Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja również dodam coś od siebie, gdyż użytkowałem wszystkie zapachy w formie zawieszek, z tym że w przypadku dwóch nie przetestowałem jeszcze trwałości. Wszystkie dość równolegle testowałem od wiosny do teraz, więc wiadomo że te zawieszone teraz to już będą pachnieć mniej intensywnie.

Dark  delight - bardzo ciekawy zapach, dominujące nuty różane mi nie bardzo kojarzą się z damskimi perfumami. Sama trwałość, wbrew temu co piszą niektórzy u mnie fenomalna. W e39 ojca trwałość na poziomie 3 miesięcy. Teraz już ledwo go czuć, ale jakiś zapach jeszcze wydziela. Zapach kwestia gustu, ale z wonią starych skór w e39 połączył się moim zdaniem wyśmienicie. Jest to jeden z moich faworytów.

Gentleman - zapach pieprzowych, ostrych męskich perfum. Mi kojarzy się z takimi znanymi perfumami marki joop!, ale zwykle ich targetem są panowie w wieku 50+ 😁 nie przypadł mi totalnie, a w dodatku u mnie z zapachem alcantary połączył się dziwnie i sam zapach był dość nieprzyjemny. Trwałość około 2 miesięcy łącznie (przerzucony do drugiego, nieco mniejszego auta)

Sugar love - bardzo słodki, cukierkowy, ale z ciekawą nutą owocową. Pierwsze wrażenie dość mdlące, ale finalnie pozostał u mnie na dłużej i ta słodkość nieco się zmniejszyła. Z moim wnętrzem w alcantarze nawet fajnie się połączył. Pachniał intensywnie około 2 miesięcy, ale teraz już nieco umiera.

Paradise Spark - pierwsze wrażenie masakra, bo pachniał jak kostka toaletowa bref o zapachu cytrusów. Potem w samochodzie nieco zmienił zapach i był rzeczywiście cytrusowy i świeży, ale nie tak intensywny jak powyższe. Jak dla mnie we wnętrzu ze skórzaną tapicerką się nie dogadał, ale z welurami już zdecydowanie lepiej. Nie jest to faworyt, ale jak ktoś lubi świeżość i cytrusy to bardzo fajny. 

Snow Pearl - jakbym porównywał do perfum "ludzkich" to powiedziałbym że taki unisex, ale dość delikatny w wersji młodzieżowej. Świeży i z fajnymi nutami, przy czym dość intensywny. Wrzuciłem go i póki co jest dość intensywny, zobaczymy jak długo pociągnie, ale ma już nieco trudniej z racji jesiennej aury (edit grudzień: po 2 miesiącach nadal go czuć mimo zimowej aury, ale auto garażowane i mało jeżdżone) W kwestii samego bukietu zapachu jest to również jeden z faworytów.

Magnetic style - tutaj badziej damski perfum dojrzałej Pani, czuć piżmo i lekko nuty śliwkowe. Jeden z takich cięższych zapachów, ale nie słodki jak sugar love, ale również mi osobiście się podoba. (edit grudzień: nadal pachnie intensywnie po ok 2 miesiącach).

Ogólnie nigdy nie testowałem właściwie nic poza california scents w różnych odmianach i miałem jeden atomizer chemical guys. Kolega miał nie raz lmao, to zapachy fajne, ale mało wyczuwalne, ale niektórzy takie wolą. Dla mnie fresso póki co góruje za trwałość i dość ciekawe zapachy, no i w dodatku zawieszki prezentują się bardzo ładnie. 

Aktualizacja grudniowa: Mogę podsumować, że każdy zapach jest w porządku. Moi faworyci zapachowi to dark delight i snow pearl, z naciskiem na tego drugiego z racji mniejszej słodkości, ale ten pierwszy dłużej się utrzymuje. Oczywiście o innych również złego słowa nie powiem, gust to jedna kwestia, ale i połączenie z zapachem samochodu + ewentualnie dressingu - druga. Na moim przykładzie trwałość intensywności każdego zapachu wynosi koło 2 miesięcy w każdym przypadku, a potem pachną, ale już nieco słabiej. Wszystkie auta, na których testowałem akurat bardzo dużych przebiegów nie robią, więc u innych te wyniki mogą się różnić. Śmiało mogę jednak stwierdzić, że miesiąc każdy przetrwa spokojnie, przy czym Dark Delight na pewno dłużej. Może komuś coś rozjaśni 😄 

  • Lubię to 2
  • Okay 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 5.10.2020 o 10:27, Masa05 napisał:

