ZerO Opublikowano 10 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 10 Grudnia 2016 Dlaczego sugerujesz że jestem jakimś heniem który robi w stodole bo gdzies podpatrzył ? Nie ma obaw pasta wymyta. Co do tego że po czasie zobacze iż mozna i za 100 to pisałem o tym powyżej. Działaem adekwatnie do potrzeb klienta i za to wziąłem pieniądze. A co do karalności to karalne są inne rzeczy które wykonują co niektóre zakłady "za 1000zł".
michalchelm Opublikowano 11 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 11 Grudnia 2016 Znalazłem moim zdaniem bardzo fajną maszynkę do lamp, niestety nigdzie nie trafiłem wersji 230V Patrząc na mocowanie talerza raczej nie byłoby problemu z zamocowaniem czegoś odrobinę mniejszego w razie potrzeby. Spotkaliście gdzieś "bliźniaczy" produkt na rynek EU? https://www.amazon.com/gp/aw/d/B0042KL7 ... ref=plSrch
Manolito77 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 683231 40min roboty -50zł za oba Szczerze mówiąc - podziwiam. Zrobiłem już trochę lamp i najkrótszy czas roboty (lampy, w których nie było konieczne zdzieranie lakieru bezbarwnego i właściwie polerowanie ich też nie było jeszcze wymagane ale klient bardzo nalegał) zajęły mi niecałe 2 godziny. Normalnie, zajechane lampy to jest robota na około 3 godziny (zdarzyło się nawet 3,5 godziny) za zrobienie kompletu przód. Pzdr.
zmorka Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 [ref]Manolito77[/ref], bo Ty nieefektywny jesteś i jeszcze później psujesz rynek ceną, bo weźmiesz więcej niż pięć dyszek
dam18 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Szczerze mówiąc - podziwiam. Zrobiłem już trochę lamp i najkrótszy czas roboty (lampy, w których nie było konieczne zdzieranie lakieru bezbarwnego i właściwie polerowanie ich też nie było jeszcze wymagane ale klient bardzo nalegał) zajęły mi niecałe 2 godziny. Normalnie, zajechane lampy to jest robota na około 3 godziny (zdarzyło się nawet 3,5 godziny) za zrobienie kompletu przód. Pzdr. Najdłużej zeszło mi z lampami od audii tt ale tam to był istny sajgon, rysy głębokie na tyle że były wyczuwalne pod paznokciem. Ponad 5 godzin darcia papierami. Wysłane z mojego PLK-L01 przy użyciu Tapatalka
Tomas-sg Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Znalazłem moim zdaniem bardzo fajną maszynkę do lamp, niestety nigdzie nie trafiłem wersji 230V Patrząc na mocowanie talerza raczej nie byłoby problemu z zamocowaniem czegoś odrobinę mniejszego w razie potrzeby. Spotkaliście gdzieś "bliźniaczy" produkt na rynek EU?https://www.amazon.com/gp/aw/d/B0042KL7 ... ref=plSrch ponawiam pytanie bo też coś takiego chce
Manolito77 Opublikowano 12 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Grudnia 2016 Ja dziś robiłem lampy w Subaru Legacy 2009. Zacząłem koło 17:45, skończyłem o 21:10. Lampy dość duże i do tego cześć lampy płaska a cześć mocno wypukła.
Pogodny Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 Ja dziś robiłem lampy w Subaru Legacy 2009. Zacząłem koło 17:45, skończyłem o 21:10. Lampy dość duże i do tego cześć lampy płaska a cześć mocno wypukła. A jakich używasz podkładek dystansowych? Twardych czy miękkich? Czasem ma to duże znaczenie, aby odpowiednio krążek przylegał do reflektora.
