Zakup używanego auta 2

[piotrek305]

połowa oszczędności to pojęcie względne..

jak ktoś ma na koncie np 130 tys. zł to jak wyda na auto powiedzmy 60 tys. to będzie wariatem ?

[Tomas-sg]

23 minuty temu, piotrek305 napisał:

połowa oszczędności to pojęcie względne..

jak ktoś ma na koncie np 130 tys. zł to jak wyda na auto powiedzmy 60 tys. to będzie wariatem ?

Owszem jeśli będzie w tym budżecie szukał jakiegoś super auta typu Focus RS MK3

Z czego przy tej okazji drugie tyle minimum trzeba w auto włożyć

[Alfa47]

@Michał82 widzisz to było porównanie, bo kolega wyżej coś tam zaczął wmawiać że to całkiem inne auta, jakbym wybierał pomiędzy limuzyną a SUVem. 

@Michał126 Nie chcę poruszać tu na forum takiego tematu, ale powiem tylko tyle że członek mojej rodziny pracuje w banku. Zresztą ten znajomy sam mi się pochwalił. Ale czy mając ponad 600tys a kupno bodajże coś w ok 100tys, to aż tak głupi pomysł? Wszyscy są już ustawieni, mają mieszkania itp. A samochód to nie jest na całe życie. 

Powiem tak, widzę że tu myślicie że brat szuka accorda ale okazję jak  najtaniej to najlepiej, otóż myślę że ten budżet na taki samochód jest adekwatny co do stanu, modelu i rocznika bo niestety są to już trochę kilkunasto letnie auta. Trochę źle zrobiłem że dopisałem że zwrócił uwagę na audi b6/b7 1.8t tylko na b7 "trochę" podwyższył by budżet, bo jak widać każde słowo jest rozliczone. Dzisiaj mamy trochę wolnego, więc jedziemy oglądać.

[Fredi88]

17 minut temu, Alfa47 napisał:

bo jak widać każde słowo jest rozliczone

Nic dziwnego skoro raz piszesz że brat szuka cruze a za chwilę wylatujesz ze stelvio gdzie wymiana rozrządu, świec i oleju kosztuje tyle co 1/3 cruze'a...

[Michał82]

Dobra Panowie ta dyskusja nie ma sensu. Zaczynają się przepychanki. Niech brat kolegi @Alfa47  kupi fajne autko, które będzie mu bezawaryjnie służyć a my na forum może doczekamy się fajnej relacji z ogarnięcia. A czy to będzie Cruze, b7 czy Bentley to co za różnica.   

[_harry]

 

 

 

 

[mention=15012] powiem tylko tyle że członek mojej rodziny pracuje w banku. Zresztą ten znajomy sam mi się pochwalił.

 

No właśnie... Kiedy widzę 25 latków grzebiących w systemie bankowym i przeglądających konta klientów myślę sobie z kim rozmawiają o tym co widzą...

No i się potwierdziło...

 

 

 

 

 

 
... lub Audi b7  

Które I dlaczego? (Bez spiny... pytam tylko)

Sent from my Mi MIX 2S using Tapatalk

[Michał82]

@_harry każda wersja cywilna tego auta to dla mnie porażka. Zaczynając od wyglądu - to jak facelift b6 (spójrz z boku uważam że są praktycznie identyczne) po pozycje za kierownicą. 

Zaznaczam, że odnoszę się do moich prywatnych spostrzeżeń i odczuć podczas prowadzenia tego auta ( 1,8t, 2,0 sedany i 1,9tdi kombi). 

 

[Birkhof]

@_harry każda wersja cywilna tego auta to dla mnie porażka. Zaczynając od wyglądu - to jak facelift b6 (spójrz z boku uważam że są praktycznie identyczne) po pozycje za kierownicą. 
Zaznaczam, że odnoszę się do moich prywatnych spostrzeżeń i odczuć podczas prowadzenia tego auta ( 1,8t, 2,0 sedany i 1,9tdi kombi). 
 

Bo to to samo prawie (możesz przepiąć przód z b7 do b6 i masz b7 )

[Michał82]

@Birkhof  o widzisz człowiek człowiek uczy się całe życie.

[Birkhof]

@Birkhof  o widzisz człowiek człowiek uczy się całe życie.

Na forum b6 masa tematów pt. „B6 upgrade do b7”, w b8 tez dało się robić upgrade do kolejnej wersji (coś tam było modzenia kapke) ale chłopaki szybko manual zrobili

[Michał126]

13 godzin temu, piotrek305 napisał:

połowa oszczędności to pojęcie względne..

jak ktoś ma na koncie np 130 tys. zł to jak wyda na auto powiedzmy 60 tys. to będzie wariatem ?

Oszczędności to też pojęcie względne i zależy to od tego, w jakim czasie doszedł do określonej ich wartości, ile pracy go to kosztowało i w jakim tempie przyrastają. Zakładając, że chłopa we wsi obgadują, że ma na koncie 600 tys. zł, czyli jest bogaty, to zapewne jest to jakieś ukoronowanie jego pracy w długim czasie. A jeśli ktoś robi na te 130 tys. zł przez rok, czyli kupuje auto za 60 tys. zł zgromadzone przez pół roku odkładania, to oczywiste, że nie jest to nierozsądne, bo jest w stanie szybko odrobić ten wydatek.

[Matrix]

Mam dylemat, a mianowicie posiadam wiekowe auto (2002) Ibize, mechanicznie sprawne(na bieżąco wymieniam wszystko) , niezłe wyposażenie(jak na ten rocznik) klimatronik, El szyby, wspomaganie, ABS. Wizualnie to wiadomo tu rysa tam obicie nadkola regularnie konserwuje bo koroduja tak samo klapa bagażnika, dziur nie ma, progi podłoga całe. Jak bym go chciał sprzedać to pewnie max 2500 bym dostał a auto jest doinwestowane i jestem go pewien. Mam plan kupić nowsze bo do 15000. Lecz myślę czy jest sens tego sprzedać za grosze czy lepiej go eksploatowac aż padnie skrzynia sprzęgło czy silnik i wtedy szrot. Zwłaszcza że moje trasy to max 30 km dziennie +okazjonalnie coś więcej. 

[damiano2007]

@Matrix a masz tą Ibizę w gazie żeby ją maksymalnie wykesplatowac? 

[Matrix]

10 minut temu, damiano2007 napisał:

@Matrix a masz tą Ibizę w gazie żeby ją maksymalnie wykesplatowac? 

Nie jest w gazie ale to nie jest problem dla mnie. 

[damiano2007]

@Matrix jak jesteś pewien to jeździj i tyle. 

[buka]

Panowie, tematem posta będzie przebieg i ich sprawdzanie.

Auto mojej drugiej połówki, auto przez nią zakupione 6.10.2018
Dnia 4. 10.2018 auto miało przegląd gdzie odnotowano przebieg 255 312km (przebieg z roku 2017: 249 100km) 

Przegląd ostani tj: 04.10.2019 przebieg 253 800,   km, obecnie na liczniku 256tyś km. Auto w sumię więcej stoi niż jeździ,. 

W chwili obecnej auto ma więcej niż podczas ostatniego przeglądu. Pytanie teraz tylko jak to wyprostować żeby w razie kontroli nie było problemów? Ja nic nie przestawiałem, ona też nie, więc czyżby diagnosta się gdzieś pomylił? 

[MMCzysci]

W CEPiKu pomyłki są na porządku dziennym. Bez wydruków z przeglądów może być ciężko to wyprostować ZTCW. U mnie jest ta sama sytuacja, co raz inaczej, ręce opadają...

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[dementor]

Idziesz na skp i mówisz że licznik Ci się zepsuł i musiałeś wymienić, ale musisz znaleźć taką gdzie diagnosta nie będzie chciał paragonu z zakupu licznika. Podajesz jakiś "byle jaki" przebieg aby większy od ostatniego zapisanego w Cepik, po czym diagnosta sobie go sprawdzi i spisze Twój obecny. Diagnosta da Ci do podpisania oświadczenie (akceptują tylko jeden wzór, w internecie któryś jest zły) o przyczynie wymiany drogomierza i poświadczenu prawdy czy coś w tym stylu, uzupełniasz i dostajesz w zamian adnotację o badaniu technicznym z aktualnym przebiegiem. Koszt takiej przyjemności to 51zł. Jest to jedyny "naciągany" legalny sposób żeby jeździć z mniejszym przebiegiem ze spokojną głową. Chociaż już gdzieś czytałem, że większość spraw jest z miejsca umarzana. 

[Birkhof]

Panowie jaki bus blaszak w pieniądzach ~20k? Potrzebuję na czas budowy kupić - myślałem o vivaro l2h1 albo nissan primastar, ktory jest blizniakiem opla i renault traffic.

Patrzyłem też na fiat ducato - fiat to raczej prosta konstrukcja ;)

[piotrek305]

ducato albo traffic dobre blachy mają i silniki też  

[Birkhof]

ducato albo traffic dobre blachy mają i silniki też  

A w które silniki iść?
Opel/nissan to nie to samo co traffic?

[MMCzysci]

To to samo.

Wiadomka, 1.9 CDTi, tudzież 2.5.
Ducato z 3.0 sofim nie kupisz w tej kasie, więc zostaje tylko 2.3.

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

[piotrek305]

traffic najlepiej z 2.0 dci

[Birkhof]

No to teraz w traffic/vivaro/primaster wymieniliscie juz wszystkie silniki jakie chyba byly kazdy jest dobry?
Widzialem jeszcze fiata scudo - malo popularny wiec tani

[MMCzysci]

Każdy jest spoko. 2.0 można zaufać, ale pozostałym też. 2.5 to chyba te same klekoty, co w Masterach. O DTI nie wspominałem, bo to juz trochę archaiczne silniki.

Scudo czemu nie, chociaż wiele o tym aucie nie wiem. Na 2.0 HDI/JTD klac nie będziesz. Dobrze rozwiązany filtr cząstek - w Renault ludzie na niego narzekają, z tego co wyczytałem na jakiejś angielskiej stronce.

 

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka