Moderator Eryczek Opublikowano 10 Maja 2017 Autor Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 A wiecie skąd takie zmiany w wysokości wynagrodzeń? - to na pewno wina pracodawcy a nie zmiany przepisów np dotyczących ZUS? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KapselK Opublikowano 10 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2017 W moim przypadku podejrzewam pracodawcę, ale okaże się jak będę miał "druczek wypłaty" w ręku a to najszybciej w poniedziałek bo mam teraz nocną zmianę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpyrek Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 U mnie troszkę na odwrót. Na kwitku teoretycznie premia 500zł. W tym mc przerobione 5 świąt i wszystkie wybrane jako wolne, w poprzednim miałem tylko trzy soboty a różnica 200zł między miesiącami.. jak tutaj cokolwiek zaplanować jak wypłaty to naprawdę loteria Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 Jakas menda ukradła mi rower... W Finlandii? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas-sg Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 Jakas menda ukradła mi rower... W Finlandii? Dokładnie... I to w sumie nie pierwszy raz... 2 lata temu wyczyscili piwnice do cna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kupusso Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 A wiecie skąd takie zmiany w wysokości wynagrodzeń? - to na pewno wina pracodawcy a nie zmiany przepisów np dotyczących ZUS? U mnie różnica wynika z ilości dni roboczych- marzec 23, kwiecień 19, obcięta premia o 5% i każda dniówka o 3zł. Przepracowanych dni świątecznych miałem tyle samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 Jakas menda ukradła mi rower... W Finlandii? Dokładnie... I to w sumie nie pierwszy raz... 2 lata temu wyczyscili piwnice do cna... Nie pij wódki, nie pij wina, kup se rower Ukraina. Może nie ukradną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator krd Opublikowano 11 Maja 2017 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 I pijaki. Bo każdy pijak to złodziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomas-sg Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2017 Tylko ciekawe jak to ubezpieczalnia rozliczy bo rower kupiony w Polsce a tutaj takich nie ma a nawet rachunku nie mam za niego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
henio Opublikowano 14 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2017 Przepalona żarówka kierunkowskazu w tylnej lampie. Po oględzinach okazało się, że cała lampa nie dostaje prądu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buka Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 Paczkomaty, w środę wysłana paczka od sprzedawcy w piątek ja dopiero dostałem do paczkomaty o 19. Czas na odbiór do dziś do 19 a właśnie teraz dostałem SMS że paczka leci spowrotem na główny magazyn. Okazało się że czas na odbiór od dziś jest 48h. Czas chyba zakończyć znajomość z in postem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 To dziwne, ja odebrałem przedwczoraj i było jeszcze 72h (ale wiem, że mieli zmienić). U mnie sprzedawca wydrukował etykietę w poniedziałek, wysłał we wtorek, a doszła dopiero w sobotę. Paczkomaty Allegro. Trzykrotnie przekroczony termin doręczenia. Poszła reklamacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tegies Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 Jeśli choć raz korzystaliście wcześniej z paczkomatu (czy nadawca, czy odbiorca) to pod koniec kwietnia powinniście dostać wiadomość o tytule: "Ważne! Od 14 maja skracamy czas odbioru paczek z Paczkomatu z 72 do 48 godzin!" a w treści blebleble o podwyższaniu standardu i tym podobne. Widocznie przeoczyliście albo wiadomość wylądowała w folderze SPAM. Jakby ktoś nie zdąży odebrać z paczkomatu, to ważny jest zapis w treści: 2. W przypadku nieodebrania Przesyłki Paczkomatowej z maszyny trafi ona do najbliższego oddziału InPost Paczkomaty, gdzie poczeka na odbiorcę kolejne 3 dni (a nie, jak do tej pory — 11 dni) 3. Zarówno odbiorcy, jak i nadawcy będą mieli możliwość przedłużenia czasu na odbiór paczki w Paczkomacie o dodatkowe 48 godzin. Od 14 maja br. wystarczy wysłanie specjalnego SMS‑a i… gotowe! Punkt 3 daje dodatkowe szanse na odbiór Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator rychu Opublikowano 15 Maja 2017 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 Chyba rzeczywiście coś w paczkomatach zaczyna szwankować. Zamówiłem 3 rzeczy z Galerii Marek. Ponieważ były to tanie rzeczy i lubię paczkomaty, to wybrałem In Post jako dostawcę, zamiast kuriera, żeby nie obciążać sklepu niepotrzebnymi kosztami, skoro dostawę mają darmową No i rozpoczęła się przygoda... Sklep przeszedł samego siebie i wysłał każde zamówienie z innego magazynu trzema paczkami Pierwsza paczka doszła