Co dzisiaj zrobiłeś przy swoim aucie 3?

[JJZS.KAM]

21 minut temu, alexander.p napisał:

Maxifi, używam namiętnie

Pierwszy test, Mzr 1:10,  miekka szczotka na wkrętarkę,  wykładzina twistedpile Forda, słabiutko, długo musiałem wyplukiwać, o wiele za długo. Duzy plus za zapach. Wyplukiwane Power rinse. Nie wypłukane, pozostaje klejące.

Master pre spray, ewentualnie z dodatkiem Symphony, pięknie rozpuszcza. Szybko się wyplukuje.

Testuję dalej.

Według Maxifi nie powinno się mieszać Master Pre-spray z symphony.

Podobno osłabia to ich działanie.

[Exwined]

Nie do końca w swoim, tylko w autku mojej mamy i nie do końca dzisiaj bo w sobotę ale zawsze coś. Wybrałem się na 1-dniowy weekend do rodziców bez większych planów związanych z samochodami, jednak gdy przyjechałem mama stwierdziła, że może bym coś zrobił z plastikami w jej pandzie. Ogólnie panda jest samochodem służącym jedynie do dojazdu do pracy, stoi cały rok pod chmurką a jedyne mycie jakie dostaje to wtedy, gdy przyjadę na wolny weekend i poświęcę jej trochę czasu. Lakier to masakra gdyż jeszcze nie dorobiłem się maszyny polerskiej, ale staram się wszelkimi środkami uratować ten samochodzik przed metodami mycia moich rodziców czyli: raz na miesiąc przejechać myjką, ewentualnie przetrzeć jakąś szmatą znalezioną w garażu. Na szczęście kilkanaście dni wcześniej przyszedł mi Jet Black  trim restorer od SG. Nie spodziewałem się wiele, gdyż plastiki od 15 lat nie były niczym traktowane ponadto cały czas wystawione są na słońce.  Przy okazji przepraszam za pionowe zdjęcia, nie miałem zamiaru wstawiać na forum  Przed:

Po:

Moim zdaniem wygląda bardzo dobrze jak na tak zniszczone plastiki.

Potem na oponki wleciał jeszcze Black Water od ADBL po myciu.

Ze względu na brak czasu w swoim fiacie ogarnąłem jedynie wnętrze. Plastiki czyszczone APC od ExceDe później dressing FX Protect Interior Dressing, Fotel pasażera wyczyszczony Bonetem od adbl, niestety akurat pod koniec czyszczenia się skończył, więc fotel kierowcy poczeka do kolejnej wizyty. Poza tym odkurzanie, i szyby.

Jestem początkującym branży kosmetyki samochodowej i dopiero się uczę, jest to też mój pierwszy wpis w tym dziale, mam nadzieję że będzie zdatny do przeczytania 

 

[alexander.p]

4 godziny temu, JJZS.KAM napisał:

Według Maxifi nie powinno się mieszać Master Pre-spray z symphony.

Podobno osłabia to ich działanie.

Ale działa

W minimalnych ilościach. Tak sami jak Power rinse, stosuję połę dawki.

[KiziorDZN]

@Exwined Nie picuj nas tutaj, założyłeś nowe zderzaki do pandy Ładnie siadło, czasami żałuję że mam całe auto w lakierze i nie mam gdzie się pobawić takimi produktami.

 

[zwirek03]

32 minuty temu, KiziorDZN napisał:

@Exwined Nie picuj nas tutaj, założyłeś nowe zderzaki do pandy Ładnie siadło, czasami żałuję że mam całe auto w lakierze i nie mam gdzie się pobawić takimi produktami.

 

No no nie ma czego zazdrościć, żona jeździ Mazdą CX-3, już mam dość tych nie lakierowanych plastików, w zeszłym tygodniu położyłem powłokę zobaczymy czy to rozwiąże problem

[Exwined]

37 minut temu, KiziorDZN napisał:

@Exwined Nie picuj nas tutaj, założyłeś nowe zderzaki do pandy Ładnie siadło, czasami żałuję że mam całe auto w lakierze i nie mam gdzie się pobawić takimi produktami.

