Moderator Streat Opublikowano 13 Lutego 2023 Moderator Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2023 Jak zawsze mega podejscie az miło sie czyta i oglada co do zabezpieczenia podwozia, znajomy polecił mi system KROWN, poczytaj o nim bo nie wyglada to głupio a moze byc lepsze niz jednorazowy wydatek rzedy 5-10tys 1
lukeu Opublikowano 14 Lutego 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Lutego 2023 20 godzin temu, JacekST220 napisał(a): Ile razy w ciągu roku kładziesz CanCoat'a EVO ? Zawsze przed położeniem go robisz polerkę, jak tak to jakim zestawem ? Powiem tak, prędzej go ściągnę i nałożę coś innego (zdj poniżej) niż poczekam, aż umrze i będę kładł drugi raz pod rząd znowu A co do drugiego pytania. Zestaw przedstawiłem w poprzednim poście, ale to nie ma znaczenia - liczy się efekt który chcesz uzyskać - tak samo działałem mając tylko Kraussa DB5800s z dwoma talerzami. Ogólnie pojętą "polerkę" wg mnie zawsze warto zrobić przed nałożeniem czegokolwiek - przynajmniej finish/cleaner. 18 godzin temu, Streat napisał(a): system KROWN, poczytaj o nim bo nie wyglada to głupio a moze byc lepsze niz jednorazowy wydatek rzedy 5-10tys Dzięki. To jest opcja, którą też napewno będę rozważał. 1
lukeu Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Cześć W lutym pisałem takiego posta. W dniu 12.02.2023 o 13:35, lukeu napisał(a): Na ten moment zaczynam odkładać pieniądze na kogoś kto ogarnie mi zabezpieczenie antykorozyjne i usunie mikroskopijne zalążki rdzy na podwoziu. Moim wymogiem jest bardzo duża kultura pracy, profesjonalne podejście do tematu, pościąganie (i złożenie zgodnie ze sztuką) wszystkich nadkoli, progów. Umycie wszystkiego, oczyszczenie miejsc z punktami korozji, usunięcie miminalnego purchelka na jedynym nadkolu, do tego mądre podejście co do zabezpieczenia - liczę na indywidualne podejście, a nie zapsikanie wszystkiego na czarno. Temat nie jest na już, Auto ma 20 lat i chcę żeby wytrzymało 2x tyle, jednak zdaję sobie sprawę, że lepiej nic nie robić niż zrobić to źle. OGŁSZENIE: JEŚLI ZNASZ KOGOŚ GODNEGO POLECENIA W ROZSĄDNEJ (choć nie jest to mus)( ODLEGŁOŚCI OD BOCHNI/KRAKOWA TO DAJ ZNAĆ. Może być zakład, może być hobbysta garażowy. Jestem w stanie odpowiednio zapłacić. Dzięki Waszym poleceniom zainteresowałem się firmą DrimCar, jednak pomyślałem, że zanim oddam do specjalisty to chciałbym sam podziałać. Czemu nie? Jak się uczyć to tylko na swoim. Niemała relacja sie z tego zrobiła. No ale zapraszam do obejrzenia. ETAP PIERWSZY. Purchel na nadkolu. Wyskoczył równo w 20 urodziny samochodu Opisałem temat na forum lakierniczym na fb i pośród szamba które się wylało na moje pytanie trafił się jeden normalny człowiek który doradził jak do tego podejść. Do tego ogromna pomoc od kolegi @bienek. Dzięki! Te zabrudzenia brązowe to nic innego jak wosk, który tam kiedyś psiknąłem, żeby wypchnąć wilgoć. Wypłynęło, bo podgrzałem opalarką, aby "popłynął" dalej. Bierzemy się za rozbieranie auta. Pierwszy raz to robiłem, dlatego bardzo powoli, z poszanowaniem każdej spinki itp. Sam nie wiedziałem, co mnie spotka pod zderzakiem, jednak tył, podłużnice itp jak w nowym aucie. Mega! Czyścimy wszystko. Od spodu to ten kawałek, reszta to wosk. Od środka coś takiego, trzeba będzie to oczyścić. "Włosy murzyna" i z drżącą ręką czyszczę wszystko. Bałem się dziury... Szybko zareagowałem, więc jest tylko rdza powiechniowa. Dla lepszego efektu kupiłem piaskarkę pod kompresor i piasek o granulacji 0,2-0,8 mm. Zrobiłem osłonkę, bo ilość piasku dookoła jest ogromna, wszystko leci wszędzie. Za to powierzchnia bardzo dobrze oczyszczona. Drugą stronę czyszczę różnymi narzędziami. Rozchyliłem