Skocz do zawartości

Bezpieczna chemia


Karbo

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,  fajnie że temat bezpiecznych kosmetyków został poruszony na forum. Piktogramy, które jako producenci umieszczamy na naszych produktach (etykiety) muszą być zgodne z kartami charakterystyki, a każdy jeden produkt,  który trafia do sprzedaży MUSI posiadać taką kartę,  która zawiera sporo informacji o zagrożeniach dla zdrowia czy środowiska, postępowanie w przypadku połkniecia itp... nawet nasze produkty z Atestem PZH mają karty charakterystyki 😀 

Chemia zawsze pozostanie chemią,  butelki PET czyli te najbardziej popularne np po napojach absolutnie nie nadają się trzymania w nich Waszych kosmetyków. Stąd też stosuje się butelki HDPE, wnikliwi poszukują informacji dlaczego 😀 

Ważne by zawsze używać każdego produktu z głową i PRZECZYTAĆ ETYKIETY,  gdyż właśnie tam,My Producenci, przekazujemy Wam, Użytkownikom, najważniejsze informację 😀 począwszy od sposobu aplilacji, właściwości fizyko-chemicznych, a także podstawowych zasadach bezpieczeństwa. 

Najbardziej popularny "!" Czyli UWAGA nie oznacza że w środku jest jakaś trucizna 😀 gdyż produkty posiadający w sobie raptem 5% alkoholu musi posiadać takie oznaczenie zgodnie z obowiązującymi  przepisami. 

Tak, my jako @CarProtect mamy prozdrowotnego "świra" stąd długo walczyliśmy o Certyfikaty PZH, by dać Wam do rąk produkty sprawdzone przez stosowne urzędy. 

Życzymy Wam wszystkim dobrych wyborów i doświadczeń w pięknej drodze detailingu. 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CarProtect chylę czoła 🙂

No dobrze, to już coś niecos wiemy 🙂 A czy mógłbym jeszcze wykorzystać Wasze doświadczenie i poprosić z doświadczenia o związki chemiczne których najlepiej unikać? Czy bylibyście tak uprzejmi i wyperswadowac Nam użytkownikom rąbka tajemnicy? 🙂 

Dorzucę od siebie  jeszcze aby otworzyć oczy ... Jeśli macie ochotę powąchać zapach swoich kosmetyków nie róbcie tego świeżo po odkreceniu korka czy też nakrętki. Wtedy wdychacie całkowicie skumulowane substancje lotne i chlew odpowiadający za świetne działanie penetrujace Waszych kosmetyków 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękujemy za dobre słowo,  każda chemia którą używacie ma jakies zadania do wykonywania.  Nie chcę tutaj poruszać kwestii i być pseudo ekspert wyrocznią co jest dobre a co złe... osobiście wiem jedno: jeśli nie znacie produktu warto założyć rękawice i maskę ochronną. Często użytkownicy pomijając wskazania producenta (tutaj pytanie do każdego z nas - kto naprawdę czyta opisy na etykietach? Z całą pewnością mniejszość) narażają się na szkodliwe działanie oparów produktu. 

Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową i pełną świadomością,  że chemia którą mamy zastosować,  ma za zadanie nam pomóc,  a nie wysłać psuc nam zdrowie😀😀

Pozdrawiam wszystkich detailingowych eksperymentatorów zawodowych i prywatnych 👊

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Nie do końca się zgodze, że tylko butelki hdpe powinny byc używane do produktow chemicznych. Wiele mieszanin nie lubi się z hdpe  np. produkty typu tar and glue. Sa tez produkty ktore spokojnie mogą pływać  w petach.  Ważne jest co siedzi w środku, a nie jakiego typu to produkt. Chociaż są też produkty które zawsze powinny lądować w hdpe. Temat rzeka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Michał @CarProtect , opowiedz jak Basia walczyła o atesty PZH ;-) 
@Karbo podstawa to rękawiczki nitrylowe i ich używam powiedzmy przy 80% czynnościach. Drugie miejsce to maska-używam podczas pracy z tornadorem, powłokami czy malowaniem skór. Musimy też pamiętać o okularach ochronnych. 
Jeśli jesteśmy już przy BHP to u mnie podstawą jest ochrona słuchu podczas pracy z elektronarzędziami. 
Ważna jest ochrona kręgosłupa czyli ile można to siedzimy.
Kto z Was wie ile godzin dziennie można pracować maszynami DA? Kto z Was ma już drętwienie dłoni?

