Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 3


Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj Pani w Kii Sportage chyba chciała zasponsorowac wymianę parującego halogenu w smarcie na taki z serwisu pachnący nowością. Dzięki, ogarnę jednak sam, ale wiem przynajmniej, że mam dobre hamulce.

Aż z przyzwyczajenia z oglądania SCH rzuciłem "RIKORD WIDJO", mimo, że nie mam kamerki ;p

Wyryte w skale z S20 FE 5G





  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.09.2023 o 07:51, Slovak napisał(a):

@DaV, Astra ma 21 lat i spełnia Euro 4, ale według rządzących jest starym gratem i powinna zniknąć z drogi. Właśnie w piątek specjalnie lecę do WK i prostuję po urzędasach normy euro w swoich autach. Nawet z zagranicznych dowodów nie potrafią poprawnie nic przepisać. 

Kolejnym głupim pomysłem EU jest pozbycie się papieru toaletowego do 2030 roku. 

Jak masz zamiar to zrobić? Ja przy każdym przerejestrowaniu albo wymianie dowodu chcę wpisania normy emisji spalin do dowodu i opcje są takie:

 - wpis z rocznika (2005-2009 - Euro 4, 2010-2014 - Euro 5, od 2015 - Euro 6 różnych generacji),
 - przepisanie z zagranicznego dowodu (nie rozumiem dlaczego nie robią tego z automatu, szczególnie z Niemiec - zwłaszcza że zazwyczaj w Fahrzeuschein wystawionych dla aut z wczesnych lat 2000. jest Euro 4),
 - zaświadczenie od producenta/importera pojazdu (sposób najbardziej czasochłonny, ale np. Audi A4 B8 we wszystkich rocznikach i wersjach silnikowych spełnia normę Euro 5, więc gra jest warta świeczki),
 - analiza spalin na stacji diagnostycznej (w praktyce nigdy w Polsce nie spotkałem się z tym sposobem).

No a co do poprawnego przepisywania, to mimo że załatwiam sprawy w naprawdę proklienckim WK (Tarnowskie Góry), to jestem przyzwyczajony, że wszystko należy mieć zawsze ładnie przygotowane i w razie potrzeby pokazać palcem 🙂 Na przykład niedawno urzędniczka (skądinąd miła i pomocna) chciała wpisywać normę emisji spalin do dowodu samochodu osobowego rzymską, więc musiałem wyprowadzić ją z błędu, mówiąc, że rzymskie są dla ciężarówek, a osobowe mają arabskie.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michał126 napisał(a):

Jak masz zamiar to zrobić?

Przy Leonie miałem ułatwione zadanie, dostałem od poprzedniego właściciela certyfikat zgodności (Certificate Of Conformity). W urzędzie złożyłem wniosek o dokonanie zmiany zapisu w dowodzie rejestracyjnym, w dowodzie dostałem odpowiedni zapis, a kilka dni później pojawił się odpowiedni wpis w CEPiK'u. 

Z Astrą jest ten problem, że jest z 2002 roku, a spełnia Euro 4. Nie mam jednak dokumentu od poprzedniego właściciela, a Opel za wydanie kopii certyfikatu zgodności oczekuje 500zł netto. Jeszcze nie mam pomysłu jak to ruszyć, aby nie płacić za zwykłą kartkę A4. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Slovak napisał(a):

Z Astrą jest ten problem, że jest z 2002 roku, a spełnia Euro 4. Nie mam jednak dokumentu od poprzedniego właściciela, a Opel za wydanie kopii certyfikatu zgodności oczekuje 500zł netto. Jeszcze nie mam pomysłu jak to ruszyć, aby nie płacić za zwykłą kartkę A4. 

Sprowadzona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, ad.am napisał(a):

Skąd wiadomo, że spełnia Euro 4?

Z22SE już w 2000 roku spełniało Euro 4.

https://www.motobenzyna.pl/silniki/2258-silnik-2-2-16v.html

https://www.autocentrum.pl/dane-techniczne/opel/astra/g/hatchback/silnik-benzynowy-2.2-16v-147km-2000-2004/

3 minuty temu, Michał126 napisał(a):

Sprowadzona?

Tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Slovak napisał(a):

Tak.