 

U siebie w grande punto z czarnych nielakierowanych mam tylko listwę przy spryskiwaczach przedniej szyby i jest to najbardziej denerwujący mnie element tego samochodu jeśli chodzi o dbanie o wygląd. Robi się szary od samego patrzenia, przypadkowe opryskanie go innym środkiem często zostawia plamy już nie mówiąc o odchodach ptaków które z porowatej struktury nie chcą zejść nawet mocną chemią. Ale jedno trzeba przyznać, różnica w wyglądzie na takich elementach po czyszczeniu i dressingu jest oszałamiająca, na lakierze po myciu/dekontaminacji/LSP często różnicę można wychwycić dopiero po przyjrzeniu się, natomiast tutaj zmianę widać z daleka i to po ułamku pracy względem lakieru. Moja mama jak zobaczyła swoją pandę autentycznie myślała że zamontowałem nowe zderzaki.

[Marcin1992]

@Exwined ciekawe jakby owatrol siadł

[krzygaj]

Umyte auto żony + ADBL SSW:

 

 

[powalla]

Kurde fotki jak z katalogu Opla  

[Exwined]

1 godzinę temu, Marcin1992 napisał:

@Exwined ciekawe jakby owatrol siadł

Pewnie jeszcze lepiej, owatrol to już raczej gruby kaliber a Jet Black kupiłem z myślą o swoim samochodzie gdzie plastik jest jeszcze w dobrym stanie i jest to zaledwie 1 listwa. Ale i tak jestem zadowolony z efektów, ciekawe tylko ile poleży, nawet jeśli miesiąc to będę zadowolony bo co taki okres czasu mogę spokojnie powtórzyć proces który sam w sobie jest raczej szybki i przyjemny :D

[peciu]

Podklejona roleta bagażnika

[Domel]

Wyjechałem z garażu pierwszy raz, pięć dni po odświeżeniu lakieru i nałożeniu Vettore

 

[alexander.p]

Wracam z apdejtem

KOCH MZR,  dopiero 1:5 robi robotę.

Fajna pianka do szczotkowania.

Wypłukanie PowerRinse MAXIFI

+BONUS

[Kuba95]

Zadzwoniła siostra z pytaniem czy dam radę szybko ogarnąć wnętrze auta, bo trochę ubrudziła cel posprzątać auto przed powrotem szwagra z pracy jak już siostra zadzwoniła to wiedziałem, że syfek będzie i szwagier byłby niezadowolony ze stanu auta

[Domel]

W dniu 11.06.2021 o 22:11, Domel napisał:

Odświeżyłem lakier Sonaxem PF a potem wosk

Dziś pierwsze płukanko. Jak ten Vettore kropelkuje i zrzuca to szok. Żałuję że nie miałem czasu nagrać.

[Kuba95]

Sprawy prywatne + utrata prawka na 3 miesiące spowodowały, że prawie całkowicie zapomniałem o detailingu. Szczerze to nawet rozważałem sprzedaż chemii, bo dosłownie przez te 3 miesiące umylem tylko kilka aut. Guano potrafiło leżeć na lakierze nawet 2 tygodnie.. za kilkanaście dni odzyskam prawko i już wiem, że wrócę do Naszego hobby  

Wczoraj quick detailing wnętrza volvo (zdjęcia wrzuciłem wczoraj), a dziś mycie mojego auta mega banan na twarzy kto wie, może niebawem wrzucę relacje z one stepa i woskowania, albo znajdę szczura na pełny detailing

 

Ps z dziś mam tylko to zdjęcie, opony nie wyczyszczone - brak tire cleanera

[Dante05]

Córka może teraz spokojnie wejść do auta

Tak wiem, że wkradły się miejscami bąbelki ale uwierzcie mi widziałem klejenie po wielkim "studio" i kleją tak samo a nawet gorzej.