BHP tak naprawdę nauczyła mnie Norwegia i praca w CarSpaOslo. To właśnie tam ogromny nacisk kładzie się na ochronę zdrowia.
W Polsce obserwuję totalny brak szacunku dla własnego zdrowia. Tak jak wspomniałem mówię o tym na szkoleniach. Kursanci kiwają głowami i za chwilę zapominają bo przecież  "jesteśmy młodzi i nas choroby ominą szerokim łukiem" 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@cleantechco właśnie po to powstał ten temat, aby tą rzekę wylać 🙂 mysle że Wasza wiedza mogłaby nam pomóc w tym by żyło się lepiej. Uważam że wielkość informacji jaką wyrzucicie z siebie czy też inni partnerzy może wpłynąć na postrzeganie przez nas - amatorów, detailingowców domowych, czy też tych profesjonalnych. Jakieś potwierdzenia oparte o doświadczenie itp. Nikt nie każe Wam pisać kolaboratów, lecz skoro robicie coś dla nas, zarabaiajac na tym mniej lub więcej, to myślę że moglibyście uświadamiać swoich potencjalnych klientów o większym bądź mniejszym źle 🙂 nie pogniewam się jak napiszecie że Wasz tar&glue to mocny zawodnik i zalecane jest używanie 3m a np. Dressing jest naturalny i nie ma takiej potrzeby.

@AreK bhp to tylko w stoczni i kopalni, bo przecież ja tylko myje auto 😄😄 przeraża mnie to strasznie... Nie na wszystkich wpłynie ten post, lecz mam nadzieję, że choć część z nas uświadomi sobie co tak naprawdę robi. Z czystej mojej ciekawości Arku, czy przyuczenia na temat szkodliwości a także tych gorszych chemicznych pierwiastków zdobyłes poprzez lata pracy, czy np. Są instytucje, firmy szkoleniowe które poprzez swoją działalność umoralniaja użytkowników?

Michale @CarProtect pisz śmiało 🙂

Jestem ciekaw cały czas opinii Jacka @kecav, również bardzo mocno wysluchalbym słów @Colourlock bo mimo wszystko cleanery do skór to ostatnio temat często poruszany. Wiele kłótni na temat tego czy pH ma wpływ na czyszczona powierzchnię czy też nie. Jestem ciekaw też informacji na temat środka czyszczącego w takich cleanerach. Skoro odczyn pH nie ma znaczenia, to czym sugerować się przy wyborze środka do pielęgnacji skóry? I czy są to raczej produkty naturalnie, czy krecik ale łyżka na 1l roztworu? 🙂

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Swoją wiedzę zdobyłem przez dociekliwość i "świdrowanie" tematów. BHP nauczyłem się w Norwegii. Obserwuję też jak szybko chorują detailerzy. Co drugi ma problemy z kręgosłupem bądź stawami. Detailing to cholernie obciążająca zdrowie branża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Zrobiłem sobie przegląd kosmetyków.

Mam w sobie życiową nie ufność dlatego wciąż uważam, że nigdy do końca nie będziemy wiedzieć co w takiej chemii głęboko siedzi.

Wszystkie produkty oznaczane są jako potencjalnie niebezpieczne - to chyba oczywiste bo żaden producent nie chciałby mieć na sumieniu czyjegoś życia lub zdrowia.

Wedle ulotek jedne produkty mają kompleksowe opisy inne zdawkowe (spoiler poniżej).

Należy czytać instrukcję obsługi, używać rękawiczek i masek ochronnych - dbać o warunki pracy - obojętnie czy hobbystycznej czy profesjonalnej.

 

Ze swojej strony dodam, że staram się unikać Tar and Glue Removerów a z "Vampirów" przerzucam się na "Wheel Cleanery" (vampiry tylko raz w miesiącu) - zapachy są duszące nie tylko dla mnie ale otoczenia jak dzieci, psy, rodzinka.

