MyszaKr Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Więc tak, zamówiłem już SRP, zamiast cleanera. Myśle że połączenie UC + SRP da fajne efekty - a zabezpieczenie #16 pozwoli trochę dużej utrzymać to na aucie Pytanie, mam jeszcze DC2, czy jest sens używać tego do mojego lakieru, bo pewnie jak coś to przed SRP ? Czy raczej nie mieszać... Teraz to wygląda tak Pierwsze mycie po zimie - Glinka - Mycie jeszcze raz - UC ( chyba ręcznie ) - IPA - SRP - #16 - ( co mycie QD Megsa )
fireman Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Tylko po SRP odczekaj najlepiej nockę albo chociaż z 12h znacznie wydłuży żywotność #16
vanquisz Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Więc tak, zamówiłem już SRP, zamiast cleanera. Myśle że połączenie UC + SRP da fajne efekty - a zabezpieczenie #16 pozwoli trochę dużej utrzymać to na aucie Prosty i sprawdzony zestaw, z pewnością będziesz zadowolony. Teraz to wygląda takPierwsze mycie po zimie - Glinka - Mycie jeszcze raz - UC ( chyba ręcznie ) - IPA - SRP - #16 - ( co mycie QD Megsa ) IPA? Już raz interweniowałem i odradzałem. Cholera, nagle wszyscy chcą być PRO. Dla mnie zasada jest prosta; działasz ręcznie - mało zdziałasz. Przy ręcznej korekcie najlepiej dobierać 'tłuste' kosmetyki, które dużo maskują. Nie oszukujmy się, lakieru aut z grupy VAG żadna ręka dobrze nie wyprowadzi. imo, IPA przy 'pracach ręcznych' i 'pierwszy raz z maszyną' niewskazane! (bez skojarzeń )
Administrator Evo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Jak ktoś chce się oszukiwać to jasne, nie musi używać IPA i może sobie wszystko przykrywać olejkami z past.
MyszaKr Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 IPA? Już raz interweniowałem i odradzałem. Cholera, nagle wszyscy chcą być PRO. Hmm to rzeczywiście chyba może bez IPA zadziałamy. Do PRO mi daleko, to tylko taka choroba od jakiegoś roku. Co do ręcznej zabawy - dlatego też wpadł SRP żeby zamaskować trochę. Zobacze jak fundusze bo to mnie teraz trzyma - wtedy bym zadziałał może z maszyną... EVO - myślę że jeżeli bede działać maszynowo to IPA będzie dobrym rozwiązaniem. Ale do ręcznej .... No i jeszcze to : Pytanie, mam jeszcze DC2, czy jest sens używać tego do mojego lakieru, bo pewnie jak coś to przed SRP ? Czy raczej nie mieszać... ??
Administrator Evo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 A co za różnica czy ręcznie czy maszynowo ? IPA ma za zadanie oczyścić lakier,obojętnie czy wcześniej działalismy recznie czy maszyną.
MyszaKr Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 A co za różnica czy ręcznie czy maszynowo ? IPA ma za zadanie oczyścić lakier,obojętnie czy wcześniej działalismy recznie czy maszyną. Hmm, w takim razie temat do przemyslenia - ale to przy nastepnych zakupach. A odnosnie łaczenia DC2 i SRP>?
Administrator Evo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Jeśli chcesz dać DC2 to po SRP, ale różnicy raczej nie zobaczysz.
lakikwap Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 bardzo lubie myjkę na ursynowie "niebieski słoń" (zazwyczaj tylko korzystam z opłukania wodą dem. przy myciu szamponem) ale dziś usłyszałem że ta sieć jest bardzo złaaa bo używają wody chlorowanej która bardzo niszczy lakier (nie mówiąc o woskach itp). Co myślicie o tym?
krz_p Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 na każdej myjce masz wodę chlorowaną, bo taka jest w sieci nawet w domu masz chlorowaną, chyba, że masz własną studnię
mutra Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 jeżeli demineralizują wodę to na pewno zbyt wiele chloru tam nie ma . Zresztą tak jak pisze Krz_p - wode się chloruje w wodociągach, BTW w stopniu który na korozję nie wpływa.
vanquisz Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Evo, odradzam IPA przy ręcznej korekcie, ponieważ wiem jak słabo radzi sobie UC na twardych lakierach. Kilka godzin machania przepada w kilka sekund (w mniejszym, bądź większym stopniu).
