Jakie opony polecamy?

[inarusbox]

Ja szukam czegoś "normalnego" 16` 205/55, teraz mam contipremiumcontact 2 i bardzo dobrze się sprawują, ale jedyny minus to "dziwny" bok opony na którym trochę źle leży dresing i źle się go nakłada

 

Teraz zastanawiam się nad dunlop sp sport 01 albo maxx

[kuchar]

Opon raczej nie dobiera się pod wzgledem wzoru ścianki bocznej do nakładania dresingu

 

Continentale są świetne. Kup Conti sport contact 3 i będziesz bardzo zadowolony. Bedą lepsze od Dunlopa.

 

Miałem kiedys Toyo T1R i na nich fajnie sie nakładało Megsa Endurance jesli o to Ci chodzi - tyle, że T1R to o wiele słabsza opona od choćby w/w Conti SC3. Dla mniej wymagających będzie za to bardzo dobra. (na suchym jest bardzo dobra natomiast po deszczu strach szybciej pojechać)

[bucky]

inarusbox, jesli jestes zainteresowany to mam na sprzedaz 4opony letnie w rozmiarze 205/55/16

 

2x Michelinki

2x niecalo roczne, prawie nowe na gwarancji jesli sie nie myle to Bridgestony albo BFGoodrich ale musze sprawdzic,

 

oba komplety po dobrej cenie poniewaz zmieniam na 17

 

Pozdrawiam

Bartek

[inarusbox]

bucky, PW

[marcinz]

Czemu nikt nie wspomina o oponach Uniroyal Rainsport? Na deszczu pięknie się zachowują, na suchym też nieźle, tylko szybko schodzą.

[Eryczek]

inarusbox

napisał:

Teraz zastanawiam się nad dunlop sp sport 01 albo maxx

 

SP Sport 01 miałem w Focusie w rozmiarze 15 i byłem zachwycony. Na mokrym wymiatały na suchym bez zastrzeżeń. Starczyły mi na trzy sezony.

Właśnie ze względu na tak dobre wspomnienia kontynuję przygodę z Dunlopem. Ale zdecydowałem się na Maxxy (trzeba iść z duchem czasu) bo SP Sporty 01 to już nie najnowsza konstrukcja...

[inarusbox]

Teraz na lato mam contipremiumcontact 2 na przodzie i sp sport 01 na tyle które są do wymiany i dlatego myślę conti wrzucić na tył, a do przodu kupić nowe tylko właśnie czy takie same czy tak jak mówisz nowszą konstrukcję, czyli maxx...

[Eryczek]

Różnica w cenie nie duża. Opony starczają mi zwykle na trzy sezony. Trochę się boję, że Dunlop przestanie produkować SP Sporty i za rok, dwa będę miał problem jak jedną rozwalę.

Pierwsze SP Sporty kupiłem do Focusa w 2005 roku więc jak pisałem nie jest to już najnowsza konstrukcja.

[vwosiu]

sam mam 185/35/17 nankang ns2 i słabe są mokrym, inne rozmiary nankanga też miałem i to samo, na suchym jednak dają rade, i plusem są ich rozmiary co inne firmy nie mają w ofercie

[TWes]

sam mam 185/35/17 nankang ns2 i słabe są mokrym, inne rozmiary nankanga też miałem i to samo, na suchym jednak dają rade, i plusem są ich rozmiary co inne firmy nie mają w ofercie

 

Ja raczej takie opony traktuje jako zlotowe niż do jazdy na codzień, pomijając ich właściowści jezdne to nie widze latania po zakrętach na takim naciągu. Nankangi maja jedna podstawowa zalete - są w tych rozmiarach których nie ma w innych firmach. Dałem ciała że kupiłem 195/40/17 ale trudno się mówi. Może kiedyś się dorobie jakiegoś zestawu felg tylko na zloty to będzie jakiś porządny naciąg

[Tworek]

GracjanS4, spróbuj więc Pilot Super Sporty - ja stawiam na te w tym sezonie

 

Jeszcze nic nie jest pewne, dzisiaj mam kolejny wieczór z lekturą na temat opon

 

Miałem to samo 2 sezony temu, siedziałem po kilka godzin dziennie i przeglądałem wszystko co się dało, ostatecznie wybór padł na FALKEN FK-452, świetne właściwości jezdne przy średniej ścieralności i świetnej cenie, bo za 225/45/17 płaciłem jakoś 340 zł, Teraz za taką trzeba dać 410 zł.

