Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Było porównanie na forum petesa i nattysa i petes wypadł nieco gorzej a znów cena ponad 2x większa.Ja proponuje jasno precyzować zapytania bo przerabiamy teraz to co przerabiamy regularnie co kilka stron. :dontknow:

Pytający podaje cenę i rodzaj lakieru-ciemny i jasny i tyle.Trzeba kupować i próbować bo z racją jak z d..ą każdy ma swoją

Opublikowano

Miałem Pete'a i Nattys'a i z tych dwóch został Pete's a Nattys'a sprzedałem. Nie mówie, że Poorboy był zły ale dla mnie to troche inna półka co widać też po cenie. Pete's jest znacznie twardszy, lepiej pachnie, w mojej opinii lepiej wygląda. Również opakowanie jest znacznie lepiej wykonane. Opinia o woskach tym bardziej letnich to subiektywne odczucia, więc nie widze sensu sugerowania się jednym testem. Z tego co pamiętam to Pete's nieznacznie przegrał trwałością, co przy woskach letnich nie ma większego znaczenia. Jeśli tak to najlepiej kupić Fusso, bo trwałością i ceną miażdży :)

Opublikowano
może i robi robotę ale gdzie frajda z aplikacji? wiosna, lato nie po to jest by auto mazać śmierdzielami

 

Słuchaj, co kto lubi ;) Mnie większa frajdę sprawia dobre wykończenie niż zapach ;) Oczywiście można jakoś połączyć jedno z drugim, ale nie jest to dla mnie jakiś priorytet. Kiwami jest typowo letnim woskiem, a woń jednemu może się podobać a drugiemu nie.

Opublikowano

Jak już ktoś rozpatruje woski pod względem zapachu "niee, wez ten on lepiej pachnie" to już chyba znak żeby przestać się w to bawić.

Nawet kobiety jak kładą tapetę to patrzą na efekt a nie na jej zapach. Panowie to już lekka przesada, cipka na jajcach wam wyrośnie niedługo. :D

Wosk może walić benzyną lub końskim łajnem ale ma działać!!

Opublikowano

Dla mnie wosk może śmierdzieć nawet starą rybą...bo po pierwsze woskuje raz na 3-4 tyg i to na zewnątrz a po drugie ważny jest efekt a nie zapach :D

Opublikowano

ja od siebe polece Dj supernatural hybrid, na lato w sam raz, kupiłem go z myślą o zimie bo mi sie collinite znudził ale jednak 2 miesiące wytrzymałości w zimie to za mało i znów wracam do colliego, natomiast na lato jest w sam raz, wytrzyma ponad 2 miesiące, aplikacja bajecznie łatwa

  • Moderator
Opublikowano

Idąc Waszym tokiem rozumowania, samochód ma jeździć i mało palić. Jednym to wystarcza a innym nie.

Rozumiem że macie takie a nie inne podejście ale to forum to chyba nie najlepsze miejsce do obnoszenia się z nim ;)

Opublikowano

Popieram przedmówcę.

Ta zabawa polega właśnie na zabawie z autem. I nie ważne jak długo leży. Jakby to było ważne to po co wosk ? Powłoka i na rok czy dwa jest spokój. A nakładanie najpierw ładnie pachnącego cleanera, potem ładnie pachnącego wosku po prostu uprzyjemnia zabawę.

Nałóż kiedyś Destyny lub Mystery w zamkniętym garażu i dla odmiany coś co wali pastą do butów. Ciekawe co będziesz chciał kłaść następnym razem :)

Opublikowano

jest tylko jeden aspekt, nie każdy kto chce mieć zadbane auto ma czas i warunki. Szczególnie jak jest aura inna niż lato. Wiele ludzi nie ma nawet garażu i parkuje fure pod blokeim itp. Po za tym nie każdy ma czas co kawałek woskować auto i się podniecać zapachem wokół, od zapachów osobiście mam perfumy, i to sporo bo lubie, a wosk ma zabezpieczać, choć zgodze sie że fajniej sie woskuje czymś co nie śmierdzi. Dlatego dla wielu ważne aby wosk robił swoją robote a nie pachniał, jak juz sie wygospodaruje cały dzień na robote przy aucie dobrze aby efekt sie troche utrzymal. Ale to moje zdanie, jakbym miał czas i lepsze warunki mógłbym woskować i co 2 tygodnie ;)

Opublikowano

Wosk na ciemny i srebrny lakier max 100zł wiadomo wględny czas leżenia, kropelkowania, fajnie jakby rysy trochę pokrył i dał dobry look ;)

raczej bedzie nakłady bez cleanera żadnego

Opublikowano
Wosk na ciemny i srebrny lakier max 100zł wiadomo wględny czas leżenia, kropelkowania, fajnie jakby rysy trochę pokrył i dał dobry look ;)

raczej bedzie nakłady bez cleanera żadnego

 

Nie ma takiego wosku.

