i to z czym nie umiem sobie poradzić.

 

imag0062eo.th.jpg

imag0063v.th.jpg

 

A tutaj stan tylnich felg, ktore są o niebo lepszym stanie.

 

Zastanawiam się tutaj nad zastosowaniem

APC Nielsen Briliance 1:3 , 1:5

Valet PRO Citrus Tar & Glue Remover

ValetPro Bilberry Wheel Cleaner 1:2, 1:4

IronX

 

Za mało? za słabe lub za mocne steżenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 278
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Kolego -Nielsen Brilance to raczej nie to ... a jeśli potrzebujesz coś mocnego to polecam Tenzi Alux

 

[ Dodano: 22 Październik 2011, 20:38 ]

Po pierwsze najpierw usuniesz nalot z klocków hamulcowych i będziesz widział co dalej z tym fantem ... Czy pozostałości są ropopochodne . Jeśli tak to możesz zastosować jakiś silny APC , albo pianki aktywnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam problem z felgami. Poprzedni wlasciciel bardzo ale to bardzo je zaniedbal.

Moje felgi po 8 latach eksploatacji wyglądały nawet gorzej:

zacząłem od Attaka, potem kupiłem tester ValetPro Bilberry ... troche lepiej,

następnie Tenzi Alux i Super Special nadal nie zadowalająco...

Sięgnąłem po ostatnią deskę ratunku.... Domestos różowy...

Felgi błyszczały w ciągu 5 minut (myję tak felgi od roku i nie mam żadnych problemów z lakierem na felgach)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strong jest z nazwy mocniejszy - trzeba pamiętać o odpowiednim rozcieńczeniu , bo to produkt na bazie kwasu - może być za ostry . Koncentratem czyściliśmy aluminium w ciężarówkach do białej kości ( uwaga na opary - można się poddusić ...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

piłkarz, Alux strasznie śmierdzi i szybko spływa z felgi. Po jednym użyciu nic się nie stanie w zarysowanych miejscach, ale do ciągłego stosowania nie polecam.

 

ValetPRO Blue Gel Wheel Cleaner jest bardzo skutecznym, kwasowym środkiem, nie śmierdzi i nie jest duszący, długo utrzymuje się na feldze (jest w formie gęstego żelu), a co dla Ciebie ważne z racji zarysowanych felg zawiera inhibitory korozji. Jest ekonomiczny, bo rozcieńczalny do 1:5.

 

Na piątym poście od góry masz pokazane jak doczyścił felgę :good:http://www.detailingworld.co.uk/forum/s ... 296&page=5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za wszystkie odpowiedzi. Jednak zdecyduje sie na tego blue gel od VP a nie ValetPro Bilberry.

EXCEDE, na tym linku w 5 poscie nie domył tego do końca ale mysle ze 2 użycie badz mniejsze rozcienczenie 1:2 sobie poradzi z tym :)

Jezeli nie to dokupie poprostu fosol i bedzie myśle po zabrudzeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Moderator
Ja również polecam Meguiars WB jak wyżej. Dostępny tylko w galonowych opakowaniach, ale przez to, że jest rozcieńczany z wodą jego zakup się opłaca.

Oczywiście stosuje wraz z dedykowaną butelką Megsa i sprayerem odpornym na chemię , który dodatkowo spienia produkt (Extra Foam)

Do bardzo mocnych zabrudzeń rozcieńczam z wodą demineralizowaną w stosunku 1:4, natomiast do ogólnego czyszczenia 1:10 - wystarczy w zupełności na średnio zabrudzone felgi.

Wg mnie WB jest genialny

 

A czy może ktoś porównać Meguiars WB do IronX?

O IronX z własnego doświadczenia wiem, że działa genialnie i zarówno z felg jak i progów i dolnych partii drzwi usuwa wszystko. Wiem też że jest pioruńsko drogi i praca z nim ze względu na smród jest wyjątkowo nieprzyjemna.

