Kondzior Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2014 OK podjadę dzisiaj do Auchan bo faktycznie tam jeszcze nie szukałem, a jak nie będzie to pozostają drogerie. Na pojedynczych portalach internetowych widziałem litrowe butelki z tym, że trochę bez sensu zamawiać kiedy drożej wyjdzie wysyłka. Dzięki za porady. Napiszę jak uda mi się zdobyć.
gypsy_69 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2014 Biały Jeleń jako proszek i płyn, jest dostępny w Mrówce
kita33 Opublikowano 22 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Grudnia 2014 A nie lepiej zamiast płynu biały jeleń kupić proszek biały jeleń. Niby fibry nie lubią płynów Jaki kolor opakowania proszku biały jeleń kupić do fibr? Niebieski czerwony czy zielony
xxManiekxx Opublikowano 28 Grudnia 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Grudnia 2014 Zawsze piore fibry w pralce, proszek i płyn lenora. Nic się złego nie dzieje, fluffy też bez zmian na początku bawiłem się w tego białego jelenia ale po praniu zauważalnie gorzej z nimi było niż po normalnym praniu A jak z chłonnością? Nie zatraciły właściwości?
wiggly Opublikowano 27 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2015 Ja swoje fibry (trochę megsa, PB, ADBL, mothersa) piorę w Smartwax Clean Microfiber i póki co nie zauważyłem żadnych ubytków PS. czy we wspomnianym środku można bez obawy prać piankowe aplikatory?
mario704 Opublikowano 28 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2015 Piankowe aplikatory jak mam nawet mega tłuste po wosku czy aio lub dressingu to myje szamponem do włosów shauma akurat i nic sie im nie dzieje.Rok i dalej takie jak po zakupie Właśnie przed chwilą byłem w auchan i kupiłem ten proszek biały jeleń z różową etykietą do kolorowych rzeczy.1,9 kg za 17 zł z groszem.Trzba będzie wypróbować
sobiepan Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Koledzy taka prośba jak na poprzedniej stronie.Mam Mf 2-3 letnie.Od pewnego czasu zostawiają takie małe włoski-pyłek.Generalnie są one w stanie idealnym jak od nowości czyściutkie i wogóle jak NOWE tylko te włoski.Piorę w proszku ręcznie.Wodę mam bardzo miękką.Mf firmowe po 50-60/szt nie jakieś z biedronki czy tesco.Czo może być przyczyną.Przeczytałem sporo stron do tyłu/nie wszystkie/ale nic nie znalazłem tylko różne opisy diametralnie różne dotyczące prania.
audigrey Opublikowano 12 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2015 ja miałem mocno zabrudzona rękawice z MF i ściereczkę, wyprałem je płynem do prania do ubrań. cały brud ładnie puścił.
Barista Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2015 W końcu nastał ten wielki dzień i uprałem wszystkie szmatki. 1. segregacja na brudne i mało brudne 2. brudne do kąpieli z białym jeleniem, niech je pobudzi porożem 3. takie 3 najbrudniejsze do tego samego jelenia, po wyjęciu brudnych, jednak sporo mniej 4. wszystko do pralki 5. zapodanie do pojemnika 60 ml Micro Restore 6. pranie bawełna w 60 stopniach 7. po zakończeniu roboty przez praleczkę otworzyłem klapę i wlałem do środka 2 baniaki 5 litrowe wody destylowanej, chechłając ręcznie pozostawiłem na 20 minut, aby przegryzła się mieszanka wody pralkowej z wodą destylowaną. 8. szybka funkcja odpompowania wody i funkcja wirowania. 9. wszystko po wirowaniu wylądowało w suszarce w trybie suszenia parą 10. po godzinie wszystkie szmatki zawisły na suszarce balkonowej stojącej w łazience. (bo padało) Wnioski: Brakuje mi zapachu prania z wiosennej łąki, na całe szczęście smrodu też nie ma. Cała chemia, jaka siedziała w ręcznikach została dobrze wyprana, nie odczuwam najmniejszego zapachu ani śliskości wosków czy innych mazideł obecnych w fibrach. Na niektórych szmatkach pozostały delikatne ślady brudu, ale to temat do walki przed następnym praniem.
