aro_77 Opublikowano 22 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2010 Nie probowalem, nie moja polka cenowa ale skoro jest do porsche to dlaczego mialbym uzywac go na vw chyba zeby sie dowartosciowac. PS Oczywiscie jaja sobie robie, jesli ktos nie wyczul sarkazmu to trudno. A tak przy okazji mam latwiej bo ja bym kupil scuderie, a tam w jednym sloiku mam alfa romeo i ferrari Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Przepraszam, że namieszałem z tym pytaniem, ale mam jeszcze problemy z poruszaniem się po forum. naprawię to. a co do zymola dla porsche, to wziałem go po konsultacji z chłopakiami z Car Spa. Uznali, ze będzie dobry, bo w końcu chodzi o niemiecki lakier;-). Przy okazji jeśliby ktoś pamiętał, gdzie na forum sa info o tym moim zymolu to prosże o linka. Przy okazji chciałbym Wam napisać o moich doświadczeniahc z Megsem. Używam od długiego już czasu i naprawde auto wyglada ok. ale fakt, że pracuję na nim co miesiąc. Czyli glinka (po miesiącu nie ma zbyt dużo brudu na niej), DC2, woski (wcześnij Gold Class, teraz #16). Mysie szmopnem co tydzień, a pomięzy woskowaniami UQW. Zdarza się też, zew środki tygodnia podjądę na myjnię ręczna, ale auto spryskuję tylko samą wodą i gołą ręka, aby sprawdzić, czy jakiś brudek się przykleił. Potem delikatnie UQW. Wcześniej UQD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 23 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2010 Witam . Nabyłem niedawno zymola glasur. W car spa podpowiedzili mi, ze bedzie pasował do mojego vw golfa v, bo też niemiecki wszak lakier. Ponieważ jestem nowy na forum proszę o pomoc w analizie pracy z tym produktem. Oczywiście glinkowianie i HD Cleanse. Czy po HD myjecie auto jeszcze raz, czy woskujecei. Ile czekacie do woskowanie. Ile warstw wosku preferujecie, ewentualnie w jakich odstepach. Zaznaczam, że będzie nakładany ręcznie. Czy wypocenie wosku ma takze zastosowanie do glasur. Prosze szanownych forumowiczów o wykazanie cierpliwościa dla nowicjusza (w forum , bo nie w detailingu ) i wspomożenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejv Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Jak wygląda trwałość wosku Victoria Concours, ktoś ma jakieś doświadczenia??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 30 Września 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Dejv, jest opisana w tym temacie na wcześniejszych stronach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejv Opublikowano 30 Września 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Września 2010 Evo, Ok, lektura przeczytana. Nie chciało mi sie wcześniej szukać Jednej rzeczy tylko sie nie doszukałem, znalazłem gdzieś wcześniej info, że victorie lepiej nakładać na element i wycierać, niż na całe auto. Jak z waszych doświadczeń to wygląda. Dziś otrzymałem duże opakowanie victorii, w weekend może uda mi sie jakieś testy zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Witam. A jestem świezo po nałożeniu glasura. Na początek na maskę i przednie blotniki. Wcześniej oczywiście szapon (Gold Classs), a potem glinka zymola i politurka HD cleanse. wisienką na torcie jest oczywiście ręczne nakladanie wosku. super. Moje spostrzeżenie jest takie, że HD Cleanse jest łatwiejsze w aplikacj niż DC2 Megsa. Dosłownie widać jak zymol wnika w lakier i to mimo, że wczes iej cały czas też używałem politury DC2. Na pozostałej cześci auta mam DC@ , wosk #16 wspomaganą raz w tygodniu myciem i QUW. I powiem wam, że jak dziś rano spojkrzałem, to mimo, że Megs jest na lakierze od 25 lipca, to wygląda wciąż nie gorzej niż Zymol. Rację mają wszyscy forumowicze, którzy zachwalają żywotność #16. W wekened zrobię całe auto w Zymolu. ale to raczej tak dla frajdy, bo na zimę i tak przejde na #16. Choć i tak planuję, że auto do marca będzie stało w garażu [ Dodano: 1 Październik 2010, 08:05 ] Prostuję,. Megsa na lakierze ostatn i raz kładłem 25 sierpnia, a nie lipca. Trzy dni przed ślubem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 mario, po HD nie myjesz auta! glasur jest trwały, jeśli nałożysz teraz, to do końca roku powinieneś mieć spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Cześć Julian. Coś musiałem źle napisać. Nie myłem po Hd autka. Od razu przeszedłem do ręcznego woskowania Dzięki za info o trwalości, bo nigdzaie nie mogłem znaleźć odpowiedzi o trwałość glasura. Ale to moja wina, bo jeszcze całego forum nie zgłębiłem. Aha zapowmniałem dodać, że po dwóch, trzech godizna woskowanie powtórzyłem. Też oczywiście ręcznie. Faktycznie