szybko, zawiadomienie, że będzie do odbioru w wybranym paczkomacie, a po dostawie informacja, że paczka czeka w paczkomacie 5km dalej.... No trudno, pomyłki się zdarzają. Druga paczka przyszła tego samego dnia po południu do właściwego paczkomatu. Na trzecią czekałem przeszło tydzień (akurat tak późno wysłali z magazynu), też miała przyjść do tego samego paczkomatu, taką też dostałem informację po nadaniu, a po dostarczeniu znowu info, że czeka 5km dalej Jeszcze, żeby wsadzili tą paczkę do kolejnego paczkomatu w mieście, który jest 1km od właściwego, to dla mnie z dojazdem od domu byłoby to bez różnicy. Ale wsadzą ja na jakiś peryferiach i zadowoleni. Napisałem reklamację, odpowiedź dostałem po kilku dniach, że to nie po ich stronie leży wina... No nie, wcale. Nadawca wysłał do dobrego paczkomatu, oni dostarczyli gdzie popadnie i to wcale nie jest ich wina Już mi się z nimi nie chciało boksować, bo wyjeżdżałem i nie chciałem sobie psuć humoru Ale kiedyś widać działali sprawniej. Tak sobie przypominam, że ostatnia paczka z kosmetykami też była mocno zmaltretowana po dostarczeniu do paczkomatu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tegies Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 Za małe szafy z paczkami mają. Też kiedyś miałem kilka obsuwów dostawy o 2-3 dni, paczka była na sortowni ale nie mogła wyjechać do paczkomatu, bo miejsca na nią nie było. W mniejszej miejscowości mam jedną 'szafę' to nie maiłem problemu żeby gdzie indziej mi to zapakowali, musiałem poczekać cierpliwie aż miejsce się zwolni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pit_Krk Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 U mnie standardem jest pełny paczkomat i odbierania paczek z samochodu, który stoi nieopodal niego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 U mnie też, 3 paczkomaty mam obok bloku, a zawsze wszystko zapchane i odbiór z fury. Raz też leciałem ostatnio na sortownię to jedynym plusem była fota fury upload images free Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 15 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2017 To ja mieszkam na zadupiu, bo nigdy się jeszcze takie coś nie zdarzyło. Ale za to spóźnienie teraz z nimi pojadę. Dla zasady. I za to, że paczka była cała up... yyy, skurzona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tegies Opublikowano 17 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2017 Zostałem dziś strąbiony na rondzie przez Passeratti. Czułbym się może winny ale... Passeratti sygnalizował zjazd z ronda (i nawet 'prawie' z niego zjeżdżał) ale się rozmyślił i tego nie zrobił, pojechał po rondzie dalej. Rondo bez wyznaczonych pasów ruchu (szerokie) z wlotami/wylotami na jedną nitkę drogi. Co było by w przypadku kolizji? Była by moja wina, że nie ustąpiłem pierwszeństwa pojeździe poruszającym się po rondzie. Bo nie sądzę żeby było brane pod uwagę moje tłumaczenie, że pojazd sygnalizował zjazd z ronda ale z niego nie zjechał. Było by że 'powinienem uważać i za wcześnie się wyrwałem więc punkciki i mandacik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chat Opublikowano 17 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2017 Niestety, ale umiejętność bezpiecznego poruszania się po rondzie znaczącej liczby kierowców jest co najmniej dyskusyjna. Zwłaszcza jak są wydzielone pasy wewnętrzny i zewnętrzy. Bez stresu, jak trąbi to znaczy że widzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KapselK Opublikowano 18 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Nie wiem czy są tu jacyś fani Soundgarden lub Audioslave, ale Chris Cornell nie żyję. Brak mi słów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
damiancd Opublikowano 18 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 [ref]KapselK[/ref], a wczoraj grali jeszcze koncert, następny był planowany na 20. maja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KapselK Opublikowano 18 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Wiem. Cała trasa była zaplanowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Creteriv Opublikowano 18 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 krawężnik... dziura w oponie na dwa palce i dodatkowa ryska na feldze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gerypl Opublikowano 18 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2017 Pojechałem do warsztatu przeprowadzić zbieżność w aucie. Po 1h mechanik oznajmił, że drążek kierowniczy bądź końcówka jest za długi i nie może wyregulować (za długi o jakieś 4 obroty). Skasował pełną kwotę pomimo tego, że nic nie zostało ustawione i z wielką litością powiedział, że jak już ogarnę zmianę tych elementów to kolejne ustawianie będzie za połowę ceny. Byłem u nich pierwszy i ostatni raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi