Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dwa cleanery jeden po drugim to trochę mija się z celem. Wolfgang też raczej na dedykowany cleaner.

Meg UP pod coli tak sobie, UP to cleaner i politura, a coli to bardziej trwałość niż efekt. Dokup cleaner Wolfganga, efekt będzie i całe lato poleży.

 

Dzięki.

 

Czyli dokupuję "WOLFGANG PAINTWORK POLISH ENHANCER" i na to WOLFGANG Deep Gloss Paint Sealant który mam i bedzię ok?

 

A pod colli 476s albo IPA albo np Dodo Juice Lime Prime ??

 

Oczywiście bedzie wcześniej glinkowane.

Opublikowano

Witam,

 

Ze względu na to, że auto nie jest po korekcie i w najbliższym czasie nie będzie to stosuję politurę/glaze w jednym a konkretnie UP Megsa, która zakrywa rysy i daję głębię jak dla mnie zadowalająco. Co możecie polecić na to? Szukam czegoś co podbije delikatnie look ale jednak bardziej zależy mi na trwałości. Celuję raczej w małe puszki do 100 zł. Z tego co czytałem wyżej to Colii nie leży zbyt długo na UP a nie chcę go zmieniać na coś innego. Może Angelwax?

Opublikowano
Panowie, prosze o poradę :-]

Pacjent to czerwony bazowy lakier (Grande Punto),nie zaden metalik.

 

Miesiąc po korekcie i ogólnie w bardzo przyzwoitym stanie.

Używałem budżetowych wosków ale chcialbym zainwestować w cos porządnego.

Nie zależy mi na mega dlugim trzymaniu gdyż lubię dbać o lakier systematycznie.

Zależy mi na wyciagnieciu głębi koloru czerwonego i na możliwie szybkiej aplikacji :o .

Oczywiscie dla lepszych efektów jestem gotów do wiekszych poświęceń :-]:kox:

Nie dostałeś odpowiedzi bo zadałeś bardzo ogólne pytanie, przeczytaj 70 stron tego wątku i odpowiedzi z uzasadnieniami masz multum.

Przyjemny look kosztem trwałości patrz woski naturalne. Jakiś dodo juice czy nattys i bedziesz zadowolony

 

Ze względu na to, że auto nie jest po korekcie i w najbliższym czasie nie będzie to stosuję politurę/glaze w jednym a konkretnie UP Megsa, która zakrywa rysy i daję głębię jak dla mnie zadowalająco. Co możecie polecić na to? Szukam czegoś co podbije delikatnie look ale jednak bardziej zależy mi na trwałości. Celuję raczej w małe puszki do 100 zł. Z tego co czytałem wyżej to Colii nie leży zbyt długo na UP a nie chcę go zmieniać na coś innego. Może Angelwax?

popatrz na Bilt hamber double speed wax, trwały bardzo (przynajmniej na jałowym lakierze),

to hybryda naturala i sealantu więc delikatnie podbije look, a cena i łatwa aplikacja też zachęcają

Opublikowano

Niestety w małych opakowaniach on nie występuje. Jest jedynie Autobalm i Finis Wax. A nie chcę znowu kupować dużej puchy i się uwiązać jak to miałem z NXT 2.0, którego teraz nie da rady odsprzedać :/

Opublikowano

Zacznijmy od tego, że trafiłeś do złego tematu, bo ten jest o woskach letnich - mało żywotnych.

 

To ja bym sie cieszył, że w cenie wymyślniejszych testerów dostajesz dużą puszkę. A samego BH DSW umieściłbym gdzieś pomiędzy DJ supernatural hybrid a Fusso. A w aplikacji ławiejszy od obu. Wszystkie trzy świetne.

 

Mimo, że już kilka wosków i powłok mam na półce, to w ramach letniego testowania sam zamówiłem dodatkowo CG Petes 53. A, że nie ma testerów to będzie garczek 226g :lol:

 

Z testerów masz jeszcze do wyboru FK, wściekłe krowy, DJ z serii PRO i jak bym pomyślał to jeszcze by sie coś znalazło. Jak sie upierasz na mini puszce zerknij na DJ pro.

Opublikowano

Trafiłem do dobrego tematu bo pytam o wosk letni ;) NXT to tylko przykład, w którym mówię o dużych opakowaniach a nie konkretnie o tym wosku bo to syntetyk. W każdym razie dzięki za odpowiedzi, wybiorę pewnie jakiś z tych, które polecasz.

Opublikowano

[ref=#ff3366]RadzioBejbe[/ref], to może jednak Finis Wax?

