Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

kkobus1, to mi się podoba.

Jedzie się swoim autem, a nie jakimś porsche czy ferrari którym na co dzień się nie jeździ.

Ewentualnie rozważał bym samochód dostojny, jakas imuzynę - pewnie S klasę. Tudzież klasyka. Stare cabrio.... Coś takiego.

 

Bez obrazy ale nie kumam aut sportowych?

Ślub to nie moto-prezent. Przeceiż tym supercarem się nie będę ścigał.

 

W takim razie po co ubierać garnitury i suknie ślubne, skoro nie chodzimy w nich na co dzień? Po co zapraszać sporą liczbę gości, skoro normalnie zapraszamy góra 10? Po co brać zespół/DJ-a skoro można puszczać muzykę z laptopa?

 

Klasyków nie lubię aż tak, limuzynami rzygam, auta swojego nie mam, bo sprzedałem ;)

 

Za to GT-Ra kocham i z pewnością ten czas za kierownicą w tym dniu jeszcze bardziej poprawił mi humor i pozwoli zapamiętać to do końca życia.

 

Bardziej niż detailingiem pasjonuję się motoryzacją, kocham wszelkiej maści auta sportowe i moja żona o tym wie. Od początku mówiłem, że to ja chcę prowadzić swoje ślubne auto. Myślałem nad dużym fiatem nawet, ale sporo znajomych ma to auto i widzę je często i często nim jeżdżę. A GT-R? Druga przejażdżka w moim życiu za kierownicą, Agi pierwsza w życiu, a też jej się mega podobało. Nie musisz tego rozumieć - ja to rozumiem, moi goście i znajomi, którzy zrobili mi bramę i eskortę pod salę również i to jest dla mnie najważniejsze.

 

Nie ukrywam, zrobiłem wesele z pompą i trochę się wykosztowałem, ale... bawiłem się świetnie, żona również, a o gościach nawet nie wspomnę. Dzięki temu zapamiętam ten dzień do końca życia i zawsze będę o nim opowiadał z uśmiechem, zawsze będę go miło wspominał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Dokładnie każdy wybiera to co chce i mu się podoba ;) Ja chętnie pojechałabym Tolkiem czy Fabią, bo zielona i fajnie na zdjęciach by wyglądała, ale rodzina się uparła, że nie można własnym autem bo to pech w małżeństwie. Dlatego cieszę się że jest forum na którym można poznać wiele osób i w takich sytuacjach skorzystać z pomocy jeszcze raz dziękuję Kamil ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczyło puścić PW i pierwszy bym się z Kamilkiem meldował białym i niebieskim :mrgreen:

 

Następnym razem na pewno napisze,

Weźmiemy tor na dzień i polatamy czasowki ekipą.

Tylko zobaczymy kiedy bo tor jeszcze oficjalnie zamknięty ale może dogadamy z właścicielem. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaskra1, jak działa Focus na mokrym jeśli można zapytać? Interesowałyby mnie odczucia kierowcy ;-)

 

Wszyscy byliśmy pod ogromnym wrażeniem że to auto nie jest wogole podsterowne nawet w tych warunkach, z każdego ciasnego łuku możesz wyjść powerslidem jeśli masz taki kaprys, hamulce bardzo ciężko zagotować.no i manual.......

Ogólnie banan mi z ust nie schodził a to chyba jest najważniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Ciasne ok, jasne. Bardziej mnie interesują zakręty o większym promieniu. Nie wiem jak wygląda tor w Łodzi, czy jest raczej "gokartowy", czy może bardziej rozciągnięty, wyścigowy, z długimi łukami. Innymi słowy czy da się tam rozwinąć większą prędkość i jak wtedy zachowuje się w deszczu nowy Focus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź.

Ciasne ok, jasne. Bardziej mnie interesują zakręty o większym promieniu. Nie wiem jak wygląda tor w Łodzi, czy jest raczej "gokartowy", czy może bardziej rozciągnięty, wyścigowy, z długimi łukami. Innymi słowy czy da się tam rozwinąć większą prędkość i jak wtedy zachowuje się w deszczu nowy Focus.

 

Ten tor jest raczej bez szybkich zakrętów ale lapalem juz na deszczu łuki 170-180 bez żadnego problemu, trzeba się przyzwyczaic do rozkładania mocy na różne kola bo to czuć ale dramatów brak, granicą jest odsunięta tak daleko że ciężko się o nią otrzec.

Jak masz więcej pytań to wal PW żeby nie zaśmiecać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaskra1, dziękuję. 170-180 łuki w deszczu? W cywilnym to ja się boję, tylko z porządną klatką czuję się nieśmiertelny ;-)

 

653266 Jak masz więcej pytań to wal PW żeby nie zaśmiecać

PS.Luźne rozmowy to wysypisko którego chyba nie da się już bardziej zaśmiecić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

funkoval, śmichy chichy, teorie teoriami ale przeraża mnie że XXI wieku jakieś Państwo, z własnej woli, odchodzi od formy świeckiej i dobrowolnie składa władzę w ręce powiedźmy "przedstawicieli" bo nie wiem jak to nazwać, jakiejś religii.

Dorobek w zależności od historii kraju, setek lat, zaprzepaszczony w mgnieniu oka :(:(:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.