 

Spoiler

2019-01-13-11-46-42.jpg
2019-01-13-11-47-37.jpg
2019-01-13-11-48-54.jpg
2019-01-13-11-50-35.jpg
2019-01-13-11-51-07.jpg
2019-01-13-11-52-05.jpg
2019-01-13-11-52-26.jpg
2019-01-13-11-53-11.jpg
2019-01-13-11-53-48.jpg
2019-01-13-11-54-17.jpg
2019-01-13-11-55-38.jpg
2019-01-13-11-58-37.jpg
2019-01-13-12-05-13.jpg
2019-01-13-12-07-14.jpg
2019-01-13-12-08-40.jpg
2019-01-13-12-09-58.jpg
2019-01-13-12-10-50.jpg
2019-01-13-12-12-15.jpg
2019-01-13-12-12-31.jpg
2019-01-13-12-14-18.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie będzie bezpieczne niestety jeśli nie użyjemy rozumu 😉

Producenci np. tabletek do zmywarek muszą na etykiecie umieszczać info że nie można ich jeść. No ku*wa bez jaj 😁

Większość piktogramów jest po prostu zabezpieczeniem interesów 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tomas22 napisał:

Nic nie będzie bezpieczne niestety jeśli nie użyjemy rozumu 😉

O to to to, piktogramy to tylko spełnienie pewnych norm nieszkodliwości. Teraz jest taki boom na eko, że ostatnio nie mogłem dostać jajek które zawsze kupuję i kupiłem z certyfikatem ekologicznym inne - totalna masakra, niesmaczne. Skorupka praktycznie brązowa, żółtko żółciejsze niż pomarańcz. Poszły do kosza. 

Przede wszystkim ważne jest to czy ktoś coś robi ODPOWIEDZIALNIE. Bo to że ktoś napisze: naturalne, eko, bio, i ma certyfikaty, to oznacza tylko to, że spełnił ich wymagania. Jest wiele substancji występujących w naturze, a będących niekoniecznie w pełni neutralnymi dla człowieka. Teraz zaczyna się nakręcać wielka moda na bio/eko, ale to nadal świadczy tylko o spełnieniu wymagań tych certyfikatów a nie o całkowitej nieszkodliwości dla człowieka 🙂 Wystarczy się zagłębić w warunki danej etykiety.
Przykładem są cząsteczki srebra w kosmetykach i innych preparatach - mówi się o pozytywnych efektach (bo jest bardzo bakteriobójcze i to jest fakt), ale nie mówi, że w wielu krajach zabronione jest stosowanie tego w preparatach kosmetycznych i chemicznych czy ubraniach bo uszkadza DNA komórek... I jeśli w PL regulacje tego nie uwzględniają to nadal będzie to uważane jako nieszkodliwe.
Tak jak wspomniał @AreK - trzeba się przekopywać przez karty charakterystyki i sprawdzać co oznacza dana substancja. Niestety jak sami nie zadbamy o zdrowie to nikt za nas tego nie zrobi.
Wyżej wspomniany argument o tym, że "tylko raz w tygodniu mam z tym do czynienia i oddycham smogiem i tak" - oczywiście, ale zawsze warto równać do lepszego a nie gorszego.
Z niektórych firm do dzisiaj nie udało mi się optrzymać kart charakterystyki - w UK ValetPro czy inne firmy dają to normalnie na stronie, a u nas "zatajanie".

80% czasu pracy przy aucie powinna być maseczka, rękawiczki i szczelne okulary. Znam przypadek jednej osoby, która trafiła do szpitala przez zatrucie organizmu amoniakiem, a to tylko dlatego że myła szyby płynem, który "był tani to szef kupował i dobrze mył". Tak samo jest z zapachami - nawet zwykły d-limonen (czy jak to się pisze) w badaniach pokazuje, że 60% ludzi ma reakcję alergiczną na niego (a jest we wszystkim praktycznie co pachnie pomarańczami/cytryną).

Jak kiedyś napisałem, dla mnie na rynku jest miejsce tylko na jeszcze jedną firmę z PL, która będzie w stanie się utrzymać i rosnąć długofalowo - w pełni transparentną, która będzie produkować chemię odpowiedzialnie (nie pod certyfikaty i regulacje tylko w PL, a okaże się że w innych krajach jak DE, Kanada, USA, Norwegia, Estonia nie można by sprzedawać produktu ze względu na substancje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
13 minut temu, Birkhof napisał:

mówi się o pozytywnych efektach (bo jest bardzo bakteriobójcze i to jest fakt), ale nie mówi, że w wielu krajach zabronione jest stosowanie tego w preparatach kosmetycznych i chemicznych czy ubraniach bo uszkadza DNA komórek... I jeśli w PL regulacje tego nie uwzględniają to nadal będzie to uważane jako nieszkodliwe.

