mario704 Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Pfff siostra wysiadając trzasnęła drzwiami tylnymi w murek bo auto było z górki i nie wpadła na pomysł żeby drzwi trzymać...obicie na rancie na 3 cm do gołej blachy.. a takie były ładne i bez skazy...Jeszcze stwierdziła że delikatnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chabsu Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 mnie wkurzyla wczorajsza trasa nad morze. 700 km mialo zajac z postojami max 8 godzin, zajela...14. Korki korki i stado baranow nie nauczonych jeszcze jazdy na suwak.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yasiek Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 mnie wkurzyla wczorajsza trasa nad morze. 700 km mialo zajac z postojami max 8 godzin, zajela...14. Korki korki i stado baranow nie nauczonych jeszcze jazdy na suwak.. Gdzie jechales? Ja ostatnio odbieram telefony od znajomych z Polski jak korki ominąć w okolicach Trójmiasta i Półwyspu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskra1 Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Ja mam z trasą lepsze wspomnienia w te wakacje Wczoraj 1500 km 11,5 godziny, nawet coś zjadłem po drodze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viechooo Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Średnia ok. 130 i jedzenie ? samolotem leciałeś ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskra1 Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Nie, samochodem zastępczym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viechooo Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 A tak z ciekawości, co to za trasa, że dało się zrobić taką średnią na takim dystansie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaskra1 Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Paryż-Łódź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coobah Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 Kręcił się chłopak po niemieckiej autostradzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
West Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Musialem dziś skorzystać z urlopu na żądanie. Stawilem sie osobiscie w firmie na godzine przed rozpoczeciem pracy zeby nie bylo, ze kac mi doskwiera albo nie chcialo mi sie z lozka ruszyc i przysylam smsa. Poinformowalem przelozonego - myslalem, ze wyjdzie z siebie i stanie obok. Kuzwa, dwa lata pracy w tej firmie.. zero l4, zero spoznien, zawsze zostane dluzej jak potrzeba i nie chwalac sie ale jestem tam jednym z najbardziej ogarnietych pracownikow.. a jak ty czegos potrzebujesz a nie oni to nagle wielkie halo.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Współczuję firmy:/ ja ostatnio jeszcze na próbnym będąc musiałem wziąść na telefon bo młody zygal pół nocy i byłem trupem. Wysłałem SMS tylko, że potrzebuje i czy to problem. Odpowiedz oczywiście w stylu "spoko, zajmuj się młodym", a następnego dnia tylko pytanie czy już wszystko ok z mlodym. Zresztą w 2 poprzednich firmach wyglądało by to podobnie. Q poprzedniej w niedzielę mi się syn urodził miesiąc przed terminem. Tylko zadzwoniłem do szefowej, że wracam za miesiąc. Zero problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Luthor Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Zalany garaż i powalony świerk na podwórku. A zapowiadał się luźny tydzień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy Lee Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Lex Luthor, Wiem jak to jest, dwa lata temu miałem po kostki wody w garażu i do tego pełny kanał wody. Całą sobotę wypompowywałem wodę i zmywałem podłogę szczotą ze szlamu który naniosło do środka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lex Luthor Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Na szczęście tylko 3 cm wody więc poranne mycie nie poszło na marne, a betondur ułatwił usunięcie wody. Od jutra, po pracy, biorę się za budowę zapory z krawężników przed wjazdem. Na wszelki wypadek przygotuję też woreczki z piaskiem na przyszłość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateuszk Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Pfff siostra wysiadając trzasnęła drzwiami tylnymi w murek bo auto było z górki i nie wpadła na pomysł żeby drzwi trzymać...obicie na rancie na 3 cm do gołej blachy.. a takie były ładne i bez skazy...Jeszcze stwierdziła że delikatnie Skądś to znam, pożyczyłem parę lat temu samochód. Na drugi dzień oglądam a tam zarysowany zderzak i błotnik. Pytam się a to co, a ona mówi to nie ja to tak było . Mówię jak było jak codziennie oglądam auto czy nikt nie pizgnął. No dobra przyznam się przytarłam murek . Następnym razem drzwi poleciały przy otwieraniu na słupek i powiedziałem finito już nie pożyczam więcej samochodu. A najbardziej co mnie wkurza to to, że mi ktoś walnie swoimi drzwiami. Ostatnio postawiłem pod sklepem samochód 8 rano, pusty parking. Specjalnie pojechałem prawie na sam koniec, przychodzę a obok mnie stoi Audi i uwaga tak ktoś stanął, że pasażer by nie wsiadł. Oddałem ostatnio auto do mechanika odbieram a tam co odprysk na błotniku z wgniotką na szczęście błotniki i tak będę wymieniał bo ruda chrupie ale jak tak można komuś zrobić, nic nie powiedzieć. Chyba myślał, że jak zamaluje farbką to jest jak nówka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Wszystko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 20 Lipca 2015 Autor Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Pajko, joga ponoć pomaga Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Pajko, joga ponoć pomaga Niepotwierdzone pogłoski, próba przeszczepienia obcych, 'pogańskich' zwyczajów na rdzennie słowiański grunt, domagający się krwi. Albo C2H5OH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
snork Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 Wszystko +1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sardzent Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 taka sytuacja ... znalazlem miejsce parkingowe rownolegle do ulicy, uwazalem zeby nie pod drzewem (bo wiać moze a i ptaki moga cos podrzucic), scinam przez trawnik uwazajac aby w mine nie wdepnac, juz na chodniku ... maly pitstop kontrolnie czy aby na pewno buty cale ... krok na przod ... i jak ja murwa kadz nie lubie tego latajacego #$olerstwa ... bicie w przelocie ... szot na blekitna koszule na wysokosci obojczyka z rozpryskiem konczacym sie na kieszeni spodni ... a taki piekny poniedzialek zapowiadal sie ... nawet nie padalo ... w sensie deszcz ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k@rto Opublikowano 20 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2015 po wczorajszej burzy .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 21 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2015 Pajko, joga ponoć pomaga W tym wypadku nic nie pomaga ale od soboty urlop to mnie motywuje do utrzymania nerwów na wodzy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mateuszk Opublikowano 21 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2015 k@rto współczuję Coś spadło na auto, czy oprócz tego zaliczyłeś i gradobicie ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k@rto Opublikowano 21 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2015 2 dachówki się rozbiły o auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
papamitsu Opublikowano 22 Lipca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2015 Mnie dzisiaj kierowca autobusu, który zrobił delikatnie mówiąc duże oczy gdy poprosiłem o włączenie klimatyzacji lub odblokowanie okien, które zamknięte na klucz nie dały się otworzyć. Temperatura w zatłoczonym autobusie: 33 stopnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi