Skocz do zawartości

Jak z opryskiwacza ciśnieniowego zrobić pianownicę.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie pamiętam gdzie, ale na forum była rozmowa o tym, czy lepsza jest gęsta czy rzadsza piana. Ostatnio na bezdotyku przypchały mi się filce i nic nie leciało, więc zostawiłem tylko jeden filc w Marolexie i pianowałem. Wydawać by się mogło, że mleko szybko zleci, ale tak nie było. W porównaniu do wcześniejszej "pół śmietany" było lepiej. Może też dlatego, że szło odrobinkę więcej wody do pianowania. Polecam się pobawić z tylko jednym filcem :good: Dużo przyjemniej się pracuje i nie trzeba co chwilę pompować.

Opublikowano

Panowie pytanie do was co używają marolexa, jak wy montujecie w nim wkładki z glorii? Trzeba mieć tą lancę 15cm żeby je zamontować? Chodzi mi o te kolorowe z dziurkami a nie same filce.

Opublikowano

luq92, a ja polecił bym Ci pobawić się z odpowiednio dociętą i odpowiedniej grubości gąbką zamiast filców, można uzyskać naprawdę ciekawy efekt. :)

Opublikowano

zabiello, bawiłem się gąbką, ale leciała biała woda. Z filców jestem najbardziej zadowolony, a przerobiłem sporo już ze swoim Marolexem :mrgreen:

Opublikowano

zabiello, tym nie, ale już kiedyś miałem jej gdzieś poszukać, bo słyszałem, że wyczynia cuda :kox:

Opublikowano

Panowie, mam pytanie , być moż już była udzielana odpowiedź ale z racji braku czasu nie jestem w stanie przebrąć przez tyle stron :)

Mam Marolexa 2000, lejąc 15 ml na 1 L letniej,ciepłej wody wychpdzi mi dość rzadka piana , szybko spływa, jak dam pare ml więcej piany na 1 L to wychodzi taka gęsta piana , która mam wrażenie z trudnością wydpostaje się z opryskiwacza :D używam 1 filc. Z czym mogę pokombinować?

Piana to SG FSF.

Opublikowano

Mam Marolexa 2000, lejąc 15 ml na 1 L letniej,ciepłej wody wychpdzi mi dość rzadka piana

Piana wychodzi rzadka, bo robisz za słabe stężenie. Ja u siebie leję ok 30-40 ml na 1 l i piana wychodzi fajna na dwóch filcach od wkładek do butów ;)

Opublikowano

krzychu2805, jak dawałem 30 ml to wychodziła z dyszy sama gęsta piana , jakby filc był za gruby i tłumił strumień, a to filc z glorii żółty :)

Opublikowano

Istotną składową w tych proporcjach jest również ilość powietrza (wielkość dziurki).

U mnie najlepsze rezultaty dają 2 filce Glorii i 25 ml magi na 1 litr ciepłej wody.

Opublikowano
Istotną składową w tych proporcjach jest również ilość powietrza (wielkość dziurki).

jak dużą masz tę dziurkę ? bo ja mam chyba taka standardową jak na początku tematu przy instrukcji przkeształcania marolexa w pianownicę

Opublikowano

Coś mi się pokiełbasiło z moim marolexem.

Od pewnego czasu nie chce pianować (tzn. NIC nie leci) jak dokręcę mocno lancę do marolexa, po lekkim odpuszczeniu niby pianuje, ale w miejscu połączenia ucieka mi roztwór i ciśnienie...

Domyślam się, że problem jest w tym "mechanizmie":

a5cf594867d8abf365004478c03e1980141.101.88.175marolex.jpg

 

Oglądałem go i nic niepokojącego nie widziałem w zasadzie. Ma ktoś pomysł czemu tak się dzieje ? Tak jakby się zapowietrzał?

Opublikowano

Maszynki nie rozkładałem, wszystko wczoraj przejrzałem wg. rysunku i inaczej się nie da tego złożyć :D

Kombinowałem nawet, że wypadł mi oring między częściami 14 i 15, włożyłem oring i to samo, a jak widać fabrycznie żaden oring tam nie wchodzi...

Opublikowano
U mnie najlepsze rezultaty dają 2 filce Glorii i 25 ml magi na 1 litr ciepłej wody.

Piana moze i ladna.

A jak ze skutecznoscia, przy tak malym stezeniu?

Z normalnym brudem sobie radzi przyzwoicie.

Taka piana jest dość lekka, więc dość długo leży na aucie i w związku z tym dłuższy czas działania rekompensuje stosunkowo niskie stężenie.

Istotną składową w tych proporcjach jest również ilość powietrza (wielkość dziurki).

jak dużą masz tę dziurkę ? bo ja mam chyba taka standardową jak na początku tematu przy instrukcji przkeształcania marolexa w pianownicę

Otwór robiłem zwykłą szpilką, nawet nie wypalałem na gorąco i nigdy z tym nie było problemu.

Opublikowano

mam pewien problem, w sobotę dość intensywnie używałem marolexa i robiłem rożne roztwory piany i APC i zauważyłem ze w pewnym momencie tłoczek zaczął tak dziwnie pracować, nie chodził tak gładko jak jeszcze jakiś czas temu tylko tak jakby nie było smarowania, wiem ze jest specjalny olejek 8.jpg

teraz moje pytanie czy można czymś innym ogólnodostępnym delikatnie przesmarować tłoczek żeby nie pracował tak topornie, albo jest jakiś inny sposób na poprawę jego pracy?

Opublikowano

A więc tak - rozwiązałem swój problem :)

 

A polegał on na tym, że wciskając "spust" pianownicy, zaznaczony na rysunku parę postów wcześniej mechanizm cofał się na tyle mało, że nie przepuszczał wody. Po odkręceniu odrobinę lancy ten cycek (z nrem 15) się oddalał i to pozwalało na ruch.

 

A problem rozwiązałem dodając oring pod tenże cycek - oring taki sam jak pod dyszę (nr 29)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.