Eidos71 Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2015 Barista - trzeba było dodać jeszcze do ostatniego płukania ok. 50-100 ml octu. Ściereczki robią się mięciutkie, jak nówki-sztuki (warunek - trzeba, przed ich rozwieszeniem, porządnie je "strzepnąć", aby rozprostować włókna, gdyż inaczej włókna będą posklejane i po wyschnięciu są hmmm... twarde i sztywne).
Barista Opublikowano 15 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2015 Eidos, punkt 9a był obecny - dokładne strzepanie przed powieszeniem :-) metodę tą stosuję również do króla rękawic, który nigdy nie jest u mnie skołtuniony, tylko ma równe i poukładane pukielki. Ściereczki są mięciutkie za sprawą końcowego płukania w wodzie destylowanej oraz suszenia parą, również z wody destylowanej.
KHOT Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Barista - trzeba było dodać jeszcze do ostatniego płukania ok. 50-100 ml octu. Generalnie i do normalnego prania ubrań też dobrze jest dodać octu do płukania - ocet wypłukuje resztki proszku z tkanin.
daniel4g Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Eidos, punkt 9a był obecny - dokładne strzepanie przed powieszeniem :-)metodę tą stosuję również do króla rękawic, który nigdy nie jest u mnie skołtuniony, tylko ma równe i poukładane pukielki. Ściereczki są mięciutkie za sprawą końcowego płukania w wodzie destylowanej oraz suszenia parą, również z wody destylowanej. Mógłbyś opisać jak pierzesz rękawice Carpro? Ja jestem po pierwszym praniu i pomimo wielokrotnego strzepywania wypłukanej rękawicy po wyschnieciu miała mnóstwo kołtunów. Część udało sie później rozczesać, ale wymagało to dużo czasu i niestety w szczotce zostało sporo włosia. Jeśli ktoś ma sprawdzoną metode na radzenie sobie z tym problemem również proszę o pomoc.
dawid.zu Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Ja swoją wyciągam z wiaderka i myję pod zimną bieżącą wodą i szamponem który w niej został z strzepuję kilka razy i jak nowa
Administrator AreK Opublikowano 16 Maja 2015 Administrator Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Ja swoją wyciągam z wiaderka i myję pod zimną bieżącą wodą i szamponem który w niej został z strzepuję kilka razy i jak nowa po wyschnięcie można jeszcze wyczesać
dawid.zu Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Mam szczotę dla psów (stalowe druciki) i po każdym praniu ja czeszę i nie wyrywa włosów ani nie robią sie kołtuny
daniel4g Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 A czeszesz ją na mokro czy po wyschnięciu?
Barista Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Ja po myciu spłukuję zimną wodą, strzepuję dynamicznie kilka razy, staram się wieszać na płasko i nie mam potrzeby czesania, po tym zabiegu jest elegancka bez kołtunów.
dawid.zu Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Moim zdaniem jak jej nie przeczeszesz raz na jakiś czas to zaczną sie robić kołtuny a po co wtedy wyrywać nadmiar włosów jak możne bez problemowo rozdzielić kłaczki co jakiś czas
mario704 Opublikowano 16 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Też mam takową szczotkę dla kota z drucikami i też czeszę po praniu jak wyschną i po problemie.Nic się nie niszczy i nie zbija
Moderator Domel Opublikowano 16 Maja 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 Też mam takową szczotkę dla kota z drucikami i też czeszę po praniu kal wyschną i po problemie.Nic się nie niszczy i nie zbija pokaz foto bo jadę do zoologicznego, żebym wiedział co kupić
Moderator Domel Opublikowano 16 Maja 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2015 thx Spoko na targu w Będzinie nie takie cuda mozna kupic
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się