[Eryczek]

Tworek,

opony strasznie ostatnio zdrożały. Nie wiem czemu bo nie chodzi o kurs euro czy $.

Ja byłem już bliski zakupu opon letnich w sierpniu zeszłego roku (obiektywnie moje stary Yokohamy zakończyły wtedy żywot) ale zesknerzyłem i kupuję dopiero teraz.

Ceny wzrosły od tego czasu o prawie 20%

[ygd]

Tak odnośnie Nankanga, jeździłem w zeszłym sezonie na 205/40/17 NS2, było całkiem sympatycznie uwzględniając cenę zakupu. Faktycznie na mokrym coś było nie tak, ale ogólnie opony są naprawdę okej.

Nankang to nie chińska, a taiwańska firma, którą jakiś czas temu Yokohama wykupiła.

 

A produkują też większe hardcory od 185/35/17... np. 165/35/18

[MRostek]

Eryczek, mi się obiło o uszy, że jakoś od wakacji kauczuk drożeje, więc pewnie dlatego

[Eryczek]

MRostek ale o 20%??? Zresztą możliwe...

Moje Maxxxy kosztowały w zeszłe wakacje 635 zł za sztukę, dziś 723 zyle

W sumie i tak człowiek kupi i tak. Musi!

[TWes]

A to nie po nowym roku tak zdrożały? ja profilaktycznie odebrałem letnie opony 30 grudnia (doszły mnie właśnie plotki że od stycznia 20% w góre pójdzie)

 

S drive 195/40/17 po 320 zł sztuka. I nie jakieś stare które leżały w magazynie 2 lata tylko świezutkie, nowiutkie yokohamki

[different]

Panowie

jeśli chodzi o trwałość opon to co możecie polecić ?

[Eryczek]

Panowie

jeśli chodzi o trwałość opon to co możecie polecić ?

 

Ja mogę polecić przemyślenie tematu i swoich priorytetów. Trwałość opony jest odwrotnie proporcjonalna do jej trzymania się drogi a więc bezpieczeństwa.

Sama trwałość to zła wytyczna przy poszukiwaniu opon. Trzeba znaleźć złoty środek, który u każdego leży gdzie indziej.

[GracjanS4]

Panowie

jeśli chodzi o trwałość opon to co możecie polecić ?

 

Ja mogę polecić przemyślenie tematu i swoich priorytetów. Trwałość opony jest odwrotnie proporcjonalna do jej trzymania się drogi a więc bezpieczeństwa.

Sama trwałość to zła wytyczna przy poszukiwaniu opon. Trzeba znaleźć złoty środek, który u każdego leży gdzie indziej.

 

Dokładnie, to tak samo jak klocki hamulcowe, to że wystarczają na dużo dłużej nie znaczy że spełniają swoją rolę jak powinny

[sq8shq]

Ja ze swojej strony moge polecic Uniroyale - swietne na mokrym, generalnie w glebokiej wodzie jedzie sie jak po suchym ale jakos glosnawe byly na suchym ale przyczepnosc bez zarzutu.

Ostatnio jezdzilem na Yokohamie (najtansze jakie znalazlem czyli AA01 i powiem ze naprawde swietna oponka za dobre pieniadze, tylko minimalnie gorsza na mokrym od Uniroyala ale w stosunku do Dunlopa SP Sport Maxx to wogole inna klasa opony (na korzysc yokohamy). Dunlopy sa ladne i generalnie nic poza tym w mojej ocenie.

[different]

GracjanS4, Eryczek

zdaję sobie sprawę że spełnienie dobrych właściwości jezdnych wiąże się ze skróconą żywotnością, ale do spokojnej jazdy można znaleźć jakiś złoty środek w postaci wytrzymałych opon.

minimum dla mnie to trzy sezony.