Manolito77 Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 683995 podkładek dystansowych? Ne bardzo rozumiem co masz dokładnie na myśli. Chodzi Ci o gąbki, talerze mocujące czy przedłużki? Jeśli chodzi o gąbki to najpierw futro, niebieska gabka Detailing Mafia, potem żółty gąbka wykańczająca flexi. Co do talerza mocującego to używam Flexipada 75mm oraz 125mm. Do tego jeszcze przedłużki stalowe - bodajże 50 i 110 mm - z których głównie używam 50mm. Generalnie trzeba trochę więcej czasu poświęcić na takie wykańczanie mocno wypukłej w jednym miejscu lampy niż lampy, która ma stosunkowo płaską powierzchnię. Pzdr.
michalchelm Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 Koledze chodzi o przekładkę dystansową pomiędzy talerzem oporowym a samym papierem. Byłbym wdzięczny za wskazówki w tym temacie od kolegi Pogodny. Manolito77 jedziesz papierami na rotacji?
Pogodny Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 Dokładnie o przekładkę dystansową pomiędzy talerzem oporowym a krążkiem ściernym Miękka podkładka z papierem przylega równomiernie do klosze dzięki czemu papier ściera swoją powierzchnią równomiernie. Gdy używałem twardych podkładek to środkiem krążka szybciej papier tracił swoje ścierniwo niż obrzeżna część krążka, przez co później robiły się świńskie ogonki - papier w środkowej części się zapychał. Praca oczywiście maszyną mimośrodową. Ostatnio dopiero zauważyłem że miękka podstawka zapewnia dobre darcie kloszy przez krążki, brak świńskich ogonków/sprężynek i szybszą pracę.
michalchelm Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 Mógłbyś polecić taką sprawdzoną przekładkę bez otworów? Papierami pracujesz tylko na mokro?
Pogodny Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 Pracuję przekładkami z otworami, bo to przez otwory przy pracy na sucho ucieka pył aby nie zapychać ścierniwa na krążkach. PRZEKŁADKA DYSTANSOWA URBAN 150mm/10mm Konstrukcja przekładki dystansowej poprzez zastosowanie systemu otworów „16+1" zapewnia odpowiednią współpracę dysku z najczęściej używanymi urządzeniami. Selekcja otworów następuje przez dobór papieru. Występują w czterech kolorach i typach: CZARNA - twarda, mocno szlifująca z mikrogumą, idealna do wstępnej, zgrubnej obróbki oraz wyrównywania powierzchni. Grubość 5 mm. Mniejsza grubość piany zapewnia większą sztywność dysku podczas pracy, co efektywnie wpływa na jego trwałość. Przekładki dystansowe grube (elastyczne) oprócz prac wstępnych mogą służyć do wykańczania delikatnych łuków i profili. Przekładki dystansowe koloru niebieskiego, czerwonego, żółtego i czarnego wykonane są z najlepszych komponentów, a użyta w nich piana dobierana była pod kątem bardzo wysokiej trwałości i odporności na działanie pyłu, opiłków, wody oraz wysokich temperatur. Czarne miękkie przekładki delikatniej szlifujące, przeznaczone są do końcowej obróbki oraz wykańczania elementów. Grubość 10 mm.
keza Opublikowano 13 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2016 Występują mniejsze rozmiary tych przekładek? Moim zdaniem 150 mm to trochę za duży rozmiar do pracy przy lampach
Manolito77 Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 Ja akurat papierem ściernym pracuję ręcznie dlatego nie stosuję przekładek dystansowych. Na pewno jednak jest to dobra sprawa bo tak jak już pisano - dzięki temu papier dokładniej przylega do nierównych powierzchni. Co do pracy na lampach to mi zdecydowanie bardziej komfortowo pracuje się padami wielkości 80mm. 150mm to czasem stosuję już do finalnego wykończenia miękką gąbką jak lampa jest w miarę duża. Pzdr.
Pogodny Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 Występują mniejsze rozmiary tych przekładek? Moim zdaniem 150 mm to trochę za duży rozmiar do pracy przy lampach W moim przypadku kiedy zdemontuje reflektory rozmiar 150mm wcale nie jest duży Dodane po 9 godzinach 52 minutach 12 sekundach: Renowacja klosza dość nietypowego, reflektor z wersji amerykańskiej Audi A4 B6. Wiele głębokich defektów oraz u szczerbiony narożnik klosza. Czy da się coś z tym zrobić? Defekt, po którym kolega stwierdził, że reflektor nadaje się do wymiany... Sztuka detailingu ma to do siebie, że zawsze się dba o każdy, najmniejszy szczegół. Rzeczy niemożliwe robi się od ręki, a na cuda trzeba chwilkę poczekać Po wielu podejściach z wet sangingiem, maszynową korektą, ciągle dążąc do doskonałości zabezpieczając klosz HP Megsa uzyskałem taki oto efekt... Podsumowując, mój założony cel został w pełni zrealizowany.
booohal Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 No ale z sześć dyszek chociaż wziąłeś?
