Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wczoraj ucieszony dostałem wczesnym rankiem paczuszkę . Otwieram zadowolony, a tam wszystko rozlane. :( Zostało może z 2 cm płynu w butelce Butelka wydaje się cała. Chyba był źle załapany gwint na atomizer i dupa. No ale zapach taki jak guma balonowa z california scent.

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Przed chwilą patrzę przed dom, a tu coś leży rzucone za bramą. Folia z DPD czyli wiedzielem że przejechał tester. Byłem tylko ciekaw czy jak leciał z tych 2 metrów będzie co w ogóle testować, ale jest cudem cały :-P
9bd9d9d8a14aed482e0b239f92ac81cc.jpg

Opublikowano

U mnie niestety sprawa się wydłuży. Mogę co prawda zdać relację i nawet z fotkami ale będzie to zlepek z 2 różnych aut. Niestety moje ukochane V40 umarło 2 dni temu i nie wiem czy będzie reanimowane :cry:

Opublikowano

@Eidos71 Czekam na diagnozę co jest utrudnione. Mieszkam w Łodzi, pracuję w Sieradzu. Autko stoi pod firmą. Znajomy polecał tylko 2 mechaników w Sieradzu a jeden na urlopie a drugi ma dosłownie 30 aut na placu. Ale generalnie tak, sprawa silnikowa. Może turbina (regenerowana 2 lata temu), może wtryski....... Auto przeszło już wiele i wiele zostało zrobione/zregenerowane/wymienione bo naprawdę dbam o nie bardzo. Ale teraz mocno się obawiam że to jego koniec w moich rękach.

Opublikowano

Zakopciło jak smok, straciło moc, na luzie obroty spadają z 800 do 600 przy czym na 600 wali czarnym dymem aż miło. Dodatkowo pojawił dziwny "metaliczny" dźwięk który ponoć wskazuje na to że turbina mogła dostać za dużo oleju a to chyba nie najlepiej. Po wypięciu przepływki nie dymi ale nie jedzie i ów dźwięk jest nadal obecny. A że jeździłem kiedyś z uwaloną przepływką (odpiętą) przez miesiąc to wiem że ubytek mocy po jej wypięciu powinien być nieznaczny. Tym razem tak nie jest

Opublikowano

Dłubniętego ;) francuskiego klekota 1.9. To samo co w Megankach II i Lagunach II. Różnica jest taka że  Szwedzi postanowili chłodzić turbinę

Opublikowano

Miałem Lagunę II 1,9 dCI i u Ciebie obstawiam turbinę. Miałem podobne objawy - regenerowałem swoją w Iławie - po regeneracji zero problemów 2 lata u mnie i 2 lata u znajomego, który odkupił auto (tylko trzeba o turbinę w tych silnikach baaaardzo dbać). Potem auto poszło dalej, więc ciągu dalszego nie znam. Ok - koniec OT :biggrin:

Opublikowano

Ja też już dostałem i nawet wczoraj zrobiłem test :) postaram się dziś jakoś obrobić i wrzucić na YT, ale wstępnie powiem, że produkt to petarda. Nie miałem czasu na przygotowywanie lakieru, zwykła dekontaminacja chemiczna, piana, mycie. Aplikacja SSW na mokro i przetarcie (dosłownie) ręcznikiem. Już samo zbieranie wody z lakieru mogło sugerować, że hydrofobowość będzie bardzo przyzwoita. Nie myliłem się, bo produkt świetnie odpycha wodę, a dodatkowo fajnie przyciemnia. Będzie hit, jak nic :)

 

Gotowe! 

 

  • Lubię to 1
  • Dystrybutor
Opublikowano
4 godziny temu, Mumins napisał:

Ja też już dostałem i nawet wczoraj zrobiłem test :) postaram się dziś jakoś obrobić i wrzucić na YT, ale wstępnie powiem, że produkt to petarda. Nie miałem czasu na przygotowywanie lakieru, zwykła dekontaminacja chemiczna, piana, mycie. Aplikacja SSW na mokro i przetarcie (dosłownie) ręcznikiem. Już samo zbieranie wody z lakieru mogło sugerować, że hydrofobowość będzie bardzo przyzwoita. Nie myliłem się, bo produkt świetnie odpycha wodę, a dodatkowo fajnie przyciemnia. Będzie hit, jak nic :)

 

Gotowe! 

 

mega dzięki za super szybki teścik i że jest film :D.

