Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

W tym roku ze względu na wiek młodego (20 miesięcy) siedzimy w domu, ale akurat jak na złość dwie godziny temu dostał 39,5 gorączki i wygląda, że czeka mnie sylwester bez żadnych % . A whiskacz już schłodzony czekał :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mnie wkurzyło to widok wosku ktory spękał i postanowiłem wyrównać jego poziom lecz zrobił się wielką paćką po czym wsadziłem go do zamrażalki i w sumie dalej jest bardziej miekki niz powinien. Juz po nim ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Mazek[/ref], Po pierwsze to zdjęcie było za duże, dłuższa krawędź nie może przekraczać 800 px. Red ma tendencje do pękania, w moim jest to samo. Jest na forum temat gdzie ktoś przetapiał Reda w garnuszku z ciepła wodą na podstawce, z otwartym wieczkiem. Po przetopieniu podobno odbyło się bez utraty właściwości. Możesz spróbować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Mazek[/ref], Po pierwsze to zdjęcie było za duże, dłuższa krawędź nie może przekraczać 800 px. Red ma tendencje do pękania, w moim jest to samo. Jest na forum temat gdzie ktoś przetapiał Reda w garnuszku z ciepła wodą na podstawce, z otwartym wieczkiem. Po przetopieniu podobno odbyło się bez utraty właściwości. Możesz spróbować ;)

Tak wlasnie zrobilem wieczorem wczoraj. Dzis mial stałą konsystencję. Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajoma, z którą się kiedyś pracowało w knajpie (ja byłem DJem, ona kelnerką), która także przez jakiś czas wynajmowała u mnie pokój na chacie, wczoraj zginęła w wypadku samochodowym pod Wrocławiem. Roczne dziecko w ciężkim stanie w szpitalu. Miała męża i jeszcze jedno, starsze dziecko (na szczęście nie jechało tym autem). Masakra... :/

 

http://www.gazetawroclawska.pl/komunika ... ,11651030/

 

Nawet nie potrafię sobie wyobrazić co bym zrobił, gdybym się znalazł w takiej sytuacji jak teraz jej mąż... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuje,bardzo szkoda tym bardziej tak młodej osoby :(

Jednak jak tak patrze na zdjęcia to według mnie gdyby jechała normalnym autem,a nie takim gó*n*m to myśle,że nie byłoby żadnego artykułu w internecie ani pisania tutaj.Blacha cienka jak papier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuje,bardzo szkoda tym bardziej tak młodej osoby :(

Jednak jak tak patrze na zdjęcia to według mnie gdyby jechała normalnym autem,a nie takim gó*n*m to myśle,że nie byłoby żadnego artykułu w internecie ani pisania tutaj.Blacha cienka jak papier.

Proszę Cię przecież tu cała konstrukcja jest powykrzywiana, siła musiała być strasznie mocna. Co był nie mówić o octavi to papier to nie jest, rozumiem gdyby to było tico czy coś w tej deseń, ale sadze ze tutaj wielszosc aut by poległa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manolito współczuje :/:(

 

 

 

A wg mnie jest w tym troche racji, octavia 1 to konstrukcja sprzed 20 lat, są bezpieczniejsze samochody. Ale też widać że dostał mega mocno :/

Dlatego ja nie rozumiem kupowania jakichś starych kasztanów A BO MOJEGO TO SZKODA NA ZIME TO KUPIE DEJLI ZA 1000zł :wallbash::dontknow::wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy kupuje to na co może sobie pozwolić, ale w samochodzie wyposażonym w kontrole trakcje mogło by nawet nie dojść do takiego zdarzenia. Mimo iż lobię stare auta i wkurza mnie wszędobylska elektronika to właśnie w daily carze najbardziej się przydaje. Tak czy inaczej bardzo współczuje dzieciom i rodzinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym systemy bezpieczeństwa są montowane w samochodach aby te samochody sprzedawać (lub bo tego wymaga unia) a nie dlatego że producent jest taki troskliwy. Poza tym na obrażenia podczas wypadku składa się dużą ilość zmiennych mogą być dwa identyczne wypadki a dwa zupełnie różne ich finały. Samochód to tylko jeden z wielu czynników które sprawi że wyjdziemy z wypadku cało czy nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.