karambol Opublikowano 26 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2012 to jak powinno sie taka przechowywać glinke? Kiedyś słyszałem że glinkę powinno się przechowywać w wodzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
saddam Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Glinka ValetPro dotarła do mnie w foliowym woreczku więc przechowuję ją w ten sam sposób (niekoniecznie identyczny worek). Glinka BiltHamber była zawinięta w papierek i zapakowana w plastikowe pudełko - przechowuję ją tak samo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PITERd Opublikowano 27 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2012 można zawsze glinkę przed odłożeniem do opakowania psiknąć Quik Detailerem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak Opublikowano 17 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 Czy glinka poprzez leżenie nie używana,około roku może "stracic termin ważności" ? Bo mam kawałek co tak leżał i właśnie go użyłem i robi się z niej papec... W różnych kombinacjach: z rozcieńczonym QD,z samą wodą,z wodąi szamponem i cały czas to samo... A wziąłem inny kawałek innej glinki,która też sporo leżała,do tego kiedyś już była używana i z nią nic się nie dzieje. A tamta zrobiła się jak wyżuta guma... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 17 Września 2012 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Września 2012 kojak, jak się glinka rozejdzie to już nic z nią nie zrobisz - do kosza i tyle mnie, otwarte glinki dobrze się przechowują w zamkniętych plastikowych lub metalowych pojemnikach, od czasu do czasu spsikane QD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak Opublikowano 18 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Wiem wiem,juz lezy w koszu,tylko ciekawe czemu tak sie porobilo glinka byla nowa,nie otwierana i lezala sobie w woreczku i tym plastikowym pudeleczku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 18 Września 2012 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 kojak, wydaje mi się że to nie kwestia upływu czasu Jeśli glinka była zamknięta tak jak piszesz to coś musiało z nią być nie tak na etapie produkcji. Pamiętasz może "producenta"? Ja mam kilka glinek Megsa, Sonusa i Zymola (nowe w folii i używane zachomikowane do pracy z felgami) i żadna się nie rozpada A nie... Zymol rozpadł mi się wiosną w trakcie pracy z ciepłą wodą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniels Opublikowano 18 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Bo mam kawałek co tak leżał i właśnie go użyłem i robi się z niej papec.. moja pierwsza glinka w życiu magicznie odnalazła sie ostatnio na strychu, nie wiem ile ona tam leżała ale myśle że spokojnie 2-3 lata, Z około 100 gram BH soft zrobiła sie maź, była zapakowana w ori pudełko, w papier. Jedyne co mi przychodzi do głowy to temperatura na strychu która mogła ją dobić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 18 Września 2012 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Mozna zatem pokusic sie o wniosek, ze wysoka temperatura nie sluzy glinkom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzinkins Opublikowano 18 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2012 Mozna zatem pokusic sie o wniosek, ze wysoka temperatura nie sluzy glinkom . Może coś w tym jest bo zauważyłem podobna sytuacje u mnie gdy w garażu panowały temperatury po 35C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojak Opublikowano 20 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Września 2012 No to moja lezala okolo roku w garazu,moze troche wiecej,czyli musiala przejsc przez temp. od -30 do +30,wiec moze to jest odpowiedzia ?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szary93 Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Mam pytanko, w weekend planuje swoje pierwsze glinkowanie i stąd pytanie. Po umyciu auta i osuszeniu wjadę do zamkniętego garażu i będe glinkował i teraz czy po po każdym psiknięciu i czyszczeniu glinką muszę wycierać MF ? Czy mogę po prostu krok po kroku psikać auto i czyścić glinką następnie ponownie umyć auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qob Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Najpierw wyglinkuj, później umyj całość. I nie musisz suszyć auta do glinkowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dunga Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 następnie ponownie umyć auto. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szary93 Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 qob, 8. Czyszczoną powierzchnię należy dokładnie osuszyć, żeby mieć całkowitą pewność, że nie zostały na niej żadne większe zabrudzeń. Bo na 1 stronie pisze że należy osuszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qob Opublikowano 14 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Października 2012 Szary93, po solidnym myciu przed glinkowaniem (tar remover, ironx, piana,płukanie pod ciśnieniem, mycie zasadnicze, płukanie) szanse na "większe zabrudzenia" są imo niewielkie. Ale zgadzam się, że "żeby mieć całkowitą pewność" należy osuszyć. Ja ten punkt pomijam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Comte Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Czy mogę przejechać glinką (ValetPro, delikatnie, bez dociskania) również inne powierzchnie samochodu? Szyby, plastiki, chromy, plastiki udające chromy:), felgi itp? Albo inaczej, czy są powierzchnie, których nie ma sensu, albo nie wolno glinkować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator rychu Opublikowano 6 Listopada 2012 Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Z tego co wymieniłeś to możesz glinkować wszystko oprócz plastiku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
barry_1 Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 podpinając się do pytania to czy reflektory też można glinkować? jakby nie było to w większości nowych aut są one z tworzywa sztucznego... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rickson Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
german Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Witam wszystkich glinkiarzy Byłem w rozpaczy bo auto całe pod palcami jak papier ścierny a nie stare bo 4 letnie, okazuje się ,że było w pobliżu malowane i cały pojazd został pokryty "odkurzem" czy jak go tam zwą. Byłem u speców od lakieru a ci ,że tylko papier ścierny 1500/2000 i polerowanie. Ale tknęło mnie spróbować magicznej glinki. Zamówiłem u temachem żółtą razem kilkoma innymi produktami na początek swej przygody detailingowej. Pierwszym kawałkiem na próbę ok 5 g, zrobiłem kilka miejsc na próbę , niestety glinka szybko padła ... następnie wziąłem większy ok 20 g kawałem i nim zrobiłem cały pojazd oprócz dachu, ciemno się zaczęło robić ... tym razem glinka przeżyła dzielnie prawie całe auto. Do poślizgu posłużył mi szampon wraz z wodą ( odlałem 1 L z 10 litrów które miałem przygotowane do mycia pojazdu) Jutro czeka mnie dach i kolejny przejazd po całym aucie dla sprawdzenia czy czegoś nie pominąłem. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kubik Opublikowano 6 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2012 Do poślizgu posłużył mi szampon wraz z wodą ( odlałem 1 L z 10 litrów które miałem przygotowane do mycia pojazdu) Jak będzie za duże stężenie szamponu to też glinka szybciej padnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Magnes Opublikowano 7 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Wam też się tak zdarza że po wyglinkowaniu szyby czołowej pokazują się smugi po użyciu wycieraczek? Po wyglinkowaniu nalozona niewidzilana wycieraczka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
manio49 Opublikowano 7 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2012 Smugi są po NW. Norma Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piszczek Opublikowano 19 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2013 ja mam takie pytanie. zabieram się za auto które nie ma na sobie wosku, żadnego zabezpieczania, sam goły lakier. czy stosowanie glinki na nieco szorstkim lakierze nie zaszkodzi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się