canta8 Opublikowano 30 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2014 Na innym lezy HiTemp + TW GlossGuard - nalozony we wrzesniu, sprawdzimy jak tutaj pojdzie (samochod garazowany). Cos mi mówi,że pod koniec kwietnia będziesz na Forum pytał,czym to zdjąć z lakieru W zadnym razie -ten samochod ma miec jak najlepsza ochrone na jak najdluzszy czas (z tego co mam w swoim arsenale) - ale zobaczymy czy do kwietnia dociagnie Własnie mówimy o tym samym. Nalozyłes dwa niezłe preparaty,słynące z trwałości. Jesli wykonałeś prawidłowy proces przygotowania lakieru pod nie to potrwa dłużej niz do kwietnia. Czego życzę i pozdrawiam!!
_mefju_ Opublikowano 30 Września 2014 Zgłoś Opublikowano 30 Września 2014 Co sądzicie o Angelwax Guardian na zimę? Wytrzyma okres listopad - połowa marca w zimowych warunkach? Auto będzie garażowane.
maciek-drummer Opublikowano 11 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2014 Dzisiaj miałem przyjemność pierwszy raz popracować woskiem Colli 476. Jako, że nie dostałem wczoraj we Wrocławiu cleanera Achilles VP i po poradzie Kolegi z forum oraz Pana w sklepie zdecydowałem położyć go na jałowy lakier. Po dokładnym umyciu pianą Tenzi Green Specjal oraz wiadrem Ludwik + szampon Shiny Garage Slee&Bubbly przemyłem jeszcze dwukrotnie lakier IPA i położyłem wosk. Powiem Wam, że bardzo przyjemnie mi się z nim pracowało ładnie się rozprowadzał i później docierał w odstępie około 5 godzin położyłem drugą warstwę i co najciekawsze nie widzę różnicy w wyglądzie porównując go z Nattys Redem. Zobaczymy ile potrzyma...
AWESOmo Opublikowano 11 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2014 Witam serdecznie Panowie (i Panie oczywiscie), co powiecie na następujący zestaw przed zimą dla czarnego lakieru: - PB PP - PB BH - Colli? Z czego zrezygnować lub co ewentualnie dołożyć?
DeepGloss Opublikowano 11 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Października 2014 AWESOmo, jeśli zależy Ci na trwałości to zrezygnuj z PB BH.
_mefju_ Opublikowano 12 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Października 2014 Zamiast PB PP wziąłbym inny cleaner np. AF Tough Prep. Leciałem PP częściowo na DA częściowo ręcznie i jakoś ciężko mi się tym pracowało.
nefifer13 Opublikowano 15 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2014 Prosto i trwale: DG squiky, na to Fusso i miodzio do wiosny.
Kos_pl Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 chudy, mi Finis Wax wytrzymał na luzie od 2 stycznia do września i jeszcze by trochę pociągnął (jedna warstwa; auto garażowane; ok. 8-9 tys. km; cleaner DG #652). tukolarz, a jak miały się sprawy z przyciąganiem kurzu? Np. w odniesieniu do Colliego. I jeszcze jedna rzecz - jak przedstawiała się łatwość domywania zabrudzonego auta? W porównaniu np. z Sonaxem BSD.
karambol Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 Czy ktoś próbował PNS-a na zime? Jak on sie sprawuje?
Moderator krd Opublikowano 24 Października 2014 Moderator Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 karambol, daje rade.
grabek246 Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 karambol, mam położone 2xPnS i do tego BSD:D jak narazie po dwóch tygodniach krople robią robotę, mimo brudnego auta. moze umyje to wrzucę foto
jbiz Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 grabek246, krople to tam pewnie teraz siedzą na BSD
kubik Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 karambol, testowałem ubiegłej zimy,kot
pawo Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 Czy pod hybryde typu colli lepiej siądzie Duragloss Squeaky Clean czy Prima Amigo? Który lepszy do ręcznej aplikacji? Pad gabkowy czy z MF?