To jeżeli organ który dokonał jej rejestracji dokonał też pierwszej rejestracji w kraju, to idź do starostwa czy tam urzędu miejskiego i poproś o wyciągnięcie dokumentów z archiwum lub sprawdzenie w nich, czy w zagranicznym dowodzie rejestracyjnym jest wpis normy emisji spalin i jaka to jest, a jak się okaże, że jest i jest to Euro 4, to złóż wniosek o jej wpisanie do aktualnego dowodu rejestracyjnego i powołaj się na ten dokument (np. wpisując w załącznikach "zagraniczny dowód rejestracyjny - w aktach").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie znów nerwa chwyciłem...

Używamy często parownicy przy czyszczeniu gruzów, akurat dziś się trafił mocny gruz, stary, nie czyszczony porządnie pewnie z 20 lat, deska wyczyszczona interior cleanerem z Carlab i potraktowane parą, deska wyszła czyściutka, matowa ale za kilka minut wyszły białe kropki ...

Czasami po parownicy przytopiły się gumy przy wentylacji, raz wyszły białe plamy w ponad 30 letnim aucie ale takie kropki?

Dressing zakrywa na 2-3 minuty i po wyschnięciu kropki wracają.

Chyba zrezygnujemy z używania parownicy mimo świetnej roboty co chwila jakieś problemy wyskakują.

Macie pomysły co z tym zrobić?

IMG_20231009_172321.jpg

IMG_20231009_172326.jpg

IMG_20231009_172328.jpg

IMG_20231009_172333.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@pablo15005 3 markowe dressingi się poddały, ale najlepszy dressing świata dał radę.

Każdy się z niego śmieje ale każdy powinien go mieć.Jedno muśnięcie na aplikator, przetarcie fibrą i jest stylowo jak w latach świetności tego Mercedesa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, marcineke napisał(a):

@pablo15005 3 markowe dressingi się poddały, ale najlepszy dressing świata dał radę.

Każdy się z niego śmieje ale każdy powinien go mieć.Jedno muśnięcie na aplikator, przetarcie fibrą i jest stylowo jak w latach świetności tego Mercedesa.

Jaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo kiedy chcesz zrobić ładne zdjęcie, ale butelki ADBLa trzymają swój stały poziom
b2c4381b094517b972322db67cdded00.jpg
Próbowałem odkręcić atomizer i ją naprostować, ale już taka zostanie

Nie myślałem, że tyle się nawalczę z kołami po dwóch sezonach, ale to już opowieść na inny dział.

Wyryte w skale z S20 FE 5G



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z żonką dorabiamy sobie do budżetu detailingiem, legalnie, ciężko pracujemy, z uwagi na limit i moją pracę bierzemy auta na weekendy lub jakieś tam prania w tygodniu.Ostatnio dość się kręci telefonów jest,termin na lakier miesiąc do przodu czyli jest dobrze, ale ....zawsze musi być ale...

Co miesiąc zdarza się że ktoś zarezerwuje termin i nie przyjedzie ale teraz to już przegięcie.Gość( dalszy znajomy) uniesiony 3 tygodnie temu, prosta tania korekta lakieru, gość umówiony na piątek na 16 tą, w czwartek standardowo wysyłam SMS z przypomnieniem, brak odpowiedzi w piątek o 14,30 wiadomość że go nie będzie...przecież na szybko nie załatwię auta,sobota wolna....

W tygodniu zadzwonił następny dalszy znajomy z tej samej wioski, prosta robota, wnętrze Audi A6 bez prania, konserwacja skór, miał podstawić w niedzielę auto i odebrać w poniedziałek wieczór, powtórka,SMS brak odpowiedzi, brak auta.

Takiego nerwa mam że nawet nie wiem czy do roboty pójdę.Nie rozumiem ludzi ze dupę zawracają i terminy blokują i nie przyjeżdżają...ja mam honor i nie będę wydzwaniał i się prosił,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcineke, typowa polska mentalność. W tygodniu byłem męczony przez kilka osób, że przyjadą obejrzeć auto i na 100% będą w sobotę. Jeszcze w czwartek pisali o dodatkowe zdjęcia faktur. Całą sobotę spędziłem z telefonem w ręku i przyjechało słownie ZERO osób.

@Eryczek, a Ty się spóźnij z czymś 😄.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.