MatthewG Opublikowano 10 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2016 Z zegarkami jest też tak, że do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć Mnie np. Rolex'y kojarzyły się głównie z zaszerokimi garniakami, mocno rozpiętymi pod szyją koszulami i złotymi łańcuchami próbującymi odwrócić wzrok od strzechy pod nimi To niestety jest wina Hoolywood i odbioru ich produkcji, rzekłbym złe lokowanie produktu. A prawda jest taka, że od czasu wprowadzenia własnego chronografu do Daytony jakieś naście lat temu jest to chyba jedyny producent na świecie korzystający wyłącznie z własnych opracowanych przez siebie mechanizmów w każdym z oferowanych przez siebie zegarków, bez wyjątku. Może wszystkich wskazówek albo tarcz nie robią sami, tutaj macie bardzo ciekawą wizytę w ich siedzibie gdzie wszystko jest opisane. Nawet na laiku nie bardzo interesującym się zegarmistrzostwem powinno to zrobić wrażenie I już parę razy przeczytałem, że jak kupisz zegarek ich firmy to bardzo prawdopodobne, że będzie to ostatni zegarek na Twojej ręce i nie będziesz potrzebował innych, a to ze względu na uniwersalność, jakość, historię marki oraz trwałość liczoną przynajmniej w jednym pokoleniu Na dzień dzisiejszy raczej każdy Ci powie, że jak chcesz kupić zegarek w formie lokaty kapitału i na nim nie stracić to wybierz zegarek firmy na R. To chyba nie jest nawet aż tak oczywiste w przypadku tych tuzów z pierwszej dwójki jak PP czy VC, ze wskazaniem na tego drugiego Mówimy oczywiście o rynku wtórnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinball_69 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 Jakieś 15 lat temu dostałem Submarinera, kupionego w Chinach za całe 5$ - do dzisiaj spoczywa w otchłani szuflady Jakość wykonania była, nawet jak na podróbkę, tragiczna. Dla mnie było to jednak bez znaczenia, bo design uznałem za obrzydliwy. Oryginał kosztował wówczas trochę ponad 22k zł. Dzisiaj nie stać mnie na oryginalnego Tudora, o Rolexie nie wspominając. Zmieniło się tyle, że chętnie bym takiego przytulił, prawie tak samo jak Royal Oaka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbieniek Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 U mnie ten ranking wypada inaczej, bo mam specyficzne kryteria, w tym historia marki - ciągłość działania, utrzymywanie jakości, opracowywanie i stosowanie własnych werków, ogólnie wpływ na rozwój horologii itp. Oczywiście, jeśli ktoś tymi aspektami jest zainteresowany. Ja nic o tym nie umiem, kompletnie, skupiam się na osobistym, porównaniu [totalnie subiektywnie]jakości - wykończenia - balansu na ręce - wykończenia tarczy, bezela, detali, odwrotu, przeszklony czy nie, niektórych ze wspomnianych brandów. O innych albo nie wiem albo nie dotykałem, albo ich styl mi nie odpowiada - czytaj np Breitling oraz... Panerai. Absolutnie nie chodziło o ranking prestiżu, raczej tego, co mi się podoba. Np Omega Seamaster De Ville z lat sześćdziesiątych to dla mnie top rankingu elegancji do garnituru. Podobnie Lemania, nie widziałem jeszcze zegarka tej marki, który nie byłby poprostu czysta klasa. Nawet te z komplikacjami są piękne, czyż nie? https://omegaforums.net/threads/what-ab ... read.7161/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 spinball_69, ja mam takiego Bretilinga Navitimer'a Kosztował więcej niż 5 baksów, tak mi się wydaje bo to prezent był mbieniek, albo Seamaster albo De Ville. To dwie osobne kolekcje To fakt, bardzo ładne garniturowce. Lemania klasyka, ale ja jakoś nie czuję tego vintage dobrodziejstwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 11 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 Ja nic o tym nie umiem, kompletnie, skupiam się na osobistym, porównaniu [totalnie subiektywnie]jakości - wykończenia - balansu na ręce - wykończenia tarczy, bezela, detali, odwrotu, przeszklony czy nie, niektórych ze wspomnianych brandów. O innych albo nie wiem albo nie dotykałem, albo ich styl mi nie odpowiada - czytaj np Breitling oraz... Panerai. Absolutnie nie chodziło o ranking prestiżu, raczej tego, co mi się podoba. ma więcej Np Omega Seamaster De Ville z lat sześćdziesiątych to dla mnie top rankingu elegancji do garnituru. Podobnie Lemania, nie widziałem jeszcze zegarka tej marki, który nie byłby poprostu czysta klasa. Nawet te z komplikacjami są piękne, czyż nie? Jakieś 7 lat temu pracowałem z człowiekiem, który od lat "był z zawodu dyrektorem", jeśli wiecie o co mi chodzi. Jednym z jego sposobów na życie (nie chodziło o utrzymanie, tylko o to, żeby w robocie z nudów/monotonii nie paść) była zabawa zegarkami. Przez jego ręce przeszły setki, jeśli nie tysiące zegarków, o modelach czy werkach mógł snuć opowieści, paru rzeczy się dowiedziałem, kilka z zegarków ponosiłem, parę kupiłem. Od tamtej pory uważam, że do nudnego biura i gajeru nie pasuje nic, co ma chronograf, a ze smakiem zrobiona monfaza, datownik (np. na wskazówce) czy druga strefa czasowa mogą dodać uroku i rozbić monotonię klasycznego układu Nie miałem okazji zmierzyć się chyba tylko z układem typu regulateur. Szczytem elegancji był wówczas dla mnie AP i JLC, modeli już nie pomnę. A okazja nabycia VC na Calatravie jeszcze z plombą (oryginalna folia na rewersie) przeszła mi koło nosa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 Aż takie rarytasy miał..? To musiał być konkretny dyrektor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ad.am Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 90636.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 Aż takie rarytasy miał..? To musiał być konkretny dyrektor https://youtu.be/7Y0fB8XKCVs jeszcze w czasach ustroju słusznie minionego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 Ale że wtedy? Był u Nas dostęp do takich rzeczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 12 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2016 Nie, gość od lat był w układach, miał znajomości, kontakty zagraniczne, fanty (zegarki, biżuteria) chyba głównie ze stanów ściągane. W "tamtych" czasach obracał zapewne czym innym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator AreK Opublikowano 19 Stycznia 2016 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Czego też ludzie nie wymyślą https://www.facebook.com/artFido/videos ... 2/?theater Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ludwik93 Opublikowano 19 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Panie i Panowie potrzebuje Waszej pomocy jaki polecacie zegarek (nowy) w cenie do 1000zł, damiski ?? brat chce dziewczynie kupić na urodziny dlatego pytam w jego iminiu osobiście myślałem coś typu bisset, ale to tylko taka moja propozycja, gdyż sam używam i chwalę sobie Pozdrawiam, ludwik93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbieniek Opublikowano 19 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2016 Kolego najlepiej jakby brat poszedł do zegarsklepu i znając gusta partnerki dokonał wyboru z dostępnych w budżecie. Żaden z nas jej raczej nie zna tej pani Czy woli świecące czy satynowe, na pasku czy bransolecie? Tarcza? Itp itd... Czego też ludzie nie wymyślą Mamma mia żaden z tych fikuśnych nie zrobił na mnie aż takiego wrażenia. 1 800 000 koron... Heh, jest co oszczędzać. Chyba czas zażądać podwyżki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 AreK, nie będę mógł spać w nocy po obejrzeniu tego wszystkiego w jednym filmiku ludwik93, ostatnio przerabiałem podobny temat i największym problem jest design. Dużo ciekawsze projekty mają marki typowo designerskie Ale potem może być problem z dokupieniem chociażby paska do tego zegarka.. Najlepiej jak pójdą do sklepu i sama sobie coś wybierze. Nie wiemy jaka średnica koperty, pasek czy branzoleta, stal czy jakiś kolor, okrągły czy kwadratowy, czarny czy brązowy, sportowy czy elegancki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pajko Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Tak czysto informcyjnie to z tego co wiem to Bisset to nie "szwajcar" jak to go reklamują a firma z Katowic która wykupiła prawa do nazwy a same zegarki kepią w Chinach . Tak sie dowiedziałem od jednego z dystrybutorów , ale ile w tym prawdy ? Może ktoś potwierdzi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Żadna nowość, podobnie "szwajcarska" jest Festyna. Jest o tym i podobnych masa wątków na forum zegarkiclub.