Co mnie dziś wkurzyło 2

[SSN774]

A ja dzis lekko wqrw... zona nie wyhamowala i w volvo wyciela. Auto nie kalkuluje sie do naprawy, silnik wyglada na ok ale koszta naprawy wyzsze niz koszta kupna nowj budy. Zobaczymy co bank powie. Zona na szczescie cala, czas na lekarzy.

 

Wyslane z Huawei P8

[Gesiu_15]

[ref]SSN774[/ref], ważne że Żonie nic nie jest , auto wygląda nie ciekawie jak przedłużnica ?

[zmorka]

Ważne, że żonie nic nie jest

[SSN774]

[ref]SSN774[/ref], ważne że Żonie nic nie jest , auto wygląda nie ciekawie jak przedłużnica ?

Grzesiu, jeszcze nie zagladalem, poki co czekamy na pogotowiu od poltora godziny

 

Wyslane z Huawei P8

[Prox]

A to bardzo swieza sprawa, oby wszystko bylo ok

[SSN774]

A to bardzo swieza sprawa, oby wszystko bylo ok

Poranna, kolo 12.

 

Wyslane z Huawei P8

[Slovak]

681503 Kolejne 600 złotych za wysprzęglik

Ile?

600zł za wysprzęglik do tak popularnego auta...

Po pierwsze, to nie kolejna Astra z kulawym 1.6, 1.8 itd. Tylko z 2.2 benzyną, czyli jednym z bardziej zaawansowanych silników w tamtych latach w Oplu. Do mnie części liczy się razy dwa, niż do zwykłej wersji.

 

Wysprzęglik FTE ZA34002B1 z pierwszego montażu kosztuje dokładnie 542 zł, przynajmniej sprzęgło będzie przygotowane na SWAP silnika z Vectry .

[Manolito77]

Papier ścierny firmy condor. Badziew jakich mało

Nic mi nie mów - kiedyś jechałem komuś klosze lamp ogarnąć i okazało się, że jedna gradacja mi się skończyła. Podjechałęm gdzieś do Casto kupić papier - trafiłem właśnie na Condora. Ch... i k.... ścieliły się gęsto jak ogarniałem lampy. Nie dość, że papier tak sztywny, że przy próbie zgięcia się łamał i pękał to gradacja tak różna, że szok. Miałem wrażenie, że 800-tka jest bardziej tnąca niż 500-tka. Nigdy więcej tego cholerstwa.

Z tych bardziej dostępnych/budżetowych papierów to jedynie jeszcze Klingspor daje radę - nie sypie się, nie zapycha tak szybko jak ten badziewny Condor i papier bez problemu można zaginać i nie pęka.

Pzdr.

[Michał126]

Ja zawsze kupuję Klingspora i jestem bardzo zadowolony. Gradacja powtarzalna w poszczególnych zakresach, nie tępią się i nie zapychają zbyt szybko, nie pękają na krawędziach oscylacji. A cena poniżej 2 zł za arkusz.

[dam18]

Papier ścierny firmy condor. Badziew jakich mało

Nic mi nie mów - kiedyś jechałem komuś klosze lamp ogarnąć i okazało się, że jedna gradacja mi się skończyła. Podjechałęm gdzieś do Casto kupić papier - trafiłem właśnie na Condora. Ch... i k.... ścieliły się gęsto jak ogarniałem lampy. Nie dość, że papier tak sztywny, że przy próbie zgięcia się łamał i pękał to gradacja tak różna, że szok. Miałem wrażenie, że 800-tka jest bardziej tnąca niż 500-tka. Nigdy więcej tego cholerstwa.

Z tych bardziej dostępnych/budżetowych papierów to jedynie jeszcze Klingspor daje radę - nie sypie się, nie zapycha tak szybko jak ten badziewny Condor i papier bez problemu można zaginać i nie pęka.

Pzdr.

Podpisuje się pod tym rękoma i nogami.

 

Taka szybka akcja skończyła się poprawianiem tego w poniedziałek i podwójna robota. Na pewno nigdy więcej nie kupię, nawet do drewna.

 

Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka

[mbieniek]

681503 Do tego mega bolące plecy i problem z prostowaniem

 

Martwy ciag i przysiady ze sztanga polecam.

[Chabsu]

jakmasz taki przypadek idz do ogarnietego fizjo, niech sprawdzi rotacje w biodrach, stan napiecia biodrowo-ledzwiowego nie zdziw sie jak bedzie pracowal po przedniej stronie ciala. Pierwsze pytanie bedzie brzmialo "Panie ale mnie plecy bola a nie brzuch" ;p

[mbieniek]

A potem koniecznie idź porobić przysiady.