Opublikowano

Do 100 może i nie , jako tako wosk to też nie jest ale jestem po aplikacji na maskę carpro essence i trochę ryski przykrył , trochę je usunął (nakładane vrg i miękkim padem) , look jest baaaardzo fajny , kropelkowania jeszcze nie sprawdziłem (połowa maski dodatkowo psiknieta cp.reolad) , również o trwałości też nic nie powiem na razie , bo tydzień to i AF finale poleży ....aaa no i 109zł +paka trza dać za 250ml , które po jednej aplikacji uważam że starczy na hohoho albo i dłużej ( 2 krople na element) ;)

Opublikowano

Co Cię interesuje? Nakładałem maszynowo na całą maskę, czyli przeleciałem całą , poczekałem z 5 min , dotarłem (łatwo , przyjemnie i bezproblemowo jak docieranie np.Reda) .Lakier od razu błyszczał , swirle znikły ( większe ryski zostały ) , potem na pad znów po 2 kropki Essence i ... dobrze że maszynę mocno trzymałem, bo pad leciał jak po lodzie :-] (bardzo śliski lakier po tym jest ) . Na drugim biegu przejechałem znów całą maskę i po ponad 5 min (odkładałem maszynkę, pad do prania ) wypolerowałem fibrą maskę i znów było bezproblemowo , czy coś więcej zakryło/usunęło tego nie wiem ... fotek nie robiłem , bo nie mam aparatu i statywu a samemu robić i cykać foty to żadna przyjemność. Połowę maski psiknąłem Reoladem i różnic w wyglądzie nie widać , ponoć ma być lepsze kropelkowanie i ochrona ale że od tygodnia nie lalo , zresztą mało jeździłem tym autem przez ten tydzień więc ani kropelkowania ani "szybkości brudzenia się " nie sprawdziłem .

 

Wiesz najlepiej by było abym dorwał jakieś autko z zaniedbanym lakierem i tam spróbować jak to tnie i maskuje , bo u mnie ciężko cokolwiek zauważyć :/

Opublikowano

Ja bym tam zupełnie nie miał ochoty smarować na wiosnę czy lato auta śmierdziuchem typu fusso itp.

 

To ma dawać przyjemność a nie odczucia porównywalne z woskowaniem auta pastą do butów

 

3-4 tygodnie przy dobrym przygotowaniu powierzchni wytrzyma właściwie każdy natural więc czemu odbierać sobie tą przyjemność. Co innego na jesieni czy w zimę, gdzie rozumiem, że nie każdy posiada warunki do jego nałożenia i liczy się wytrzymałość i zabezpieczenie auta na jak najdłuższy czas

Opublikowano

Nałóż kiedyś Destyny lub Mystery w zamkniętym garażu i dla odmiany coś co wali pastą do butów. Ciekawe co będziesz chciał kłaść następnym razem :)

Coś co da lepszy efekt i tyle.Jak pachnie to niech pachnie jak nie to nie musi .To nie QD że na litry schodzi i musi pachnieć.AG SRP też cukierkami nie pachnie w porównaniu do np NFS (brzoskwinia)a jednak każdy by go wolał.Nie intetesujemy się perfumami tylko kosmetyką samochodową i tu niezaprzeczenie liczy się efekt a reszta jest na 2 miejscu :good:

Co innego wnętrze bo tam jed ak podróżujemy

Opublikowano
Wosk na ciemny i srebrny lakier max 100zł wiadomo wględny czas leżenia, kropelkowania, fajnie jakby rysy trochę pokrył i dał dobry look ;)

raczej bedzie nakłady bez cleanera żadnego

 

Meguiar's NXT 2.0. Myślę ,że spełnia Twoje kryteria

Opublikowano
Wosk na ciemny i srebrny lakier max 100zł wiadomo wględny czas leżenia, kropelkowania, fajnie jakby rysy trochę pokrył i dał dobry look ;)

raczej bedzie nakłady bez cleanera żadnego

 

Meguiar's NXT 2.0. Myślę ,że spełnia Twoje kryteria

Mam i nie polecam :/ To najslabszy wosk jaki uzywalem,efekt przecietny i trwalosc w granicach miesiaca,w tej cenie o wiele lepiej cos z Softa

Opublikowano

A co powiecie na Bilt Hamber Auto Balm na lato? Auto srebrny metallic, wymyte, wyglinkowane, cleaner, ipa i na to wosk, czy pominąć ipe?

Opublikowano

Auto balm jest upierdliwy przy aplikacji ale nadrabia "kryciem", jednak Ty masz srebrne auto więc po co Ci to? Kup coś co nada większego weet looku niż AB ...wolałbym już np. bezproblemowy waxaddict FO'SHOW spray wax nakładać co 3 mycie ;)

Opublikowano
Wosk na ciemny i srebrny lakier max 100zł wiadomo wględny czas leżenia, kropelkowania, fajnie jakby rysy trochę pokrył i dał dobry look ;)

raczej bedzie nakłady bez cleanera żadnego

 

Meguiar's NXT 2.0. Myślę ,że spełnia Twoje kryteria

Nxt jest jednym słowem daremny-miałem i nie polecam

 

Co do autobalma to krycie i połysk dobry ale praca z nim to horror nawet przy ciękiej warstwie kładzionej zwilżonym aplikatorem,docieranie to masakra

Opublikowano

Głównie chodzi mi o to, że poszukuje zlotego środka, który będzie mi odpowiadał:) Dlatego pytam jak Wy chlopaki to widzicie:) spróbuje go nałożyć ale pytanie dalej zostaje czy dla autobalma lepiej po cleanerze dac ipe czy ja pominac?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.