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Niech kupi jej klasycznie jakiegoś Korsa albo DW i spokój. Pasek sobie najwyżej wymieni/dokupi inny i nie bedzie problemu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Geno, widzę młodzieńcze, że Twoje serce również skradła marka DW albo miałeś ostatnio jakieś wydatki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbieniek Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Dzisiaj miałem okazję przypatrywać się pracy Jaeger Lecoultre Atmos. Pelen czad. Stricte nie, ale w pewnym sensie perpetuum mobile:) Opis internetowy jego działania jak i Beverly clock juz znam, ma któryś z kolegów jakieś ciekawe informacje na ich temat?? Historię idei lub powiazania chemii fizyki i zegarmistrzostwa? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Nie mam niestety nic takiego, ale znalazłem takie coś: http://forums.timezone.com/index.php?t= ... sg_7172985 1600 PLN za taki zegar? W każdej chwili! Nieoceniona ciocia Wiki ma cały artykuł: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Atmos_clock Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mbieniek Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Ooo, ale tamten wyrwał okazję... To prawie ten sam zegar. Nagrałem film z obrotu mechanizmu, jak ogarnę jak dodać z telefonu to wrzucę. Tak tak, ciocię wiki przestudiowałem i rozumiem samą zasadę działania - tak jakby Raczej interesowało mnie, jak w osiemnastym wieku ludzie wpadali na takie wspaniałe pomysły, jak udawało im się z taką precyzją produkować tak skomplikowane dzieła sztuki ? To mnie najbardziej ciekawi bo nie wystarczy być designerem czy zegarmistrzem, trzeba jeszcze być i fizykiem oraz chemikiem aby na coś takiego wpaść... Tylko, że gadasz z człowiekiem, dla którego większym wyczynem było wymyślenie kiedyś dawno majonezu niż dzisiejsze chemiczne nowinki gastronomiczne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
funkoval Opublikowano 20 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2016 Raczej interesowało mnie, jak w osiemnastym wieku ludzie wpadali na takie wspaniałe pomysły, jak udawało im się z taką precyzją produkować tak skomplikowane dzieła sztuki ? To mnie najbardziej ciekawi bo nie wystarczy być designerem czy zegarmistrzem, trzeba jeszcze być i fizykiem oraz chemikiem aby na coś takiego wpaść... Tylko, że gadasz z człowiekiem, dla którego większym wyczynem było wymyślenie kiedyś dawno majonezu niż dzisiejsze chemiczne nowinki gastronomiczne Majonez, a dokładniej jego forma (emulsja), to jest czysta fizyka i chemia i to w dodatku smaczna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geno Opublikowano 21 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2016 Geno, widzę młodzieńcze, że Twoje serce również skradła marka DW albo miałeś ostatnio jakieś wydatki Luba dała mi DW z paskami na święta i nosi się bardzo przyjemnie A że to nie Longines czy Tag z dodatkowym zerem na końcu, cóż Przyjmijmy, że wszystko poszło w AMGa A do tysiaka, żeby było w trendzie i do tego w miarę znane to tylko te dwie marki bym rozpatrywał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MatthewG Opublikowano 22 Stycznia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 Poka no ten zegar A Ty co lubej dałeś..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator krd Opublikowano 22 Stycznia 2016 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2016 617308 A Ty co lubej dałeś..? Przepisał na nią 2 hektary ziemi pod Tarczynem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się