O ile nie jesteś poważnie uszkodzony to więcej mięśni z tylu lub ich lepsza kondycja oznacza samo dobre.

[Slovak]

Poboli, poboli i przestanie . Nie ma czym się przejmować.

[Chabsu]

jak Ci pewnego dnia "prad odetnie" z bolu w nodze lub nogach to bedziesz sobie plul w brode, że wcześniej o to nie zadbałeś

[zmorka]

[ref]Chabsu[/ref], święte słowa, ja już jestem po trzech operacjach kręgosłupa i wiem jak to boli, a dalsze zaniedbania prowadzą tylko do tragedii

[pawelpp]

Hehe, wczoraj poczytałem wasze nerwy na papier, dzisiaj w sklepiku zapytałem o 2000 a znajoma wyciąga ...Klingspora. Ooo, to biorę

[_Shadow]

Szxzekajacy pies sąsiadów. Wróciłem do domu o 20 do tej pory napie%$%$a non stoper. Masakra jakas i tak za każdym razem gdzie gdzieś wyjdą to stoi i ta jadaczka jedzie

[pawelpp]

Niedaleko naszego bloku postawili sobie tacy nowi domek. I tak samo...durny pies nap...ł non stop, rano, wieczór, dzień i w nocy. Nie docierało do nich, ze balkonu nie można otworzyć itd. Idioci jeszcze cwaniakowali do swoich sąsiadów. Czasem miałem ochotę iść i granat pier...ąć im na posesję.

[tegies]

Szxzekajacy pies sąsiadów. Wróciłem do domu o 20 do tej pory napie%$%$a non stoper. Masakra jakas i tak za każdym razem gdzie gdzieś wyjdą to stoi i ta jadaczka jedzie

Hehe... no to nie jesteś jedyny.

U mnie w bloku jest taka sytuacja że on co jakiś czas pracuje na noc, a jak on pracuje na noc to ona z dzieciakiem jedzie do rodziców (chyba).

Psa zostawiają - takie małe kudłate szczekające sopranem. Dziś piesio dawał czadu do około 3:30 - potem pewnie padł ze zmęczenia.

Spałem jakoś ale do 3:30 co godzinę się budziłem jak mocniej ujadał. Weekend i się wyspać nie można.

Kupiłem wcześniej zatyczki 3M ale gdzieś je wsadziłem i nie mogłem wieczorem znaleźć... Dziś przetrząsnę szuflady, bo coś czuję że będzie powtórka.

[dareme89]

To nie jest tak ze to tez podchodzi pod zakłócanie ciszy nocnej? Kupią sobie szczura w stylu yorka zamiar psa i drze się później cały dzień. U mnie na osiedlu wypuszczają na balkon takiego "psa" i co ktoś idzie z innym na spacerze to drze się tak ze nie idzie TV obejrzeć. Oczywiście reszta psów ma na niego wywalone, ale kilka godzin siedzi na balkonie i daje w palnik.

[Geno]

O przepraszam, to chyba pseudo yorka. Nasz ma już 14 lat (starowinka, ale zęby wszystkie na miejscu ) i przez wszystkie te lata nigdy nie był jazgotliwy, nie szczeka bez powodu, nie robi durnych akcji. Wszystko kwestia hodowli i późniejszego wychowania

[Michał126]

Kupią sobie szczura w stylu yorka zamiar psa

 

Ja z psami (20+ kg) nigdy nie miałem takich problemów. Szczekanie czemuś ma służyć, ale pies musi mieć to zakodowane. Moja dziewczyna ma yorka i jak biega po podwórku, to kłapie jadaczką z tym swoim piskliwym głosikiem na wszystko co się rusza, zapyla jak poparzony na widok ptaków, saren i innych atrybutów przyrody ożywionej, które nie stanowią dla niego jakiegokolwiek zagrożenia. Że nie wspomnę o tym, że takie skomplikowane komendy jak "chodź", "siad" czy "do domu" są dla niego czarną magią...

[tegies]

@Geno - jesteś absolutnie pewien?

Ten u naszych sąsiadów też mordki nie otwiera jak są w domu, ale jak już sam zostaje to pokazuje na osiedlu kogo słuchać najlepiej.

Ale ja się nie znam i nie wiem czy to york. W każdym razie piszcząco szczeka.

[powalla]

Od razu mi się film "Job" przypomniał