trochę blachy dla lepszego dostępu. Wszystko smaruję APP R-Stop i zostawiam na 24h. Całosc maluję epoksydowym. Widoczne części aerografem, resztę grubo pędzelkiem. Równam minimalnie szpachlą. Kolejny podkład. Reszta oszlifowana naokoło. Tutaj małe sprostowanie. Ten etap powtórzyłem, gdyż kładłem bazę aerografem i do tego słabo była dobrana przez co różnica w kolorze była duża. Efekt od razu wrzucam niżej. Mało tego - przy szlifowie przebiłem się do podkładu - tragedia. No ale pierwszy raz.... Dokupiłem mini pistolet lakierniczy (aerograf zmienia odcień dodatkowo) i zrobiłem bazę w lepszej miszalni. Zgodnie z poradnikami na YT robię podwiewki Czekam 20 min, ściągam część podwiewek i lecę z bezbarwnym. Od razu widzę po rozklejeniu, że jest o niebo lepiej. Czekam 2 dni i szlifowanie. Do 3000 i wyciągnięcie PXE z Kochem H8 i potem finish. Co zrobiłem źle? Oczywiście nie jest idealnie. Minimalnie mi siadł podkład i zwłaszcza w cieniu idzie zobaczyć miejsce naprawy. Im jaśniej tym jest lepiej. No ale to na czym mi zależało, czyli zabezpieczenie antykorozyjne udało się myślę bardzo dobrze. Zrobiłem to z największym namaszczeniem jakim umiałem Lakier zawsze można poprawić. Może sie kiedyś wybiorę na podkarpacie do @bienek. Co jest pewne, jest giga lepiej niż było. Nie mogłem przeżyć jeżdżenia z purchlem i nie mogłem spać w nocy wiedząc, że korozja idzie coraz dalej. Zaciek usunę Eulexem jak coś Po doschnieciu epoksydu rant zabezpieczam duetem od Valvoline. Dobrze, że tego rantu nie da sie dostrzec po uzbrojeniu całości, inaczej bym na czarno tego nie robił. CZĘŚĆ 2. Idąc za ciosem pasuje się zająć kosmetyką podwozia i odkyć co sie dzieje na progach w dwudziestoletnim samochodzie. Tył auta na kobyłki. Demontuję osłony progów. Z przodu wysypuję tyle ziemi, ale uwaga - ani gramu korozji. Do tego jeszcze ściągnę przednie koła i nadkola, ale to innym razem. Za to z tyłu od kierowcy takie punkty. Jestem tu "zajeden dwunasta". Chemia już czeka. Choć UBS wymienię na Novola 650. Programi zajmę się później Drugi próg to samo. Tył lepszy, natomiast jeden punkt masakra. Tu też tona ziemi, ale również ani grama rdzy po inspekcji. Dwie podpórki pod podnośnik idealne, dwie do poprawy. Na dziś koniec. Wniosek jest jeden. Ogólnie to podłoga jest w genialnym stanie, natomiast kilka punktów do roboty na już Z małym ALE. Te wsporniki wydechu do poprawy! Dzień kończę na myciu progów. Żona wyrozumiała, progi kończę na balkonie i potem polerka w pokoju Ukochany PXE. Do tego dwa etapy. Zawsze ciężko zrobić progi porządnie w niskim aucie. Lepszego dostępu miec już nie będę. Wrzucam CanCoat. Na gotowo. Można schować i czekac na montaż. Kolejne dni to czyszczenie. Demontuję do czego akurat mam dostęp a wygląda na do poprawy i czyszczę, potem piaskuję. Z tego etapu mam mało zdjęć, bo dostęp do niektórch miejsc tragiczny, wszystko sie sypie na głowę, piasek mam wszędzie. Punktów jest wiecej, nie mam zdjęć wszystkiego - szkoda im było nieraz wyciągać telefonu. Tutaj zesttaw do aplikacji APP R Stop. Blachy od których zaczęła się myśl o wzieciu się za konserwację po oczyszczeniu wyglądają spoko. Odpływy widoczne powyżej też oczyściłem Całość w epoksydzie. Kilka porządnych waststw pędzlem. Tam gdzie trzeba masy uszczelniające. Do zabezpieczenia finalnie Novol Gravit 650. Aby się nie wyróżniało maluję go aerografem tam gdzie trzeba. Wszystkie mocowania obejrzane, wyszczone i zapuszczone woskiem APP. Podpórki pod wydech mocno zmęczone, ale dostały dwie wastwy epoksydu i potem czarny lakier. Nie będą straszyć jak wcześniej. Nie są one jednak z tego auta, oryginalnie były ładniejsze Polecam opakowanie po herbacie do porządku ze