[Eryczek]

different

otóż to! każdy ma inne potrzeby

Nie mam wielkich doświadczeń. Zjechałem w życiu może pięć - sześć kompletów opon.

Polecam Dunlopy SP Sporty 01. Na mokrym super, na suchym gorzej ale skoro piszesz że nie szalejesz - będą się dobrze spisywać. Trzymanie boczne - rewelacja. Mnie wytrzymały trzy sezony katowania i przejechały razem ok 60 tyś km.

[pro rider]

GracjanS4, spróbuj więc Pilot Super Sporty - ja stawiam na te w tym sezonie

 

Jeszcze nic nie jest pewne, dzisiaj mam kolejny wieczór z lekturą na temat opon

 

Miałem to samo 2 sezony temu, siedziałem po kilka godzin dziennie i przeglądałem wszystko co się dało, ostatecznie wybór padł na FALKEN FK-452, świetne właściwości jezdne przy średniej ścieralności i świetnej cenie, bo za 225/45/17 płaciłem jakoś 340 zł, Teraz za taką trzeba dać 410 zł.

 

Miałem model FK451 i 452 i bez rewelacji, jest to opona bez ''zacięcia'' sportowego.

Na ten sezon zaryzykowałem i kupiłem Yokohama Advan Neova AD08 zobaczymy czy było warto

[kuchar]

Ktoś tam wcześniej pisał o Pirelli P Zero Nero - kupiłem je rok temu i przejechałem póki co jeden sezon letni. Opona znakomicie klei na suchym i bardzo dobrze na mokrym, nie zaskakuje nagłą utratą przyczepności i to jest fajne, jest stosunkowo miękka oraz cicha (wcześniej przejściowo miałem wspominane tutaj Nankang NS2 - dramat i do tego mega głośna). Podobno Pirelli P Zero Nero szybko znika - ja nie zauważyłem jakoś specjalnie.

Wadą całej serii Pirelli P Zero jest cena niestety...

 

Z tyłu mam Pirelli P Zero Rosso - opona raczej twardsza od P Zero Nero. Klei się bardzo dobrze i tyle bo porównania na tym aucie nie mam (wczesniej w 75% zużyte Conti SC2 więc różnica diametralna). P Zero Rosso chyba będzie szybko się zużywać bo po 5kkm. juz środkowe rowki zaczęły znikać (samochód to rwd wiec to też trzeba wziąć pod uwage)

 

Z zimowych jeździłem na Fulda Kristal Montero 2 i to bardzo poprawna opona. Cicha, nie zużywa się za szybko i jeżdząc normalnie starczy na 4 - 5 sezonów bo na więcej to nawet jak bieżnik będzie zimówka się nie nadaje. Stosunek jakości do ceny ma znakomity i jak ktoś chcę zaoszczedzić kilka stów i nie kupować Goodyerów, Michelinów czy Continental to na pewno Fulda spełni zadanie.

 

Teraz za zime kupiłem nowe Goodyear ultra Grip 8 - to co robi ta opona na śniegu, błocie pośniegowy to jakiś szok bo wcześniej miałem całoroczne Goodyear'y EV-2. UG8 dało niesamowitą kontrole po śniegu. Po mokrym też są znakomite tak samo jak i na suchym (jak na zimówki). Są też MEGA ciche - pisałem wyżej, ze moje letnie Pirelli P Zero Nero sa cichce w lato bo są ale zimowe UG8 o wiele cichsze (tutaj rozmiar ma pewnie też znaczenie 16" -> 19")

[TWes]

. Podobno Pirelli P Zero Nero szybko znika - ja nie zauważyłem jakoś specjalnie.

Wadą całej serii Pirelli P Zero jest cena niestety...

 

 

Mi poszły w dwa sezony ( z jakieś 30 tyś przebiegu) no ale żywota łatwego też nie miały... Cena strasznie niszczy... W zeszłym roku u wulkanizatora pytałem to krzyknął 900 żł od sztuki