Prosimy link do takich informacji, w jaki sposób nano cząsteczki srebra zmieniają DNA

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator
55 minut temu, Birkhof napisał:

będzie produkować chemię odpowiedzialnie (nie pod certyfikaty i regulacje tylko w PL, a okaże się że w innych krajach jak DE, Kanada, USA, Norwegia, Estonia nie można by sprzedawać produktu ze względu na substancje).

Jedynie Sonax przychodzi mi teraz do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HadwaoNet napisał:

Prosimy link do takich informacji, w jaki sposób nano cząsteczki srebra zmieniają DNA

Ja jestem tylko laikiem w temacie i powtarzam tylko to co wyczytałem. 

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1021949814000118  
http://www.medycynasrodowiskowa.pl/Downloads/File/2015v3/MS_2015-3_01.pdf 

Poza tym mogę polecić jeszcze:
http://www.wbc.poznan.pl/Content/290683/Rodewald_Dorota_doktorat.pdf - 3.4.2 str 35, rozdział ten nie wyklucza pełnej nieszkodliwości. 


Ja wiem, że temat jest tak złożony, że trzeba by 100 ludzi żeby badali to przez 10 lat. Sama złożoność tematu, wielkość cząsteczek, to w jakim są otoczeniu i jak zmienne wykazują zachowanie w zależności od warunków to temat za duży jak dla mnie więc muszę się opierać na jakichś źródłach 😐

Tutaj są jeszcze ciekawe informacje w temacie oraz linki do źródeł: http://cosmeticsafetyfacts.pl/2017/04/20/nanomaterialy-w-kosmetykach/
@
HadwaoNet czy w przypadku rejestracji produktu który nie jest kosmetykiem, a zawiera nanocząsteczki też musiseliście przechodzić coś takiego z podaniem w dokumentach: 

  • nazwy chemicznej nanomateriału (wg nomenklatury IUPAC) wraz z numerami CAS i EINECS albo ELINCS,
  • specyfikacji nanomateriału: wielkość cząsteczek, właściwości fizyczne I chemiczne,
  • szacunkowej ilość nanomateriałów zawartych w produktach kosmetycznych, którą zamierza się wprowadzać rocznie do obrotu,
  • profilu toksykologicznego nanomateriału,
  • danych dotyczących bezpieczeństwa nanomateriału z uwzględnieniem kategorii kosmetyku, w którym został zastosowany,
  • dające się racjonalnie przewidzieć warunki narażenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

kosmetyki do ciała muszą przejść szereg badań potwierdzających bezpieczeństwo  stosowania na skórze. Toksyczne właściwości srebra są  podawane jednak jeżeli chodzi o srebro jonowe. Srebro niejonowe  w przeciwieństwie do jonowego zostaje wydalone z organizmu a nie jest w nim kumulowane. Racją jest to że nie ma nigdzie konkretnych badań dotyczących nano cząstek srebra, jednak ilości ppm jakie stosowane są w produktach ze srebrem są tak małe że praktycznie  takie same ilości pochłaniamy  z wodą i pożywieniem do swojego organizmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Z niektórych firm do dzisiaj nie udało mi się optrzymać kart charakterystyki - w UK ValetPro czy inne firmy dają to normalnie na stronie, a u nas "zatajanie".


Potwierdzam, zastanawiam się co w przypadku kiedy jakiś preparat mi zaszkodzi itp. to mam dzwonić do producenta/dystrybutora po kartę charakterystyki?



Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
W dniu 13.01.2019 o 17:39, PingNoMore napisał:


 

 


Potwierdzam, zastanawiam się co w przypadku kiedy jakiś preparat mi zaszkodzi itp. to mam dzwonić do producenta/dystrybutora po kartę charakterystyki? 