Mimo tego, że nie pachnie fiołkami, to ten wosk ma w sobie to coś co sprawia, że lubię do niego wracać. Prędzej sprzedałbym Carbona/Petes'a niż Finisa. :)

Opublikowano
Szukam czegoś co podbije delikatnie look ale jednak bardziej zależy mi na trwałości.
pytam o wosk letni ;)

Woski letnie określają woski które przedkładają look ponad zabezpieczenie lakieru i żywotność. Nie chodzi o porę roku kiedy nakładany ;)

Co byś nie wybrał będziesz zadowolony.

 

Prędzej sprzedałbym Carbona/Petes'a niż Finisa. :)

O w końcu żyje ktos na forum, kto używał Petsa.

 

Zauważyłem, że DJ BV dużo lepiej przyciemnia niż carbon.

 

A jak byś porównał Petsa53 do Carbona albo Authentica ? (wet look, przyciąganie kurzu, żywotność, hydrofobowość)

Opublikowano

Tak na szybko:

Authentica od razu wykreśliłbym z listy. Miałem, posmarowałem raz i sprzedałem bez żalu. Takie zwykłe niczym nie wyróżniające się mazidło. Żeby chociaż jakoś ciekawie pachniał... :? KoG jakoś lepiej bronił się, bo wciąż jeszcze stoi na mojej półce :-]

Pete's i Carbon to już półka wyżej. Pete's na pewno jest łatwiejszy w obejściu, ale też zwykle krócej leży i ma trochę gorsze ingi - szczególnie zaczyna to być widać od 2-3 mycia, gdzie Carbon trzyma się zwykle jeszcze jak wściekły. Carbona jak nie dotrzesz w odpowiednim czasie to potrafi stawiać większy opór przy ścieraniu. Jak trafisz z czasem, to idzie łatwo i przyjemnie. Zapachy - kwestia gustu. Oba fajne :) Zymol mocniej się też zwykle spoci. Nie zawsze jest to widoczne, ale po kilku godzinach obowiązkowo trzeba przetrzeć jeszcze raz lakier.

Kwestię kurzu pominę, bo akurat nie widzę zasadniczej różnicy pomiędzy nimi.

Ja Pete'sa nakładałem jak miałem po prostu na to ochotę i chwilę wolnego czasu, niekoniecznie robiąc cały proces od A do Z. Tam po prostu nie miało co pójść nie tak :mrgreen: Zymole ogólnie wymagają większej celebracji i skupienia - zarówno HDC, jak i same woski. To tak jak z dobrym winem/kawą. Jak wypijesz szybko i w stresie, to nie poczujesz żadnej różnicy i będziesz się dziwił, co inni widzą w tych kawach/winach. Podobnie jest w moim odczuciu z Zymolami. :o:D

Jeśli nie masz jeszcze żadnego Zymola - Kup Carbona + HDC. Ale jeśli obawiasz się, że i tak będzie cię później ciągnęło do Glasura - kup Pete'sa i zaczynaj odkładać na Glasura. Bo jak kupisz Glasura, to już pewnie nie wrócisz do Carbona ;)

Opublikowano

To teraz czytelnikom trochę namieszamy w głowach ;)

Siła Authentica w pewnym sensie jest w tym co napisałeś, to kompromis pomiędzy wet lookiem,

dużą wydajnością 200g w stosunku do ceny 120zł (można kupić taniej niż bazowe 149).

Z KOGiem się obraziłem bo wystarczy zostawić samochód na kilka godzin w centrum i ściągnie cały kurz z okolicy.

Ulubionym produktem z softa jest fusso, nie chodzi o wygląd ale o długą ochronę.

Carbona też znam i mimo pewnych zalet uważam, że jest lekko przereklamowany. Dopłata za markę to za mało by sie lepiej poczuć.

Faktycznie hydrofobowość jest ok, żywotność też. Po tak dużym nakładzie pracy oczekiwałbym lepszego efektu wizualnego. Znowu tak jak mówisz bez przygotowań tym bardziej szału nie ma. Na czarnym dodo potrafił ładniej przyciemnić lakier.

Glasura nie wykluczam, ale ponoć najleiej leży na Porsche, więc wstrzymam się i może w przyszłości zdecyduje sie na taki komplet 8-)

Dzięki za sugestie. Podoba mi się Twój styl wyppowiedzi, da się w tym wyczuć pasję :)

Petes 53 zawitał na półkę, będzie smarowane:)

s29nb9.jpg

Opublikowano
713252 Metal54 pisze:

Panowie, prosze o poradę :-]

Pacjent to czerwony bazowy lakier (Grande Punto),nie zaden metalik.