Został mi jeszcze próg od strony żony, no sami wiecie jak to jest

 

[smerf91]

Mycie z samego rana żeby wyrobić się przed upałem  
Piana z myjni, szampon Cleantech Tech Cleaner żeby wzruszyć dogorywające fusso, opony Excede, Felgi Detailink Acid wheel cleaner, przejazd na parking galerii co by był cień  suszonko i na lakier wpada Soft99 Fusso Coat Speed & Barrier Spray, a na oponki dressing od Aqua  

[zwirek03]

Może nie dziś a wczoraj, położony BH DOUBLE SPEED WAX

[Gold_Car]

A mi się pojawia uśmiech na twarzy, jak widzę ludzi na myjni ręcznej, którzy w pełnym słońcu dają pianę i myją swoje "skarby" . Chyba na myjni mają cudowną chemie która nie tworzy "bałaganu" po wyschnięciu. A może ja jestem za wolny, skoro staram się myć auto w cieniu lub jak jest chłodno.

[smerf91]

18 minut temu, Gold_Car napisał:

 w pełnym słońcu dają pianę i myją swoje "skarby" . Chyba na myjni mają cudowną chemie która nie tworzy "bałaganu" po wyschnięciu. A może ja jestem za wolny, skoro staram się myć auto w cieniu lub jak jest chłodno.
 

Jeśli bijesz do mnie to po pierwsze specjalnie pojechałem z samego rana ( około 7.30 ) na myjnię kiedy jest jeszcze chłodno i nie ma ludzi, po drugie piana była wrzucona na dosłownie minutę/półtorej żeby chociaż delikatnie zwilżyć brud którego i tak prawie nie było, później spłukanie i dopiero zabawa z kołami. 

No i po trzecie niestety nie mam podwórka gdzie mógłbym sobie umyć na spokojnie w cieniu więc sobie radzę w taki sposób. 

[lukeu]

Cześć  Udało się zrobić sobotę pod znakiem detailingu  

 

Na początek ogarniamy wnętrze Corsy żonki, na lakier przyjdzie czas w niedługim czasie.

Przygotowujemy sprzęt i auto. 

Rozebrałem co się dało. Był dobry dostęp do wykładziny więc dałem sobie spokój z demontażem foteli. 

Zdjęcie przed. Mimo ładnego stanu widać, że jest co czyścić  

Całość idealnie odkurzona.

Szczota na wkrętarkę genialna sprawa przy praniu. 

Właścicielka zaangażowana, bardzo się jej podobała ekstrakcja. Trzeba przyznać jest to satysfakcjonujące jak się wyciąga ten brud. 

APC do pedałów itp. Dziurą się zajmiemy dalej  

Kiedy druga połówka bonnetuje podsufitkę ja wymieniam filtry. 

Inner scrub i plastiki. Świetna sprawa, rękawica płukana kilkukrotnie bo była czarna

 

Dostało się też BMW. Żona ogarnia plastiki, a ja odkurzam na mokro fotele. W takiej temperaturze wyschło moment, a wbity kurz super się usunął. 

 

Elementy wyciągnięte z auta ogarnięte, przechodzimy do wnętrza. 

Klasycznie z czystej wody zrobiła się Coca-Cola.

Wnętrze poskładane, mega jest ta podwójna podłoga (a w sumie potrójna bo na dole butla z LPG). 

 

Na plastiki poleciał ADBL Interior WOW, niesamowicie się odświeżyło we wnętrzu. Na deser jeszcze będzie ozonowanie (teść ma maszynkę). Pamiętacie dziurkę w podstopnicy? 80 zł, 1 sekunda na montaż i po problemie  

 

Dzięki pomocy drugiej połówki i meczu Polaków dopiero o 21 zdecydowałem się nawoskować BMW. 

Przygotowałem aresenał. Prima Amigo okazało się jak zawsze najlepsze pod względem aplikacji. Absolutnie brak problemów przy aplikacjji, całe auto obleciałem w pół godziny. Świetnie podbija kolor, ukrywa love marks. Chciałem użyć HDC, niestety w tej temperaturze odmówiło współpracy.

Wosk? Padło na Zymol Titanium  

Efekt po:

Dzięki za uwagę i pozdrawiam  

[Slovak]

Ogarnąłem wczoraj Leona :). 