spinkami. Do progów pompuję dwie puchy wosku do profili zamkniętych. Reasumując. Przepraszam za chaotyczne zdjęcia z konserwacji, robiłem to z doskoku prawie 2 tygodnie. Punktów do poprawki nie było bardzo dużo, ale kilka się znalazło. Będę spał spokojniej, że zajrzałem tu i ówdzie i samochód został przejrzany i zabezpieczony w tych newralgicznych miejscach. Nie samym detailingiem człowiek żyje. Co z ładnego lakieru, jak ruda może chrupać Teraz myślę nad jakimś olejem penetrującym na całość np. Krown T40, ale jeszcze nie jestem przekonany. Oryginalna konserwacja jest w świenym stanie, więc może po prostu będe obserwował jak się sprawy mają a za jakiś czas umówię się do profesjonalisty. Na koniec dwie fotki które lubię. Przed swapem wstyd było otworzyć maskę. Teraz nie mogę się napatrzeć na to masywne R6. No i po myciu Pozdro. 18 11
marcineke Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Super, myślę że zrobiłeś to lepiej niż nie jeden blacharz, większość omazia bitumem najtańszym i nic nie widać , mam Subaru ze spodem w opłakanym stanie może podstawie? Niestety u mnie warunków brak bo pewnie sam bym Subaru wybebeszył dobrze oglądnął zanim trafi do blacharza, i też zastanawiam po robocie czym ją zabezpieczyć.Auto stare mało warte ale jak uda się go ładnie zrobić to za nic nie sprzedam. 1
zeea Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 @lukeu ooo Królu, porządna robota tak to powinno wyglądać. Patent z pudełkiem po herbacie fajowy po fotkach widzę że piaskownica z Metabo dała radę. Polecasz? U siebie zrobiłem dużą z butli po gazie, ale ze już nie mam chęci jej wyciągać, uzbrajać, rozwijać węży szukam czegoś na takie drobne roboty. I wielki szacun, za ilość zdjęć. Przy takich pracach człowiek zawsze brudny, łapy lepkie i gdzie tu jeszcze telefon brać do zdjęć Niedzielna relacja jak talala 1
adi1509 Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Mega fajnie wykona robota, szanuje. 1
Pawel_t11 Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Profesjonalne podejście, takie prace przy aucie najwięcej dają satysfakcji. BMW mega zadbane gratuluję samochodu i dbałości o szczegóły. 1
Qlimaxss Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 @lukeu Oj mega relacja . Powiem ci że mimo że to relacja z czyszczenia podwozia to oglądałem z wypiekami na twarzy . Ostatnio właśnie myślałem że dawno nie wstawiałeś nic nowego. A czekałem za relacja z nowymi felgami i jak zwykle nie zawiodłem się . Na tych felgach jest kocur. A jak jeszcze to fajnie brzmi. Nagrasz jakiś filmik z pracy silnika na tym wydechu . Ładnie proszę 1
Slovak Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 @lukeu, sporo pracy włożyłeś. 1
bienek Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Elegancko Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka 1
keza Opublikowano 6 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2023 @lukeu kompleksowo podszedłeś do tematu i ogarnąłeś bardzo dobrze. Dla nas temat konserwacji wykonanej prawidłowo jest bardziej czasochłonny niż wykonanie pełnej korekty lakieru. Brawa za chęć i poświęcenie czasu na te zabiegi. Jak Ci się sprawują te najazdy? 1