Czy Meguiars WB w stężeniu 1:4 ma podobną moc? Czy sądzicie, że po gruntownym oczyszczeniu felg IronX i nałożeniu FINISH KARE 1000P HI TEMP, Meguiars WB będzie dawał w przyszłości radę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
http://imageshack.us/f/403/obraz001rbp.jpg/

 

Myślicie, że różowy domestos sobie z tym poradzi ? Narazie myte apc, jakimś lekko kwasowym środkiem oraz szamponem. Nie myte od 6 sezonów, jeżdżone tylko latem.

Dałbym spokój z Domestosem :) Spróbuj usunąć smołę czymś dedykowanym do smoły, bo widzę, że felga jest cała usmolona: Nielsen Tar remover, ValetPro Tar&Glue Remover, Decabit, etc. Jeżeli szkoda Ci kasy a masz pod ręką to WD 40 też daje radę ze smołą, jeżeli chcesz zainwestować w arsenał to polecam IronX na sam koniec po tym jak usuniesz smołę a tak na przyszłosć zamiast Domestosa na zamęczone felgi lepszy jest Nielsen Aluminium Cleaner :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domestos sobie poradzi..... ja z uwagi na warunki pogodowe przeprowadziłem akcję w wannie i pełen sukces - wiadomo ze samo nie zejdzie trzeba szczotkę i dobrą wentylację bo wali chlorem okrutnie, ale domywa w 99% - ja nie domyłem w 100% bo miałem już dość smrodu :mrgreen: U mnie domył 9 letnie osady na felgach, podobne jak u Ciebie....ale trochę się napracowałem - żółty domestos.

 

Poprawię na wiosnę pewnie, ale domestos się sprawdził, i chyba jest najtańszy - jak jeszcze dorwiesz promocję w markecie :-] wrzucę foto przy okazji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męczyłem sie wczoraj ze starymi felgami, smoły mnóstwo, mnóstwo nalotu coś jak guma z pyłem ale cholernie lepkie, bilberry 1:2 nie dało rady a tylko takie miałem , vp blue gel nierozcieńczony też nie dał rady... różne mieszanki apc-bilberry-aktywna kwaśna piana z glori na 10 minut na nic... brud sie mazał i kleił. Oblałem APC kenoteka prosto z opakowania i cały brud popłynął bez użycia szczotki, male kropki smoły zmyłem t&g :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męczyłem sie wczoraj ze starymi felgami, smoły mnóstwo, mnóstwo nalotu coś jak guma z pyłem ale cholernie lepkie, bilberry 1:2 nie dało rady a tylko takie miałem , vp blue gel nierozcieńczony też nie dał rady... różne mieszanki apc-bilberry-aktywna kwaśna piana z glori na 10 minut na nic... brud sie mazał i kleił. Oblałem APC kenoteka prosto z opakowania i cały brud popłynął bez użycia szczotki, male kropki smoły zmyłem t&g :good:

 

To lepkie cos o czym piszesz to znajac zycie smar z przegubu, benzyna z tym sobie radzi swietnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Męczyłem sie wczoraj ze starymi felgami, smoły mnóstwo, mnóstwo nalotu coś jak guma z pyłem ale cholernie lepkie, bilberry 1:2 nie dało rady a tylko takie miałem , vp blue gel nierozcieńczony też nie dał rady... różne mieszanki apc-bilberry-aktywna kwaśna piana z glori na 10 minut na nic... brud sie mazał i kleił. Oblałem APC kenoteka prosto z opakowania i cały brud popłynął bez użycia szczotki, male kropki smoły zmyłem t&g :good:
który dokładnie to środek tego kenoteka ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maya, textile cleaner- teoretycznie do tapicerki :mrgreen: , przykładowo roztworem 1:4 myłem silnik zapaćkany starym olejem.

 

Tak mocne cholerstwo że po zostawieniu na kilka dni w buteleczce 250ml (taka w stylu dodo) przeżarło dno rozlało sie i zjadło mi połowe gąbki w wiadrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.