Administrator Evo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Czyli co, lepiej zostawić te olejki które zostaly po UC żeby mieć złudne poczucie zrobionej korekty ? No chyba jednak nie tędy droga.
vanquisz Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 To może inaczej.. Jakich efektów oczekujesz po średniościernej paście, przy ręcznej korekcie, na twardym lakierze? Nie oszukujmy się, szału nie będzie. A po odtłuszczeniu, efekt porównywalny z pierwotnym.
Administrator Evo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Takich jakie da średniościerna pasta na twardym lakierze,nie rozumiem po co się oszukiwać. Nikt nie mówił że ręczna korekta jest łatwa i skuteczna. Jak chce mieć lepszą "korekcje" to sięgam po środek stricte przeznaczony do wypełniania.
Marco Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Jak chce mieć lepszą "korekcje" to sięgam po środek stricte przeznaczony do wypełniania.No i po UC zastosuje SRP i będzie git
vanquisz Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Jeśli ktoś rzuca sobie takie wyzwanie, to nie oczekuje 100% korekcji, tylko podratowanie sytuacji na ile to możliwe. Zawsze myślałem, że wtedy pasty wypełniające rysy mile widziane. Jak chce mieć lepszą "korekcje" to sięgam po środek stricte przeznaczony do wypełniania. A czy to nie jest owe oszukiwanie?
cash Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 hmmm jest sens w ogóle walczyć na twardym lakierze ręcznie?? na miękkich widać bardzo ładne rezultaty... nie lepiej skupić się na środkach maskujących (nie mówię tu o odstawianiu fuszerki) ale jak ktoś nie ma ochoty/możliwości wykonania korekty to chyba lepiej rozejrzeć się za innymi sposobami poprawienia wyglądu... I nie rozumiem dlaczego odstawiać na bok IPA przynajmniej pokaże nam ile ręczna praca jest wart i czy warto podejmować ją kolejnym razem...
Administrator Evo Opublikowano 22 Stycznia 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 Jeśli ktoś rzuca sobie takie wyzwanie, to nie oczekuje 100% korekcji, tylko podratowanie sytuacji na ile to możliwe. Zawsze myślałem, że wtedy pasty wypełniające rysy mile widziane. Mylisz dwie rzeczy - środki stricte wypełniające jak SRP czy Blackhole z niewłaściwie użytymi pastami polerskimi. Pórównaj chocby wytrzymałość wosku leżącego na pozostałościach pasty polerskiej która wypełniła, do wytrzymałości wosku na środku stricte przeznaczonym do wypełniania.
Master kecav Opublikowano 22 Stycznia 2011 Master Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 A po odtłuszczeniu, efekt porównywalny z pierwotnym Akurat z tym się nie zgodzę. Ręczna korekta, nawet na VAG'ach, daje przyzwoite efekty. Jest to kwestia wprawy, samozaparcia, siły i użytych środków. Swirle i oczywiście hologramy da się wyprowadzić ręcznie. Rysy, to już inna bajka. Jak na razie, najlepsze efekty daje UC z zielonym padem 3M. Testowałem już kilka różnych aplikatorów od german, SV Puck, Sonax z ręcznym uchwytem i oczywiście różne piankowe. Teraz poszukuję czegoś mocniejszego od UC, (Evo proponuje 105'kę). Nie wiem jeszcze jak może sprawdzić się CF Strong i ewentualnie CF prof. Chociaż ten ostatni jest do maszyny, to wax-master robił już testy, ale nie znam jego opinii w tym temacie.
vanquisz Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 To sie robi temat rzeka, ile ludzi tyle opinii. Ciężko mi przerzucić na forum swoje spostrzeżenia. Co do wytrzymałości, śmiem twierdzić, iż różnicy nie będzie zakładając schemat: a) UC>SRP>wosk b) UC>IPA>SRP>wosk W pracy ręcznej staramy się osiągnąć jak najlepszy efekt końcowy, a bliżej mu do tego wariant a)
lakikwap Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 zielonu pad 3m - jest najbardziej agresywny/twardy?
cash Opublikowano 22 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2011 zielonu pad 3m - jest najbardziej agresywny/twardy? z 3M to chyba najmocniejsza kombinacja
Rekomendowane odpowiedzi