lukeu Opublikowano 7 Sierpnia 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2023 17 godzin temu, marcineke napisał(a): większość omazia bitumem najtańszym i nic nie widać O to chodzi. Dokładnie dlatego wolałem sie sam za to zabrać, niż za rok mieć dziurę z drugiej strony... 18 godzin temu, marcineke napisał(a): mam Subaru ze spodem w opłakanym stanie może podstawie? W to się tak nie wkręcę jak w detailing U mnie też warunki takie sobie, cały czas na leżąco na kostce obijając głowę o wszystko. Bez porządnego podnośnika, osobnej komory do piaskowania nie ma szans... No i cieszę się, że nie było dziur, bo mi się udało bez spawarki 17 godzin temu, zeea napisał(a): po fotkach widzę że piaskownica z Metabo dała radę. Polecasz? Zależy. Ogólnie to nie, bo ilość piasku dookoła w stosunku do wypiaskowanej powierzchni jest wg mnie niewymierna. Tych podpórek pod wydech już mi się nie chciało piaskować, wolałem oczyścić druciakiem na szlifierce. Z drugiej strony, czyli przy takiej akcji jak ja robiłem, czyli pojedyncze punkty to sprawdziła się super. 13 godzin temu, Qlimaxss napisał(a): A jak jeszcze to fajnie brzmi. Nagrasz jakiś filmik z pracy silnika na tym wydechu Mówisz masz Tutaj na starym wydechu, który miałem przez chwilę (na filmie jest kozak, jednak w środku była tragedia) A tutaj na MG Motorsport, świeżo po założeniu. Muszę dograć aktualizację po wypaleniu (choć nie wiem czy sie dużo zmieniło): 9 godzin temu, keza napisał(a): Dla nas temat konserwacji wykonanej prawidłowo jest bardziej czasochłonny niż wykonanie pełnej korekty lakieru. Zdecydowanie, zwłaszcza bez dobrego dostępu leżąc na kostce i robiąc to pierwszy raz 9 godzin temu, keza napisał(a): Jak Ci się sprawują te najazdy? Dla mnie game changer. Zwróciły się w 2 tygodnie jak wymieniłem olej w 3 autach w domu, potem już nawet nie zliczę. Lekkie, stabilne, łatwo wjechać i potem je schowac, bo wchodzi jeden w drugi. Oczywiscie jak coś dłuzej grzebię to podkładam dodatkowo kobyłki. Jako inżynier ds. spawalnictwa bardziej im ufam niż tym "spawanym" YATO i innym szmelcu co jest w podobnnej cenie na Allegro. 3 1
Slovak Opublikowano 7 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2023 19 godzin temu, lukeu napisał(a): Krown T40 Kiedyś zrobiłem test na kawałkach płaskownika i wywiesiłem na dworze. Najdłużej wytrzymał Fluid Film, później Krown i na samym końcu WD40 (tylko z ciekawości sprawdziłem ile wytrzyma). 1 1
Moderator Streat Opublikowano 7 Sierpnia 2023 Moderator Zgłoś Opublikowano 7 Sierpnia 2023 woo Panie, kawał dobre roboty Nie ma to jak samemu sie zrobi przynajmniej wiesz ze masz dobrze zrobione ale wyszło to naprawde dobrze 1
Grzechu23 Opublikowano 11 Sierpnia 2023 Zgłoś Opublikowano 11 Sierpnia 2023 Wyszło baardzo dobrze! Jak na samodzielną robotę to wręcz ideolo!
David Kr Opublikowano 14 Września 2023 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2023 Bardzo fajnie się czyta i ogląda zdjęcia, jak może wyglądać 20 letnie auto.Kupiłem E46 touring z takim samym silnikiem i mam nadzieję że chociaż w 50% doprowadzę go do podobnego stanu, będę podglądać temat. Mógłbyś polecić mechanika który zna się na tych silnikach? Może być na priv, mam jeszcze kilka pytań. 1
Yookeekaze Opublikowano 5 Października 2023 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2023 Super robota, aż miło popatrzeć/poczytać, widać że wkładasz w auto dużo serca
lukeu Opublikowano 15 Grudnia 2023 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2023 Cześć. Taka mała aktualizacja co tam u E46. Lubię przy niej grzebać, więc nie miałem dużego oporu żeby ponownie dobrać się do podstawy filtra oleju i ponownie wymienić zaworek zwrotny, który nie chciał trzymać oleju „na górze” silnika. Na szczęście do dwóch razy sztuka i teraz wszystko działa. No i nareszcie znalazłem trochę czasu aby oddać samochód do mechanika na wyeliminowanie przypadłości skrzyni biegów, jaką jest zatarta tuleja 5 biegu. Nie lubię oddawać tego auta nikomu - potem pokaże dlaczego. Przy okazji poduszki silnika i skrzyni, olej w skrzyni, oraz najlepsze czyli wodzik oraz cały shifter CNC. Nareszcie nie ma luzów na lewarku, a biegi wrzuca się jak w przeładowanie