MatthewG Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 Na Primie Colli długo nie wytrzyma. Do ręcznej Prima bo dużo bardziej tłusta. Gąbka.
pawo Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 MatthewG, jaki ewentualnie inny cleaner odpowiedni do ręcznej aplikacji, który nie trzeba wymywać IpĄ?
cubstone Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 Mi na Primie Colli siedział ponad 6 miesięcy, z tym że auto tylko stało pod chmurką, nigdzie nie jeździło. Dach, maska, klapa zapchane totalnie po tym czasie, ale boki samochodu oceniłbym na 4+ jak na 6 miesięcy.
MatthewG Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 pawo, może Wolfgang.
tukolarz Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 chudy, mi Finis Wax wytrzymał na luzie od 2 stycznia do września i jeszcze by trochę pociągnął (jedna warstwa; auto garażowane; ok. 8-9 tys. km; cleaner DG #652). tukolarz, a jak miały się sprawy z przyciąganiem kurzu? Np. w odniesieniu do Colliego. I jeszcze jedna rzecz - jak przedstawiała się łatwość domywania zabrudzonego auta? W porównaniu np. z Sonaxem BSD. Moim zdaniem nie było żadnego problemu z przyciąganiem kurzu. Po Collim auto jest dużo bardziej zakurzone (szczególnie do pierwszego mycia). Co do łatwości domywania: praktycznie każde nawoskowane auto łatwo jest umyć (tak na oko ), ale ujmę to inaczej. We wrześniu nie zauważyłem, żeby auto po spryskaniu IronX-em i Prickbortem było jakoś szczególnie zakrwawione czy widać było dużo spływającej smoły, glinka też dużo nie zebrała. Wiadomo, że świeży Sonax BSD super kropelkuje, więc auto jeśli nie jeździ na jakichś ogromnych dystansach długo pozostaje czyste i umycie jest proste (wystarczy pre-wash i delikatny szampon), ale tak też i było z Finis'em (kropelkowanie troszeczkę gorsze, ale na dobrym poziomie). BSD za to nie chroni tak auta przed ptasimi kupami czy owadami (przedni zderzak), smołą, utlenianiem no i w praktyce trzeba go używać częściej niż dobry długodystansowy wosk.
Bacanski Opublikowano 24 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2014 szybkie pytanko. Mam colli od poltora miesiaca. Jutro mam mozliwosc polozenie kolejnej warstwy ale zastanawiam sie czy wystarczy na zime z sonaxem qd czy klasc kolejna warstwe? Poki co trzyma sie bardzo dobrze
Kos_pl Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2014 @tukolarz Dzięki za odpowiedź. A jak sprawy się mają odnośnie wyglądu lakieru po nałożeniu Finis Wax-a ? Przyciemnienia, szklistości, śliskości, krycia małych rysek. Wiem, że po długodystansowcach trudno się spodziewać tego co oferują woski nastawione na maksymalny "wet look", ale i między nimi są pewne różnice. Myślałem jeszcze nad Soft99 Fusso Coat, ale z tego co wyczytałem w topiku o nim, to o ile z kryciem hologramów i rysek, śliskością jest u niego b. dobrze to już z dawaniem fajnego wizualnego efektu jest już gorzej, może i słabiej od Colliego.
Chat Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2014 pawo, może Wolfgang. Kompromis między wyglądem a trwałością. Kładę na 2 auta już druga zimę.
tukolarz Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2014 Kos_pl, szczerze? Ciężko określić. Na odpowiednio przygotowanym lakierze różnice w wyglądzie nawoskowanych aut są tak subtelne, że decyduje tu bardziej pozytywne lub negatywne nastawienie do danego produktu. Na pewno Finis jest długodystansowcem o wyglądzie zbliżonym do wosków letnich (subiektywnie lepiej auto wygląda po nim niż po Collim czy po jakimś sztucznym wosku) i trochę maskuje niedoskonałości, ale nie spodziewałbym się cudów. Śliskość także jest na dobrym poziomie. Z ciekawostek, to trochę więcej go schodzi niż Collego, więc jest mniej ekonomiczny .
ktm950 Opublikowano 25 Października 2014 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2014 Kos_pl, Finis Wax bardzo dobrze maskuje niewielkie ryski (takie po wycieraniu do sucha). Dla mnie bardzo fajny wosk, ale tak jak tukolarz pisze - jest trochę "suchy" i jego nakładanie wymaga sporo więcej cierpliwości niż np. Soft99 Fusso.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się