 

 

Informacje o niebezpieczeństwach  muszą być zawarte na etykiecie, co do kart charakterystyki to producent bądź dystrybutor musi na życzenie kupującego wysłać mu kartę charakterystyki  .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.01.2019 o 19:31, Karbo napisał:

- Kolega @Birkhof na priv polecił mi też zajrzenie w kosmetyki domowe "MpConcept" i powiem Wam, że o wiele lepiej czyści się na chacie gdy nie drapie, gdy skóra na dłoniach nie jest szorstka jak pumex 🙂 

Polecam jeszcze forch, sodasan, onlyeco, klar, voigt seria eco i coś tam pewnie jeszcze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

Bardzo ciekawy temat. 

Pierwsza sprawa to wielka ignorancja zasad BHP w naszym kraju. Wielka! W każdej branży ludzie olewają dbanie o własne zdrowie. Wielu z nich ta sprawa "nie dotyczy". Niestety później ponoszą konsekwencje swojej ignorancji.

Druga sprawa to podejście naszych rodaków do wszelkich instrukcji, etykiet. Wielu z nas nie czyta - bo po co? Proszę się zastanowić kiedy ostatnio ktoś z Waszych znajomych opowiadał, że czytał instrukcję. 

To są bardzo, bardzo złe nawyki. I z tym trzeba "walczyć", uświadamiać i tłumaczyć.

Produkty Funky Witch są projektowane częściowo w Polsce i częściowo w USA. Wszystkie komponenty z jakich składają się Wiedźmy są dopuszczone do sprzedaży w Ameryce i w Europie. Laboratorium, z którym współpracuję jest kontrahentem wielkich firm chemicznych, np BASF. W związku z tym utrzymuje wszelkie normy jakości produktów. 

Do każdego preparatu mam karty charakterystyki. 

Oczywiście, w niektórych preparatach jest po kilka piktogramów. W dużej mierze są one zabezpieczeniem dla nas producentów. Na prawdę lepiej dmuchać na zimne.

Do każdego produktu należy podchodzić z głową i zdrowym rozsądkiem. Można używać bardzo agresywnej chemii i można być zdrowym. Należy jednak przestrzegać pewnych norm i zaleceń.

Rękawiczki to jest absolutne minimum. A maska i okulary nie są niczym wstydliwym. Wręcz przeciwnie, świadczą o profesjonalizmie. 

Pozdrawiam
Mateusz

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, HadwaoNet napisał:

Informacje o niebezpieczeństwach  muszą być zawarte na etykiecie, co do kart charakterystyki to producent bądź dystrybutor musi na życzenie kupującego wysłać mu kartę charakterystyki  po zakupie towaru. Jeżeli klient nie kupił produktu to może dostać do wglądu kartę w siedzibie firmy. 

Hehe, dobre. Na niektóre karty czekałem po kilka tygodni - strach się bać jakby dziecko połknęło to co wtedy? 

18 godzin temu, HadwaoNet napisał:

kosmetyki do ciała muszą przejść szereg badań potwierdzających bezpieczeństwo  stosowania na skórze. Toksyczne właściwości srebra są  podawane jednak jeżeli chodzi o srebro jonowe. Srebro niejonowe  w przeciwieństwie do jonowego zostaje wydalone z organizmu a nie jest w nim kumulowane. Racją jest to że nie ma nigdzie konkretnych badań dotyczących nano cząstek srebra, jednak ilości ppm jakie stosowane są w produktach ze srebrem są tak małe że praktycznie  takie same ilości pochłaniamy  z wodą i pożywieniem do swojego organizmu.

A w Waszych produktach jest srebro niejonowe?
I rozumiem, że powiedzmy "chemia użytkowa" nie podlega takim wymogom jak kosmetyki?
Dzięki za podjęcie rozmowy - doceniam. Będziecie rozszerzać swoją ofertę produktową o kolejne obszary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Wiele już w tym temacie w imieniu producentów napisano. Mogę więc tylko podkreślić, że ostrzeżenia i piktogramy to bardzo precyzyjnie określony zestaw oznaczeń. Ich liczbę i rodzaje na danym produkcie bardzo ściśle regulują przepisy. W przypadku Polski ustalił je unijny lub krajowy prawodawca - w domyśle - dla dobra wszystkich użytkowników. Jeśli więc oczekiwalibyście sugestii które z tych ostrzeżeń można mniej lub bardziej zignorować, to chyba nie do nas Producentów pytanie. 

