Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@hechter Standardowa procedura. Usuwasz zniszczony lakier i kładziesz wybrane zabezpieczenie. Kilka postów wyżej całą procedurę pięknie opisał kolega:

W dniu 29.05.2019 o 09:20, Manolito77 napisał:

Najważniejsze to dokładnie wyciąć fabryczny lakier z lamp. Tutaj możesz zastosować kombinację papierów:

Pierwsze PRIMO: 320, 500, 800, 1200, 1500, 2000 (2000 jeśli chcesz skrócić czas pracy pastą tnącą) - na mokro oczywiście (choć ja np maszynką Metabo bardzo często papier 320 robię na sucho kiedy chcę szybko wyciąć lakier - resztę jadę na mokro). Po wycięciu lakieru fabrycznego jak masz goły plastik to idzie już na prawdę sprawnie i dość łatwo. Oczywiście trzeba całą powierzchnię klosza dokładnie traktować każdą gradacją. Jeśli ten lakier masz już wycięty po dotychczasowych podejściach to zacznij jeszcze raz ale od papieru 500.

Drugie PRIMO: Po papierach - pasta FG400 ale tnij to FUTREM (o wiele szybciej wycina rysy i nie nagrzewa tak klosza). Potem jeszcze FG400 na jakiejś gąbce lub np padzie mikrofibrowym - pozbiera to co zostawia po sobie futro i da już jakiś połysk / wykończenie.
Trzecie PRIMO: Po tym FF3000 na jakiejś miękkiej gąbce wykańczającej i powinieneś uzyskać bardzo dobry efekt.

Czwarte PRIMO: zabezpieczenie klosza (wosk, preparat z filtrami UV lub powłoka kwarcowa).

Pzdr.

 

Opublikowano

Tak, czytałem ten opis, i pewnie tak zacznę. Tylko, jak patrzę na te lampy i granice gdzie zeszła wierzchnia warstwa, to zastanawiam się, 320 to ruszy?

Druga sprawa - mam tylko wkrętarkę - można na taką maszynę podłączyć krążek z papierem?

Opublikowano

Spokojnie te lampy do ogarnięcia. Jedynie jeśli są miejsca, gdzie w strukturze już plastik ma mikropeknięcia to z tym nic nie zrobisz.  Możesz na wkrętarce robić tylko najniższe możliwe obroty i z wodą, żeby to chłodzić. Używając maszyny mimośrodowej lub oscylacyjnej można np pierwszy papier 320 pojechać na sucho. W Twoim przypadku lepiej na mokro.
I na wszelki wypadek sprawdzaj, czy za mocno się klosz nie grzeje, żeby go nagle nie zrobić wypukłego ale w stronę wnętrza lampy. 😄

Pzdr.

  • Okay 1
Opublikowano

Z tego zdjęcia dokładnie ciężko ocenić. Czasem tak wygląda wypiaskowanie klosza i jest to do ogarnięcia ale czasem okazuje się, że jest to drobno popękany plastik w swojej strukturze i tu lipa. 

Pzdr.

Opublikowano
19 godzin temu, freestyler napisał:

 

Jest to do zrobienia. 

Papiery od 240, 320,400,600,800 i trizact 1000 na maszynce 2,5mm, jezeli masz tylko maszyne 5mm, to dodatkowo zniwelujesz ręcznie tz. Świńskie ogonki które potrafi zostawić większy skok bączka i wtedy lecisz od 1500 na mokro i na klocku plus , 2000 ewentualnie 2500 ale od 2000 wyprowadzisz  takie rzeczy polerką bez problemu. 

PhotoEditor_20190115_213655901.jpg

Opublikowano
W dniu 3.06.2019 o 14:57, Manolito77 napisał:

Spokojnie te lampy do ogarnięcia. Jedynie jeśli są miejsca, gdzie w strukturze już plastik ma mikropeknięcia to z tym nic nie zrobisz.  Możesz na wkrętarce robić tylko najniższe możliwe obroty i z wodą, żeby to chłodzić. Używając maszyny mimośrodowej lub oscylacyjnej można np pierwszy papier 320 pojechać na sucho. W Twoim przypadku lepiej na mokro.
I na wszelki wypadek sprawdzaj, czy za mocno się klosz nie grzeje, żeby go nagle nie zrobić wypukłego ale w stronę wnętrza lampy. 😄

Pzdr.

Mano, jeszcze jedno pytanko. Piszesz o FG400 i później FF3000. Ja zamierzam kupić 3D ONE+ dwa pady - twardy i miękki. Da radę?

Opublikowano

Dzisiaj miałem przyjemność powalczyć z lampami Laguny I.

Użyte materiały/maszyny:

- papiery na mokro 1000, 1500, 2000

- menzerna 1100 i wełna flexipads 80 mm

- farecla g3 premium plus adbl żołty 80 mm

- k2 masner

Tak wyglądały lampy przed:

IMG_20190607_180546_1559934474669.jpg.bf63dd584d9d4474c98701191e6b3ff3.jpg

Tutaj po szlifowaniu papierem 1000:

IMG_20190607_180557_1559934490047.jpg.5da2969bc2170263f185a1ddd281a8de.jpg

Efekt po wypracowaniu papierami, następnie, menzerna i farecla:

IMG_20190607_183151_1559934513503.jpg.652a073b5965e82692c02162cfa5ace5.jpgIMG_20190607_184604_1559934525425.jpg.68ea46c063a3b15f3e4872b884f16842.jpg

Wygląda zdecydowanie lepiej, ale pod ledem widać hologramy, jutro finisz na kochu antyhologram i test powłok 🙂

Opublikowano
W dniu 8.06.2019 o 09:25, chris18404 napisał:

Ile plus minus schodzi wam szlifowanie ręczne papierem wodnym jednej gradacji 5minut, 15minut?

Od małej gradacji tj. P 240 Do  gradacji p1000, im dłużej tym lepiej wyciągniesz szlify z  grubej gradacji która potrafi po sobie zostawic ryski, p1500 nie poradzi już sobie z np.p600 a tym bardziej polerowanie maszynowe i zabieg rozszlifowania będziesz musial zrobi ponownie. Tak więc między 240 a 1000 musowo sie przyłożyć przy każdej gradacji i dobrze rozszlifowywac... 

Opublikowano

Dobra, podziałałem, pokombinowałem i coś wyszło w miarę mnie zadowalające, skończyło się na pożyczonej szlifierce oscylacyjnej i papierze 3000 potem poprawka tym samym ale ręcznie i po 3 wypracowaniach fg 400 jest ok, nie idealnie ale w porządku. Albo mam słabą gąbkę albo jeszcze coś robię nie tak. Generalnie problem jeszcze jest taki że oscylacja zostawia czasem swój ślad, tą sprężynkę i ciężko mi dojść dlaczego. Staram się dbać o czystość papieru, często spryskiwany klosz i papier żeby wymyć urobek, maszynka trochę waży więź nawet ją lekko odciążam a tu w raz potrafi zrobić takie sznity nawet papier p3000 że ręcznie w kilka minut nie idzie tego ogarnąć. 

Tak to wygląda 

 

IMG_20190612_223000.jpg

IMG_20190612_223017.jpg

Jak to ogarnąć?

Opublikowano

Często te "świńskie ogonki" są robione przez otwory w papierkach (te przystosowane do odsysania pyłów z maszyn) - gdzieś się zaczepi rant takiego otworu, odkształci i potem czasem zostawia ogoniaste ślady. Dlatego ja docinam papiery pod maszynę z arkuszy papieru aby był gładki, bez otworków. Czasem też jakiś syfek się dostanie pod papier i też narobi takich śladów.

hechter, co do pasty 3D ONE to jest to pasta taka bardziej wszechstronna, nie jest mocno tnąca. Jeśli dojechałbyś papierami wodnymi do gradacji 2000 (może nawet 2500) to podejrzewam, że powinna  to ogarnąć przyzwoicie. Ja teraz własnie zamówiłem pastę 3D ACA 500 - typowo tnąca (i ponoć mocniejsza niż Menzerna FG400) aby skrócić jeszcze minimalnie czas pracy. Po pierwszych testach napiszę jak wrażenia.

Pzdr.

  • Lubię to 1
Opublikowano

101 czy 105? @Manolito77 ja robię tak że naklejam papier P2000 rzepem i dziurkami, bo taki mam, i na to idzie papier zwykły docięty i w gradacji jaką chce. I nadal tak się robi, delikatnie jadę, czyszczę często bez żadnego brudu i wraz tak się zdarza. I generalnie zauważyłem że po oscylacji dobrze przejechać ręcznie trochę żeby cały haze ściąć, łatwiej potem ogarnąć pastą. Robiłem 50/50 widać było różnice. Ale te świńskie ogonki mnie denerwują. Ładne zdjęcia wstawiał @boTmoże coś podpowie? 

Opublikowano

Ja z reguły także po iluś gradacjach przejeżdżam jeszcze klosz ręcznie papierem - np po dojechaniu na maszynie do gradacji 1200 potem jeszcze przejeżdżam ręcznie na mokro 1200-1500-2000.

Pzdr.

Opublikowano

Tak. Teraz najczęściej robię tak, że 320 i 500 tnę na maszynie (bez przekładki) na sucho. 800, 1200 na maszynie na mokro (z przekładką). Potem ręcznie na mokro 1200-1500-2000. 
Pasty i finito.

Pzdr.

Opublikowano
47 minut temu, Madoy104 napisał:

Która metoda zabezpieczenia lamp po polerce jest lepsza - powłoka ceramiczna czy położenie lakieru bezbarwnego ?

Typowo lakier pod tworzywa, tak aby byla pewność ze nie wystąpi reakcja z plastikiem. Lub foli ppf   ewentualnie i ostatecznie może być powloka z dobrym UV.  Bo woski zwyczajnie na krótką metę. 

jak chcesz lakierowac to knczysz na p1000 max bo lakier Ci nie zwiaze prawidłowo i będzie z czasem schodził...  A widziałem co niektórzy tu piszą o p2000 co jest nie porozumieniem 💣

Opublikowano

Sprawa jest taka, że chciałem oddać do studia żeby mi to spolerowali, ja nie mam na to czasu i miejsca. W jednym studiu krzyczą 200 zł za 2 lampy ale zabezpieczają powłoką ceramiczną, drugie studio krzyczy 300 zł i zabezpieczają lakierem bezbarwnym. Teraz pytanie które zabezpieczenie jest lepsze i bardziej optymalne dla kloszy, żeby po 3 miesiącach nie zaszły mi znowu i nie zżółkły, chciałbym zrobić raz a dobrze

Opublikowano

Jeżeli polakierują klosze lakierem bezbarwnym z utwardzaczem to będzie to na pewno znacznie trwalsze niż powłoki itp. Oczywiście - nawet po zalakierowaniu kloszy dobrze jest połozyć na to nawet zwykłego Megsa Headlight Protectant aby zwiększyć ochronę UV (lakier sam w sobie jakieś już filtry  uv posiada ale dobrze jest co jakiś czas - 3-4 miesiące - narzucić takiego Megsa).

Pzdr.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.