 

Miesiąc po korekcie i ogólnie w bardzo przyzwoitym stanie.

Używałem budżetowych wosków ale chcialbym zainwestować w cos porządnego.

Nie zależy mi na mega dlugim trzymaniu gdyż lubię dbać o lakier systematycznie.

Zależy mi na wyciagnieciu głębi koloru czerwonego i na możliwie szybkiej aplikacji :o .

Oczywiscie dla lepszych efektów jestem gotów do wiekszych poświęceń :-]:kox:

 

 

Nie dostałeś odpowiedzi bo zadałeś bardzo ogólne pytanie, przeczytaj 70 stron tego wątku i odpowiedzi z uzasadnieniami masz multum.

Przyjemny look kosztem trwałości patrz woski naturalne. Jakiś dodo juice czy nattys i bedziesz zadowolony

 

 

Wracając do tematu.

Czy kombinacja do wcześniej wspomnianego lakieru

Meguiar's Ultimate Polish ewentualnie Dodo Juice Lime Prime Lite nada się pod wosk Poorboy's World Natty's red?

Opublikowano
Czy taka kolejność jest dobra, i czy te środki nie "gryzą" się?

 

Cleaner duragloss 652, potem MEGUIAR'S Ultimate Polish, na to collinite 476s. Potem chciałbym to "utrwalać" POORBOY'S WORLD Quick Detailer Plus.

 

Lub zamiast colli WOLFGANG Deep Gloss Paint Sealant. Mam oba wymienione.

 

Pewnie lepiej było by linię jednego producenta wrzucić ale powyższe już mam i chcę działać... Im więcej czytam tym większy mętlik w głowie :D

Po co coś dokupować? Jak masz DG 652, to on nadaje się pod Collinite 476 i Wolfganga.

Opublikowano

A czy soft99 pearl & metalic soft wax faktycznie robi robote bez cleanera? Tak wyczytalem na stronie u Nowickiego ze nie wymaga cleanera bo posiada wlawciwosci czyszczace. A cena jak na pierwszy wosk kusi :good:

Opublikowano

[ref]MlodyKoguT[/ref], nie tylko na stronie sklepu, ale na oficjalnej stronie softa jest informacja, że wosk można wpracowywać nie tylko aplikować, niby czyści wg opisu, jakieś właściwości powinien mieć w tym kierunku. Efekt pewnie nie tak mocny jak po typowym cleanerze ale zawsze możesz sie przekonać. Ktoś musi testować mniej znane produkty ;)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Chcę uzupełnić arsenał o wosk na lato zastanawiam się nad coli 915 i Sof99 Autentycznie ewentualnie może jeszcze Nattys Red lub White. Chyba że możecie polecić do srebrnego lakieru coś innego, warunek musi się łatwo docierać a zapach mi jest obojętny.

 

 

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Wiosna tuż tuż to wtrące swoje 3 grosze.

Do upierdliwego  srebrnego przerobiłem już wszystkie hity i chyba muszę stwierdzić że ChGuys Butter Wet Wax to jeden z optymalnych wyborów.

Jak głębia nie gra roli można pójść w syntetyki jak ADBL SSW na QW, a jak kieszeń zamożna to Wolfgang DGPS V3. najlepiej na Amigo.

Opublikowano

Na Amigo leży całkiem spoko min. 5tys. km lub ok. 4~5 miesięcy.

Jedyny problem to lakier w nienagannym stanie bo nic nie maskuje wręcz obnaża niedoskonałości.Wymaga bezwzględnego użycia cleanera lub korekty.Od tego zależy look.Na nieprzygotowanym lakierze wygląda kiepsko.Na lichych lakierach lepiej spisuje się ChGuys Butter Wet Wax choć trwałość słabsza, ale to typowy letni wosk nastawiony na max. wet look nie na trwałość.Na prawdę robi wrażenie na czarnych jak i na jasnych metalikach.Do tego przyjemny w aplikacji.Wolfgang jedzie pastą do butów bo to typowy syntetyk polimerowy.

  • Lubię to 1
  • Super 1
Opublikowano

To niestety cała prawda o Wolfgangu.:good:

Muszę popróbować tego ChGuys Butter Wet Waxa.Dawno mnie już korci na niego, bo opinie całkiem całkiem.

Opublikowano

Edit:@batinta byles szybszy

 

Jest mniej trwaly. Tak jak wspomina kolega wyzej to typowy wosk na lato nastawiony na wet look.

 

Wysłane z mojego EVA-L19 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.