Oczywiście wszystkie nasze produkty posiadają karty charakterystyki, które wraz z produktami przesyłamy dystrybutorom. Są dostępne do wglądu. Jednak naszym użytkownikom nie są one niezbędne, bo najważniejsze piszemy też na opakowaniu. Przykładowo na etykiecie Krwawa Felga i Quartz Spray jest ten sam piktogram: wykrzyknik oznaczający "uwaga". W jednym przypadku oznacza "działa drażniąco na oczy" (czyli od "noś okulary" poprzez "patrz gdzie psikasz", aż do "nie pryskaj koledze w twarz w ramach świetnego ubawu"). W drugim: "działa szkodliwie po połknięciu" (no comments) i "może powodować reakcję alergiczną skóry" (czyli skoro kolega może go używać go bez rękawiczek, to nie znaczy, że ja też). I ta informacja podana jest na etykiecie, dlatego nie wystarczy samo skojarzenie piktogramu.

Mając za sobą lata doświadczeń na "pomysłowość", czy też niefrasobliwość ludzką przy używaniu środków chemicznych całym sercem będziemy optować za ostrożnością, stosowaniem - tam gdzie potrzeba rękawiczek, okularów, masek i innych akcesoriów ochronnych, za przechowywaniem bezpiecznym, poza zasięgiem dzieci, a przede wszystkim - za dokładną lekturą etykiet przed użyciem produktu. 🙂 Pozdrawiamy 🙂 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
6 godzin temu, Birkhof napisał:

Hehe, dobre. Na niektóre karty czekałem po kilka tygodni - strach się bać jakby dziecko połknęło to co wtedy

na etykiecie powinna być informacja że w przypadku połknięcia skontaktuj się z lekarzem, może to mało pomocna informacja ale w karcie charakterystyki będzie to samo 🙂

 

6 godzin temu, Birkhof napisał:

A w Waszych produktach jest srebro niejonowe?
I rozumiem, że powiedzmy "chemia użytkowa" nie podlega takim wymogom jak kosmetyki?
Dzięki za podjęcie rozmowy - doceniam. Będziecie rozszerzać swoją ofertę produktową o kolejne obszary?

produkujemy srebro niejonowe

dokładnie, kosmetyki  do ciała  podlegają bardziej rygorystycznym badaniom

cały czas działamy w branży budowlanej i ceramicznej, tutaj najlepiej sprawdzają się nanocząsteczki srebra np dodane do szkliwa w kibelku staje się on dożywotnio bakteriobójczy i nie ma potrzeby stosowania  płynów bakteriobójczych.

Kosmetykami samochodowymi zajmujemy się dopiero gdzieś od 2 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się że w tak krótkim czasie temat zyskał na popularności 🙂

No dobra skoro mamy informacje o piktogramach, wiemy też że większość kosmetyków jest z tych mniej bezpiecznych, bo jednak aby działały to muszą być w pewien sposób "mocne" to może teraz każdy podrzuci po kilka delikatniejszych bardziej naturalnych przedmiotów? Arek świetnie nakierowal mnie na sonax i carprotect. Poniżej jakieś info wyszło od wiedźmy, tenzi, hadwao i cleantech. Generalnie każde z nich pomocne ale bez wyłonienia konkretnych produktów. 

@Funky Witch @cleantechco @tenzi @HadwaoNet czy możecie podsunac ze swojej oferty lżejszy towar? 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

u nas na bezpiecznych składnikach i bez piktogramów są takie produkty jak:

APC

Dressing do opon  - Nano Tyres

Dressing do plastików - Nano Plexi

Quick Detailer

impregnat do skór - Nano Leer

Lubrykant do glinki

Glinka 

Wosk  carnauba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas na bezpiecznych składnikach i bez piktogramów są takie produkty jak:
APC
Dressing do opon  - Nano Tyres
Dressing do plastików - Nano Plexi
Quick Detailer
impregnat do skór - Nano Leer
Lubrykant do glinki
Glinka 
Wosk  carnauba

Tych produktów nie ma na stronie carprotect - to nowości?
Napisz na priv cos więcej o budowlance - na wiosnę ruszam z budowa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.