Ja również dodam coś od siebie, gdyż mam i wąchałem wszystkie zapachy w formie zawieszek, z tym że w przypadku dwóch nie przetestowałem jeszcze trwałości. Wszystkie dość równolegle testowałem od wiosny do teraz, więc wiadomo że te zawieszone teraz to już będą pachnieć mniej intensywn

Koneser !! 😉

 

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam
A ja mam pytanie do @fresso. Otóż zachęcony pozytywnymi recenzjami marki fresso, zakupiłem pod choinkę sobie i szwagrowi zestawy fresso - zawieszka + perfumy - snow perarl. Co mnie zmartwiło, to  piktogramy z tyłu opakowania perfum. Co zmartwiło mnie jeszcze bardziej, to dołożony trzeci piktogram (materiał niebezpieczny dla środowiska) względem pierwszego postu w temacie @krd z 03.2019. Skład również jest dłuższy niż ten z 2019. Wożę w samochodzie niemowlaka i zastanawiam się czy powyższy produkt jest bezpieczny dla zdrowia.
Jako ciekawostkę wrzucam zdjęcia psikacza od Airwick, niby na naturalnych olejkach - żadnych piktogramów.
Luźne pytanie. Po prostu nie chciałbym nieświadomie szkodzić swojemu i bliskich zdrowiu.

 

IMG_20210109_111114_copy_1368x1824.jpg

IMG_20210109_111131_copy_1368x1824.jpg

IMG_20210109_111206_copy_1368x1824.jpg

IMG_20210109_111242_copy_1368x1824.jpg

IMG_20210109_111253_copy_1368x1824.jpg

Opublikowano

@jolley

Odpowiadając na Twoje wątpliwości - @krd wrzucił zdjęcie tyłu innego zapachu - Magnetic Style.  W tym zapachu zawsze były 2 piktogramy a w snow pearl zawsze 3.
Co do produktu innej firmy, który umieściłeś, w karcie MSDS tego samego produktu ale wersji bardziej skoncentrowanej  (wkład 19ml) ma on ostrzeżenie min. " [H412] Działa szkodliwie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki. ".

Natomiast room spray zazwyczaj ma bardzo małe stężenie olejków, bo służy on raczej do chwilowego odświeżenia powietrza. Tutaj można porównać to do perfum oraz wody toaletowej - ta druga ma niższą cenę ale też mniejszą koncentrację.

Nawiązując jeszcze do Twojego produktu w wersji bardziej skoncentrowanej (wkład 19ml) w jego karcie MSDS zobaczysz przy każdym ze składników ostrzeżenia - gdyby ich stężenie (koncentracja wzrosła) pojawiłyby się piktogramy identyczne lub podobne do widocznych na naszym opakowaniu.  

Odnośnie naturalnych składników, to w naszych produktach jak najbardziej, też one występują. Niestety nie każda "nuta zapachowa" ma naturalny odpowiednik, dlatego 99 % perfum na rynku do ciała zawiera, również w składzie składniki pochodzenia syntetycznego.

Składniki naturalne jak i syntetyczne są silnymi alergenami, dlatego też w "skoncentrowanej" formie zawierają zawsze piktogramy i ostrzeżenia (uczulenia skóry, podrażnienie skóry itp..). 

Dochodząc do sedna wypowiedzi, piktogramy oraz ostrzeżenia w karcie MSDS i opakowaniach określane są głównie na podstawie skoncentrowania oraz ostrzeżeń alergenów (składników) w produkcie. 
Wpisz proszę dla przykładu w Google "olejek naturalny karta msds".
Każdy olejek naturalny np. wanilia, lawenda czy inny zapach będzie miał bardzo dużą ilość ostrzeżeń w karcie MSDS oraz na opakowaniu. 
Jest to spowodowane jego koncentracją - gdybyśmy ten olejek rozcieńczyli, część ostrzeżeń lub/i piktogramów zostałaby "usunięta" z opakowania lub/i karty MSDS. 

Niestety tworząc skomplikowane, perfumeryjne zapachy mamy dużo więcej alergenów w składzie, związku z czym też jest dużo większe prawdopodobieństwo wystąpienia piktogramu lub/i ostrzeżenia. 

Chcąc zaoferować naszym klientom produkty najwyższej jakości, skoncentrowanie w naszych produktach jest na bardzo wysokim poziomie. Wszystkie składniki, które używamy oprócz tego, że są w 100% dopuszczone do obrotu na terenie Unii Europejskiej spełniają, również surowe normy Międzynarodowego Stowarzyszenia IFRA, które zajmuje się dodatkowym bezpieczeństwem składników użytych w kompozycjach zapachowych.

  • Lubię to 5
  • Dziękuję 1
  • Okay 1
Opublikowano

@jolley nie chcę się wtrącać, ani powodować u Ciebie żadnych zwątpień. 

W powyższej wypowiedzi firma @fresso w bardzo obszerny sposób opisała o co chodzi z piktogramami, ale nikt nie napisał czy stosowanie w Twoim przypadku produktów jest bezpieczne. 


Moim zdaniem nie. Dlaczego? Dlatego, że jasno jest napisane 

W dniu 11.01.2021 o 11:43, fresso napisał:

skoncentrowanie w naszych produktach jest na bardzo wysokim poziomie.

gdzie wcześniej 

W dniu 11.01.2021 o 11:43, fresso napisał:

Składniki naturalne jak i syntetyczne są silnymi alergenami, dlatego też w "skoncentrowanej" formie zawierają zawsze piktogramy i ostrzeżenia

Oczywiście zrobisz co zechcesz 😉 Niemniej jednak gdybym ja miał wybierać między zapaszkiem w aucie a zdrówkiem mojego potomnego to nie zastanawiałbym się dłużej niż sekundę. 

No bo skąd możesz wiedzieć, czy akurat dzieciak przez przypadek nie dotknie miejsca opryskanego a potem nie włoży rączek do buzi? Może przypadkowo spaść zawieszka i dzieciak weźmie w rękę, lub wpadnie w fotelik i będzie miało podrażnienia np. na nogach?

Żadna z firm nie napisze Ci żebyś nie stosował ich kosmetyków, bądź wyrobów ze względu na zagrożenia, ponieważ dzieje się coś w 1 na 100 000 użytkowników. Nigdy nie wiesz czy to właśnie akurat nie będziesz Ty. 

Swego czasu 4detailer porównywał swoje produkty do produktów codziennego użytku twierdząc, że to to samo. Nie będę wchodzić w przepychanki słowne z producentami, ale skoro coś ma mniej koncentratu to już z założenia wg. mnie jest bezpieczniejsze.

W dniu 11.01.2021 o 11:43, fresso napisał:

Nawiązując jeszcze do Twojego produktu w wersji bardziej skoncentrowanej (wkład 19ml) w jego karcie MSDS zobaczysz przy każdym ze składników ostrzeżenia - gdyby ich stężenie (koncentracja wzrosła) pojawiłyby się piktogramy identyczne lub podobne do widocznych na naszym opakowaniu.  

Dlatego właśnie kupuje się mniej skoncentrowane formy, aby po 1sze nie zawierały piktogramów, a po drugie miały mniejsze "zdrowsze" stężenia.

Pozdrowionka i dużo zdrówka dla potomka 😛 

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja trochę z innej beczki.

Gdzie zawieszacie drewienka? Zawiesiłem standardowo na lusterku i po pierwszej przejażdżce zmieniłem jej miejsce na tylny prawy uchwyt w podsufitce. Ale to też miejsce tymczasowe. Jakieś inne sugestie, by wisiało swobodnie nie obijając się o elementy auta a tym samym nie wkurzając mnie 😄

Opublikowano

Ja przez to, że moim zdaniem był trochę za intensywny przy włączonym nawiewie i również denerwowało mnie pukanie, latanie itp. zawiesiłem zapach w bagażniku.

Pachnie ładnie, bo nie mocno i nie razi mnie tak w oczy 😛 

Na szpilki i cokolwiek z podsufitką mimo że jeżdżę skoda - szkoda byłoby mi auta 😄 

Opublikowano

Co do nadmiernej wrażliwości na rzeczy dotykane przez dziecko  wczoraj widziałem mema > dzieciak z głową w misce od psa  i pod spodem > "przy trzecim dziecku już wiesz że i tak mu nic nie będzie" 😉  

  • Haha 3
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

jak stripper Ci się podobał to brałbym Sugar Love

Opublikowano

Powiem Ci tak. Stripper to był ulubiony zapach do tej pory mojej żony i umiłowała sobie właśnie Sugar Love. Także to chyba może być niezły trop.

Z tego co widziałem Fresso sprzedaje również próbki. Możesz zakupić albo podjechać powąchać jeśli masz jakiś sklep w pobliżu.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Wczoraj założyłem nowy zapach Fresso Pure Passion. Zapach dość fajny, cytrusowy z dominującymi nutami pomarańczy załamany nieco nutami kwiatowymi przy czym odświeżający. Moim zdaniem fajny na lato, bardziej intensywny od Paradise Spark.

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.