taki rodzaj woskowania jest chyba najbezpieczniejszy, bo dłońmi można wyczuć każda nierówność, ktorej nie czuć pod aplikatorem. Tym razem mi się udalo i żadnej nierówności nie wyczułe Natomiast ciągle we mnie twi ten psychiczny dylemat: jak to możliwe, że im cieńsza warstwa wosku tym lepiej. Czlowiekowi się wydaję, że przecież jak zużyję pól słoika zymola to dopiero będzie ochrona lakieru i połysk. Na szczęście zawsze w takich chwilach przypominam sobie co piszecie na forum i nakladam cieniutką warstwę [ Dodano: 1 Październik 2010, 10:30 ] Julian przy okazji co powiesz o takim zabiegu Hd clenase a na to # 16. Do glinki zymola używam quik detailera Megsa i last touch prawie nierozcieńczony. Mam wrażenie że proporcje 1:1 jak sugeruje to będzie za słaby poślizg. Co sądzicie? [ Dodano: 1 Październik 2010, 10:31 ] W poprzednim poście miało być "jak sugeruje producent" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lakikwap Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Natomiast ciągle we mnie twi ten psychiczny dylemat: jak to możliwe, że im cieńsza warstwa wosku tym lepiej. Czlowiekowi się wydaję, że przecież jak zużyję pól słoika zymola to dopiero będzie ochrona lakieru i połysk. jak nałożysz grubo to itak nadmiar zetrzesz MF.. lepiej 2 cieniutkie warstwy, ale ciężko nałożyć cieniutko i równomiernie bo czasem ciężko dostrzec cienką warstwe na lakierze, trza nabyć wprawy. Julian przy okazji co powiesz o takim zabiegu Hd clenase a na to # 16. Do glinki zymola używam quik detailera Megsa i last touch prawie nierozcieńczony. Mam wrażenie że proporcje 1:1 jak sugeruje to będzie za słaby poślizg. Co sądzicie? dobry cliner powinien jeszcze lepiej przygotować lakier pod megsa i przedłuzyć jego życie. Do glinki to sama woda może nawet być, albo woda z szamponem - ja tak robie, szkoda mi QD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Takikwap dzięki za info. Uspokoiłeś mnie. Przed chwilą nawet wyszedłem z pracy zobaczyć zymola położonego na masce. Wyglądać ok. Tylko ten cholerny kurz. Choć kolega mówi, że nie widzi kurzu, to ja go jednak widzę. Królestwo dla geniusza, który wymyśli coś co spowoduje, że nie będzie osiadał na lakierze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 jak dla mnie 2-3 godziny to za wcześnie na następną warstwę. Poczekałbym, jeśli to tylko możliwe, a auto stoi w garażu, koło doby. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 1 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Października 2010 Dzięki Julian. W sobotę robię resztę auta w zymolu i odczekam dobę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R0N1N Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Do glinki zymola używam quik detailera Megsa i last touch prawie nierozcieńczony. Mam wrażenie że proporcje 1:1 jak sugeruje to będzie za słaby poślizg. Co sądzicie? Last Touch rozcieńczony wodą 1:1 daje o niebo lepszy poślizg niż w wersji nierozcieńczonej. Sprawdzone, potwierdzone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 2 Października 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Pytanie do właścicieli Carbona - czy wasz wosk też jest strasznie miękki ? Raz sięgnałem apliaktarem i wosku nałożyłem tylko że zrobiłbymby tym maske i błotniki, był jak roztopione masło. W porównaniu do SV duuuuuzo bardziej miękki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malkolm Opublikowano 2 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Października 2010 Evo, ja mam inny wosk zymola ale zachowuje się podobnie, trzeba nauczyć się go nakładać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wax Paradise Opublikowano 3 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Października 2010 Ostatnimi czasy zakupiłem kilka wosków Zymol i każdy ma dosyć twardą konsystencję. Lekko się topią pod wpływem dłoni/aplikatora, ale o jakimkolwiek maśle nie ma mowy. Nakładanie to czysta przyjemność, są bardzo wydajne i proste w aplikacji. Pachną rewelacyjnie, szczególnie przypadły mi do gusty Destiny i Atlantique. Moim zdaniem coś jest nie tak z Waszymi woskami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Witam po weekendzie. W niedzielę wieczorem zakończyłem zabawę z zymolem glasur. I ...Niech odpowiedzią będzie anegdota, która zdarzyła mi się dzień wcześniej. A było tak. W czwartek szybciej skończyłem robotę. Po dokładnym myciu, udało mi się zrobić pełny detailing maski i przednich błotników. Reszta czekała na sobotę wieczór. Pojechałem więc w sobote prze detailingiem na myjnię. Mam ta zaprzyjaźnionych chłopaków, którym daje szampon Gold Classa, rękawice Megsa i ręcznik (oraz wysoki napiwek oczywiście). Poprosiłem ich (dwa dni od zrobienia maski), aby części zrobione zymolem tylko umyli wodą zszamponem, bęz mycia rękawicą. Nie mówiłem dlaczego. Odszedłem na chwilę, a gdy wróciłem, patrzę, a przy moim aucie grupka gapiów. Jeden z pracowników myjnia zapytał. - - Co pan ma na masce, że woda tak szybko ucieka z maski i błotników. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy - pyta. Zdradziłem tajemnicę oczywiście . A dodam, ze to najlepsza myjnia w Galaxy, gdzie porsche i audi A8 to standard. Zrobiło mi się miło, i pomyślałem, ze muszę Wam to opowiedzieć. bo to najlepsza rekomendacja. Z drugiej jednak strony zasmucił mnie fakt, ze wiedza o dobrej kosmetyce aut to ciągle wiedza tajemna. Kończąc już ten przydługi wątek powiem tylko, ze całe auto zrobiłem w glasurze dwa razy jak radził Julian z odstępem doby. Oczywiście w sobotę po myjnia, jak dojechałem do domu, to jeszcze raz spłukałem auto wodą ( mam miękką) i wytarłem do sucha. Efekt rewelacja. Nie udało mi się jeszcze zrobić zdjęć, ale naprawię to wkrótce. P.S Dzięki Ron1N za radę. Last touch oczywiście działa lepiej rozcieńczony. [ Dodano: 4 Październik 2010, 07:41 ] Do Wax Paradise Czy stosowałeś już oba woski. Który lepszy? Chodazi mi o wygląd na lakierze (zakładamy, że byl pełen detailing) A czy ktoś ma doświadczenia z zymolem concours?. Wiem, że ochrona nie tak dluga jak w przypadku np. glasur, ale który z tych trzech robi największy efekt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
duniek Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 - Co pan ma na masce, że woda tak szybko ucieka z maski i błotników. Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy - pyta. Mialem ostatnio taka sama sytuacje z tym ze mialem nalozony LussoOro i to juz od okolo 2 miesiecy. Koles (wlasciciel myjni) wola swoich ludzi pokazuje i mowi: patrzcie jaki wosk Z jednej strony sytuacja zabawna ale z drugiej strony wiedza ludzi zajmujacych sie myciem przeraza mnie, oni nigdy czegos takiego nie widzieli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 No właśnie Duniek. W tej mojej myjni, niexle naprawdę myją, ale nawet o Megsie nie słyszeli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wax Paradise Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Do Wax Paradise Czy stosowałeś już oba woski. Który lepszy? Chodazi mi o wygląd na lakierze (zakładamy, że byl pełen detailing) A czy ktoś ma doświadczenia z zymolem concours?. Wiem, że ochrona nie tak dluga jak w przypadku np. glasur, ale który z tych trzech robi największy efekt? Używałem na razie Carbon i Titanium. Concours, Destiny, Atlantique muszą jeszcze poczekać. Glasura nie mam, więc nie porównam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 oki. Dzięki. Na wiosnę planuję jeszcze zakup concours, a potem spróbuję z Svisswaxem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yesfan Opublikowano 4 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Evo, mój carbon jest miękki. Coś ala victoria concours, ale nie tak miękki jak raceglaze 55, zaś glasur jest twardszy od carbona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Administrator Evo Opublikowano 4 Października 2010 Administrator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Października 2010 Ja w kwestii samej aplikacji wole jednak twardsze woski, jak Lusso,SN czy Colli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
julian Opublikowano 7 Października 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Października 2010 jako miłośnik carbona się wypowiem;) wosk należy do twardych, zdecydowanie. bardzo łatwo się nakłada cienką warstwę, choć pod wpływem cieplą potrafi się delikatnie rozpuścić, ale to tylko efekt powierzchniowy. Na pewno nie jest tak twardy jak lusso czy R222. konsystencją mu bliżej do migliore, tak mi się wydaje. istotna uwaga - każdy wosk zymola, poza najwyższymi 3 produktami, po wsadzeniu w niego palca, łyżki czy innego narzędzia i rozgrzebaniu go nieco zmieni swoją konsystencję, stanie się bardziej miękki. Taka uroda produktu. Przekonałem się o tym robiąc próbkę ze swojego opakowania. Evo, nakładając carbona przejedź aplikatorem po powierzchni wosku przy nakładaniu na pierwsze 2 elementy - później wystarczy, że będzie go tylko dotykał. chyba, że nakładasz rękoma, do czego nadaje się doskonale (w moim odczycie lepiej niż choćby vintage) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się