karabinu. Prosiłem aby samochodu niczym nie przykrywać, nie przceierać itp. Po odbiorze samochodu robię inspekcję i znajduje przynajmniej 5 punktów do przepolerowania. Przez cały rok rinseless nie zrobiłem tyle rys…. XCE w ruch, pasta 3D One. Teraz jest tak jak ma być. Tak, polubiłem się z SV. Na reszcie auta leży jeszcze CanCoat. Czekam na Gyeon Wax od @Tomas-sg i całe auto nawoskuję zamiast polerować i ściągać co jest. No i całościowo. Lubie jak już stoi w garażu po moich akcjach. Jako bonus dodam, że zmieniłem mojego pierwszego Androida z 2gb ram na nowe radio z bezprzewodowym CarPlay itp. Tutaj stare. A tu nowe. Chciałbym w to wierzyć, ale na ten moment zrobiłem wszystko co chciałem z serwisów i modyfikacji. pozdro! 13 11
///MPower Opublikowano 17 Grudnia 2023 Zgłoś Opublikowano 17 Grudnia 2023 @lukeu Łukaszu mam dla Ciebie poważną modyfikację Wrzuć Sobie w kierunki żarówki Osram Diadem Chrome zamiast żółtej żarówki to ładnie się wkomponują w biały klosz lampy 1
keza Opublikowano 18 Grudnia 2023 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2023 21 godzin temu, ///MPower napisał(a): Wrzuć Sobie w kierunki żarówki Osram Diadem Chrome Polecam to rozwiązanie
Qlimaxss Opublikowano 18 Grudnia 2023 Zgłoś Opublikowano 18 Grudnia 2023 @///MPower @keza oj tak polecam bardzo nawet nie Osram , ja mam jakieś tungsram. I święci już drugi rok i nic się nie dzieje a zyskało bardzo 2
lukeu Opublikowano 7 Stycznia Autor Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia @///MPower @keza @Qlimaxss No i namówiliście. Pomęczyłem sie, wyciągam żarówkę a tu całkiem inna Nie wiem jak ja to sprawdzałem. No ale nie ma tego złego, jak się zrobi cieplej wrzucę je do E91… No i żeby dopełnić historię z wybierakiem, to tak szybko jak zamontowałem ten shifter przykręcany do budy tak szybko go sprzedałem i kupiłem regulowany drążek. Do tego cały zestaw naprawczy i teraz jest tak jak ma być. Można go jeszcze rozkręcić i zrobić dłuższą dźwignię (krótszy skok) ale póki co jest dobrze (na poziomie BMW Z3M). A co było nie tak? Ciężko poprawić fabrykę, więc przy mocnym dodawaniu gazu przenosiły się do wnętrza niepożądane dźwięki i wibracje. Może komuś w gruzie driftowozie to nie przeszkadza ale u mnie to było nie do zaakceptowania. Na zakończenie historii zmieniłem mieszki ze skórzanych na alcantare. Co myślicie? pozdro 8 1
Qlimaxss Opublikowano 7 Stycznia Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia @lukeu najważniejsze że ruszyłeś w tej kwestii. A jak już kupisz właściwe to szybko wymienisz bo będziesz wiedział jak i już Ciebie będzie wkurzać bo będziesz mógł nie wielką kwotą zrobić dobry upgrade. Potem już tylko będą lekkie nerwy na to czemu tak długo z tym zwlekałem . A co do mieszków jak dla mnie wnętrze zyskało troszkę świeżości. Na skórzanych było ok, ale było widać na nich ząb czasu. A jak to z takimi pierdołkami , niby nic ale jakoś wnętrze zyskuje rok dwa do przodu . 1
zeea Opublikowano 7 Stycznia Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia @lukeu alcantara siadła prima sort zmiana na plus A jak wspomniałeś już o gruzie i wozisz się Bi eM Wu to nie słyszałeś może o jakimś "zimowym wojowniku" na sprzedaż ? Spadł śnieg, a wieczory strasznie długie 1
lukeu Opublikowano 7 Stycznia Autor Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 1 godzinę temu, zeea napisał(a): nie słyszałeś może o jakimś "zimowym wojowniku" Haha niestety nie, ale czuję klimat. Na szczęście nawet kombi można fajnie polatać na białych drogach (nie pytaj skąd wiem). Brak zgruzowania auta hamuje na szczęście temperament żeby nie przedobrzyć. Mandaty też srogie 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się