Opublikowano

Wołowinka żyje :shock::mrgreen::lol::D

Będą testy :) 

Tzn z mokrą aplikacją bo przyznam że z aplikacją na sucho trwają na innym aucie.

Opublikowano

Najprawdopodobniej z uwagi na ostatnie upały guma zmieniła swoje właściwości i rura od intercoolera wysunęła się spod opaski. Ale się strachu najadłem

Opublikowano

Mój test już się szykuje, może nawet dzisiaj go opublikuję :D, będzie to test przed/po aplikacją. Test wytrzymałościowy opublikuję po 1-2 tygodniach.

Opublikowano

Najwyższy czas podzielić się testem nowego produktu od ABDL Synthetic Spray Wax.

Testerek otrzymałem od kolegi Kuby. Testerek bardzo szybko przyszedł lecz niestety pół buteleczki wyparowało lecz to wina złego gwintu z pod którego wyciekło połowę produktu. Pierwsze wrażenie po otwarciu paczki to ulatniający się super zapach gumy balonowej przypominającej czasy dzieciństwa. SSW porównywałem z Zymol Spray Detailer i co od razu wpadło w oko to konsystencja SSW. Jest dużo gęstszy i po polaniu na palce obu produktów SSW jest bardziej śliski. Plan jaki sobie obmyśliłem to aplikacja na nowe autko żony koloru białego i na wyjałowiony lakier bez żadnych wosków. Wiem że biały lakier nie jest dobry do takich testów bo mało na nim widać lecz na 2 samochodzie na białej perle mam położoną powłokę ceramiczną i taki test niemiałby sensu. Jeszcze jedno wyjaśnienie. Auto myte na myjni bezdotykowej i dlatego nie robiłem zdjęć z mycia i czyszczenia bo sami wiecie jak ludzie patrzą na takiego delikwenta co wyciąga sprzęt z bagażnika i zaczyna zabawę. Oczywiście mogłem to zrobić na swojej posesji lecz Environmental protection i nie zanieczyszczam gleby zwłaszcza na swoim podwórku.

Pacjent umyty ABDL Yeti Tropical Night, następnie nadkola i dól przednich drzwi i progi spryskane ABDL Vampire i ADBL APC PRO i jeszcze raz umyty Yeti. Następnie wyglinkowany ABDL Clay Sponge i do maczania glinki użyłem roztworu Yeti z wodą. Lakier został osuszony ABDL Mr. Gray. Natępnie użyta IPA w celu odtłuszczenia. Samochód podzieliłem na połowę po długości lecz niestety nie miałem żadnej taśmy(całkowicie wyleciał mi z głowy ten ważny detal lecz jazda umytym autem do Castoramy mijał się z celem) Na prawą stronę nałożyłem Zymol Spray Detailer a na lewa ABDL SSW. Aplikacja Zymola troszkę uciążliwa gdyż jest bezbarwna i o konsystencji wody co utrudnia aplikację na bocznych drzwiach (po prostu szybko spływa i lepiej jest najpierw nasączyć mikrofibrę aby nie tracić produktu. Lakier łatwo się dociera nadając śliskości, błysku i nie zostawia śladów. Można śmiało pracować na słońcu gdyż nie wysycha za szybko ze względu na swoją wodnistą konsystencję. Teraz odczucia po aplikacji SSW. Przyjemność nakładania jest rewelacyjna ze względu na dużo większą gęstość niż konkurent co powoduje brakiem szybkiego spływania z bocznych drzwi (no i ten zapach). Docieranie SSW porównywalna z konkurentem lecz po dotarciu banan na twarzy większy bo śliskość i blask większy i super przyciemnia lakier (nawet biały) czego niestety nie widać na zdjęciach.

Teraz zobaczymy jak się będzie zachowywał podczas normalnej eksploatacji ale o tym za parę dni napiszę.

20170807_112545.jpg20170807_112642.jpg20170807_112428.jpg20170807_123422.jpg20170807_125300.jpg20170807_125316.jpg20170807_125321.jpg20170807_125356.jpg20170807_125413.jpg

Opublikowano

Tak jak obiecałem.

Zdjęcia po myjni. Na masce po lewej patrząc z przodu leży Zymol. Widać różnicę.

Przypominam. Zymola i SSW kładłem na jałowy lakier

20170811_080458.jpg20170811_080504.jpg20170811_080518.jpg20170811_080448.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.