 

[MMCzysci]

A dzień dobry, choć już pod dobry wieczór pora. Szybka wrzutka z prac nad Fokkerem dobrego znajomego, przeprowadzonych 2 tygodnie temu. Plan był prosty: wyprać wnętrze, bo plamy po deszczu na fotelach mocno drażniły właściciela. Reszta wnętrza w stanie niemalże dziewiczym, z zewnątrz też w założeniu miałem auta nie tykać. Wyszło... jak wyszło

Przy odbiorze auta w oczy rzuciło się sporo lotnej rdzy - wiadomo, biały lakier tego nie wybacza. Właściciel był sceptyczny wobec tego zabiegu ("E tam, nie ma po co, roboty se narobisz."",  ale mnie to nie zraża

Czemu bez mycia? Auto było myte dwa, może trzy dni wcześniej i mało jeździło od tamtej pory. Trochę szkoda czasu na jakiś drobny pyłek na lakierze.

Liquid się wziął i skończył, więc ostatecznie metalicznym syfem zajmowało się trzech zawodników: V Liquid, V Light i D-Tox. Light totalnie nie do lakieru. Liquid super, ale śmierdzi. D-Tox nie działa aż tak szybko, ale nie gwałci nozdrzy.

Druga aplikacja i dalej sobie krwawi:

Delikatnie wzruszyłem D-Toxa rękawicą i ostatecznie spłukałem. Tak auto wyglądało przygotowane do mycia właściwego. Czysto?

Przyjrzyjcie się uważnie:

Tu zaczyna się zabawa - to nie rdza. Właściciel przyznał się, że niegdyś pociągnął opony jakimś silikonem z braku czernidła. Ów silikon wesoło sobie spłynął z opon i osiadł na felgach, tworząc istny lep na muchy, zresztą i opony niełatwo było domyć - nie wiem, czy to była resztka pamiętnego silikonu, czy po prostu zbyt gruba warstwa dressingu.

Kropelkują jak po dobrej ceramice

Pomyślałem "No co, zrobię mocniejszego EF i pójdzie." Panieeee, nie tędy droga! Domyć może i bym to domył, ale uznałem, że czas, który by mi na to zszedł, lepiej przeznaczyć na zrobienie magisterki z prawa, otworzenie własnej kancelarii, dorobienie się kokosów i lot w kosmos razem z Bezosem, tyle mniej więcej by mi zajęło zdjęcie tego. Tar and Glue, i życie staje się lepsze!

Nie kropelkuje. Czysto. Idę spać.

Rano oczywiście i tak użyłem EF Wheel, żeby zmyć resztki chemii. Opony też mocno czymś potraktowane - piana z Pure Black praktycznie nie chciała się na nich w ogóle trzymać... No nic, umyłem i dodałem coś od siebie.

Obejrzyjmy środek. Wygląda całkiem spoko.

Bagażnik i fotel pasażera pokazuję w ramach formalności, żeby nie było, ze dla oszczędności nie prałem Czysto.

Tyle szanowny Jureczek zebrał z LP fotela.

LP wykładzina i "plecy" fotela kierowcy.

Został foliarzem, niestety Do d00py pogoda na pranie się trafiła...

Zostało trochę czasu po praniu, więc jeszcze dopieściłem oponki i umyłem szyby. Gloss Detailer również na felgi.

Kilka ujęć po zabiegach:

Może wyglądać ciut "podejrzanie", bo nie zdążył wyschnąć.

Nie wiem, co to za biały artefakt na prawym siedzisku - nie zwracajcie uwagi.

I tak to, prawda, tego... Wydawałoby się, że prawie nie będzie roboty, a już tym bardziej nie będzie czego fotografować, a tu proszę - chyba wyszło fajnie. Tyle ode mnie na teraz.

P.S. Namawiałem kumpla na woskowanie, ale nie był zainteresowany - jego strata

[zwirek03]

Co prawda nie dziś a w sobotę ( dziś dopiero wyjechało auto z garażu ) ogarnąłem auto żony położony wosk od Gyeon, na listwy powłoka Gyeon Trim, a na oponach binder ultimate tire coating wax na felgach leży Gravon lite, mam już powłokę od Geyon Rim ale notoryczny brak czasu skutecznie uniemożliwia położenie jej .