Pogodny Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 No ale z sześć dyszek chociaż wziąłeś? W życiu! Przecież zrobiłem jeden klosz to 3 dychy na flaszke
Tomas-sg Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 A wy dalej swoje... Ja też zrobiłem 4 pary kloszy i tu będzie dla was wielki szok bo zrobiłem je kompletnie za darmo... ból dupy za 3, 2, 1.... O moderatorze zlituj się i oczyść temat...
keza Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 Pogodny możesz mi podać jakich papierów używałeś do usunięcia głębokich rys, bo podobne mam u siebie i nie wiem od czego zacząć aby doprowadzić do takiego stanu jak te przedstawione przez Ciebie. Dla mnie efekt wow
Moderator Domel Opublikowano 14 Grudnia 2016 Moderator Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 A wy dalej swoje... Ja też zrobiłem 4 pary kloszy i tu będzie dla was wielki szok bo zrobiłem je kompletnie za darmo... ból dupy za 3, 2, 1.... O moderatorze zlituj się i oczyść temat... oj tam oj tam wyloozuj Ja tez biore "dla kolegow" 50 zloty od klosza +140 za powłokę hihihi
Pogodny Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 Dorzucę jeszcze jeden projekt. Renowacja dość zmęczonych kloszy reflektorów Passata B5FL. Etapy prac polegały na demontażu zderzaka przedniego i reflektorów, oczyszczeniu kloszy poprzez usunięcie smolistych kropek, owadów itp. Tutaj idealnie spisał się Tar&Glue Remover od Nielsena i później clay pad od Flexipads. Następnie klosze przemyłem dokładnie zmywaczem sylikonowym. Po takim przygotowaniu można przystąpić do bezpiecznych prac Wet Sandingowych - szlifowanie za pomocą pomarańczowych krążków ściernych Sunmight na maszynie mimośrodowej z użyciem czarnej podkładki dystansowej - podkładki opisane na poprzedniej stronie. Klosze reflektorów przed: Po wet sandingu na krążkach Sunmight od gradacji 320, 400, 600, 800 po pady Mirka Abralon 1000, 2000, korektę maszynową na pastach Koch Chemie H8.02 i Antihologram na padach Cutting Scholla i finish od Profipolish, zabezpieczenie kloszy powłoką UV Headlight Protectant firmy Meguiars uzyskałem taki efekt.
Tomas-sg Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 A wy dalej swoje... Ja też zrobiłem 4 pary kloszy i tu będzie dla was wielki szok bo zrobiłem je kompletnie za darmo... ból dupy za 3, 2, 1.... O moderatorze zlituj się i oczyść temat... oj tam oj tam wyloozuj Ja tez biore "dla kolegow" 50 zloty od klosza +140 za powłokę hihihi Ja robie za darmo bo się dopiero uczę. .. Warunkiem jest ze jak coś zepsuje to nie ponosze odpowiedzialności
xXKrystianXx Opublikowano 14 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2016 Nie ponosisz odpowiedzialności za np. zniszczony reflektor, kto się godzi na taki układ
Tomas-sg Opublikowano 15 Grudnia 2016 Zgłoś Opublikowano 15 Grudnia 2016 Tak naprawdę trzeba się postarać żeby go zniszczyć to raz. Dwa jadąc do fachowców jak wy trzeba być przygotowanym na koszt 150 - 200 zł. po 3 nie ucze się na lambo czy innych super autach gdzie lampy liczy się w tysiącach. .. po 4 robie to dla bliższych i dalszych znajomych rodziny wiec nie ma problemu z takim układem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się